Jesteśmy społecznością, która kocha książki

To książka o której mogę powiedzieć, że jest ARCYDZIEŁEM DLA MŁODZIEŻY.
Najpierw oglądałam film stworzony na podstawie książki. Porównanie oczywiście jest: co będzie lepsze: film, czy książka. I tutaj pojawia mi się dylemat. Dzięki filmowi sięgnęłam po książkę, a ta jednak była nowym obliczem filmu. Cała fabuła, zdarzenia, akcja, działy się na nowo przez co właśnie ta książka podbiła moje serce.

To książka o której mogę powiedzieć, że jest ARCYDZIEŁEM DLA MŁODZIEŻY.
Najpierw oglądałam film stworzony na podstawie książki. Porównanie oczywiście jest: co będzie lepsze: film, czy książka. I tutaj pojawia mi się dylemat. Dzięki filmowi sięgnęłam po książkę, a ta jednak była nowym obliczem filmu. Cała fabuła, zdarzenia, akcja, działy się na nowo przez co właśnie ta...

Znasz to uczucie, gdy wchodzisz do budynku pełnym książek, nazywanym BIBLIOTEKĄ, i jak zwykle szukasz nowej historii dzięki której będziesz mógł zapomnieć która godzina, czy jest już pora by się zbierać i oddać się w następną czynność. Przeglądając półkę od razu dostrzegłam książkę z okładki podobną do wielu powieści Johna Greena. Nie zastanawiając się długo, wypożyczyłam ją i starałam się oddać lekturze. Już po kilku przeczytanych kartkach może nas zaatakować myśl: "Ej skądś to znam!". Zapewne większość osób w młodzieńczych latach zastanawiała się jakby to było być inna osobą chociażby na jeden dzień- tutaj mamy zbiór kilkunastu, kilkudziesięciu takich dni gdzie A codziennie przemieszcza się po ciałach innych osób. No, no, niby fajna sprawa ale czytając dalej uświadamiamy sobie jak takie życie jest ciężkie. Poza tym nie wie się do czego dążyć, tak samo myślałam też o tekście. Bardzo dziwnie się czytało książkę gdzie nie ma punktu oczekiwania. A i Rhianon jedynie żyją i zastanawiają się co będzie dalej. Zwykle czekamy na dany moment w książce, a tutaj nic. Dlatego czasem musiałam się przymusić do dalszego czytania, co uważam za ogromny minus autora.

Jeszcze jedną wadą dzięki której ta książka dostaje ode mnie 6 gwiazdek jest, niekoniecznie świadome, ale narzucanie nam swoich poglądów. Często jest wspomniane o relacjach chłopak-chłopak, dziewczyna-dziewczyna, co jak dla mnie, staje się trochę "męczące" i natłokowe jak na jedną książkę.

Znasz to uczucie, gdy wchodzisz do budynku pełnym książek, nazywanym BIBLIOTEKĄ, i jak zwykle szukasz nowej historii dzięki której będziesz mógł zapomnieć która godzina, czy jest już pora by się zbierać i oddać się w następną czynność. Przeglądając półkę od razu dostrzegłam książkę z okładki podobną do wielu powieści Johna Greena. Nie zastanawiając się długo, wypożyczyłam...

Książka ta jest jedyna w swoim rodzaju i może to zauważyć każdy, nawet ten kto widzi ją pierwszy raz na oczy. Dlaczego? Już pierwsze zdania przyciągają uwagę, a także sprawiają, że można doznać lekkiego ukłucia w sercu. Listy od najmłodszych lat. Tak prosty a jednak tak skomplikowany pomysł na książkę. Już od najmłodszych lat Alex i Rosie wysyłają sobie listy, podglądamy ich rozmowy na chacie. Śledzimy ich całe życie od pierwszych stron z błędami jak "tfoje pszyjęcie" po odwieczny byk Aleksa: "wjesz" aż po koniec książki i początek ich wspólnego życia. Bez pism na odległość czy godzin spędzonych na chacie internetowym, by wydobyć z siebie ich prawdziwe uczucia.

Książka ta jest jedyna w swoim rodzaju i może to zauważyć każdy, nawet ten kto widzi ją pierwszy raz na oczy. Dlaczego? Już pierwsze zdania przyciągają uwagę, a także sprawiają, że można doznać lekkiego ukłucia w sercu. Listy od najmłodszych lat. Tak prosty a jednak tak skomplikowany pomysł na książkę. Już od najmłodszych lat Alex i Rosie wysyłają sobie listy, podglądamy...

Opinia może trochę łączy się z wiekiem, staję się już za stara na tego typu książki, jednak zawsze mam prawo do wyrażenia swojej opinii, nie narzucając jej komuś. Prawda?

Druga część jest ostatnią jaką z tej serii kiedykolwiek przeczytam (zapewne wyjdą kolejne części). Fabuła jest prosta jak drut, i nawet ten kto nie czytał książki od początku zorientowałby się kto tu jest złem. Poza tym nie jest to książka fantastyczna ani dla dzieciaków, dlatego pisanie iż Charlotte bała się koni takich jak Hanko, i miała dopiero co uczyć się do praktycznych egzaminów na odznakę, a jakimś cudem na treningu udawało jej się skakać przeszkody liczące 1,4m jest nie tylko nieprawdopodobne ale i nudzące.

Do każdego należy własna opinia jednak z mojej strony: nie polecam czytać tej książki.

Opinia może trochę łączy się z wiekiem, staję się już za stara na tego typu książki, jednak zawsze mam prawo do wyrażenia swojej opinii, nie narzucając jej komuś. Prawda?

Druga część jest ostatnią jaką z tej serii kiedykolwiek przeczytam (zapewne wyjdą kolejne części). Fabuła jest prosta jak drut, i nawet ten kto nie czytał książki od początku zorientowałby się kto tu...

Książka opowiadająca o trzynastoletniej Charlotte jest historią na pozór banalną: dziewczynka opiekuje się koniem który nie jest jej, aż kiedyś zostaje sprzedany. Lecz pod pozorem łatwej i ''banalnej'' historyjki kryje się także historia autorki, która jest po części odzwierciedleniem jej młodości. Powieść bardzo sympatyczna dla młodszych jak i starszych ''koniarzy''. Pomimo tego polecam ją każdemu, kto chciałby przeczytać sympatyczną historię o dziewczynce i koniach.

Książka opowiadająca o trzynastoletniej Charlotte jest historią na pozór banalną: dziewczynka opiekuje się koniem który nie jest jej, aż kiedyś zostaje sprzedany. Lecz pod pozorem łatwej i ''banalnej'' historyjki kryje się także historia autorki, która jest po części odzwierciedleniem jej młodości. Powieść bardzo sympatyczna dla młodszych jak i starszych ''koniarzy''....

Cały ciąg przetaczający się przez niby wyjątkowe, a jednak monotonne życie Eadlyn, zmienia się w jednej chwili gdy plan jej ojca- Maxona, zawodzi i aby zaspokoić na pewien czas złowrogie ataki i bunty, Eadlyn zgadza się być "nagrodą" eliminacji. Po rozpoczęciu się wyścigu o względy przyszłej królowej, cały plan jaki początkowo był przyjęty, zaczyna podupadać. Zakończenie jest na prawdę szokujące i emocjonujące dlatego szczerze polecam tą książkę!

Cały ciąg przetaczający się przez niby wyjątkowe, a jednak monotonne życie Eadlyn, zmienia się w jednej chwili gdy plan jej ojca- Maxona, zawodzi i aby zaspokoić na pewien czas złowrogie ataki i bunty, Eadlyn zgadza się być "nagrodą" eliminacji. Po rozpoczęciu się wyścigu o względy przyszłej królowej, cały plan jaki początkowo był przyjęty, zaczyna podupadać. Zakończenie...

Niestety jest to już ostatnia cześć serii Heartland. Wydarzenia powracają do pierwszej części i przypominają co jest głównym motywem działalności Heartlandu- ratunek dla koni. Historia z Fado przypomina, że chociażby nie wiadomo co się działo, Amy zawsze ruszy na pomoc koniom- tak samo jak jej mama w pierwszej części...

Niestety jest to już ostatnia cześć serii Heartland. Wydarzenia powracają do pierwszej części i przypominają co jest głównym motywem działalności Heartlandu- ratunek dla koni. Historia z Fado przypomina, że chociażby nie wiadomo co się działo, Amy zawsze ruszy na pomoc koniom- tak samo jak jej mama w pierwszej części...

Cała akcja powraca do stadnin Heartlandu, lecz otoczenie i wydarzenia w życiu Amy zaczynają się zmieniać. Zbliżający się ślub Lou, wybór ewentualnych studiów i TEN tajemniczy kuc doskonale zgrywają się w następną przygodę Ami, i jak zawsze książka przyciąga nawet drobnymi szczegółami połączonych na końcu we wspaniałą opowieść.

Cała akcja powraca do stadnin Heartlandu, lecz otoczenie i wydarzenia w życiu Amy zaczynają się zmieniać. Zbliżający się ślub Lou, wybór ewentualnych studiów i TEN tajemniczy kuc doskonale zgrywają się w następną przygodę Ami, i jak zawsze książka przyciąga nawet drobnymi szczegółami połączonych na końcu we wspaniałą opowieść.

Następna część rozgrywa się w czasie ferii świątecznych. Sasha i inni uczniowie z grupy zaawansowanej, mogą brać udział w swego rodzaju kursie jeździeckim prowadzonym jedynie przez najlepszych. Na koniec oczywiście odbywa się pokaz gdzie grupa łowców talentów ma znaleźć przyszłe gwiazdy reprezentacji młodzików. Autorka jednak nie postawiła na banały (Sasha nie zawsze musi być idealna i wszystko wygrywać) cała sprawa jak zawsze nie wyjaśnia się do końca, pozostawiając nam trzy kropeczki do namysłu co może być dalej...

Następna część rozgrywa się w czasie ferii świątecznych. Sasha i inni uczniowie z grupy zaawansowanej, mogą brać udział w swego rodzaju kursie jeździeckim prowadzonym jedynie przez najlepszych. Na koniec oczywiście odbywa się pokaz gdzie grupa łowców talentów ma znaleźć przyszłe gwiazdy reprezentacji młodzików. Autorka jednak nie postawiła na banały (Sasha nie zawsze musi...

Złożyło się tak, że wszystkie części jakie przeczytałam z serii HEARTLAND były wypożyczone z biblioteki, w której nie znalazłam następnych części. Dlatego wypożyczyłam już 18 (zatrzymując się na 9 tomiku). Na szczęście szybko się połapałam o co chodzi tym razem. Wspomniany jest Maverick- zdziczały kuc który rozpaczliwie pragnie miłości. Całość układa się w piękną i przemyślaną historię po którą warto sięgnąć nie tylko koniarzom, ale i tym którzy pragną czegoś więcej od prostej na oko historii.

Złożyło się tak, że wszystkie części jakie przeczytałam z serii HEARTLAND były wypożyczone z biblioteki, w której nie znalazłam następnych części. Dlatego wypożyczyłam już 18 (zatrzymując się na 9 tomiku). Na szczęście szybko się połapałam o co chodzi tym razem. Wspomniany jest Maverick- zdziczały kuc który rozpaczliwie pragnie miłości. Całość układa się w piękną i...

Książka Tańcząca na pewno przyciąga uwagę śliczną, dziewczęcą okładką. Właśnie dzięki niej (także w moim przypadku) będzie chciało się zagłębić w tej lekturze. Fabuła jest prosta, nie skomplikowana, i w pewnych momentach trochę zbyt przewidywalna. Jednak jest coś w całej tej prostocie książki, że nawet młodzież może się jej podjąć :)

Książka Tańcząca na pewno przyciąga uwagę śliczną, dziewczęcą okładką. Właśnie dzięki niej (także w moim przypadku) będzie chciało się zagłębić w tej lekturze. Fabuła jest prosta, nie skomplikowana, i w pewnych momentach trochę zbyt przewidywalna. Jednak jest coś w całej tej prostocie książki, że nawet młodzież może się jej podjąć :)

Kocham tą książkę! Z niecierpliwością czekałam aż dowiem się jakie przygody spotkały Sashę. Druga część "Akademii Canterwood" według mnie jest trochę bardziej dojrzała, bardziej pociągająca i pełna niespodzianek. Sam koniec bardzo pobudził we mnie wiele emocji, ale nie zdradzę jakich ;) Powiem tyle, szczerze polecam "W pogoni za marzeniami" <3

Kocham tą książkę! Z niecierpliwością czekałam aż dowiem się jakie przygody spotkały Sashę. Druga część "Akademii Canterwood" według mnie jest trochę bardziej dojrzała, bardziej pociągająca i pełna niespodzianek. Sam koniec bardzo pobudził we mnie wiele emocji, ale nie zdradzę jakich ;) Powiem tyle, szczerze polecam "W pogoni za marzeniami" <3

Z ogromną chęcią zabrałam się za czytanie tej książki. Oczywiście jak w poprzednich trzech częściach akcja początkowa była lekko uśpiona, lecz na szczęście szybko nabrała tempa! Co chwilę akcja stawała się szybsza, bardziej dynamiczna i... nagle kilka rozdziałów przed końcem przygasła! Według mnie to było na prawdę nie udaną końcówką- książka powinna trzymać w napięciu do samego końca...

Z ogromną chęcią zabrałam się za czytanie tej książki. Oczywiście jak w poprzednich trzech częściach akcja początkowa była lekko uśpiona, lecz na szczęście szybko nabrała tempa! Co chwilę akcja stawała się szybsza, bardziej dynamiczna i... nagle kilka rozdziałów przed końcem przygasła! Według mnie to było na prawdę nie udaną końcówką- książka powinna trzymać w napięciu do...

To już trzecia część opowiadająca, dosłownie, o magicznym świecie Laurel. Tak jak w poprzednich częściach- autorka na początku specjalnie usypia naszą czujność wstawiając dużo opisów, niepotrzebnych pogadanek, delikatnie mówiąc przynudza. Lecz z każdym nowym rozdziałem (dzięki uśpionej czujności) zaczynamy się ekscytować nowymi wydarzeniami które na końcu łączą się w jedna całość i wybuchają niewyobrażalnym przebiegiem zdarzeń. Radzę od początku dać ponieść się książce, bo niekiedy można być zbyt dociekliwym i zepsuć sobie doskonałe zakończenie.

To już trzecia część opowiadająca, dosłownie, o magicznym świecie Laurel. Tak jak w poprzednich częściach- autorka na początku specjalnie usypia naszą czujność wstawiając dużo opisów, niepotrzebnych pogadanek, delikatnie mówiąc przynudza. Lecz z każdym nowym rozdziałem (dzięki uśpionej czujności) zaczynamy się ekscytować nowymi wydarzeniami które na końcu łączą się w jedna...

Wspaniała, druga część przygód Laurel. Początek jest wprost banalny- nie ukrywajmy tego, środek lekko i przyjemnie się go czyta, jednak to ostatnie 30 stron najbardziej wciąga. Nie da się od nich oderwać (niestety, taka prawda, trzeba poświecić sobie trochę więcej czasu. Książka ta bardzo przypomina to lot ptaka- maleństwo leci najpierw spokojnie, lecz gdy zauważa drapieżnika próbuje uciekać, szamota się, bezlitośnie woła o pomoc, a gdy udaje mu się wreszcie oswobodzić powoli i delikatnie opada na ziemię, uspokaja się i wraca do normalności...

Wspaniała, druga część przygód Laurel. Początek jest wprost banalny- nie ukrywajmy tego, środek lekko i przyjemnie się go czyta, jednak to ostatnie 30 stron najbardziej wciąga. Nie da się od nich oderwać (niestety, taka prawda, trzeba poświecić sobie trochę więcej czasu. Książka ta bardzo przypomina to lot ptaka- maleństwo leci najpierw spokojnie, lecz gdy zauważa...

Ksiazka jest na swój sposób trudna, ponieważ nie da się w niej określić krótkiego i prostego przebiegu wydarzeń. Pod koniec jednak, wszystkie trzy części łączą się w jedną, nieskomplikowaną całość! Dlatego według mnie ta część jest najbardziej porywająca!

Ksiazka jest na swój sposób trudna, ponieważ nie da się w niej określić krótkiego i prostego przebiegu wydarzeń. Pod koniec jednak, wszystkie trzy części łączą się w jedną, nieskomplikowaną całość! Dlatego według mnie ta część jest najbardziej porywająca!

No cóż... Myślałam, że od 2 części nie będę mogła się oderwać, a tu kicha! Niestety nie była aż tak wciągająca, jak pierwsza część. Niektóre fragmenty były ciekawe, ale nic poza tym... zawiodłam się troszeczkę :<

No cóż... Myślałam, że od 2 części nie będę mogła się oderwać, a tu kicha! Niestety nie była aż tak wciągająca, jak pierwsza część. Niektóre fragmenty były ciekawe, ale nic poza tym... zawiodłam się troszeczkę :<

Książka ''Rywalki'' na pewno przekonuje nas okładką. Co tu dużo mówić- sama okładka jest fascynująca! Początek książki zdradza miłość Aspena i Ameriki. Ba! W takich książkach zawsze chodzi o miłość. Nie wiemy kiedy dzieje się akcja, ani o co w niej chodzi. Gdy wciągniemy się bardziej dowiadujemy się wielu rzeczy, co najbardziej nas wciąga. Oczywiście ''typową'' dla wielu książek (oraz dla tej) pojawia się ''trójkąt''-
Aspen- Amerika- Maxon. Nie będę już dużo opowiadała, gdyż po prostu powiem tyle: WARTO PRZECZYTAĆ...

Książka ''Rywalki'' na pewno przekonuje nas okładką. Co tu dużo mówić- sama okładka jest fascynująca! Początek książki zdradza miłość Aspena i Ameriki. Ba! W takich książkach zawsze chodzi o miłość. Nie wiemy kiedy dzieje się akcja, ani o co w niej chodzi. Gdy wciągniemy się bardziej dowiadujemy się wielu rzeczy, co najbardziej nas wciąga. Oczywiście ''typową'' dla wielu...

Opinia książki dla każdej osoby jest bardzo osobista. Wiele rzeczy w niej jest niejasnych co może się nie spodobać leniwym czytelnikom (przeczytam bo jakąś mi nauczycielka kazała). Jeżeli czytelnik poświęci trochę czasu na jej czytanie aż do samego końca, nie powinien pożałować!

Opinia książki dla każdej osoby jest bardzo osobista. Wiele rzeczy w niej jest niejasnych co może się nie spodobać leniwym czytelnikom (przeczytam bo jakąś mi nauczycielka kazała). Jeżeli czytelnik poświęci trochę czasu na jej czytanie aż do samego końca, nie powinien pożałować!

Dla zwykłego czytelnika może wydać się normalna, lecz dla koniarza takiego jak ja, na pewno będzie sporą uciechą!

Dla zwykłego czytelnika może wydać się normalna, lecz dla koniarza takiego jak ja, na pewno będzie sporą uciechą!