-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński5
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać358
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
Biblioteczka
2012-09-10
2012-01-22
2012-01-21
2011-12-10
2012-01-16
Dobra książka, choć w porównaniu do poprzednich dwóch części spodziewałam się czegoś innego. Zabrakło mi pociągnięcia niektórych wątków do końca i szczęśliwego zakończenia dla Kartika i Gemmy. Śmiem nawet twierdzić, że przysłowiowy "happy end" otrzymała przede wszystkim Kirke.
Dobra książka, choć w porównaniu do poprzednich dwóch części spodziewałam się czegoś innego. Zabrakło mi pociągnięcia niektórych wątków do końca i szczęśliwego zakończenia dla Kartika i Gemmy. Śmiem nawet twierdzić, że przysłowiowy "happy end" otrzymała przede wszystkim Kirke.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-01-08
2012-01-07
2011-06-06
2005-01-01
2000-01-01
2006-01-01
2007-01-01
2006-01-01
2008-01-01
2008-01-01
1997-01-01
2011-01-01
Na początku potraktowałam to jako tanią podróbkę zmierzchu, ale przecież to PW były wydane jako pierwsze. Wkrótce wciągnęłam się w historię, która ogólnie podoba mi się bardziej niż saga Zmierzchu, nie mniej jednak jest kilka rzeczy, które mi się w książce nie podobają.
Na początku potraktowałam to jako tanią podróbkę zmierzchu, ale przecież to PW były wydane jako pierwsze. Wkrótce wciągnęłam się w historię, która ogólnie podoba mi się bardziej niż saga Zmierzchu, nie mniej jednak jest kilka rzeczy, które mi się w książce nie podobają.
Pokaż mimo to2002-01-01
2006-01-01
Na początku nie byłam zbytnio wciągnięta w tę książkę, ale od połowy już nie mogłam się doczekać co będzie dalej. Przebrnęłam ją w błyskawicznym tempie, a na koniec żałowałam, że nie mam kolejnej części po ręką by móc kontynuować czytanie.
Na początku nie byłam zbytnio wciągnięta w tę książkę, ale od połowy już nie mogłam się doczekać co będzie dalej. Przebrnęłam ją w błyskawicznym tempie, a na koniec żałowałam, że nie mam kolejnej części po ręką by móc kontynuować czytanie.
Pokaż mimo to