-
ArtykułyPremiera „Tylko my dwoje”. Weź udział w konkursie i wygraj bilety do kina!LubimyCzytać2
-
ArtykułyKolejna powieść Remigiusza Mroza trafi na ekrany. Pora na „Langera”Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyDrapieżnicy z Wall Street. Premiera książki „Cienie przeszłości” Marka MarcinowskiegoBarbaraDorosz4
-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę „Nie pytaj” Marii Biernackiej-DrabikLubimyCzytać3
Biblioteczka
"Serce mordercy waliło jak młotem. Dotknął swojej blizny i szeroko się uśmiechnął. Tylko śmierć sprawiała, że czuł się żywy. To dziwne, że ten obcy organ, który przez tak długi czas mógł go zabić, w końcu pokazał mu, co należy zrobić, żeby żyć pełnią życia. Najważniejszy był egoizm".
Eve Singer jest dziennikarką zajmującą się reportażami kryminalnymi. Jej celem jest bycie pierwszą na miejscu zbrodni i zdobycie jak najbardziej sensacyjnego materiału. Jej życie toczy się wokół morderstw, wypadków i krwi. Zbieg okoliczności krzyżuje jej drogi z seryjnym mordercą, którego celem jest zdobycie jak największego rozgłosu. Mordercy, który swoje zbrodnie porównuje do dzieł sztuki, a Eve chce wykorzystać do przekazywania światu swoich krwawych wiadomości.
Wciągająca lektura na zimowy wieczór. Oprócz zbrodni i zagadki kryminalnej dostajemy fascynujący obraz psychiki mordercy, poznajemy jego motywy i historię. Dla mnie ta część książki była najciekawsza, dlatego czuję lekki niedosyt - chciałabym wiedzieć jeszcze więcej. Ale jako kryminał czyta się świetnie, pochłaniając stronę po stronie.
"Serce mordercy waliło jak młotem. Dotknął swojej blizny i szeroko się uśmiechnął. Tylko śmierć sprawiała, że czuł się żywy. To dziwne, że ten obcy organ, który przez tak długi czas mógł go zabić, w końcu pokazał mu, co należy zrobić, żeby żyć pełnią życia. Najważniejszy był egoizm".
Eve Singer jest dziennikarką zajmującą się reportażami kryminalnymi. Jej celem jest bycie...
Ludzie mają najprzeróżniejsze pasje, a jedną z najbardziej niezrozumianych grup są himalaiści. Zdobywcy ośmiotysięczników, ryzykujący zdrowie i życie dla kilky chwil na szczycie. W tej książce poznajemy sylwetki najbardziej znanych polskich himalaistek - kobiet silnych, bezkompromisowych, upartych i przez to fascynujących. Co je motywuje, jak radzą sobie z porażkami, jak reagują na tragedie, które dzieją się na górskich szczytach, jak na ich pasje reagują najbliżsi.
Niezwykłe sylwetki niezwykłych kobiet - czytałam z duzym zainteresowaniem i bardzo dużo ta lektura dała mi do myślenia.
Ludzie mają najprzeróżniejsze pasje, a jedną z najbardziej niezrozumianych grup są himalaiści. Zdobywcy ośmiotysięczników, ryzykujący zdrowie i życie dla kilky chwil na szczycie. W tej książce poznajemy sylwetki najbardziej znanych polskich himalaistek - kobiet silnych, bezkompromisowych, upartych i przez to fascynujących. Co je motywuje, jak radzą sobie z porażkami, jak...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
"Na ławie oskarżonych leżeli z głowami wciśniętymi w ramiona Wawrzecki i Witowski, siedział kredowobiały, z pustymi oczami, kamienny Fabisiak. Ludzkie strzępy i kamień z oszalałym, tłukącym sercem. Wewnątrz tych strzępów, wewnątrz tego kamienia- coś o niewymiernej, nieprzeliczalnej wartości: życie ludzkie. Patrzyłam na oskarżonych. Mecenas Bieńkowski kończył przemówienie: - Panowie sędziowie, jeśli po wszystkim, co zostało tu powiedziane, z ust waszych padłoby słowo "śmierć" w tym momencie wyciągnął przed siebie rękę, rozcapierzył palce i trwając w tym geście obrony i sprzeciwu, schrypniętym głosem wykrzyczał: - to pamiętajcie, że byłem przeciw! przeciw! przeciw!"
Bardzo ciekawe reportaże sądowe opisujące sprawy, którymi kilkadziesiąt lat temu żyła cała Polska. Afery gospodarcze, morderstwa, pobicia". Widać w nich niezwykłe zaangażowanie autorki w opisywane sprawy, ale jednocześnie daleka jest od, właściwego niektórym współczesnym dziennikarzom, poszukiwania sensacji na siłę, wywlekania brudów. Oczywiście nie wszystkie reportaże są doskonałe, w zależności od opisywanej sprawy różnią się, różne jest też nasze zaangażowanie emocjonalne w historie. Mnie osobiście najbardziej poruszyła sprawa Danielka - ślicznego i posłusznego chłopca, zakatowanego przez macochę za zerwaną sznurówkę. Warto dodać, że sprawa ta miała swój ciąg dalszy i w ostatnich latach, również dzięki dziennikarzom ujawnione zostało, iż oprawczyni Danielka po wyjściu z więzienia pracowała w szkole. Duży udział w tej sprawie miał właśnie reportaż sądowy, który możemy w tym zbiorze przeczytać.
"Na ławie oskarżonych leżeli z głowami wciśniętymi w ramiona Wawrzecki i Witowski, siedział kredowobiały, z pustymi oczami, kamienny Fabisiak. Ludzkie strzępy i kamień z oszalałym, tłukącym sercem. Wewnątrz tych strzępów, wewnątrz tego kamienia- coś o niewymiernej, nieprzeliczalnej wartości: życie ludzkie. Patrzyłam na oskarżonych. Mecenas Bieńkowski kończył przemówienie: -...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Czy gdybyśmy dostali drugą szansę przeżylibyśmy nasze życie inaczej? Z innym partnerem, w innym miejscu, bardziej intensywnie, lepiej? Czy może jednak niezależnie od tego ile szans dostajemy w środku nadal jesteśmy tymi samymi ludźmi, popełniamy te same błędy, chwytamy się tych samych szans? Czy jak naród moglibyśmy zrobić coś inaczej?
Te wszystkie pytania zadawałam sobie w trakcie lektury. Lektury lekkiej i przyjemnej, momentami zabawnej, momentami skłaniającej do refleksji.
Książka wydaje mi się jednak nieco przereklamowana - dobrze bawiłam się w trakcie lektury, ale jednak czegoś mi cały czas brakowało. Może mam nieco inne poczucie humoru niż autor.
Czy gdybyśmy dostali drugą szansę przeżylibyśmy nasze życie inaczej? Z innym partnerem, w innym miejscu, bardziej intensywnie, lepiej? Czy może jednak niezależnie od tego ile szans dostajemy w środku nadal jesteśmy tymi samymi ludźmi, popełniamy te same błędy, chwytamy się tych samych szans? Czy jak naród moglibyśmy zrobić coś inaczej?
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTe wszystkie pytania zadawałam sobie...