rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

Lekka, zabawna, przyjemnie mi się czytało i chętnie sięgnę po ciąg dalszy.

Lekka, zabawna, przyjemnie mi się czytało i chętnie sięgnę po ciąg dalszy.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Lekka, odświeżająca, a przy tym niezwykle emocjonująca - wg mnie nie tylko dla fanów tenisa.

Lekka, odświeżająca, a przy tym niezwykle emocjonująca - wg mnie nie tylko dla fanów tenisa.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Nie przypuszczałam, że opisy meczów piłkarskich tak mnie wciągną! Nie jestem pasjonatką futbolu, a jednak czytałam je z zapartym tchem. Książkę wręcz pochłonęłam. A samo zakończenie wbiło mnie w fotel, więc tylko czekam na kontynuację (proszę, panie Mróz!)

Nie przypuszczałam, że opisy meczów piłkarskich tak mnie wciągną! Nie jestem pasjonatką futbolu, a jednak czytałam je z zapartym tchem. Książkę wręcz pochłonęłam. A samo zakończenie wbiło mnie w fotel, więc tylko czekam na kontynuację (proszę, panie Mróz!)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Miło było powrócić do świata Harry'ego Pottera, mieć w ręce podręcznik, czytany także przez Harry'ego. Ciekawe informacje na temat magicznych zwierząt,ich klasyfikacja. Szkoda,że książeczka tak mało obszerna i za to mały minus. Mimo to jest to pozycja obowiązkowa dla każdego fana. Polecam!

Miło było powrócić do świata Harry'ego Pottera, mieć w ręce podręcznik, czytany także przez Harry'ego. Ciekawe informacje na temat magicznych zwierząt,ich klasyfikacja. Szkoda,że książeczka tak mało obszerna i za to mały minus. Mimo to jest to pozycja obowiązkowa dla każdego fana. Polecam!

Pokaż mimo to

Okładka książki Harry Potter i Przeklęte Dziecko J.K. Rowling, Jack Thorne, John Tiffany
Ocena 6,2
Harry Potter i... J.K. Rowling, Jack ...

Na półkach: , ,

Opinie o tej sztuce są skrajnie różne . Co do mnie, jestem zadowolona, a nawet szczęśliwa, że mogłam powrócić do tego ukochanego świata mojego dzieciństwa. Jestem szczęśliwa, bo mimo że bohaterowie zmienili się, a szalone niekiedy pomysły autorów i tempo akcji mnie zaskakiwały, to odnalazłam w gruncie rzeczy to, czego szukałam. Odnalazłam to, co stanowiło największą wartość powieści o Harrym Potterze - ponadczasową siłę przyjaźni i miłości. Bo to najpotężniejsza magia. I za tę magię dziękuję autorom.

Opinie o tej sztuce są skrajnie różne . Co do mnie, jestem zadowolona, a nawet szczęśliwa, że mogłam powrócić do tego ukochanego świata mojego dzieciństwa. Jestem szczęśliwa, bo mimo że bohaterowie zmienili się, a szalone niekiedy pomysły autorów i tempo akcji mnie zaskakiwały, to odnalazłam w gruncie rzeczy to, czego szukałam. Odnalazłam to, co stanowiło największą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Pasjonujący i niezwykle wciągający thriller. Gorąco polecam!

Pasjonujący i niezwykle wciągający thriller. Gorąco polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Uwielbiam. Kontynuacja jeszcze lepsza od "Delirium". Zaraz zabieram się za trzecią część, bo zakończenie drugiej wręcz to na mnie wymusza 😊

Uwielbiam. Kontynuacja jeszcze lepsza od "Delirium". Zaraz zabieram się za trzecią część, bo zakończenie drugiej wręcz to na mnie wymusza 😊

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Kocham Cię.Tego nam nie odbiorą." Bo są wartości, dla których warto poświęcić wszystko, dla ktorych warto ginąć. Poczatkowo akcja tej powieści płynęła leniwie, jednak pod koniec rozpędziła się tak, że nie moglam sie oderwać. Polecam gorąco tę opowieść o totalitarnym świecie, świecie, w którym miłość jest chorobą , którą przymusowo się leczy. Ja natomiast sięgam po kolejny tom tej pasjonującej trylogii.

"Kocham Cię.Tego nam nie odbiorą." Bo są wartości, dla których warto poświęcić wszystko, dla ktorych warto ginąć. Poczatkowo akcja tej powieści płynęła leniwie, jednak pod koniec rozpędziła się tak, że nie moglam sie oderwać. Polecam gorąco tę opowieść o totalitarnym świecie, świecie, w którym miłość jest chorobą , którą przymusowo się leczy. Ja natomiast sięgam po kolejny...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Najpierw zachwycił mnie film. Wzruszył do głębi. Bałam się zburzyć to wrażenie i długo nie siegałam po książkę. Ale kiedy już po nią sięgnęłam, ogarnęły mnie podobne emocje, podobne poruszenie. Nie zawiodłam się.

Najpierw zachwycił mnie film. Wzruszył do głębi. Bałam się zburzyć to wrażenie i długo nie siegałam po książkę. Ale kiedy już po nią sięgnęłam, ogarnęły mnie podobne emocje, podobne poruszenie. Nie zawiodłam się.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jestem zachwycona, oczarowana, do głębi poruszona tą historią!

Jestem zachwycona, oczarowana, do głębi poruszona tą historią!

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Niestety, książka mnie rozczarowała. Przykro mi to pisać, bo rzadko wystawiam tak niskie oceny, ale odniosłam wrażenie, że autorka potraktowała główny temat powieści - poczęcie nowego życia - bardzo po macoszemu, po łebkach. Trochę to smutne, bo pomysł dobry.

Przemyślenia przedstawione na kartach książki bardzo spłycone, bohaterki - ich portrety psychologiczne ledwie naszkicowane (zresztą, jak na ważkość tematu powieść jest bardzo krótka, jak dla mnie to raczej zbiór opowiadań). Można było pokusić się o inne skonstruowanie tej opowieści, takie, które oddałoby jej głębie, niuanse.

A propos bohaterek... W tym przypadku Natalia Rogińska bardzo często sięga po krzywdzące dla pewnych środowisk stereotypy i to również jest bardzo smutne, bo jednocześnie łączy się z nadmierną ideologią wyzierającą z kart "Pokalanych poczęć". Autorka narzuca wręcz nam, co powinniśmy myśleć o każdej z postaci. Stereotyp goni stereotyp. Czarne jest czarne, białe jest białe. Może parę przykładów: Honorata - ofiara swojego męża tyrana - jakże by inaczej - katolika - zmuszającego ją do rodzenia dzieci w myśl zasady "co rok prorok", w pewnym momencie nawet wymuszającego na niej współżycie, wiecznie nieobecnego w domu. Serio? To ma być przykład rodziny wielodzietnej? Rodzina wielodzietna = patologiczna? I stereotyp męża katolika - męża tyrana? Oj, pojechała po bandzie autorka. Bardzo jest to przykre, bo jeszcze bardziej utwierdza niektórych w przekonaniu, że im więcej dzieci tym gorzej. A, i że to mąż zmusza do tej szalonej prokreacji. Ja rozumiem, powieść pisana jest w pewnej konwencji, dość prześmiewczej, staram się też zrozumieć intencję autorki, iż chciała podejść do tematu mniej poważnie, na inny sposób, lecz efekty - w mojej ocenie słabe. I kolejny przykład - Beata - matka - wariatka - jakże by inaczej, odbierana jako religijna fanatyczka...

Podsumowując, to książka nie z mojej bajki. Oczywiście, kontrowersyjna, lecz nadmiernie spłycona, a ponadto powielająca wiele różnych stereotypów.

Niestety, książka mnie rozczarowała. Przykro mi to pisać, bo rzadko wystawiam tak niskie oceny, ale odniosłam wrażenie, że autorka potraktowała główny temat powieści - poczęcie nowego życia - bardzo po macoszemu, po łebkach. Trochę to smutne, bo pomysł dobry.

Przemyślenia przedstawione na kartach książki bardzo spłycone, bohaterki - ich portrety psychologiczne ledwie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , ,

Jako prawniczka jestem zachwycona! I choć siedzę w prawie cywilnym, a nie w karnym (prawo karne budzi moją fascynację,i owszem, jednak tylko na płaszczyźnie teoretycznej, nie wyobrażam sobie bronić osób, o których na pewno wiem, że dany czyn popełniły), to chciałabym mieć taką patronkę jak Chyłka. Akcja niewątpliwie goni jak oszalała, a już samo zakończenie - no, przyznam, tego to bym się nie spodziewała. Polecam zdecydowanie - fani thrillerów prawniczych będą usatysfakcjonowani. A mi nie pozostaje nic innego, jak tylko sięgnąć po dalsze losy tego dynamicznego duetu :)

Jako prawniczka jestem zachwycona! I choć siedzę w prawie cywilnym, a nie w karnym (prawo karne budzi moją fascynację,i owszem, jednak tylko na płaszczyźnie teoretycznej, nie wyobrażam sobie bronić osób, o których na pewno wiem, że dany czyn popełniły), to chciałabym mieć taką patronkę jak Chyłka. Akcja niewątpliwie goni jak oszalała, a już samo zakończenie - no, przyznam,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Tylko miłość może ocalić świat."
Szczególnym sentymentem darzę powieści, których tłem jest II wojna światowa. To historie ludzi, częstokroć bardzo do siebie podobne, ludzi, którzy za wszelką cenę chcieli przeżyć, ocalić siebie i rodzinę. Jednak w tych opowieściach zawsze jest indywidualny dramat, inna sytuacja, inna nauka, która się nam pokazuje. Nie inaczej jest w przypadku tej powieści. To losy czterech pokoleń kobiet, splecionych ze sobą przez tragiczne piętno nazizmu. Tylko powrót do przeszłości może pomóc w zagojeniu starych ran. Bardzo wam polecam tę książkę, bo to wzruszająca opowieść o tym, że w starciu ze złem dobro jednak w końcu zwycięża.

"Tylko miłość może ocalić świat."
Szczególnym sentymentem darzę powieści, których tłem jest II wojna światowa. To historie ludzi, częstokroć bardzo do siebie podobne, ludzi, którzy za wszelką cenę chcieli przeżyć, ocalić siebie i rodzinę. Jednak w tych opowieściach zawsze jest indywidualny dramat, inna sytuacja, inna nauka, która się nam pokazuje. Nie inaczej jest w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Być może jest to raczej powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym w tle, ale bardzo przypadła mi do gustu. A pod koniec nie mogłam się oderwać.

Być może jest to raczej powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym w tle, ale bardzo przypadła mi do gustu. A pod koniec nie mogłam się oderwać.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Piękna opowieść o matczynej miłości. Przejmujące świadectwo przeżyć matki i dziecka nie tylko w Pokoju, ale przede wszystkim w Na zewnątrzu, w Samodzielnym Życiu. Bo jeśli dla kogoś Pokój jest całym światem, to czymże jest cała reszta świata? Jestem zachwycona tą powieścią i gorąco ją polecam!

Piękna opowieść o matczynej miłości. Przejmujące świadectwo przeżyć matki i dziecka nie tylko w Pokoju, ale przede wszystkim w Na zewnątrzu, w Samodzielnym Życiu. Bo jeśli dla kogoś Pokój jest całym światem, to czymże jest cała reszta świata? Jestem zachwycona tą powieścią i gorąco ją polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Zanurzyłam się w klimacie tej dalekiej, mroźnej północy, choć momentami nie tak głęboko, jak bym chciała. Czuć było tę atmosferę Alaski, osamotnienie, surowość terenu i przyrodę ukrytą pod zwałami śniegu. Czasami jednak odczuwałam też pewne znużenie, jakby świat przedstawiony zbytnio mnie przytłaczał. Może sprawiła to długa droga przebyta przez bohaterkę. Choć doceniam pomysł autorki - cała ta podróż przez Alaskę była też podróżą wgłąb siebie, do tej osoby, jaką Yasmin kiedyś była. I była to też podróż ku lepszej przyszłości. Krótko mówiąc interesujący thriller psychologiczny, a krajobraz Alaski,jakkolwiek by to nie za brzmiało, malowniczy.

Zanurzyłam się w klimacie tej dalekiej, mroźnej północy, choć momentami nie tak głęboko, jak bym chciała. Czuć było tę atmosferę Alaski, osamotnienie, surowość terenu i przyrodę ukrytą pod zwałami śniegu. Czasami jednak odczuwałam też pewne znużenie, jakby świat przedstawiony zbytnio mnie przytłaczał. Może sprawiła to długa droga przebyta przez bohaterkę. Choć doceniam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Wspaniała powieść - Jodi nie zawodzi, a ja po raz kolejny rozsmakowuję się w stworzonym przez nią świecie. Emocje były tak duże, że niejednokrotnie musiałam robić przerwy w lekturze. Jodi porusza istotny problem odmienności, tolerancji, a przy tym wyeksponowała bezgraniczną miłość matki. Podziwiam Emmę, to jak oddana była Jacobowi, to jak o niego walczyła. Polubiłam Olivera, początkującego adwokata - był rozbrajający :) I wreszcie Jacob - piekielnie inteligentny, lecz niezrozumiany przez kolegów, odrzucony. Jodi wykreowała tak plastycznie tych bohaterów, że miałam wrażenie, że naprawdę żyją. Po raz kolejny mocną stroną książki jest merytoryka - kwestia zespołu Aspergera, a także podbudowa prawnicza. Gorąco polecam tę lekturę! Nie oderwiecie się!

Wspaniała powieść - Jodi nie zawodzi, a ja po raz kolejny rozsmakowuję się w stworzonym przez nią świecie. Emocje były tak duże, że niejednokrotnie musiałam robić przerwy w lekturze. Jodi porusza istotny problem odmienności, tolerancji, a przy tym wyeksponowała bezgraniczną miłość matki. Podziwiam Emmę, to jak oddana była Jacobowi, to jak o niego walczyła. Polubiłam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Karine Giébel, jak ona pisze, jak pisze! Po raz kolejny jestem pod ogromnym wrażeniem! Thriller doskonały. Skończyłam czytać i nadal nie mogę przestać myśleć o opowiedzianej historii, ciągle tkwię w świecie stworzonym przez autorkę i trudno mi go opuścić. Ponownie Karine Giébel wywołała we mnie tyle emocji, że nawet popłynęły łzy, a momentami zapierało mi dech w piersiach. Bo byłam tam z nimi, bohaterami, w tym pozornie spokojnym miasteczku, w tym na pozór normalnym domu...

Karine Giébel, jak ona pisze, jak pisze! Po raz kolejny jestem pod ogromnym wrażeniem! Thriller doskonały. Skończyłam czytać i nadal nie mogę przestać myśleć o opowiedzianej historii, ciągle tkwię w świecie stworzonym przez autorkę i trudno mi go opuścić. Ponownie Karine Giébel wywołała we mnie tyle emocji, że nawet popłynęły łzy, a momentami zapierało mi dech w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Pasjonujący thriller psychologiczny, od którego nie sposób się oderwać. Studium obsesji, obłędu, szaleństwa. Pokazuje, do jakiego stanu może nas doprowadzić "tylko cień", Cień, który wie o nas wszystko, a nawet i więcej. Ledwo co skończyłam tę powieść, ale historia opowiedziana przez autorkę nadal we mnie siedzi i pewnie przez jakiś czas będzie tu ze mną, jak Cień. Wyzwoliła we mnie całą gamę emocji od strachu, poprzez współczucie aż po łzy wzruszenia. A wszystko to spowite w duszną atmosferę paniki, dezorientacji. Polecam wszystkim tę lekturę, tylko ostrzegam: wciąga niesamowicie!

Pasjonujący thriller psychologiczny, od którego nie sposób się oderwać. Studium obsesji, obłędu, szaleństwa. Pokazuje, do jakiego stanu może nas doprowadzić "tylko cień", Cień, który wie o nas wszystko, a nawet i więcej. Ledwo co skończyłam tę powieść, ale historia opowiedziana przez autorkę nadal we mnie siedzi i pewnie przez jakiś czas będzie tu ze mną, jak Cień....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Miło było powrócić do świata stworzonego przez Kierę Cass, choć nie ukrywam, że książka okazała się słabsza niż właściwa trylogia o losach Ameriki i pozostałych kandydatek. Z pewnością jednak przekonam się, kogo wybierze księżniczka Eadlyn, bo sięgnę po kolejną część.

Miło było powrócić do świata stworzonego przez Kierę Cass, choć nie ukrywam, że książka okazała się słabsza niż właściwa trylogia o losach Ameriki i pozostałych kandydatek. Z pewnością jednak przekonam się, kogo wybierze księżniczka Eadlyn, bo sięgnę po kolejną część.

Pokaż mimo to