Najnowsze artykuły
-
ArtykułyTak kończy się świat, czyli książki o końcu epokiKonrad Wrzesiński5
-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant15
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać419
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[5]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytała:
2015-12-30
2015-12-30
Średnia ocen:
6,1 / 10
364 ocen
Oceniła na:
2 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 753
Opinie: 53
Przeczytała:
2013-08-05
2013-08-05
Cykl:
Blade Runner (tom 1)
Średnia ocen:
7,8 / 10
7439 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 13714
Opinie: 562
Średnia ocen:
7,5 / 10
98 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 519
Opinie: 8
Przeczytała:
2013-10-10
2013-10-10
Cykl:
Pamiętnik (tom 1)
Średnia ocen:
7,4 / 10
534 ocen
Oceniła na:
2 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (26 plusów)
Czytelnicy: 826
Opinie: 68
Zobacz opinię (26 plusów)
Popieram
26
Smętne i cukierkowate. Ckliwe. Bez wyrazu. Nie moja bajka.
Sparks tą nowelką uderzył w najbardziej chwytliwe struny: wielką i dozgonną miłość, wielkie przeciwności. Tylko jakoś tych przeciwności za wielu się nie doszukałam. Drażnił mnie też przeskok. Skoro narrator chciał ukochanej przypomnieć ich piękne życie, to dlaczego ograniczał się do odległych i najbardziej burzliwych chwil? Co się działo przez te prawie 50 lat wspólnego pożycia? Każdy kto miał styczność z chorobą Alzheimera wie, że akurat wspomnienia odległe są żywe, tych świeższych chory nie pamięta. Stylu pisarskiego czy edycji książki przez grzeczność nie skomentuję.
Rozumiem, że można kogoś kochać nad życie, ale litości! Z takimi ciepłymi kluchami ukrywającymi się pod płaszczykiem romantyzmu chyba żadna kobieta by nie wytrzymała. No chyba, że to ja nie rozumiem idei romantyzmu.
Smętne i cukierkowate. Ckliwe. Bez wyrazu. Nie moja bajka.
więcej Pokaż mimo toSparks tą nowelką uderzył w najbardziej chwytliwe struny: wielką i dozgonną miłość, wielkie przeciwności. Tylko jakoś tych przeciwności za wielu się nie doszukałam. Drażnił mnie też przeskok. Skoro narrator chciał ukochanej przypomnieć ich piękne życie, to dlaczego ograniczał się do odległych i najbardziej...