Popularne hasła / tagi
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Al Alvarez

- Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, publicystyka literacka, eseje, nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.), czasopisma
- Urodzony: 5 sierpnia 1929
- Zmarły: 23 września 2019
Alfred "Al" Alvarez - angielski poeta, pisarz i krytyk pochodzenia żydowskiego.
Przyszedł na świat w Londynie. Jego matka była Aszkenazyjką, zaś ojciec Sefardyjczykiem.
Absolwent Uniwersytetu Oksfordzkiego.
Członek redakcji magazynu "The Observer",
Wydawał i pisał o poetach, takich jak: John Berryman, Robert Lowell, Sylvia Plath, Zbigniew Herbert i Miroslav Holub.
Został sportretowany w filmie Jareda Harrisa "Sylvia".
Czasami literacko podpisywał się "A. Alvarez".
W 1999 r. napisał swoją autobiografię.
Al Alvarez żył 90 lat.
Wybrane publikacje książkowe: "The Shaping Spirit" (1958),"Beyond All This Fiddle" (1968),"The Savage God" (1972, polskie wydanie: 'Bóg Bestia. Studium samobójstwa", Wydawnictwo Aletheia, 2011),"Beckett" (1973),"The Biggest Game in Town" (1983),"Where Did It All Go Right?" (1999),"Poker: Bets, Bluffs, and Bad Beats" (2001),"Pondlife: A Swimmer's Journal" (2013).
Dwukrotnie żonaty: 1. Ursula Barr (1956-1961, rozwód),syn Adam; 2. Anne Adams (1966-23.09.2019, jego śmierć),2 dzieci: córka Kate i syn Luke.
- 129 przeczytało książki autora
- 397 chce przeczytać książki autora
Książki i czasopisma
Cytaty
Podobno londyńska policja potrafi zawsze rozróżnić pośród wyławianych z Tamizy trupów ciała tych, którzy utopili się przez nieszczęśliwą miłość, od tych, którzy uczynili to z powodu długów. Kochanowie niemal zawsze mają pokaleczone palce od rozpaczliwego czepiania się filarów mostu. Za to dłużnicy idą na dno jak betonowe kloce, nie stawiając oporu i nie zmieniając w ostatniej chwili zdania.
Podobno londyńska policja potrafi zawsze rozróżnić pośród wyławianych z Tamizy trupów ciała tych, którzy utopili się przez nieszczęśliwą mił...
Rozwiń ZwińChoć człowiekowi temu udało się już osiągnąć wiek średni, to jednak wciąż żyje w nim skrzywdzone i odtrącone dziecko, którym był niegdyś. Może to właśnie ten czynnik sprawia, że z zamkniętego świata samobójstwa nie ma ucieczki: rany zadane w przeszłości, jak te, których doznał Król Rybak z legendy o świętym Graalu, nie chcą się zagoić - psychoanalityk mówiłby tu o nadwrażliwym "ja" - lecz nieustannie pchają się ku powierzchni, by zniszczyć wszelkie teraźniejsze zmiany, przyjemności i chwile pogodzenia się ze światem. Życie samobójcy jest wyjątkowo bezlitosne. Żadne własne osiągnięcia ani dary losu nie pozwalają mu się pogodzić z bolesną przeszłością.
Choć człowiekowi temu udało się już osiągnąć wiek średni, to jednak wciąż żyje w nim skrzywdzone i odtrącone dziecko, którym był niegdyś. Mo...
Rozwiń ZwińJedno jest pewne: wszyscy oni wycierpieli więcej, niż da się opisać, aż w końcu osiągnęli ten punkt, gdzie cierpienie staje się chorobą psychiczną. Oddając więc cześć ich talentowi i ich jasnej pamięci, powinniśmy również ze współczuciem pochylić głowy przed ich cierpieniem.
Jedno jest pewne: wszyscy oni wycierpieli więcej, niż da się opisać, aż w końcu osiągnęli ten punkt, gdzie cierpienie staje się chorobą psyc...
Rozwiń Zwiń