-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać3
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant2
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Biblioteczka
2020-10-30
2019-07-28
2019-07-02
2019-05-10
2017-06
2017-08-12
2017-07-23
2017-06-27
Jedna z przypadkowo poznanych powieści, polecona przez znajomego.
I jest naprawdę świetna, zwłaszcza że niekonwencjonalna.
Opowieść, która jest właściwie zlepkiem opowieści, fragmentami wyciętymi z życia, przerywnikami i częścią główną. Historia o miłości, o śmierci, o wariatach. Ciekawy sposób ukazania ludzkiego życia.
Powieść, której nie można wchłonąć. Nie na jeden wieczór. Zbyt wiele jest w niej do przemyślenia, aby ot tak, po prostu ją przeczytać. Tą książkę należy przeżyć.
Jedna z przypadkowo poznanych powieści, polecona przez znajomego.
I jest naprawdę świetna, zwłaszcza że niekonwencjonalna.
Opowieść, która jest właściwie zlepkiem opowieści, fragmentami wyciętymi z życia, przerywnikami i częścią główną. Historia o miłości, o śmierci, o wariatach. Ciekawy sposób ukazania ludzkiego życia.
Powieść, której nie można wchłonąć. Nie na jeden...
2016-11-30
2016-09-04
2016-08-02
Nie wiem dlaczego tak ciężko się to czytało. Przebrnięcie przez tą powieść zajęło mi potwornie dużo czasu. Początek był najgorszy, potem było lepiej. Akcja "zaognia" się dopiero pod sam koniec. Nie jest jednak jakoś mega pociągająca.
Rozumiem jej przekaz i wartość, ale jest okropnie ciężka (tak dosłownie, jak i w przenośni).
Jest lekturą szkolną w gimnazjum. Nie wiem dlaczego ludzie tak bardzo chcą zniechęcić młodzież do czytania. Rozumiem, że czyta się Krzyżaków - powieść łatwiejsza, szybsza, przyjemniejsza. Moim zdaniem oczywiście. Ale Quo Vadis? W moim świecie to powieść dla ludzi dorosłych, a nie niedoświadczonych dzieciaków.
Przeczytałam z własnej woli, bez terminu nad głową i wymogów egzaminów. Nie żałuję, ale też nie jestem zachwycona. Twórczość Sienkiewicza na zawsze pozostanie dla mnie przeszkodą i potencjalną mordęgą.
Nie wiem dlaczego tak ciężko się to czytało. Przebrnięcie przez tą powieść zajęło mi potwornie dużo czasu. Początek był najgorszy, potem było lepiej. Akcja "zaognia" się dopiero pod sam koniec. Nie jest jednak jakoś mega pociągająca.
Rozumiem jej przekaz i wartość, ale jest okropnie ciężka (tak dosłownie, jak i w przenośni).
Jest lekturą szkolną w gimnazjum. Nie wiem...
2016-08-29
Jedna z najlepszych książek, jakie miałam okazję ostatnio czytać.
Niesamowita historia i bohaterowie. Splątana nić intryg i uczuć.
Pomimo długiego rozwoju sytuacji, książkę czyta się bardzo, ale to bardzo przyjemnie. Wciągający jest język i sposób opowiadania historii. Bohaterowie i miejsca są wyraźnie zarysowane, są prawdziwe. W trakcie lektury poznajemy powoli losy i myśli głównych bohaterów, którzy stają się naszymi przyjaciółmi. Współczujemy im, dzielimy ich lęki, czujemy ich wzburzenie.
Opis niesamowitej przygody łączy się z uczuciami i problemami naszej codzienności.
Lisbeth i Mikael to zwykli ludzie walczący każde o swój własny cel. Ludzie z zasadmi, których tak bardzo brakuje mi w szarej codzienności.
Pokochałam Millenium od pierwszej strony. Zamykając pierwszą część poczułam ogromny smutek - bo to już był koniec.
Niesamowita - mówię raz jeszcze - Niezapomniana. I wiele innych pochlebnych epitetów, które teraz nie przychodzą mi do głowy.
Jedna z najlepszych książek, jakie miałam okazję ostatnio czytać.
Niesamowita historia i bohaterowie. Splątana nić intryg i uczuć.
Pomimo długiego rozwoju sytuacji, książkę czyta się bardzo, ale to bardzo przyjemnie. Wciągający jest język i sposób opowiadania historii. Bohaterowie i miejsca są wyraźnie zarysowane, są prawdziwe. W trakcie lektury poznajemy powoli losy i...
2016-01-08
2015-08-31
Nie zachwyciła mnie ta książka, którą większość określa jako wspaniałą. Oskar jest dzieckiem umierającym na raka, pani Róża starszą, kochającą i mądrą kobietą. Są rodzice, którzy nie potrafią sobie poradzić z chorą syna. I nauka o Bogu.
Język Oskara jest prosty, ale zbyt jak dla mnie wymuszony i sztuczny. Obrażanie rodziców i niezbyt taktowne zwroty do dorosłych do mnie nie przemawiają, a wręcz odpychają. Postać Oskara mnie nie wzrusza. Cała historia jest bezbarwna, brak mi w niej prawdziwych, głębokich i szczerych uczuć. Recenzje na okładce i przedmowa autora mówią o zupełnie innej powieści. A już najgorszym i decydującym w mojej ocenie punktem jest ostatni list Oskara - to dla mnie nie do przyjęcia.
Nazwana arcydziełem i porównywana do Małego Księcia - tego fenomenu nie zrozumiem.
Nie zachwyciła mnie ta książka, którą większość określa jako wspaniałą. Oskar jest dzieckiem umierającym na raka, pani Róża starszą, kochającą i mądrą kobietą. Są rodzice, którzy nie potrafią sobie poradzić z chorą syna. I nauka o Bogu.
Język Oskara jest prosty, ale zbyt jak dla mnie wymuszony i sztuczny. Obrażanie rodziców i niezbyt taktowne zwroty do dorosłych do mnie...
2015-07-03
Przeczytałam wszystkie pięć tomów należących do cyku i teraz nadszedł czas na konkluzję. A w głowie kompletna pustka, w sercu mieszane uczucia i nowy nabytek.
Zacznę może od tego, że powieści Sapkowskiego są wspaniałe. Nie ma tu ideałów dobra, nie ma wyświęconych, zawsze szlachetnych bohaterów, którzy zawsze walczą po właściwej stronie. Geralt cały czas próbuje utrzymać neutralny stosunek do świata polityki. Podąża za głosem serca, o który niewielu by go podejrzewało. Walczy o sprawę, którą wszyscy uważają za przegraną.
Akcja powieści jest bardzo szybka, przeskoki w czasie i bohaterach sprawiają, że opowiadana historia nie nudzi. Wielu bohaterów przedstawia wiele różnych osobowości. Rozgrywające się wydarzenia uderzają – niesprawiedliwością, brutalnością, realizmem. Pokazują wiele zła, które istnieje nie tylko w świecie wiedźmina, ale przede wszystkim w świecie realnym. Nazwałabym je wyolbrzymieniami, ale czy to było by słuszne?
Świat Geralta jest niezwykle plastyczny, realny wręcz. Autor wciąga czytelnika w opowiadaną historię, pozwala przeżywać wydarzenia razem z bohaterami – razem odczuwamy ból, śmiejemy się z tych samych dowcipów, widzimy świat wspólnymi oczami. Opowiadana historia zawiera w sobie elementy wielu gatunków: fantastyki, romansu, erotyka, przygody, filozofii (zwłaszcza tej zakrapianej alkoholem). Nie brakuje również ciętego, zabawnego, nieraz wulgarnego języka, dopasowanego do postaci czy sytuacji.
Tutaj nic nie jest płaskie. Nie ma banałów. Nikt nie zwalnia tempa. Każdy ma swoją własną historię, osobowość, własne przywary i zalety.
Powieściami o wiedźminie Sapkowski przywraca wiarę w polskie fantasy. Bardzo mi tego brakowało.
Kończyłam cykl z ciężkim sercem i świadomością, że coś się kończy…
Przeczytałam wszystkie pięć tomów należących do cyku i teraz nadszedł czas na konkluzję. A w głowie kompletna pustka, w sercu mieszane uczucia i nowy nabytek.
Zacznę może od tego, że powieści Sapkowskiego są wspaniałe. Nie ma tu ideałów dobra, nie ma wyświęconych, zawsze szlachetnych bohaterów, którzy zawsze walczą po właściwej stronie. Geralt cały czas próbuje utrzymać...
2015-06-21
Powieść pisana lekko i w sposób wciągający, nawet jeżeli sama historia jest wymuszona. To chyba jedyny plus.
Poszukiwanie świętego Grala, które jest tutaj głównym motywem, jest momentami niedorzeczne. Zwroty akcji są mierne, mało dynamiczne, mało zaskakujące. Większość postaci jest płytka i bez wyrazu.
Gdyby nie reklama, jaką narobił tej kościół, książka nie osiągnęłaby szczytu listy bestsellerów.
Najgorszym jednak punktem, który utrzymał mnie w przekonaniu, że nie lubię tej książki, jest zakończenie. Naprawdę?! Jak można to było tak zakończyć?
Lekkie czytadło na bezsenną noc. Niezbyt wiele treści, niezbyt wiele przemyśleń. Ot tak, do przemielenia.
Powieść pisana lekko i w sposób wciągający, nawet jeżeli sama historia jest wymuszona. To chyba jedyny plus.
więcej Pokaż mimo toPoszukiwanie świętego Grala, które jest tutaj głównym motywem, jest momentami niedorzeczne. Zwroty akcji są mierne, mało dynamiczne, mało zaskakujące. Większość postaci jest płytka i bez wyrazu.
Gdyby nie reklama, jaką narobił tej kościół, książka nie osiągnęłaby...