-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać354
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik16
Biblioteczka
2021-06-25
2022-11-11
2021-07-06
Pierwsze dwie księgi cyklu ("Ragnarok" i "Matematyka magii") były całkiem niezłe, ale kolejne trzy, zawarte w tym tomie są dużo gorsze. Po kolei:
ŻELAZNE ZAMCZYSKO
Bohaterowie trafiają do świata Xanadu z poematu "Kubla Khan" Samuela T.Coleridga. Ja nic o tym utworze i jego świecie nie wiem i czułem się totalnie zagubiony. Tym bardziej, że od początku autorzy wrzucają nowych bohaterów, którzy wydają się zaznajomieni z magią i prawami w tej historii. Miałem wrażenie, że brakuje wstępu do tej księgi. Sama historia też nie porywa; tylko wątek utraty pamięci Belphebe mnie interesował, a tytułowe zamczysko z żelaza, które trzeba wciąż oliwić pojawia się tylko na początku i już nie wraca.
ŚCIANA WĘŻY
Jeszcze gorzej. Tym razem świat mitów fińskich, o których też mam blade pojęcie i prawie nic z tej księgi nie pamiętam. Tytuł ponownie słabo dobrany; owa ściana węży to drobna przeszkoda, o której czytelnik zapomina po kilku stronach.
ZIELONY MAG
No i jeszcze mitologia irlandzka. Teraz to już nic mi w głowie nie zostało. Chyba było jakieś polowanie na potwora z Loch Ness? Ale chyba niezbyt interesujące, skoro nic z lektury nie pamiętam. Jakieś nijakie te ostatnie historie.
Podsumowanie cyklu: pierwsze dwie księgi spoko, a potem równo w dół.
Pierwsze dwie księgi cyklu ("Ragnarok" i "Matematyka magii") były całkiem niezłe, ale kolejne trzy, zawarte w tym tomie są dużo gorsze. Po kolei:
ŻELAZNE ZAMCZYSKO
Bohaterowie trafiają do świata Xanadu z poematu "Kubla Khan" Samuela T.Coleridga. Ja nic o tym utworze i jego świecie nie wiem i czułem się totalnie zagubiony. Tym bardziej, że od początku autorzy wrzucają...
2021-07-19
No to po kolei:
JEGO WIELKI WYŚCIG 3/10
Pierwsze opowiadanie Zelaznego, zainspirowane wypadkiem kierowcy F1 Wolfganga von Tripsa. Utwór krótki i widać wyraźny przerost formy nad treścią.
JEŹDŹCY 4/10
Niewiele lepiej, niż pierwsze. Autor tak opisuje wiele rzeczy, że często nie wiem, o co chodzi. Litościwie krótkie.
STALOWA PIJAWKA 6/10
Były robot-strażnik, który wysysa energię z innych robotów. I jeszcze wampir na dokładkę. Nawet niezłe.
PRZERAŻAJĄCO PIĘKNA RZECZ 4/10
W umyśle wielbiciela teatru zamieszkuje bliżej nieokreślony byt, również pasjonat sztuki.
PSYCHOUCZESTNIK 7/10
czyli psychiatra, który w ramach terapii wchodzi do czyichś snów, tworzy je, przekształca i kontroluje. Wkrótce spotyka panią psychiatrę, niewidomą od urodzenia, która też chce zostać psychouczestnikiem. Sporo skojarzeń z filmem "Incepcja". Wyszło też w formie powieści. Dobre, tylko nie bardzo zrozumiałem zakończenie.
NADCHODZI MOC 5/10
Człowiek, który tęskni za mocą, którą utracił i ktoś, kto daje mu nadzieję na jej odzyskanie.
AUTO DA FE 5/10
Corrida z samochodami. Pomysł niezły, wykonanie takie sobie. W ramach walki obijanie silnika kluczem.
ALEJA POTĘPIENIA
Nie czytałem, bo znam wersję książkową. Bardzo dobra.
Z KAŻDYM TWOIM ODDECHEM 7/10
Ulubione opowiadanie autora i najlepsze w tomie. Po wymarciu ludzkości światem opiekują się dwie maszyny; jedna na orbicie, druga pod ziemią i walczą one o dominację. Każda z półkul ma też swojego nadzorcę, a on do dyspozycji tysiące żołnierzy. Nadzorca północy, niejaki Frost zaczyna fascynować się ludzką kulturą i postanawia zostać człowiekiem. Ciekawy pomysł, przyjemnie się czyta.
MASZYNA Z OŚRODKA WIOSENNEGO SERCA 5/10
Pół człowiek, pół maszyna pracuje w ośrodku eutanazji. Jedna z "kuracjuszek" się w nim zakochuje.
GRA 4/10
Jakieś indywidua grają w grę, która polega na wprowadzaniu zmian w historii świata i obserwowaniu ich efektów. Mogło być ciekawsze.
NAGRODY NIE BĘDZIE 6/10
Gość z amnezją przychodzi na wystąpienie prezydenta, chronionego przez telepatów, wyłapujących każdą próbę zamachu.
CZY JEST TU JAKIŚ DEMONICZNY KOCHANEK? 5/10
Pewien dziwny facet, po namowie przechodnia idzie do kina na kontrowersyjny film.
OSTATNI OBROŃCA CAMELOTU 5/10
Czasy współczesne. Lancelot od tysiąca lat nie umiera, tylko wędruje w poszukiwaniu Graala. Dowiaduje się, że zaczarował go Merlin, który jest pogrążony w letargu od prawie tysiąca lat i wkrótce ma się przebudzić. Słabo znam legendy arturiańskie, więc mnie nie wciągnęło.
RUBIN 7/10
Opowiada o rytuale małżeńskim u kosmitów. Ciekawe i zaskakujące.
PÓŁJACK 4/10
Znowu pół facet, pół maszyna, który ukrywa połowę ciała pod specjalną "rękawiczką".
Zbiór jak to zbiór, są opowiadania dobre, średnie i słabe. Generalnie nieźle, ale "Wariant jednorożca" lepszy.
No to po kolei:
JEGO WIELKI WYŚCIG 3/10
Pierwsze opowiadanie Zelaznego, zainspirowane wypadkiem kierowcy F1 Wolfganga von Tripsa. Utwór krótki i widać wyraźny przerost formy nad treścią.
JEŹDŹCY 4/10
Niewiele lepiej, niż pierwsze. Autor tak opisuje wiele rzeczy, że często nie wiem, o co chodzi. Litościwie krótkie.
STALOWA PIJAWKA 6/10
Były robot-strażnik, który wysysa...
2021-08-22
COŚ W RODZAJU EGZORCYZMU
Jest to dłuższy wstęp, w którym autor streszcza jeden z pomysłów na niewydane opowiadanie.
WIECZNA ZMARZLINA 7/10
Nagrodzona Hugo. Dwójka ludzi przebywa w aktualnie opuszczonym, ale samowystarczalnym kurorcie na planecie, gdzie zima trwa bardzo długo, a zlodowacenia potrafią szybko przejmować teren. Mężczyzna ma tu do załatwienia pewną tajemniczą sprawę z przeszłości.
Po wstępie Zelaznego spodziewałem się czegoś innego po tym opowiadaniu. Mam też poczucie, że nie wszystko zostało tu do końca wyjaśnione. Ale opowiadanie dość ciekawe i kończy się zaskakująco. Jeden z finalnych motywów zastosowano później w filmie "Avatar" Camerona, tak mi się wydaje.
LOKI 7281 6/10
Tytułowy LOKI to myślący komputer, który stopniowo przejął kontrolę nad życiem swojego właściciela-pisarza i zamierza... no właśnie. Trochę krótkie i mało rozbudowane, ale jest OK.
STRASZNA PIEŚŃ 3/10
Pół-opowiadanie, pół-esej o tym, co by odkryto, gdyby dokładnie zbadać Saturna. Do tego jakby studium umysłu unoszących się pęcherzowych stworzeń, które miałyby go zamieszkiwać. Nieciekawe gdybanie.
SAM ZASKOCZONY 7/10
Najlepsze w tym tomie. Statek przemytników przejmuje dryfujący w kosmosie kawał złomu. Wkrótce nawiązuje z nimi kontakt inny statek, któremu na tym złomie zależy. Dobrze napisane, przyjemnie się czyta.
DZIENNA KREW 6/10
Opowiadanie o wampirach, ale w niecodziennym ujęciu, także nawet nieźle się czyta.
KONSTRUOWANIE POWIEŚCI SCIENCE FICTION
Kolejny esej o procesie pisania, skupia się głównie na powieści "Oko kota".
GROMADY Z TYTANA 5/10
Krótkie i znowu o Saturnie. Statek badawczy monitoruje pewien od lat obserwowany obiekt na jednym z pierścieni planety. Trochę lepsze niż "Straszna pieśń", tylko że praktycznie nic się tu nie wyjaśnia.
MANA Z NIEBA 7/10
O czarodziejach z Atlantydy, żyjących we współczesności i wciąż poszukujących tytułowej many, której używają do zaklęć i przedłużania sobie życia. Na protagonistę zaczyna ktoś polować. Zelazny miał szansę rozwinąć to w powieść i myślę, że historia by jeszcze skorzystała, ale i tak jest dobra.
NOCNI KRÓLOWIE 6/10
Krótkie i znowu o wampirach. A raczej o kolesiu prowadzącym sklep z artykułami do walki z nimi i innymi fajansiarzami.
KONIEC WYPRAWY 4/10
Krótka historia potwora, który właśnie pokonał grupę bohaterów i rozmawia z ostatnim z nich, dogorywającym. Takie sobie.
24 WIDOKI GÓRY FUDŻI, HOKUSAIA 3/10
Niby Hugo i nominacja do Nebuli, ale zawiodłem się na tym opowiadaniu. Bohaterka, prawdopodobnie wdowa podróżuje po Japonii, odwiedzając miejsca z drzeworytów Hokusaia i jednocześnie ucieka przed pewnym zagrożeniem. Sam trzon fabuły, który z czasem poznajemy jest dość ciekawy, zakończenie też niezłe. Ale jest to przykryje grubą warstwą mało ciekawych opisów, mini-historyjek i przemyśleń bohaterki. Filozofowanie, abstrakcja i japońska mitologia, której nie kumam. Sporo też nawiązań do literatury, m.in. do Don Kichota czy mitologii Cthulhu. Jest kilka dobrych scen, ale generalnie mnie wynudziło.
FANTASY I SCIENCE FICTION: Z PUNKTU WIDZENIA PISARZA
I znowu esej.
Jest to, jak dotąd najsłabszy zbiór Zelaznego. Tutaj dość często ponosi go wyobraźnia, zaczyna tak bajać i abstrakcyjnie opisywać, że ja nie wiem, o co chodzi :). Powiedzmy, że nie zawsze nadążam za jego wyobraźnią. Ale momentami jest nieźle i da się czytać.
COŚ W RODZAJU EGZORCYZMU
Jest to dłuższy wstęp, w którym autor streszcza jeden z pomysłów na niewydane opowiadanie.
WIECZNA ZMARZLINA 7/10
Nagrodzona Hugo. Dwójka ludzi przebywa w aktualnie opuszczonym, ale samowystarczalnym kurorcie na planecie, gdzie zima trwa bardzo długo, a zlodowacenia potrafią szybko przejmować teren. Mężczyzna ma tu do załatwienia pewną tajemniczą...
2017-03-07
Mitologia grecka w XXI wieku? Czemu nie? Jest ona moją ulubioną, dlatego było kwestią czasu, aż sięgnę po dzieło Pana Riordana. Ale szkoda, że nie zrobiłem tego wcześniej.
Percy Jackson, niesforny chłopak z problemami i ADHD odkrywa, że jest herosem, synem greckiego boga. I to nie byle którego, bo samego Posejdona. A potem zostaje oskarżony o kradzież. I to nie byle czego, bo pioruna Zeusa. Wojna bogów wisi na włosku. Nasz heros nie ma więc wyjścia: zabiera tak samo jak on niezwykłych przyjaciół i wyrusza w podróż, by ową broń odzyskać.
Schematem książka przypomina cykl o Harrym Potterze, zwłaszcza pierwsze kilka rozdziałów. Styl autora różni się jednak od stylu Pani Rowling. Niewiele tutaj opisów świata, uczuć, zależności między bohaterami - książka wypełniona jest głównie akcją. Riordan jest - jak to facet - szybki i konkretny. Sam język też jest bardzo przystępny, raczej dla młodych czytelników. Humor również.
Dlatego na początku czytanie mi jakoś nie szło, dopiero później się wkręciłem. Książka mi się podobała, momentami nawet bardzo, jednak, o ile do Pottera mam duży sentyment i często do niego wracam, to z Percym tak nie będzie. Gdybym przeczytał go 10, może nawet 5 lat wcześniej byłaby to rewelacja, a dzisiaj nie jest to jakiś Must Have. Spóźniłem się, niestety. Ale, oczywiście przeczytam cały cykl. Warto.
Mitologia grecka w XXI wieku? Czemu nie? Jest ona moją ulubioną, dlatego było kwestią czasu, aż sięgnę po dzieło Pana Riordana. Ale szkoda, że nie zrobiłem tego wcześniej.
Percy Jackson, niesforny chłopak z problemami i ADHD odkrywa, że jest herosem, synem greckiego boga. I to nie byle którego, bo samego Posejdona. A potem zostaje oskarżony o kradzież. I to nie byle czego,...
2017-04-27
Odziani w skóry, zasuwający na motorach brutale i piękne, równie groźne dziewczyny. Seks, przemoc, używki i łacina podwórkowa na porządku dziennym. A wszystko to za sprawą... przyjaciół Piotrusia Pana.
Really ?!?!?
Polska fantastyka nie może się znudzić. Zawsze prędzej czy później ktoś wyskoczy z jakimś nowym pomysłem. I tak jest w przypadku Ćwieka. Chłopaki z Nibylandii jako gang motocyklowy? Czemu nie? Są tu potwory (nie tylko w ludzkiej skórze), równoległe światy, różnorakie wypadki (często śmiertelne) i sexy mamuśka. Wszystko to "upiększone" ostrym językiem i ciętym dowcipem. Jak najbardziej może się podobać.
Mi jednak nie do końca udało się wsiąknąć w ten klimat. Niektóre momenty są świetne (ksiądz :D), ale ogólnie książka spodobała mi się średnio. Cóż, taki mamy klimat ;).
Jacek Rozenek pasuje do roli, ale czyta ciągiem. Trudno jest zauważyć przerwy między scenami i rozdziałami.
Odziani w skóry, zasuwający na motorach brutale i piękne, równie groźne dziewczyny. Seks, przemoc, używki i łacina podwórkowa na porządku dziennym. A wszystko to za sprawą... przyjaciół Piotrusia Pana.
Really ?!?!?
Polska fantastyka nie może się znudzić. Zawsze prędzej czy później ktoś wyskoczy z jakimś nowym pomysłem. I tak jest w przypadku Ćwieka. Chłopaki z Nibylandii...
2017-08-13
Na samo wspomnienie o Szklanym Tronie wszyscy pieją z zachwytu. Najwyższy czas sprawdzić, o co takie wielkie halo. A zacząć najlepiej od podstaw, czyli prequela.
Jak to w young adult - historia napisana jest prostym, zrozumiałym językiem, autorka nie wdaje się za bardzo w szczegóły, jeśli chodzi o świat przedstawiony - pewnie rozkręci się w cyklu. Klimat a'la Assassin's Creed. Wątek miłosny jest do bólu przewidywalny, sama fabuła też niezbyt odkrywcza. Główna heroina to oczywiście supermenka, która radzi sobie ze wszystkim. Momentami nasuwał mi się na myśl styl Trudi Canavan, na szczęście Pani Maas nie rozpisuje się niepotrzebnie.
Ogólnie Zabójczyni ma lepsze i gorsze momenty, ja wolę jednak bardziej dojrzałą fantasy. No i nie wiem, czy brać się za ten Szklany Tron, czy nie.
Na samo wspomnienie o Szklanym Tronie wszyscy pieją z zachwytu. Najwyższy czas sprawdzić, o co takie wielkie halo. A zacząć najlepiej od podstaw, czyli prequela.
Jak to w young adult - historia napisana jest prostym, zrozumiałym językiem, autorka nie wdaje się za bardzo w szczegóły, jeśli chodzi o świat przedstawiony - pewnie rozkręci się w cyklu. Klimat a'la Assassin's...
2017-08-23
Mimo, że styl pisania autora nie do końca mi leży - w końcu to książka z lat 70' - to jego wizja jest oszałamiająca. Byłoby jeszcze lepiej, gdyby opisywał to wszystko wolniej i bardziej szczegółowo, bo fabuła momentami galopuje niesamowicie. Zabrakło mi też dokładniejszego wyjaśnienia paru elementów. Ale chylę czoło.
Mimo, że styl pisania autora nie do końca mi leży - w końcu to książka z lat 70' - to jego wizja jest oszałamiająca. Byłoby jeszcze lepiej, gdyby opisywał to wszystko wolniej i bardziej szczegółowo, bo fabuła momentami galopuje niesamowicie. Zabrakło mi też dokładniejszego wyjaśnienia paru elementów. Ale chylę czoło.
Pokaż mimo to2021-08-02
Pierwszy tom był na tyle słaby, że potrzebowałem 4 lat(!!!), żeby zebrać się do drugiego. Tymczasem próżno było szukać tego wydania, bo dawno się rozeszło - ten tom jest najpopularniejszy, bo dopiero w nim robi się ciekawie. W końcu udało mi się wyrwać go gdzieś na aukcji za potrójną cenę... a 2 miesiące później zrobili dodruk! No cóż...
Generalnie historia dużo lepsza, niż w Rolandzie, z którego prawie nic nie zapamiętałem, ale też zdarzają się słabsze momenty, przy których robiłem przestoje. King uwielbia wszystko rozwlekać; nawet mało znaczących, 3-cio planowych bohaterów opisuje dokładnie, wgryzając się w ich psychikę. Dla mnie to zwykłe lanie wody i przez to niewiele się dzieje w jego książkach. Ale finał tej był świetny i wreszcie mam ochotę na więcej! Wygląda na to, że dopiero w trzecim tomie zaczyna się prawdziwa przygoda.
Pierwszy tom był na tyle słaby, że potrzebowałem 4 lat(!!!), żeby zebrać się do drugiego. Tymczasem próżno było szukać tego wydania, bo dawno się rozeszło - ten tom jest najpopularniejszy, bo dopiero w nim robi się ciekawie. W końcu udało mi się wyrwać go gdzieś na aukcji za potrójną cenę... a 2 miesiące później zrobili dodruk! No cóż...
Generalnie historia dużo lepsza, niż...
2021-02-06
Fantasy z domieszką horroru, pachnie Wiedźminem. Autorka ma bardzo przyjemny styl pisania.
Fantasy z domieszką horroru, pachnie Wiedźminem. Autorka ma bardzo przyjemny styl pisania.
Pokaż mimo to2021-02-03
2021-01-26
2006
2009
2021-01-06
2021-01-06
2009
2009
2009
WARIANT JEDNOROŻCA 7/10
Jednorożec gra w szachy w barze. Ciekawe jest i opowiadanie i geneza jego powstania.
OSTATNIA Z DZIKICH 7/10
Główny bohater i jego myślący samochód bojowy wraz z grupą innych wojaków polują na stado zdziczałych samochodów. Kontynuacja opowiadania "Diabelski samochód" z innego zbioru.
RECITAL 6/10
Ostatni występ słynnej niegdyś artystki zorganizowany przez jej najwierniejszego fana. Opowiadanie ciekawe, choć stanowi raczej eksperyment literacki.
NAGI MATADOR 5/10
Pewien człowiek poznaje kobietę i wplątuje się w awanturę. Autor inspirował się Hemingwayem. Ja nic jego nie czytałem, więc trudno mi ocenić.
RZECZY, KTÓRE DOSTRZEGAMY TYLKO KĄTEM OKA: TRZY ODRUCHY.
Jest to krótki esej autora na temat procesu pisania. Nie interesował mnie, nie oceniam.
BLASK NAD CHANDRĄ 7/10
Ciekawa historia powstania i upadku tytułowej więziennej planety. Wspomniana tu postać Francisa Sandowa występuje też w dwóch powieściach Zelaznego.
IDŹ W NOC, A GWIAZDY NIECH CI NIE TOWARZYSZĄ 7/10
Zahibernowany człowiek zostaje - w pewnym sensie - obudzony i - w pewnym sensie - rozmawia z budzącymi. Ciekawe i zaskakujące.
TYLKO NIE HEROLD 6/10
Trochę dołująca wariacja mitu o puszce Pandory.
GALAKTYCZNY MOST POMOCY 4/10
Historia o międzyplanetarnej korespondencji przybranych rodziców z przybranym synem. Opowiadanie w formie dwóch listów.
MOC, KTÓRA PRZEZ OBWÓD PRĄD PROWADZI 6/10
Inteligentna maszyna, używana do badania dna morskiego. Opowiadane na przemian z perspektywy jej i jej operatorów. Nie mam pewności, ale chyba jest to prolog do kolejnego utworu, czyli...
POWRÓT KATA 8/10
Nagrodzone Hugo i Nebulą. Zaginiona, obdarzona sztuczną inteligencją maszyna powraca na Ziemię, by zemścić się na swoich twórcach - przynajmniej wszystko na to wskazuje.
OGIEŃ I/LUB LÓD
EXEUNT OMNES
O tych opowiadaniach nie mam nic do powiedzenia. Bardzo krótkie i nie zapadły mi w pamięć.
BARDZO DOBRY ROK 6/10
Też krótkie, ale ciekawe opowiadanie o podróżniku w czasie, który wciąż wraca do tego samego roku.
MOJA PANI Z DIOD 6/10
O włamywaczu, który współpracuje z małą, inteligentną maszyną płci żeńskiej (o ile maszyna może mieć płeć :D). Owa "pani" jest w nim zakochana - i bardzo zazdrosna!
I PO TOM TYLKO ZBIEGŁ, BY WAM DAĆ ŚWIADECTWO 4/10
I kolejne krótkie opowiadanie o uciekinierze z "Latającego Holendra".
KONIE LIRA 5/10
Baśniowe opowiadanie z ciekawym klimatem, ale wydaje mi się za krótkie, za mało rozbudowane.
NOC O 999 OCZACH
Kolejny eksperyment pisarski. Nie wiem, jak ocenić.
ANIOŁ, CZARNY ANIOŁ 7/10
Cały wszechświat jest kontrolowany przez tajemniczą organizację, która decyduje kto, co i kiedy umrze. Wykonywaniem owego zadania zajmują się tajni agenci, tytułowe czarne anioły. Jest to historia jednego z nich, wezwanego z emerytury na jeszcze jedną misję.
WALPURGISNACHT 5/10
Dziwaczne opowiadanie. W cmentarne nagrobki zostają wgrane wszystkie wspomnienia i myśli zmarłych, a odwiedzający mogą porozmawiać z nimi w formie hologramów.
INTERES GEORGE'A 5/10
Rycerz dogaduje się ze smokiem dla pieniędzy. Niezbyt odkrywcze, ale nieźle się czyta.
GARŚĆ PARAMETRÓW SCIENCE FICTION: SPOJRZENIE STRONNICZE.
Kolejny esej. Też nijak mi go oceniać.
Wróciłem do tego zbioru po kilku latach i teraz bardziej go doceniam.
WARIANT JEDNOROŻCA 7/10
więcej Pokaż mimo toJednorożec gra w szachy w barze. Ciekawe jest i opowiadanie i geneza jego powstania.
OSTATNIA Z DZIKICH 7/10
Główny bohater i jego myślący samochód bojowy wraz z grupą innych wojaków polują na stado zdziczałych samochodów. Kontynuacja opowiadania "Diabelski samochód" z innego zbioru.
RECITAL 6/10
Ostatni występ słynnej niegdyś artystki...