Opinie użytkownika
Mo, Mo, Mo... kto by się spodziewał, że gdyby nie Alan, nie byłby posiadaczem "podwójnego dubletu" i wielu innych tytułów, tylko kopałby piłkę? Myślę, że każdy powinien przeczytać tę książkę, nie tylko ten, kto interesuje się sportem i bieganie jest całym jego życiem, jak jest właśnie w moim przypadku. Jest to opowieść nie tylko o bieganiu, ale o wszelakich trudnościach,...
więcej Pokaż mimo toKatniss, dziewczyna, która igra z ogniem, oraz Peeta - zakochany w niej współzwycięzca Igrzysk - to nadal główni bohaterowie trylogii. Okazuje się, że pomimo zwycięstwa, nadania im tytułu, wybawienia z głodu i biedy - wcale nie będzie lepiej niż przedtem. Próba samobójcza na arenie została odebrana jako bunt przeciwko wszechmocnemu Kapitolowi. Prezydent Snow nie daje sobie...
więcej Pokaż mimo toNie cierpię fantastyków. Naprawdę, gdy ktokolwiek mówi o świecie fantastycznym, ja dosłownie ucinam rozmowę. I tak się stało, że na urodziny dostałam trylogię Igrzyska śmierci. Opinie wybitne, znajomi zakochani... no cóż, może jednak i mi się uda. Udało się, to mało powiedziane. Książka pochłonięta w zaskakująco szybkim czasie i głód następnej. Niesamowita historia,...
więcej Pokaż mimo toNigdy nie przepadałam za czytaniem książek z nutką fantastyki, horrory raczej lubię oglądać niż je czytać, toteż odkładałam wciąż na potem czytanie tej książki, którą dostałam w prezencie gwiazdkowym. W końcu jednak wzięłam ją z półki z zamiarem przeczytania jej. I... zaskoczyłam się bardzo mile. Język, w jakim jest napisana ta książka, bardzo mi się spodobał, żadnych...
więcej Pokaż mimo to
Nie czytałam poprzedniej książki tej autorki, mimo to nie czułam, że "Poślubić Buddę" jest kontynuacją "Szanghajskiej Księżniczki".
Książka pisana potocznym językiem, co bardzo ułatwiło jej czytanie. Dzięki niej zaczęłam bardziej interesować się kulturą chińską i japońską i zastanawiam się nad sięgnięciem po "Szanghajską... " :)
Może jestem jakaś nienormalna, ale nic nie rozumiem z tej książki. Koniec kropka bez przecinka:)
Pokaż mimo to
"Klaun stanął na nogi".. Słowa te, kończące książkę, są jej niesamowitym zwieńczeniem. Już od pierwszych stron polubiłam osobę Radka i jego wspaniałego kolegi Roberta, dzięki to któremu tamten stał się MARATOŃCZYKIEM.
Książka ta jest dla mnie skarbem, wielkim skarbem. Gdy mi źle, czytam niektóre jej fragmenty, w szczególności gdy podczas maratonu dziewczyna z obsługi...
Od zawsze kochałam biegać i od zawsze kochałam czytać. To moje dwie największe pasje w życiu. Nigdy nie umiem ich wartościować, wskazać tej ważniejszej.. Nigdy nie wiedziałam, czy dziś spędzić wieczór z książką, czy też z bieganiem...
A tu, jeden z moich ulubionych pisarzy - Haruki Murakami - ma KSIĄŻKĘ O BIEGANIU. Czyli zestawienie dwóch rzeczy, które kocham!
W swej...
Książkę tę pożyczył mi mój chłopak, który z czytaniem nie jest za pan brat. Tę jednak przeczytał w dwa dni, ku mojemu wielkiemu zdziwieniu. Stwierdził, że od pewnego momentu po prostu nie mógł się oderwać... A to jest to, co w czytaniu lubię najbardziej! Także przywitałam się po raz kolejny ze znanym i dość lubianym mi autorem - Nicholasem Sparksem.
Początkowo zaznajomiłam...
To książka z rzędu tych, które pozostają w naszej pamięci na długo. W mojej pozostanie na pewno; historia Hajime i Shimamoto w dziwny sposób przypomina mi mnie, choć w zupełnie innym świetle. Haruki ukazuje w tej książce obraz miłości prawdziwej - takiej, jaką większość chciałaby przeżyć.
Nie wiem tak naprawdę, co jeszcze mogłabym napisać. Czuję "katharsis" - wewnętrzne...
W końcu przez nią przebrnęłam. Z pierwszą częścią owej książki borykałam się przez bity miesiąc. Muszę przyznać, że zniechęciła mnie od swych pierwszych stron; choć czytałam o niej dobre opinie (jednakże pojawiały się też i takie, które mówiły o tym, że łatwo nie będzie).
Autorka przedstawia bardzo dokładny, wnikliwy i precyzyjny obraz dziewczyny zagubionej w otaczającym...
Nic szczególnego. Nie interesują mnie te starożytne wątki, gdzie każdy z każdym. Fakt, Edyp nie wiedział, że Jokasta to jego matka, ale jednak kazirodztwo miało miejsce w tej sztuce. W sumie dramat bardzo podobny do Antygony, tyle, że akcja nastawiona typowo na Edypa. I na końcu śmierć wszystkich, dlaczego mnie to nie dziwi?
Pokaż mimo toMiałam lekkie uprzedzenie do Emily Giffin za książkę "Dziecioodporna", ale postanowiłam dać jej drugą szansę. Dostałam tę książkę na urodziny rok temu, wypadałoby się w końcu za nią wziąć. Zaczęłam ją czytać podczas podróży do stolicy, w gwarnym autobusie, więc początkowo wyniosłam z niej niewiele, ale wiele nie potrzeba było też wynieść, bo fakty z początku powieści są...
więcej Pokaż mimo to
To moja pierwsza książka tej autorki, myślę, że sięgnę po następne ;)
Historia małżeństwa - Petera i Gwen. Nagle w ich życiu pojawia się Elliott - dawna miłość Gwen. I wszystko zaczyna się zmieniać...
Udana książka. Jest przesycona różnymi aforyzmami, radami, jednak nie wprost do czytelnika, a po prostu w dialogu pomiędzy bohaterami.
Zakończenie troszkę takie hmm... po...
Ot, takie czytadełko dla nastolatków, albo i bardziej nastolatek. Co prawda nią jestem - jestem nastolatką - ale wolę nieco poważniejsze książki.
Pokaż mimo to
Rysiek Riedel. Każdy, kto usłyszy te imię i nazwisko od razu kojarzy również zespół Dżem. W następnej kolejności piosenki typu "Whisky", "Skazany na bluesa", "Czerwony jak cegła". Potem kojarzą się narkotyki, a w następstwie śmierć.
Bo taka jest prawda. Jednak dzięki tej książce można dowiedzieć się wielu innych rzeczy o wspaniałym Ryśku. Czytając tę lekturę, w wielu...
Sama nie wiem, co myśleć o tej książce. Nie ma w niej żadnej tajemnicy, wszystko jest podane czytelnikowi na tacy. Nie spodziewałam się, że będzie to książka, która mnie w szczególny sposób zachwyci czy coś w tym stylu, ale z pewnością spodziewałam się czegoś, co choć odrobinę przytrzyma w napięciu, czegoś lepszego po prostu.
A tu... zwykła powiastka o zwykłym...
Szczerze mówiąc spodziewałam się trzymającej w napięciu i mrożącej krew w żyłach opowieści o prawdziwej miłości, bolesnym rozstaniu i ciężkim przebaczeniu, które nie przychodzi z łatwością... O chwilach namiętności, przeplatanej zakazaniem... Nie wiem jak to opisać, ale spodziewałam się czegoś innego... Powieść dosyć dobra, czasem zdarzy się, że trzyma w napięciu.
Pokaż mimo to
Książkę pożyczyłam od kolegi, który bardzo ją zachwalał, mówił, że nie mógł momentami wytrzymać ze śmiechu i ludzie w pociągu dziwnie na niego patrzeli... Poza tym na okładce napisane jest, że to wielki bestseller i niezwykle śmieszna książka.
Zraziłam się do niej po opinii czytelników.. Do ok. 150 strony bardzo mi się dłużyło... Aby w pełni zrozumieć sens niektórych...
Oczywiście film oglądałam już x razy... Więc postanowiłam sięgnąć po książkę. Ekranizację uważam za świetną i jest to jeden z moich ulubionych filmów, jednak książka bardziej mi się podobała, choćby z tego względu, że widzimy tą wojnę oczami samego Szpilmana. Razem z nim możemy przeżywać kolejne łapanki, razem z nim niepokoimy się o życie, ratujemy się w każdy możliwy...
więcej Pokaż mimo to