Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wojna makowa nie była zła, szczególnie pierwsza połowa książki, ale II tom, głownie przez głowną bohaterkę, był mało strawny. Męcząca dziewczyna i słowo zemsta, choć nie wiadomo do końca za co, odmienione przez wszystkie przypadki:/

Wojna makowa nie była zła, szczególnie pierwsza połowa książki, ale II tom, głownie przez głowną bohaterkę, był mało strawny. Męcząca dziewczyna i słowo zemsta, choć nie wiadomo do końca za co, odmienione przez wszystkie przypadki:/

Pierwsza książka p. Chmielarza, którą porzuciłam bo była zwyczajnie nudna:( Niestety dla mnie od serii z Mortką, która bardzo lubię, wszystkie pojedyncze pozycje są coraz słabsze:(

Pierwsza książka p. Chmielarza, którą porzuciłam bo była zwyczajnie nudna:( Niestety dla mnie od serii z Mortką, która bardzo lubię, wszystkie pojedyncze pozycje są coraz słabsze:(

Po tylu pochwałach wyjątkowości tej pozycji nastawiałam się na jakiś kosmos..połowę przeczytałam z ciekawością, faktycznie wątki fajnie się przeplatały i zazębiały jak to w powieści szkatułkowej, ale po 50% zapał zgasł, bo zrobiło się zwyczajnie nudno. Być może realizm magiczny czy jak to się nazywa nie jest dla mnie, ale bez wyrzutów sumienia nie chce mi się kończyć tej książki dalej:(

Po tylu pochwałach wyjątkowości tej pozycji nastawiałam się na jakiś kosmos..połowę przeczytałam z ciekawością, faktycznie wątki fajnie się przeplatały i zazębiały jak to w powieści szkatułkowej, ale po 50% zapał zgasł, bo zrobiło się zwyczajnie nudno. Być może realizm magiczny czy jak to się nazywa nie jest dla mnie, ale bez wyrzutów sumienia nie chce mi się kończyć tej...