Klaudia

Profil użytkownika: Klaudia

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 2 godziny temu
581
Przeczytanych
książek
1 443
Książek
w biblioteczce
140
Opinii
1 047
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
https://czytelniczka-z-ksiezyca.blogspot.com/ https://www.tiktok.com/@czytelniczka.z.ksiezyca?is_from_webapp=1&sender_device=pc

Opinie


Na półkach: , , , , , , , , , , ,

#wspolpracapatronacka z @mlodybook

~Za późno” przychodzi szybciej, niż nam się wydaje.~

Witajcie kochani 🪻

Dziś przychodzę do was z recenzją szczególniej dla mnie pozycji, której premiery nie spodziewałam się w jednym z najtrudniejszym dla mnie miesiącu w tym roku. Pięknej, choć smutnej, przy której czułam się, jakby nie tylko autorka otulała mnie kocem, ale i moja kochana prababcia, za którą tęsknię, każdego dnia już przeszło równy rok. Ale czytając „Nie zapomnij mnie” miałam wrażenie, jakby była przez ten krótki moment obok mnie.

Inspirując się własnymi przeżyciami, Alix Garin opowiada historię podróży młodej dziewczyny Clémence z chorą na Alzheimera babcią. Wnuczka, widząc rozpacz tracącej powoli pamięć kobiety, postanawia uprowadzić ją z domu opieki, w którym ta przebywa, i wyruszyć w drogę, aby spełnić marzenie babci o powrocie do domu, w którym spędziła dzieciństwo.

~Bywa, że człowiek czuje się niepełny, a jest po prostu tylko młody.~

„Nie zapomnij mnie” jednak to nie tylko książka o przemijaniu i wspomnieniach, ale także o akceptowaniu i zrozumieniu samych siebie, szczególnie w tych najtrudniejszych dla nas momentach. Zaś każdy najdrobniejszy moment lub chwila odpoczynku, może stać się dla nas w przyszłości pięknym i ważnym wspomnieniem pamiętanym i powracamy do niego myślami przez wiele lat. Zaś niby drobny przedmiot lub niewielki kwiat może nabrać dla nas ogromnego znaczenia.

Szczerze polecam każdej osobie, która pragnie zagłębić się w jednej strony piękną, zaś z drugiej rozdzierającą serce opowieść Clémence i jej babci. Przez czas jej wspomnień, jak i osoby ją kochała i opiekowała się za małego szkraba. Opowieści zrozumienia, że tak jak przychodzenie i oswajanie się życiem na tym świecie, przychodzi też czas odejścia, lecz niezapomnienia przez naszych bliskich naszej osoby.

Nie raz jeszcze będzie widzieć ten tytuł na moim profilu. Możecie być tego pewni.

#wspolpracapatronacka z @mlodybook

~Za późno” przychodzi szybciej, niż nam się wydaje.~

Witajcie kochani 🪻

Dziś przychodzę do was z recenzją szczególniej dla mnie pozycji, której premiery nie spodziewałam się w jednym z najtrudniejszym dla mnie miesiącu w tym roku. Pięknej, choć smutnej, przy której czułam się, jakby nie tylko autorka otulała mnie kocem, ale i moja...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , , , ,

Witajcie kochani ❤️‍🔥

Jakiej kontynuacji nie mogliście lub nie możecie się doczekać?

Cóż jeśli chodzi o książki, których nie mogę się doczekać to z niecierpliwością wypatruję jesienią i trzeci tom Vasharotha 🤭
Jeśli zaś chodzi, o której kontynuację nie mogłam się doczekać to do tego grona zdecydowanie należał drugi tom smoczych kryształów.

I muszę przyznać, że po jego lekturze musiałam odrobinę zmienić ocenę pierwszego tomu. Nie będę ukrywać autorka podniosła poprzeczkę i nie jeden raz roniłam przez nią łzy. A właśnie jednym z moich wyznaczników jest to, czy osobie autorskiej uda się doprowadzić mnie do np. płaczu.

„Twoje dawne czyny i dobre serce, mamo, właśnie mnie uratowały. Dziękuję”.

Kiedy Arysa i Calypso opuściły pałac królowej Elathy, obie księżniczki zdawały sobie sprawę, że nic nie będzie już takie jak dawniej, jednak nie były świadome tego, z czym przyjdzie im się zmierzyć. Teraz, jeśli chcą przeżyć, muszą odkryć w sobie pokłady siły i wytrwałości, próbując przetrwać w nowym środowisku.
Tymczasem Lorcan kosztuje życia poza pałacowymi murami, choć nie do końca z własnej woli. Odkąd książę wie, że jego los został splątany z kimś innym, dręczą go coraz większe rozterki. W towarzystwie najemnika Baldricka przemierza królestwa, nie tyle po to, aby odnaleźć księżniczkę Arysę, ile zrzucić na nią odpowiedzialność za dalsze losy Verros.

Na stępie chciałabym wspomnieć o samym wydaniu książki, ale nie o pięknych zdobieniach, niesamowitych wyklejkach i twardej oprawie, którą dostajemy, choć nie ukrywam są idealnie dopasowane do fabuły, jak i mimo wszystko świetnie współgra z pierwszym tomem w pierwszym wydaniu, które posiadam. Chodzi mi jednak o kategorię wiekową, którą postanowiło dodać wydawnictwo wraz z autorką z tyłu okładki. I część pewnie powie, że nie potrzebuję na nią zwracać uwagę, skoro +18 mam już od dobrych kilku lat. To jednak ja przyznam całkowicie szczerze, że wolę wiedzieć, na co mam się mentalnie przygotować. Czasem opis może nie wskazywać jak bardzo brutalne mogą być dane opisy, którymi autorka tutaj nas wita.

„Nie jest ważne to, gdzie mieszkam. Zamykam oczy i zawsze jestem w tym samym miejscu. Pozostaję sam ze swoimi demonami”.

To jak bardzo źle są traktowane Arysa i Calypso od samego początku, po tym jak zostały porwane oraz odcięte od swych mocy i smoczych towarzyszy, z którym Arysa dopiero co się połączyła. I jakie psychiczne zagrania stosowała załoga, która je porwała, doprowadzając w ten sposób do złamania ich obu na różnych płaszczyznach. Arysa bojąca się o Calypso, którą piętnowano za każdą jej niesubordynację. Zaś Calypso między innymi łamana każdego dnia, kawałek po kawałku wraz z barkiem dostępu do myśli jej smoczego przyjaciela Szafira i bojąca się, że owa więź mogłaby nigdy nie powrócić z powodu tak długiego noszenia kamieni umocowanych na ich kajdanach.

Poniżane i okrutnie traktowane traciły nadzieję na możliwość ucieczki, póki nie odnalazły je dwie ostatnie osoby oraz ich koci towarzysz, których spodziewały się ponownie zobaczyć na dosłownie drugim końcu Verros.

„Powiadają, że kto je zobaczy, już nigdy nie wróci do domu.
On już na pewno nie wróci”.

„Smocze kryształy Krwawe Przeznaczenie” są dopracowaną i bardzo dobrą kontynuacją historii. Są nam przedstawiane liczne przemyślenia bohaterów, tajemnice, które skrywa sobie Verros, jak i bóstwa. A Lorcan z mojej czarnej list, dostał się na listę "to skomplikowane". Dalej nie wiem, czy bardziej mam ochotę chłopa udusić, czy jednak przytulić z powodu losu, jaki zgotowała jego własna matka.

W tym tomie nie ma chwili na nudę, gdyż w czasie gdy pozornie czytelnik powinien cieszyć się wraz z bohaterami, chwilą oddechu nawiedza bohatera np. taki niepozorny wysłannik... z samego dnia piekieł. Także, jeśli ktoś myśli, że po stu stronach możemy się spodziewać długiego odpoczynku lub lekkich opisów sytuacji, jakie spotykają bohaterów, to lepiej przygotujcie się na coś zgoła odmiennego.

„Wolność... Dlaczego mam wrażenie, że choć jestem wolna, to tak naprawdę wciąż czuję się uwięziona?”

Wraz z tym tomem widać, że autorka zaczęła czuć się w opowiadanej historii jak dosłownie ryba w wodzie (a może bardziej, jak wodny smok w jeziorze?). Jednakże fakt, że dosłownie im dalej czytałam, tym dosłownie trudniej mi było np. nie dokończyć rozdziału pomimo powiedzenia sobie "ostatnia strona i idę spać". O ile miałam tak niekiedy przy pierwszym tomie, tak np. przy tym dosłownie nie miałam pojęcia, kiedy z zaledwie dziewięćdziesiątej strony znalazłam się nagle na sto dwudziestej (a dla mnie czytanie ciągiem trzydziestu stron jest ostatnio — od kilku lat — dosyć ciężkie, chyba że a) fabuła naprawdę mnie wciągnie, b) czytam książkę w autobusie, oraz c) na słuchawkach leci idealnie dobrana melodia, która nie wybija mnie z rytmu).
A przez zakończenie nie mogę się doczekać kolejnego tomu pełnego smoków, odkrywania wraz z bohaterami kolejnych sekretów oraz poznawania coraz dokładniej świata wykreowanego przez autorkę.

Z tego też powodu drugi tom zyskuje 5/5🌟 a pierwszy tom otrzymuje u mnie po ponownym przemyśleniu ocenę 4,4/5🌟

Witajcie kochani ❤️‍🔥

Jakiej kontynuacji nie mogliście lub nie możecie się doczekać?

Cóż jeśli chodzi o książki, których nie mogę się doczekać to z niecierpliwością wypatruję jesienią i trzeci tom Vasharotha 🤭
Jeśli zaś chodzi, o której kontynuację nie mogłam się doczekać to do tego grona zdecydowanie należał drugi tom smoczych kryształów.

I muszę przyznać, że po jego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , , , , , ,

"Otaczaj się tymi, którzy będą kochać cię mimo twoich błędów i wad. Stwórz rodzinę, która będzie uważać cię za piękniejszą każdego dnia, nawet gdy twoje włosy posiwieją.
Bądź światłem, które rozpali czyjś lampion."

Witajcie kochani 🪷

Znacie taką osobę autorską, która z każdą nową książką sprawia, że zakochuje się w ich twórczości coraz bardziej, choć myśleliście, że to niemożliwe?

U mnie zdecydowanie taką autorką jest Elizabeth Lim. Gdy czytam jej książki, mam wrażenie jakby mistrzowsko zaklinała słowa i pozostawiała w skończonym tekście cząstkę magii świata, o którym tym razem postanawia nam opowiedzieć.

"- Nie potrzeba magii, żeby być niebezpiecznym, Shiori - powiedział Benkai. - Reputacja wystarczy, by siać strach. A strach to potężna broń."

Shiori, jedyna księżniczka Kiaty, skrywa sekret – w jej żyłach płynie magia.
Zazwyczaj udaje jej się to ukrywać, jednak w dniu ceremonii zaręczyn traci kontrolę. Na pierwszy rzut oka błąd Shiori wydaje się łutem szczęścia krzyżującym plany ślubu, którego nie chciała, ale zwraca on również uwagę Raikamy, jej macochy.
Raikama także włada magią, dużo mroczniejszą. Aby jej tajemnice nie wyszły na jaw, wypędza księżniczkę i rzuca klątwę. Zamienia braci Shiori w żurawie, ostrzegając dziewczynę, że nie wolno jej nikomu o tym mówić, ponieważ z każdym słowem wypowiedzianym na ten temat jeden z braci umrze.

Bez grosza przy duszy, pozbawiona głosu, samotna Shiori szuka swoich braci, a podczas podróży odkrywa spisek bardziej podstępny i złożony niż zdrada Raikamy. Tylko Shiori może uratować królestwo, ale aby to uczynić, musi zrobić dwie dwie rzeczy: zaufać komuś, z kim nie chciała mieć nic wspólnego, i zaakceptować magię, którą uczyła się przez całe życie powstrzymywać.

"- Mam się z tobą zakładać? Smoki nie są znane z dotrzymywania słowa.
- Zawsze dotrzymujemy słowa - oznajmił. - Dlatego tak rzadko je dajemy."

Gdy zaczynałam zagłębiać się w tę historię, nie spodziewałam się, że tak bardzo pokocham kolejną książkę autorki oraz sprawi, że zabierze cząstkę mojego serce (tak, jak było to w przypadku pewnego ułamka perły w historii).

Momentami miałam wrażenie, jakbym sama trafiła do kreowanego przez autorkę świata. Towarzyszyła bohaterce, gdy ta haftowała gobelin lub brała udział w letnim festiwalu oraz czuła zapachy potraw, którymi częstowali kucharze Shiori i jej braci.
A także miałam wrażenie, otaczające mnie szeptu magii, gdy nasza bohaterka jej używała.
"Nie możemy pozwolić, aby cień odebrał nam cenne godziny światła."

Kilka słów również wypadałoby wspomnieć o samej fabułę, a raczej tego jednego zabiegu, który potrafi autorka - nie mamy pojęcia, co wydarzy się w kolejnym rozdziale. Możemy się domyśleć jedynie na podstawowej płaszczyźnie fabularnej, ale co zaskoczyło mnie w pełni, to brak możliwości do myślenia się jak potoczy się los bohaterki, jakie przygody ją czekają, a także jakich poświęceń przyjdzie jej podjąć. Ale także nie mamy pojęcia do końca o jednym z moim zdaniem bolesnego sekretu, które przyjdzie poznać bohaterce. (Jak możecie się domyślić, trochę, a raczej wiele łez wylałam, które możliwe, że zasiliły Morze Taidżin).

"- Mam się z tobą zakładać? Smoki nie są znane z dotrzymywania słowa.
- Zawsze dotrzymujemy słowa - oznajmił. - Dlatego tak rzadko je dajemy."

Mam szczerą nadzieję, że wszystkie osoby, które nie były pewne, czy historia "Sześć szkarłatnych żurawi" to coś dla was zdecydują się jednak poznać historię o księżniczce Kiaty, która pomimo swego beznadziejnego położenia nie ma zamiaru w nim pozostać na długo i walczyć o powrót do ojca i wyzwolić braci spod wpływu klątwy.

Ponadto czy wspomniałam, że mamy tu zmiennokształtnego smoka? Który to ratuje naszą bohaterkę już na samym wstępie historii przed utonięciem? Oraz uczy kontrolowania i doskonalenia przez bohaterkę nad jej magią?

(Dodatkowo możecie się spodziewać moich pewnych działań przy drugim tomie, ale jeszcze cicho sza🤫💖).

A moja ocena pierwszego tomu tej niezwykłej i magicznej historii to zdecydowanie moje 11/10🌟

"Otaczaj się tymi, którzy będą kochać cię mimo twoich błędów i wad. Stwórz rodzinę, która będzie uważać cię za piękniejszą każdego dnia, nawet gdy twoje włosy posiwieją.
Bądź światłem, które rozpali czyjś lampion."

Witajcie kochani 🪷

Znacie taką osobę autorską, która z każdą nową książką sprawia, że zakochuje się w ich twórczości coraz bardziej, choć myśleliście, że to...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Klaudia Czytelniczka-z-Księżyca

z ostatnich 3 m-cy
Klaudia Czytelniczka-z-Księżyca
2024-05-08 16:28:00
2024-05-08 16:28:00
Klaudia Czytelniczka-z-Księżyca
2024-05-08 16:27:55
2024-05-08 16:27:55
Klaudia Czytelniczka-z-Księżyca
2024-05-08 11:43:08
2024-05-08 11:43:08
Klaudia Czytelniczka-z-Księżyca
2024-05-08 10:39:48
2024-05-08 10:39:48
Klaudia Czytelniczka-z-Księżyca
2024-05-08 10:27:07
2024-05-08 10:27:07
2024-05-05 18:22:51
2024-05-05 18:22:51

Przy ślubie i pogrzebie zostawia się wszystko za sobą, lecz ten, kto żyje nadzieją, umierając, śpiewa.

2024-05-05 18:22:22
2024-05-05 18:22:22

Na końcu początku
bogini stworzyła wyspy — sanktuaria dla wiernych;
pobłogosławiła ich trzema darami:
niektórzy rodzili się z magią.
Jeden był wybawca, żeby ją w...

Rozwiń Rozwiń
Klaudia Czytelniczka-z-Księżyca
2024-05-05 18:13:41
Klaudia Czytelniczka-z-Księżyca oceniła książkę Nie zapomnij mnie na
10 / 10
i dodała opinię:
2024-05-05 18:13:41
Klaudia Czytelniczka-z-Księżyca oceniła książkę Nie zapomnij mnie na
10 / 10
i dodała opinię:

#wspolpracapatronacka z @mlodybook

~Za późno” przychodzi szybciej, niż nam się wydaje.~

Witajcie kochani 🪻

Dziś przychodzę do was z recenzją szczególniej dla mnie pozycji, której premiery nie spodziewałam się w jednym z najtrudniejszym dla mnie miesiącu w tym roku. Pięknej, choć smutnej...

Rozwiń Rozwiń
Nie zapomnij mnie Alix Garin
Średnia ocena:
8.7 / 10
20 ocen
Klaudia Czytelniczka-z-Księżyca
2024-04-30 19:26:31
Klaudia Czytelniczka-z-Księżyca oceniła książkę Obietnica smoka na
10 / 10
2024-04-30 19:26:31
Klaudia Czytelniczka-z-Księżyca oceniła książkę Obietnica smoka na
10 / 10
Obietnica smoka Elizabeth Lim
Średnia ocena:
7.4 / 10
10 ocen
Klaudia Czytelniczka-z-Księżyca
2024-04-30 19:26:22
2024-04-30 19:26:22
Her Radiant Curse Elizabeth Lim
Średnia ocena:
4.5 / 10
2 ocen

ulubieni autorzy [44]

S. C. Ransom
Ocena książek:
7,1 / 10
3 książki
1 cykl
50 fanów
Colleen Houck
Ocena książek:
7,4 / 10
11 książek
2 cykle
402 fanów
Lee Weatherly
Ocena książek:
7,0 / 10
7 książek
2 cykle
86 fanów

Ulubione

Cassandra Clare Miasto Kości Zobacz więcej
Cassandra Clare Miasto szkła Zobacz więcej
Lucy Maud Montgomery Ania z Zielonego Wzgórza Zobacz więcej
William Shakespeare Makbet Zobacz więcej
Markus Zusak Złodziejka książek Zobacz więcej
William Shakespeare - Zobacz więcej
Markus Zusak Złodziejka książek Zobacz więcej
Sarah J. Maas Dwór mgieł i furii Zobacz więcej
Sarah J. Maas Szklany tron Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Emilia J. Lee Zeus. Królestwo Oriona Zobacz więcej
Emilia J. Lee Zeus. Królestwo Oriona Zobacz więcej
S.J. Brennenstuhl Vasharoth: Ścieżki Przeznaczenia Zobacz więcej
Melissa Darwood Tryjon Zobacz więcej
Holly Black Okrutny książę Zobacz więcej
Emilia Kolosa Więzi krwi. Tom 1: Przysięga Zobacz więcej
Emilia Kolosa Więzi krwi. Tom 1: Przysięga Zobacz więcej
Emilia Kolosa Więzi krwi. Tom 1: Przysięga Zobacz więcej
Emilia Kolosa Więzi krwi. Tom 1: Przysięga Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
580
książek
Średnio w roku
przeczytane
48
książek
Opinie były
pomocne
1 047
razy
W sumie
wystawione
577
ocen ze średnią 8,7

Spędzone
na czytaniu
2 378
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
35
minut
W sumie
dodane
80
cytatów
W sumie
dodane
12
książek [+ Dodaj]