- Przychyliłem Ci nieba - powiedział z satysfakcją. - To prawda, podarowałeś mi gwiazdy.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik264
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Emilia J. Lee
4
8,0/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,0/10średnia ocena książek autora
173 przeczytało książki autora
185 chce przeczytać książki autora
6fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Zeus. Królestwo Oriona
Emilia J. Lee
Cykl: Zeus (tom 1)
8,0 z 155 ocen
343 czytelników 121 opinii
2023
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Czas jest zabawnym tematem. Jak to możliwe, że wciąż widzimy światło gwiazd, które od dawna już nie istnieją?
3 osoby to lubiąHestia ze współczuciem popatrzyła na brata. Podeszła do niego z boku. Uklękła, a dłonie położyła na jego przedramieniu. - Chciałabym, żebyś ...
Hestia ze współczuciem popatrzyła na brata. Podeszła do niego z boku. Uklękła, a dłonie położyła na jego przedramieniu. - Chciałabym, żebyś był szczęśliwy. - Wiem. - Dłoń Zeusa przykryła drobną dłoń Hestii. - Nie urodziłem się, by być szczęśliwym.
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Zeus. Królestwo Oriona Emilia J. Lee
8,0
Nie będę ukrywać, że do tej książki przyciągnęła mnie intrygująca okładka. Później przeczytałam opis, w którym wspomniano o mitologii greckiej i zostałam kupiona.
Choć od samego początku byłam zainteresowana tą powieścią, tak podeszłam do niej bez większych oczekiwań. Wydawało mi się, że nie da się nawiązać do mitologii greckiej w nowy sposób, ale tutaj zostałam naprawdę mocno zaskoczona.
Chyba nigdy wcześniej nie czytałam czegoś podobnego do „Zeus. Królestwo Oriona”. Ta książka to mieszanka fantastyki przesyconej magią i powieści science fiction, gdzie główną rolę grają statki kosmiczne i podróże międzyplanetarne. I choć w treści przeważają opisy, tak w ogóle mi się one nie dłużyły – całość pochłonęłam w niecałe dwa dni. Podobał mi się świat stworzony przez autorkę, motyw snów i styl pisania, a cała historia intrygowała mnie od pierwszego rozdziału do samego końca. Do tego zakończenie było tak niecodzienne – ach... chciałabym już wiedzieć, co wydarzy się dalej.
Oczywiście było też parę elementów, które nie przypadły mi do gustu, jak na przykład zmiany narracji. Moim zdaniem po prostu nie było one potrzebne, a niestety trochę wybijały mnie z rytmu. Nie jestem też do końca przekonana do głównej bohaterki, ale myślę, że to kwestia, którą rozwiąże kontynuacja.
Zeus. Królestwo Oriona Emilia J. Lee
8,0
Q: Macie swoją ulubioną dedykację z książki?
Ja zakochałam się w drugiej części dedykacji z książki „Zeus. Królestwo Oriona” ❤️:
„... I dla każdego, kto patrząc w rozgwieżdżone niebo,
tęskni za domem.
Obyście w pyle gwiazd odnaleźli to,
co od zawsze zapisane jest w waszych duszach.”
Książka ta miesza w sobie motyw mitologii greckiej (ale czerpie też z innych wierzeń, choć w mniejszym stopniu) z podróżami kosmicznymi, innymi cywilizacjami zamieszkującymi wszechświat i nauką. Autorka stworzyła naprawdę ciekawy i oryginalny świat przedstawiony.
Sama fabuła mnie zaciekawiła, ale nie wciągnęła jakoś specjalnie mocno. Poruszonych jest wiele ciekawych wątków, na przykład, motyw światów równoległych czy podróży między wymiarami w snach oraz to, że ludzie niszczą planetę. Jednak żaden z tych tematów nie jest w pełni rozwinięty, a stanowi tło do wątku miłosnego. I nie byłoby to dla mnie wielkim problemem, gdyby nie to, że był to trójkąt miłosny, a za tym nie specjalnie przepadam. Do tego kompletnie nie wyczuwałam chemii pomiędzy Eleną i Gabrielem, ale już relacja Eleny z Zeusem była bardziej intrygująca. Styl pisania nie był jednolity, książka trochę barwnych i ciekawych opisów oraz dających do myślenia przemyśleń, ale były też momenty pozostawiające wiele do życzenia. Dodatkowo trochę irytowały mnie przejścia narracyjne z trzeciej do pierwszej osoby w środku rozdziału.
Ogólnie rzecz biorąc „Zeus. Królestwo Oriona” zostawiła po przeczytaniu pozytywne wrażenie, ale w fabule i kreacji postaci zabrakło mi czegoś, co by mnie zachwyciło. Jeśli jednak chodzi o świat przedstawiony i pomysł to jestem nim całkowicie oczarowana 😍. Mam nadzieję, że w kolejnych częściach zostaną rozwinięte wątki z pierwszego tomu, bo tu były potraktowane pobieżnie. Zakończenie dodało smaku całej historii i nie mogę doczekać się kolejnej części, bo ta opowieść nie może się tak zakończyć.