-
Artykuły6 książek o AI przejmującej władzę nad światemKonrad Wrzesiński20
-
ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać316
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2018-11-05
2019-10-10
Trzeci, ostatni tom dzieła Braudela, to zarys historii gospodarczej świata, podporządkowany koncepcji gospodarek-światów. Gospodarki-światy to duże obszary obejmujące całe kontynenty lub nawet większe obszary skupione wokół centrów gospodarczych 'zarządzających' całym obszarem. Najwięcej miejsca autor poświęca Europie i zmian jakie na przestrzeni wieków zachodziły w funkcjonowaniu w europejskiej gospodarce-świecie. Przede wszystkim jak zmieniały się centra gospodarcze Europy, jak były to kolejno Wenecja, Antwerpia, Genua, Amsterdam i Londyn.
Ponadto mamy ciekawy rozdział o przyczynach rewolucji przemysłowej i specyficznej drogi rozwoju Anglii, a także perspektyw kapitalizmu na przyszłość.
Trzeci, ostatni tom dzieła Braudela, to zarys historii gospodarczej świata, podporządkowany koncepcji gospodarek-światów. Gospodarki-światy to duże obszary obejmujące całe kontynenty lub nawet większe obszary skupione wokół centrów gospodarczych 'zarządzających' całym obszarem. Najwięcej miejsca autor poświęca Europie i zmian jakie na przestrzeni wieków zachodziły w...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-09-21
Drugi tom swojego dzieła Braudel poświęca życiu gospodarczemu w nowożytnej (głównie) Europie. Pokazuje jak wyglądała gospodarka począwszy od jej najniższych poziomów, w których uczestniczą w pewien sposób prawie wszyscy ludzie do poziomów najwyższych, gdzie najbogatsi kupcy obracają ogromnymi sumami pieniędzy. To właśnie na handlu i wymianie skupia się autor, gdyż jest ona fundamentem funkcjonowania gospodarki. Na wielu przykładach widać tworzący się w erze nowożytnej kapitalizm. Co ciekawe Braudel oddziela kapitalizm od gospodarki rynkowej. Gospodarka rynkowa jest niejako stanem naturalnym, który polega na prostej wymianie towarów i usług, kapitalizm natomiast jest jego wyższym stadium, gdzie w grę wchodzą kredyty, inwestycje, spekulacje, weksle, akcje i papierowe pieniądze. Wykazuje też, że te dwa modele funkcjonują obok siebie i ze sobą współgrają, z tą różnicą, że gospodarka rynkowa dotyczy małych transakcji na najniższym poziomie gospodarczym, natomiast kapitalizm bogatych kupców, uprawiających handel dalekosiężny, bankierów itp.
Ten tom jest wyraźnie europocentryczny, tylko ostatnie rozdziały dotykają trochę Japonii i Chin. Wynika to z małej ilości źródeł pozwalających na rzetelne, całościowe ujęcie problemu gospodarki rynkowej i kapitalizmu na obszarach pozaeuropejskich.
Drugi tom swojego dzieła Braudel poświęca życiu gospodarczemu w nowożytnej (głównie) Europie. Pokazuje jak wyglądała gospodarka począwszy od jej najniższych poziomów, w których uczestniczą w pewien sposób prawie wszyscy ludzie do poziomów najwyższych, gdzie najbogatsi kupcy obracają ogromnymi sumami pieniędzy. To właśnie na handlu i wymianie skupia się autor, gdyż jest ona...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-07-15
2018-07-30
Biografia genialna!
Herbert to mój zdecydowanie ulubiony poeta, a jako historyka z wykształcenia pasjonuje mnie trudna historia elit intelektualnych po 1945 roku. Historyk w tej biografii dla siebie nie znajdzie może bardzo dużo (ale coś zawsze), za to miłośnik twórczości jej bohatera wszystko! Czytałem kilka poświęconych Herbertowi książek i żadna tak dogłębnie nie analizowała osobowości poety. Autor na bogatym materiale źródłowym rekonstruuje (Rekonstrukcja poety, hue, hue ;) ) jak Herbert się zmieniał od wczesnej młodości do samej śmierci. Wszystko jest podane w dosyć takiej literackiej konwencji. Często mamy zaburzoną chronologię opowieści, nie jest to też prosty wykaz faktów z życia okraszonych datami i krótkimi komentarzami, jak często wyglądają biografie.
Franaszek rzetelnie przedstawia postać Herberta, który był człowiekiem niezwykle skomplikowanym i niejednoznacznym, miotanym przez skrajne emocje. Cierpiącym fizycznie i psychicznie. Książka wolna jest od uproszczeń, generalizacji i łatwych ocen.
Nie ma co się zastanawiać tylko czytać!
Biografia genialna!
Herbert to mój zdecydowanie ulubiony poeta, a jako historyka z wykształcenia pasjonuje mnie trudna historia elit intelektualnych po 1945 roku. Historyk w tej biografii dla siebie nie znajdzie może bardzo dużo (ale coś zawsze), za to miłośnik twórczości jej bohatera wszystko! Czytałem kilka poświęconych Herbertowi książek i żadna tak dogłębnie nie...
2017-06-21
Genialna praca. Wzór jak powinno wyglądać rzetelne opracowanie, i pod względem formy oraz treści. Teraz już mało kto wydaje takie rzeczy. Wszystko musi być maksymalnie uproszczone, 'przystosowane dla zwykłego czytelnika', odarte z warsztatu naukowego. Póki jednak wychodzą takie prace jak ta śp. Andrzeja Nieuważnego jest jakaś nadzieja.
Genialna praca. Wzór jak powinno wyglądać rzetelne opracowanie, i pod względem formy oraz treści. Teraz już mało kto wydaje takie rzeczy. Wszystko musi być maksymalnie uproszczone, 'przystosowane dla zwykłego czytelnika', odarte z warsztatu naukowego. Póki jednak wychodzą takie prace jak ta śp. Andrzeja Nieuważnego jest jakaś nadzieja.
Pokaż mimo to2009-03-03
2012-02-08
2013-02-28
2007-11-13
2012-10-19
2012-11-17
2005-08-10
2008-09-22
2019-09-01
Opus magnum wybitnego francuskiego historyka Fernanda Braudela, jednego z głównych przedstawicieli szkoły Annales. 'Kultura materialna, gospodarka i kapitalizm XV-XVIII wiek' to absolutny klasyk światowej historiografii, mimo już kilkudziesięciu lat na karku.
W pierwszym tomie Braudel podejmuje się przedstawić środowisko w jakim żyją ludzie na całym świecie, na możliwie najniższym poziomie. Opisuje co ludzie jedzą (razem z historią najbardziej istotnych elementów diety), w jaki sposób się poruszają, jak mieszkają i jak się ubierają, czy jak funkcjonują podstawowe społeczności miejskie czy wiejskie. A wszystkiemu towarzyszy globalna perspektywa.
Ogrom zebranego materiału i jego umiejętna i błyskotliwa analiza robi wrażenie. Z masy pojedynczych, i wydawałoby się kompletnie trywialnych, faktów powstała spójna analiza codziennego życia ludności świata w epoce nowożytnej. A przecież pierwszy tom to tylko wstęp do kolejnych.
Arcydzieło historiografii.
Opus magnum wybitnego francuskiego historyka Fernanda Braudela, jednego z głównych przedstawicieli szkoły Annales. 'Kultura materialna, gospodarka i kapitalizm XV-XVIII wiek' to absolutny klasyk światowej historiografii, mimo już kilkudziesięciu lat na karku.
W pierwszym tomie Braudel podejmuje się przedstawić środowisko w jakim żyją ludzie na całym świecie, na możliwie...
2018-04-23
To jest PIĘKNA książka. W świecie gdzie pseudonauka, dzięki internetowi, rozprzestrzenia się w zastraszającym tempie, takie publikacje to promyczek nadziei, że nie wszyscy skretynieli. Cieszy mnie, że opinie większości o tej książce są pozytywne.
Czyta się świetnie, widać, że autor ma dobre pióro. Potrafi skomplikowane procesy przedstawić w zwięzły i czytelny dla laików sposób.
Niektórzy zarzucają Rotkiewiczowi, że nie jest obiektywny i że się w sposób bardzo czytelny opowiada po jednej stronie. I bardzo dobrze, że to robi. Za jego racjami stoją tysiące badań naukowych, po przeciwnej stronie banda znachorów i szarlatanów. Tu nie ma mowy o zabawie w prawdopośrodkizm.
Wincyj takich książek, wincyj!!!
To jest PIĘKNA książka. W świecie gdzie pseudonauka, dzięki internetowi, rozprzestrzenia się w zastraszającym tempie, takie publikacje to promyczek nadziei, że nie wszyscy skretynieli. Cieszy mnie, że opinie większości o tej książce są pozytywne.
Czyta się świetnie, widać, że autor ma dobre pióro. Potrafi skomplikowane procesy przedstawić w zwięzły i czytelny dla laików...
2018-12-30
2006-02-23
2014-03-11
Ocena 10 leci za całość cyklu, który jest genialny.
Proust w tłumaczeniu Boya- Żeleńskiego to najpiękniejszy tekst jaki czytałem. Książka mogłaby być o rozmnażaniu jedwabników, a napisana tak wspaniałym językiem byłaby ucztą dla ducha i umysłu. Takie utwory pokazują jak bardzo trudnym zajęciem jest pisanie, jakie kunsztu wymaga.
Jednak forma to nie wszystko. Pierwsze sześć tomów to wspomnienia głównego bohatera z czasów młodości. Opisuje on swoje życie emocjonalno- intelektualne i snuje refleksje na jego temat. Przy czym nie są to retrospektywne refleksje z pozycji człowieka, który zna konsekwencje swoich działań, ale takie jakie snuł w danym momencie swojego życia, przez co mamy wrażenie że opowieść powstawała na bieżąco. Narrator nie skupia się jednak tylko na sobie, lecz opisuje również otaczającą go rzeczywistość. Przy czym głównym tematem zainteresowań jest środowisko arystokracji wśród której się obraca. Jego stosunek do tego towarzystwa jest trochę ambiwalentny. Z jednej strony podziwia tych ludzi i chcę przebywać w ich towarzystwie, z drugiej strony widzi próżność, zepsucie czy zwyczajną głupotę. Książka Prousta jest trochę jak 'Czarodziejska góra' takim traktatem o schyłku starego świata, który odszedł wraz z wybuchem I wojny światowej. Tę dekadencję u francuskiego pisarza świetnie czuć. W sferze osobistej autor opisuje swoje zmagania z samym sobą w zasadzie. Próbuje sobie radzić z uczuciami jakie nim targają. Głównie miłością do babki, matki, Gilberty czy Albertyny.
Tom siódmy jest podsumowaniem całości, narrator jest już dojrzałym mężczyzną i snuje refleksje nad upływającym czasem, nad czasem straconym. Podsumowując jednak swoje życie wyciąga wnioski z własnych doświadczeń. Jest krytyczny wobec siebie, ale nie żałuje i przyjmuje swoje dawne błędy bez samobiczowania. Dzięki temu odnajduje swój stracony czas.
Myślę, że ogólne przesłanie tej książki trafi do praktycznie każdego. Bo każdy z nas popełniał błędy i pewnie gdyby mógł w różnych sytuacjach zachował się inaczej czy podjął inne decyzje. Proust pokazuje że wszystko co przeżyliśmy niezależnie co to było nie należy tego żałować, ale należy wyciągać wnioski. Poza tym myślę, że (zachowując oczywiście pewne proporcje) życie młodego Marcela (to emocjonalne zwłaszcza) nie jest różne od życia emocjonalnego przeciętnego młodego człowieka.
Są książki, które 'wchodzą' nam kiedy przeczytamy je w odpowiednim dla nas momencie. Chyba właśnie trafiłem na odpowiedni moment. Przestaję powoli być młodym człowiekiem i nastrój podsumowań i rekapitulacji własnego dotychczasowego życia nie jest mi obcy w ostatnim czasie. Bardzo do mnie trafiła ta książka.
Ocena 10 leci za całość cyklu, który jest genialny.
więcej Pokaż mimo toProust w tłumaczeniu Boya- Żeleńskiego to najpiękniejszy tekst jaki czytałem. Książka mogłaby być o rozmnażaniu jedwabników, a napisana tak wspaniałym językiem byłaby ucztą dla ducha i umysłu. Takie utwory pokazują jak bardzo trudnym zajęciem jest pisanie, jakie kunsztu wymaga.
Jednak forma to nie wszystko. Pierwsze sześć...