Na moim regale stoi wiele książek o epoce napoleońskiej, ale chyba żadna nie jest tak nowatorska w podejściu do przedmiotu badań jak książka Mikaberidzego. Największą siłą tej monografii jest to, że umieszcza ona epokę napoleońską w kontekście procesów historycznych. Do tej pory okres rewolucji i cesarstwa i wszystko co się w tym czasie działo traktowano jako coś co przyszło nie wiadomo skąd, a potem równie szybko nagle zniknęło. Mikaberidze pokazuje, że wojny napoleońskie to tak naprawdę kontynuacja konfliktów między mocarstwami jakie miały miejsce jeszcze od schyłku XVII w i czasów Ludwika XIV. Udowadnia, że patrzenie na tę epokę tylko z francuskocentrycznego punktu widzenia, mocno zniekształca obraz epoki. To były wojny o interesy, które były dużo starsze od rewolucji i samego Napoleona.
Mikaberidze poświęca również, w przeciwieństwie do innych autorów, dużo miejsca temu co się działo poza Europą. Zmaganiom w koloniach, krajom takim jak USA, Imperium Osmańskie czy Iran. Dzięki temu widzimy, że pozaeuropejskie teatry działań były niemniej ważne, jak kampanie rozgrywane w samej Europie.
Generalnie polecam bardzo. Jeżeli masz przeczytać jedną książkę o epoce napoleońskiej niech to będzie wlasnie ta. Podobnie jeśli chcesz zacząć przygodę z epoką, zacznij od Mikaberidzego, a dopiero potem wchodź głębiej w temat. Żałuję, że prawie 20 lat temu, kiedy zaczynałem się interesować epoką napoleońską, nie istniała jeszcze ta monografia.
Na moim regale stoi wiele książek o epoce napoleońskiej, ale chyba żadna nie jest tak nowatorska w podejściu do przedmiotu badań jak książka Mikaberidzego. Największą siłą tej monografii jest to, że umieszcza ona epokę napoleońską w kontekście procesów historycznych. Do tej pory okres rewo...
Rozwiń
Zwiń