Opinie użytkownika
Jak ma zachwycać, kiedy nie zachwyca?
Sally Rooney określana jest mianem ‚Salingera pokolenia Instagrama’, ale bardzo słaby wyszedł nam ten Salinger.
Oczywiście, można mówić, że nie jestem grupą docelową tej prozy (chociaż mam tyle samo lat, co bohaterowie), ale w niej naprawdę niewiele rzeczy się udało: przedstawiane problemy, konstrukcja postaci, fabuła, przemyślenia....
Powiedzieć, że jest to dobra książka, to właściwie nic nie powiedzieć.
Jest tutaj wszystko, czego oczekuje się od powieści: bohaterowie z krwi i kości, interesująca fabuła rozgrywająca się z powodzeniem na dwóch płaszczyznach czasowych, intrygi, język (a właściwie tłumaczenie), który ufa czytelnikowi i nie męczy ani przez chwilę. Jest tutaj też wszystko, czego oczekuje się...
Moja fascynacja Hłaską jest ogromna: to pewnie przez wrodzoną umiejętność oddzielania sztuki od artysty, bo, nie ukrywajmy:, Hłasko był po prostu zwykłym draniem, szczególnie w stosunku do kobiet. Tym chętniej sięgnęłam po najnowszą książkę Młynarczyka.
Przeczytałam z przyjemnością, mając jednak z tyłu głowy to, że samej książce bliżej do 'Pięknych dwudziestoletnich'....
Twardoch pisze ciągle od nowa tę samą historię i nie jest to żaden zarzut, bo robi to bardzo dobrze. W 'Pokorze' jest więc to wszystko, o czym chciałoby się od Twardocha słuchać: tożsamość, złe wybory, uwikłanie w Historię, budowanie własnej podmiotowości, bycie i niebycie w narodowości, taki a nie inny (obsesyjny) obraz kobiet. Jest też to, w czym Twardoch jest najlepszy:...
więcej Pokaż mimo toJest zgiełk w tym wszystkim, makro-zachwyt. Język przede wszystkim. Tak czuć. Tak myśleć. Tak mówić.
Pokaż mimo toI kiedy myślisz, że tak było i kiedy coś owija Ci się wokół gardła i kiedy próbujesz przełknąć ślinę.
Pokaż mimo toBardzo dużo tu wszystkiego, tych różnych dyskursów i tego języka bez emocji, ja nie wiem, czy nie za dużo, czy w sumie chciałabym to spamiętywać.
Pokaż mimo toJeśli jest w tej książce jakiś zachwyt, to na pewno nie jest to zachwyt nad zbudowanym światem.
Pokaż mimo toMówi się na mieście, że to nie poezja tylko wyenterowana proza, ale ja w to nie wierzę.
Pokaż mimo toChłopcy, którzy chcą uchodzić za artystów zawsze mają - trwającą krócej bądź dłużej - fazę na Bukowskiego. I ja też ją miałam, choć w żadnym razie nie jestem chłopcem. I bardzo żałuję, że w tamtej fazie nie wpadłam na ten zbiór wywiadów. Bo teraz to tak trochę...
Pokaż mimo toLem mi tutaj mówi, że on też, że to też jego trauma, że on żył w tym wszystkim, co się działo w latach 30', że nie było go nigdzie pomiędzy. Doskonałe.
Pokaż mimo to