-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać263
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2016-04-20
2017-04-01
2016-05-01
Cenię sobie trylogię Yggdrasill Podrzuckiego, moim zdaniem bardzo dobry kawał bardzo ciekawego świata. Żałuję, że trylogia nie jest znana szerszemu gronu czytelników, aczkolwiek rozumiem, że z każdą nową powieścią nieznanego autora, nie da łatwo się wybić. Poza tym książka jest dość specyficzna. Nie będę tutaj zbyt dużo zdradzał z fabuły. Dla mnie osobiście największym atutem jest brak liniowości. Czytając książkę jakiegoś autora, poznajemy jego zamysł drogi bohatera, którą sukcesywnie realizuje, aż do samego końca, często pakując się w kłopoty chociaż może ich uniknąć, chyba każdy z nas zna tą gorycz, że wydarzenia mogły potoczyć się inaczej, nieprzewidywalnie. Bohater mówi, ze mógłbym to teraz zakończyć, pozbyć się wroga, uniknąć kary ale nie mogę bo moje przeznaczenie, coś tam, coś tam... Ktoś by mógł rzec, że gdyby nie to, to nie było by o czym pisać. Także takim osobom polecam trylogię Yggdrasill całym sercem. Historia trylogii nie ma jakiegoś konkretnego zarysu, nie ma ratowania świata, heroicznej walki ostatecznej, czy wielkiego zwrotu akcji, koniec, że tak ujmę jest niespodziewany, inny, a nawet smutny. Jest to jedna z niewielu książka, w której niewiele zwrotów akcji, rozwiązań konfliktów, dróg bohaterów byłem w stanie przewidzieć. Urzekł mnie świat wykreowany przez Podrzuckiego, bohaterowie, wydarzenia, akcja, narracja, język powieści, głębsze, filozoficzne rozmyślania, na temat życia, moralności, humor w pierwszym tomie,potem było go mniej aczkolwiek nie odczułem jego braku, a także zachwycił mnie rozwój samego autora, jego warsztatu pisarskiego.Na koniec dodam, ze dla mnie nie jest to powieść w normalnym znaczeniu tego słowa, a raczej zapis końca świata, który trwał grubo ponad tysiąc lat. A w środku tego wszystkiego zostali umieszczeni bohaterowie, bardziej, lub mniej wyraziści. Polecam.
Cenię sobie trylogię Yggdrasill Podrzuckiego, moim zdaniem bardzo dobry kawał bardzo ciekawego świata. Żałuję, że trylogia nie jest znana szerszemu gronu czytelników, aczkolwiek rozumiem, że z każdą nową powieścią nieznanego autora, nie da łatwo się wybić. Poza tym książka jest dość specyficzna. Nie będę tutaj zbyt dużo zdradzał z fabuły. Dla mnie osobiście największym...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-01-05
Kolejny tom Cyklu Demonicznego i kolejny powrót do przeszłości. Tym razem poznajemy losy Inevery - Woli Everama. Tak jak w poprzednim tomie, śledzilismy dorastanie Jardira i jego drogę ku chwale (A raczej prowadzeniu go w tym kierunku) tak tutaj, równie skrupulatnie poznajemy Ineverę, jej historię, motywy i przedewszystkim jej życie podporządkowane kościom demonicznym. Historia ta przeplatana jest teraźniejszymi wydarzeniami dotyczącymi w głównej mierze Zakątka, a także bohaterów, których już dobrze znamy. Jak dla mnie zaskoczeniem było pojawienie się Renny, o której zapomniałem, dokladnie tak samo jak Arlen. Obserwujemy jak jej nieciekawe życie staje się jeszcze mniej ciekawe, które dodatkowo powoli zamienia sie w koszmar, straszne przeżycia na nowo kształtują jej osobowość w wyniku czego Renna zmnienia się nie do poznania. Nie mogło też zabraknąć Naznaczonego, który przeradza się w...Arlena i który chowa jeszcze kilka asów w rękawie. Fabuła trzyma poziom, wątki z przeszłości łatają i jeszcze lepiej spajają hiostorię. W książce nie zabrakło swoistego Brett'owskiego realizmu, który urzekł mnie od pierwszych stron cyklu. Powyższe wydarzenia uzupełniają nie mniej ciekawe przygody Rojera i Leeshy. W tym tomie rozwiewają się nasze przypuszczenia i dowiadujemy się jak świat wyglądał przed Spustoszeniem, dzięki czemu czytelnik może całym sobą wczuć się w realia przedstawione w książce, a przedewszystkim ujrzeć co tak naprawdę utraciła ludzkość, a także co na tej stracie zyskała. Świetna lektura, ktorej nie muszę już polecać, z tego względu, że jeżeli czytasz tą opinię, znaczy, że Cykl Demoniczny, urzekł Cię równie mocno jak mnie.
Kolejny tom Cyklu Demonicznego i kolejny powrót do przeszłości. Tym razem poznajemy losy Inevery - Woli Everama. Tak jak w poprzednim tomie, śledzilismy dorastanie Jardira i jego drogę ku chwale (A raczej prowadzeniu go w tym kierunku) tak tutaj, równie skrupulatnie poznajemy Ineverę, jej historię, motywy i przedewszystkim jej życie podporządkowane kościom demonicznym....
więcej mniej Pokaż mimo to2015-11-07
Druga część, a raczej sztucznie podzielony pojedynczy tom z anglojęzycznego wydawnictwa, trzyma poziom (trochę mylne stwierdzenie, z racji tego co napisałem kilka słów wcześniej, ale cóż). Śledzimy dalsze poczynania Arlena, Rojera i Leeshy, którzy ciągle szukają miejsca dla siebie w brutalnym świecie, okupowanym przez otchłańce, a także przemiany ich charakterów i światopoglądu. Dla mnie wielkim plusem tej książki jest postać Naznaczonego - Arlena, świetnie opisana.
Niewiele się tu zmieniło w stosunku do pierwszego tomu ponieważ tak naprawę jest to nadal tom pierwszy. Obiecujący koniec zwiastuje kolejne ciekawe wydarzenia i rozwój świata wraz z bohaterami. Nadal polecam.
Druga część, a raczej sztucznie podzielony pojedynczy tom z anglojęzycznego wydawnictwa, trzyma poziom (trochę mylne stwierdzenie, z racji tego co napisałem kilka słów wcześniej, ale cóż). Śledzimy dalsze poczynania Arlena, Rojera i Leeshy, którzy ciągle szukają miejsca dla siebie w brutalnym świecie, okupowanym przez otchłańce, a także przemiany ich charakterów i...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-10-10
Jak dla mnie objawienie. Trochę inny fantastyczny świat, świeży pomysł, doskonale się czyta, brak przydługawych opisów. Po prostu czysty tekst, wszystko dzieje się dość szybko, czasem nawet aż za szybko, jednakże narracja na plus. Zarys bohaterów i ich rozwój, po prostu bezbłędny. Każdy zaczyna przechodzić swoistą przemianę, która klaruje się w drugim tomie (minus dla wydawnictwa za podział na dwa tomy). Podoba mi się brutalność świata jednak, całe szczęście owa brutalność nie tworzy mrocznego i ciężkiego świata. (jak na ironię... całkiem możliwe, że to tylko moje odczucie) Jak np. w Malazańskiej Księdze (którą odłożyłem na dalsze lata). Jeżeli ktoś poszukuje dobrego, brutalnego, nieco mrocznego fantasy, które nie męczy, ale też nie usypia opisami, po prostu polecam.
Jak dla mnie objawienie. Trochę inny fantastyczny świat, świeży pomysł, doskonale się czyta, brak przydługawych opisów. Po prostu czysty tekst, wszystko dzieje się dość szybko, czasem nawet aż za szybko, jednakże narracja na plus. Zarys bohaterów i ich rozwój, po prostu bezbłędny. Każdy zaczyna przechodzić swoistą przemianę, która klaruje się w drugim tomie (minus dla...
więcej mniej Pokaż mimo toJak dla mnie książka niesamowita, ciekawi od samego początku, potem dodatkowo trzyma w napięciu. Taka wizja ludzkości, która dopiero raczkuje w podróżach kosmicznych bardzo mi się podoba! Ludzie, którzy mimo swej technologicznej ułomności (czyżby?) potrafią nawiązać walkę, z nowo poznanym wrogiem. Książka dla fana gatunku, ale także dla takiego, który dopiero zaczyna przygodę z sci-fi. Autor powieści doskonale wyjaśnia i tłumaczy zawiłości technologiczne i teorie fizyki, także nie trzeba co i rusz zaglądać do słownika. Prowadzenie narracji też zasługuje na pochwałę. Polecam.
Jak dla mnie książka niesamowita, ciekawi od samego początku, potem dodatkowo trzyma w napięciu. Taka wizja ludzkości, która dopiero raczkuje w podróżach kosmicznych bardzo mi się podoba! Ludzie, którzy mimo swej technologicznej ułomności (czyżby?) potrafią nawiązać walkę, z nowo poznanym wrogiem. Książka dla fana gatunku, ale także dla takiego, który dopiero zaczyna...
więcej mniej Pokaż mimo to
Wspaniały powrót do świata wykreowanego przez E.Currie. Podczas gdy myślałem, że nic już nie może mnie zaskoczyć po świetnej, według mnie Odysei, oznajmiam, że się myliłem. Zaczyna się niepozornie jak pierwszy tom Odysei. Z każdą stroną historia nabiera tępa i kształtów. Poznajemy nowe niesamowite miejsce i nową...No właśnie tego dowiecie się sami, czytając Star Rogue.
Wydarzenia rozgrywają się niecały rok po czwartym tomie Oddysey One, poznajemy nowego zielonego kapitana Passera dowodzącego statkiem Autolikos (który jest w całości zaprojektowany przez Ziemian) i wraz z nim przemierzamy kosmos, realizując misję zwiadowczą. W trakcie misji poznajemy dokładnie kapitana Passera, jego charakter i jego załogę. Wątki poprzednich części na szczęście są połączone, pojawia się nawet kapitan Weston. Książka od samego początku ciekawi i wciąga w wir wydarzeń, serwując kolejne niesamowite teorie. Nie uświadczymy tutaj bitew kosmicznych znanych z poprzednich części, ale oświadczam wam: Nie będziecie zawiedzeni!
Wspaniały powrót do świata wykreowanego przez E.Currie. Podczas gdy myślałem, że nic już nie może mnie zaskoczyć po świetnej, według mnie Odysei, oznajmiam, że się myliłem. Zaczyna się niepozornie jak pierwszy tom Odysei. Z każdą stroną historia nabiera tępa i kształtów. Poznajemy nowe niesamowite miejsce i nową...No właśnie tego dowiecie się sami, czytając Star...
więcej Pokaż mimo to