Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Myślę, że rzeczywiście, książka może pomóc rodzinom osób z diagnozą spektrum (lub jeszcze bez), których ta diagnoza zaskoczyła i/lub nie mają pojęcia z czym to się je. Książka nie odkrywa natomiast żadnych nowych kart przed osobami, które trochę o spektrum wiedzą. Duży plus za udzielenie w książce głosu Radkowi - możemy przynajmniej po części dowiedzieć się, co osoby w spektrum widzą, czują i myślą.

Myślę, że rzeczywiście, książka może pomóc rodzinom osób z diagnozą spektrum (lub jeszcze bez), których ta diagnoza zaskoczyła i/lub nie mają pojęcia z czym to się je. Książka nie odkrywa natomiast żadnych nowych kart przed osobami, które trochę o spektrum wiedzą. Duży plus za udzielenie w książce głosu Radkowi - możemy przynajmniej po części dowiedzieć się, co osoby w...

W moim odczuciu książka jest bardzo chaotyczna. Kolejne rozdziały nie są ze sobą powiązane, Autorka skacze pomiędzy Lizboną a Angolą i jak już czytelnik połapie się w temacie, przychodzi kolejny rozdział z czymś całkiem innym.
Szkoda, bo potencjał pisania o Portugalii trochę zmarnowany. Mam duży niedosyt.

W moim odczuciu książka jest bardzo chaotyczna. Kolejne rozdziały nie są ze sobą powiązane, Autorka skacze pomiędzy Lizboną a Angolą i jak już czytelnik połapie się w temacie, przychodzi kolejny rozdział z czymś całkiem innym.
Szkoda, bo potencjał pisania o Portugalii trochę zmarnowany. Mam duży niedosyt.

Opisy sytuacji politycznej są nieco męczące, ale rozumiem, że nie można próbować zrozumieć Chorwacji, bez chociaż ogólnego pojęcia o jej polityce i historii.

Opisy sytuacji politycznej są nieco męczące, ale rozumiem, że nie można próbować zrozumieć Chorwacji, bez chociaż ogólnego pojęcia o jej polityce i historii.

Ciekawa opowieść o Krakowie - zainteresuje szczególnie tych, którzy to miasto kochają, mieszkają w nim. Kolejny mój spacer po Rynku na pewno nie będzie już taki sam.

Ciekawa opowieść o Krakowie - zainteresuje szczególnie tych, którzy to miasto kochają, mieszkają w nim. Kolejny mój spacer po Rynku na pewno nie będzie już taki sam.

Jeśli ktoś uważa, że Głusi "tylko" nie słyszą, niech przeczyta tę książkę. Zmienia wszystko, całe pojęcie o społeczności Głuchych.

Jeśli ktoś uważa, że Głusi "tylko" nie słyszą, niech przeczyta tę książkę. Zmienia wszystko, całe pojęcie o społeczności Głuchych.

Tytuł książki i jej treść niekoniecznie idą ze sobą w parze.

Tytuł książki i jej treść niekoniecznie idą ze sobą w parze.

Trzeba mieć bardzo dużo siły psychicznej, żeby wrócić do tak trudnego dzieciństwa i jeszcze raz przeżyć je, tworząc tę książkę. To dobra pozycja na czasy, kiedy nauka jest podważana i wszędzie węszy się spiski. Tara Westover pokazuje, że im więcej wiesz, tym szerzej otwierają ci się oczy i nabierasz większej pokory. Ukłon w stronę Autorki!

Trzeba mieć bardzo dużo siły psychicznej, żeby wrócić do tak trudnego dzieciństwa i jeszcze raz przeżyć je, tworząc tę książkę. To dobra pozycja na czasy, kiedy nauka jest podważana i wszędzie węszy się spiski. Tara Westover pokazuje, że im więcej wiesz, tym szerzej otwierają ci się oczy i nabierasz większej pokory. Ukłon w stronę Autorki!

Bardzo czuła i ciepła książka. Język jakim posługuje się Autorka jest momentami zabawny, błyskotliwy i z całą pewnością akceptujący i słuchający. Dobrze, że na nią trafiłam.

Bardzo czuła i ciepła książka. Język jakim posługuje się Autorka jest momentami zabawny, błyskotliwy i z całą pewnością akceptujący i słuchający. Dobrze, że na nią trafiłam.

Jedna z najlepszych książek, jakie trafiły w moje ręce. Lekka w odbiorze, ale wnikliwa opowieść o życiu w Polskiej wsi, w której "nic się nie działo". Żałuję, że nie poznałam historii mojej rodziny w podobny sposób jak Autor.

Jedna z najlepszych książek, jakie trafiły w moje ręce. Lekka w odbiorze, ale wnikliwa opowieść o życiu w Polskiej wsi, w której "nic się nie działo". Żałuję, że nie poznałam historii mojej rodziny w podobny sposób jak Autor.

Książka, która uspokaja wyobraźnię. Autor oddaje cześć nauce i pokazuje, jak trudną drogę przebyła, żeby zmierzyć się z rakiem. Ta biografia nie ma zakończenia, chociaż wszyscy byśmy tego chcieli.

Książka, która uspokaja wyobraźnię. Autor oddaje cześć nauce i pokazuje, jak trudną drogę przebyła, żeby zmierzyć się z rakiem. Ta biografia nie ma zakończenia, chociaż wszyscy byśmy tego chcieli.

Są miejsca w książce, które czyta się dobrze - wiedza podana prostym językiem bez zbędnego nazewnictwa medycznego. Ale są też takie, z których niewiele wiadomo, jeśli nie jest się medykiem lub mikrobiologiem.

Są miejsca w książce, które czyta się dobrze - wiedza podana prostym językiem bez zbędnego nazewnictwa medycznego. Ale są też takie, z których niewiele wiadomo, jeśli nie jest się medykiem lub mikrobiologiem.

W prosty sposób wyjaśnia niektóre kwestie związane z wiarą katolicką. Szybko się czyta.

W prosty sposób wyjaśnia niektóre kwestie związane z wiarą katolicką. Szybko się czyta.

Piękna biografia! Pokazuje Astrid jako osobę, która dwa razy przeżywała swoje dzieciństwo a do tego wyjaśnia głębię jej utworów.

Piękna biografia! Pokazuje Astrid jako osobę, która dwa razy przeżywała swoje dzieciństwo a do tego wyjaśnia głębię jej utworów.

Bardzo dobry reportaż. Wieje chłodem z kartek.

Bardzo dobry reportaż. Wieje chłodem z kartek.

Otwiera oczy. Pokazuje, że pacjent ma prawo być zdenerwowany, że lekarz ma prawo być zdenerwowany, że system też ma prawo - chore.

Otwiera oczy. Pokazuje, że pacjent ma prawo być zdenerwowany, że lekarz ma prawo być zdenerwowany, że system też ma prawo - chore.

Przepiękna! Bardzo delikatna, wyciszająca i wzruszająca.

Przepiękna! Bardzo delikatna, wyciszająca i wzruszająca.

Fantastyczna! Bardzo lubię do niej wracać.

Fantastyczna! Bardzo lubię do niej wracać.

Rewelacja!

Rewelacja!

Czytając Martina trzeba być nastawionym na zaskakujące, ciekawe zakończenie.

Czytając Martina trzeba być nastawionym na zaskakujące, ciekawe zakończenie.

Czyta się szybko, bo autor ma lekki język. Przyjemna i mądra. Dobra.

Czyta się szybko, bo autor ma lekki język. Przyjemna i mądra. Dobra.