rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Stachura życiem. I tyle.

Stachura życiem. I tyle.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Sama historia jest bardzo ciekawa. Zabójstwa, które mają miejsce w klasztorze? No samo się prosi o przeczytanie. Uważam, że dialogi i wątek główny powieści czyta się bardzo przyjemnie. U mnie problem stanowiły opisy - były nużące i bardzo obszerne, więc musiałam przeskakiwać strony, aby dowiedzieć się, co było dalej.

Sama historia jest bardzo ciekawa. Zabójstwa, które mają miejsce w klasztorze? No samo się prosi o przeczytanie. Uważam, że dialogi i wątek główny powieści czyta się bardzo przyjemnie. U mnie problem stanowiły opisy - były nużące i bardzo obszerne, więc musiałam przeskakiwać strony, aby dowiedzieć się, co było dalej.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Krótko mówiąc - świetne! Pomimo tego, że nie wszystkie opowiadania przypadły mi do gustu (ale pewnie po prostu ich nie zrozumiałam), to czas z tą książką spędziłam bardzo miło i przyjemnie. Na pewno kiedyś do niej wrócę ;)

Krótko mówiąc - świetne! Pomimo tego, że nie wszystkie opowiadania przypadły mi do gustu (ale pewnie po prostu ich nie zrozumiałam), to czas z tą książką spędziłam bardzo miło i przyjemnie. Na pewno kiedyś do niej wrócę ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

No takie lektury, to ja mogę czytać :) Czyta się wspaniale. Dużo komicznych scen, dzięki którym nie można się oderwać od czytania. Przyjemny język, bohaterowie, a przy okazji porusza tematy, których na pierwszy rzut oka nie widać.

No takie lektury, to ja mogę czytać :) Czyta się wspaniale. Dużo komicznych scen, dzięki którym nie można się oderwać od czytania. Przyjemny język, bohaterowie, a przy okazji porusza tematy, których na pierwszy rzut oka nie widać.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kolejne świetne dzieło Gombrowicza. Uważam, że każdy młody powinien ją przeczytać i przemyśleć, to co zostało napisane. Świetne cytaty, świetna historia i napisane świetnym językiem. Takie dramaty mogę czytać!

Kolejne świetne dzieło Gombrowicza. Uważam, że każdy młody powinien ją przeczytać i przemyśleć, to co zostało napisane. Świetne cytaty, świetna historia i napisane świetnym językiem. Takie dramaty mogę czytać!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Uwielbiam Gombrowicza! A "Ferdydurke" było pierwszą książką, jaką przeczytałam (oczywiście tego autora). Niektórzy potrzebują przeczytać ją dwa, trzy, a może nawet dziesiątki razy, żeby ją zrozumieć, ale warto. Mnie osobiście bardzo przypadła do gustu :)

Uwielbiam Gombrowicza! A "Ferdydurke" było pierwszą książką, jaką przeczytałam (oczywiście tego autora). Niektórzy potrzebują przeczytać ją dwa, trzy, a może nawet dziesiątki razy, żeby ją zrozumieć, ale warto. Mnie osobiście bardzo przypadła do gustu :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zaczyna się niewinnie... Nic bardziej mylnego. Na koniec płakałam, jak małe dziecko. Bardzo wstrząsnęła mną ta książka. Naprawdę polecam.

Zaczyna się niewinnie... Nic bardziej mylnego. Na koniec płakałam, jak małe dziecko. Bardzo wstrząsnęła mną ta książka. Naprawdę polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak sagę o wiedźminie uwielbiam, tak tej trylogii nie mogłam skończyć. Może jeszcze nie dojrzałam i spróbuję ponownie za rok, dwa.

Jak sagę o wiedźminie uwielbiam, tak tej trylogii nie mogłam skończyć. Może jeszcze nie dojrzałam i spróbuję ponownie za rok, dwa.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

No niestety, ale proza Grzędowicza mnie nie urzekła. Po pierwszym tomie "Pana Lodowego Ogrodu" myślałam, że dam szansę kolejnej części, jednak się zawiodłam. Czyta się ciężko, wieje nudą i... Po prostu nie polecam. Pana Sapkowskiego uwielbiam - a tutaj? Miałam wielki problem, żeby skończyć :(

No niestety, ale proza Grzędowicza mnie nie urzekła. Po pierwszym tomie "Pana Lodowego Ogrodu" myślałam, że dam szansę kolejnej części, jednak się zawiodłam. Czyta się ciężko, wieje nudą i... Po prostu nie polecam. Pana Sapkowskiego uwielbiam - a tutaj? Miałam wielki problem, żeby skończyć :(

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Stety, czy niestety to kolejny przypadek, że film jest dużo lepszy od książki. Może to dlatego, że wersja pisana powstała na podstawie wersji ekranowej?
Do przeczytania, ale fenomenu opowieści nie oddaje ;)

Stety, czy niestety to kolejny przypadek, że film jest dużo lepszy od książki. Może to dlatego, że wersja pisana powstała na podstawie wersji ekranowej?
Do przeczytania, ale fenomenu opowieści nie oddaje ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Mam dopiero 17 lat, jednak ta książka zmieniła, przynajmniej w pewnym stopniu, moje spojrzenie na niektóre sprawy - śmierć, miłość, starzenie się, pogoń za sławą i pieniędzmi.

To moja druga książka tego autora. Pierwszą był "Zaklinacz czasu", ale bez wątpienia, według mnie, "Wtorki z Morriem" są dużo bardziej zrozumiałe i i w większym stopniu wpływają na czytelnika.

Przeczytałam ją w jeden dzień i żałuję, że tak szybko. Książka skłania do refleksji zwłaszcza nad SWOIM życiem. Nad jego kruchością. Nad rzeczami, z których nie zdajemy sobie sprawy, póki nie możemy już ich mieć. Myślę, że warto będzie do niej wrócić. Zobaczyć, jak zmienia się nasz pogląd na świat z upływem lat. Z nabywanym doświadczeniem.

Pod koniec lektury, nie ukrywam, ale zrobiło mi się smutno i przykro, profesora - głównego bohatera tejże książki. Nawet zeszkliły mi się oczy, a jest to u mnie rzadko spotykane zjawisko.

Piękna i barwna, a zarazem smutna opowieść o rozmowach ucznia z umierającym nauczycielem. Opowieść o życiu i o śmierci. O zachodzących zmianach w człowieku dotkniętego chorobą, a także jego najbliższych.

Naprawdę polecam. Dla nastolatków i dla dorosłych. Piękna i pouczająca historia.

Mam dopiero 17 lat, jednak ta książka zmieniła, przynajmniej w pewnym stopniu, moje spojrzenie na niektóre sprawy - śmierć, miłość, starzenie się, pogoń za sławą i pieniędzmi.

To moja druga książka tego autora. Pierwszą był "Zaklinacz czasu", ale bez wątpienia, według mnie, "Wtorki z Morriem" są dużo bardziej zrozumiałe i i w większym stopniu wpływają na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czy taka kontrowersyjna? Nie jestem pewna.
Ciekawy pomysł, ale z wykonaniem trochę gorzej. Do przeczytania i to tyle.

Czy taka kontrowersyjna? Nie jestem pewna.
Ciekawy pomysł, ale z wykonaniem trochę gorzej. Do przeczytania i to tyle.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Miła. Lekka. Przyjemna.
Na jeden wieczór, a może nawet jedną godzinkę.
Do czytania, kiedy już naprawdę nie ma nic innego pod ręką ;)

Miła. Lekka. Przyjemna.
Na jeden wieczór, a może nawet jedną godzinkę.
Do czytania, kiedy już naprawdę nie ma nic innego pod ręką ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jedno słowo - świetna.

Tyle wystarczy :)

Jedno słowo - świetna.

Tyle wystarczy :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Myślałam, że to koniec z Geraltem z Rivii, a jednak! Mój ukochany Pan Andrzej Sapkowski pozytywnie mnie zaskoczył! Książka trzyma poziom, znany z pierwszych tomów Sagi o wiedźminie.
Mnie osobiście "Sezon Burz" zdecydowanie przypadł do gustu, ponieważ: nie było wątku Ciri!!! Był Geralt i Geralt i Geralt!!! Był Jaskier!!! Była akcja!!! I oczywiście kilka życiowych sentencji, a także humor :)
Odejmuję jedną gwiazdkę, bo nie było scen między Geraltem, a Yennefer, ale wszystkiego mieć nie można.
Kocham Pana Sapkowskiego i skrycie modlę się, aby napisał jeszcze jakąś jedną, dwie, ewentualnie siedem książek o wiedźminie :))
Podsumowując dla fanów całej sagi, "Sezon burz" jest elementem, który trzeba przeczytać. Po prostu.

Myślałam, że to koniec z Geraltem z Rivii, a jednak! Mój ukochany Pan Andrzej Sapkowski pozytywnie mnie zaskoczył! Książka trzyma poziom, znany z pierwszych tomów Sagi o wiedźminie.
Mnie osobiście "Sezon Burz" zdecydowanie przypadł do gustu, ponieważ: nie było wątku Ciri!!! Był Geralt i Geralt i Geralt!!! Był Jaskier!!! Była akcja!!! I oczywiście kilka życiowych sentencji,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie zawiodłam się na Sapkowskim! Śmiało wejdźcie w świat Geralta z Rivii, wiedźmina, i nie opuszczajcie go :) Książka krótko mówiąc - świetna. Przeczytana w 1 dzień. Polecam :D

Nie zawiodłam się na Sapkowskim! Śmiało wejdźcie w świat Geralta z Rivii, wiedźmina, i nie opuszczajcie go :) Książka krótko mówiąc - świetna. Przeczytana w 1 dzień. Polecam :D

Pokaż mimo to