Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Po ostatnich poczynaniach naszych bohaterów wszystko układało się dobrze. Instytut zaczął na nowo funkcjonować, nasza Sfora miała na swoim koncie całkiem miłą sumkę. Sielanka prawda? Oczywiście do pewnego czasu. Jeden z naszych bohaterów zaczął bawić się w odnajdywanie geoskrzynek. Wszystko super. Wydaje się to całkiem fajną sprawą. Bawisz się w poszukiwacza skarbów. Nasza czwórka oczywiście ma ogromne szczęście i taką właśnie geoskrzynkę udaje im się odnaleźć. Czy właśnie od tego zaczynają się wszystkie problemy? Kto to jest Mistrz Gry? Dlaczego to od naszych Nosicieli zależy wszystko? Na co czekasz?! Sięgaj po książkę i już czytaj! Tik-tak-tik-tak... Czas ucieka...

Nie chcę tu wiele spoilerować. W ciągu ostatnich dni nie mogłam się od niej oderwać. Świetnie poprowadzona akcja, napięcie budowane jest cały czas. Barwne, śmieszne i modzieżowe dialogi. Kolorowe opisy miejsc. Ta ostatnia część była najlepsza. Ofc skarb Anne Bonny był również mega, aczkolwiek uważam, że 3 część to ukoronowanie całej tej serii. Uważam nawet, że dałoby się ją pociągnąć dalej. W SUMIE NAWET TEGO OCZEKUJE! Nie mogę się do niczego przyczepić. Czytałam tę książkę z ogromnym zaangażowaniem. Tak zaraziłam się tym wirusem ;)

Gorąco polecam!

Po ostatnich poczynaniach naszych bohaterów wszystko układało się dobrze. Instytut zaczął na nowo funkcjonować, nasza Sfora miała na swoim koncie całkiem miłą sumkę. Sielanka prawda? Oczywiście do pewnego czasu. Jeden z naszych bohaterów zaczął bawić się w odnajdywanie geoskrzynek. Wszystko super. Wydaje się to całkiem fajną sprawą. Bawisz się w poszukiwacza skarbów. Nasza...

Droga Illeo! Mam ogromny zaszczyt ogłosić, że tradycja zostanie kontynuowana. Panie i panowie Eliminacje czas zacząć!

20 lat temu jej mama była jedną z kandydatek, teraz to ona musi dokonać wyboru. Eadlyn ma zostać przyszłą królową. Już od najmłodszych lat wiedziała, że to na nią spadnie to jakże ciężkie brzemię. Jednakże po zniesieniu klas zaczęły się inne problemy. Mieszkańcy Illei zaczęli wszczynać bunt. Jak najlepiej odwrócić uwagę od problemów? Urządzić show na jakie liczy cały świat! Po raz kolejny mamy powtórkę z rozrywki, która jak się okazuje nie jest aż taka piękna jaka może się wydawać. Sięgnij po książkę to dowiesz się o co mi chodzi.

Eadlyn jest... hmmmm... ciekawą postacią, aczkolwiek bardzo irytującą. Jest totalną snobką, zapatrzoną w siebie lalą, która przejmuje się największą bzdurą. Ok, tak naprawdę obraziłam sama siebie. Nie wiem, dlaczego, ale mam podobny charakter jak ona. Denerwowała mnie i to mocno.

Jeżeli chodzi o jakieś niedogodności... Nie mam się do czego przyczepić. Jak zawsze opisy są ciekawe, postaci barwne i zapięte na ostatni guzik. Książkę oczywiście czyta się jednym tchem(zajęło mi to dwa dni). Z ogromną niecierpliwością czekam na kolejną część. Kiera... JA PŁAKAŁAM!!! Nie każ innym płakać kiedy będą czytali kontynuację.

Polecam bardzo serdecznie kolejny tom z serii Rywalek!
Zuza

Droga Illeo! Mam ogromny zaszczyt ogłosić, że tradycja zostanie kontynuowana. Panie i panowie Eliminacje czas zacząć!

20 lat temu jej mama była jedną z kandydatek, teraz to ona musi dokonać wyboru. Eadlyn ma zostać przyszłą królową. Już od najmłodszych lat wiedziała, że to na nią spadnie to jakże ciężkie brzemię. Jednakże po zniesieniu klas zaczęły się inne problemy....

Moja przygoda w świecie greckich bogów tu się kończy, ale pamięć o przygodach ich dzieci zostanie na zawsze...

Przepowiednia zbliża się wielkimi krokami. Percy, Annabeth, Jason, Piper, Frank, Hazel oraz Leo są coraz bliżej do ostatecznego starcia z Matką Ziemią. Każdego z nich przeraża to na inny sposób. Każdy z nich boi się tego jak to się skończy.
Reyna wraz z Nickiem i trenerem Hegde'em muszą zawieść Atenę Partenos do Obozu Herosów w ekspresowym tempie. Nie tylko dlatego żeby zjednoczyć oba obozy, ale również po to żeby uniknąć niepotrzebnej wojny. Ich misja oczywiście niesie ze sobą wiele przeszkód, które muszą przeskoczyć. Nie jest to proste zadanie, ale czy im się to uda? Czy siódemce herosów z przepowiedni uda się wyjść z tego cało i uratować świat po raz kolejny? Jak sięgniesz po tę książkę to się dowiesz.

Jeżeli chodzi o moje osobiste zdanie na temat tej końcowej części... Mam ochotę złożyć ogromne zażalenie do autora dlaczego skończył to w taki sposób?! DLACZEGO?! Matko! Tak nie wolno!
Każda postać jest dopięta na ostatni guzik, opisy miejsc są barwne i kolorowe. Książkę czyta się jednym tchem. Przygody naszych bohaterów są pełne napięcia. Kibicowałam im do samego końca. Nie wspomnę już, że zakręciła mi się łezka.
Polecam tą serię książek każdemu! Naprawdę. Jestem zakochana po uszy w historii jaką stworzył Riordan. Wrócę do niej z ogromną chęcią. Moje serce należy do Obozu Herosów i tam ono zostanie na wieki...

Wystawiam tej książce 10/10
Zuza

Moja przygoda w świecie greckich bogów tu się kończy, ale pamięć o przygodach ich dzieci zostanie na zawsze...

Przepowiednia zbliża się wielkimi krokami. Percy, Annabeth, Jason, Piper, Frank, Hazel oraz Leo są coraz bliżej do ostatecznego starcia z Matką Ziemią. Każdego z nich przeraża to na inny sposób. Każdy z nich boi się tego jak to się skończy.
Reyna wraz z Nickiem i...

Po ponad dwuletnim czekaniu na kolejną część Grima, w końcu stałam się szczęśliwą posiadaczką tej oto 700-stronicowej kobyły.

Pewnego spokojnego popołudnia, jedna z naszych bohaterek wybiera się na coroczne szkicowanie portretu ojca. Mia jak zawsze rysowała podobiznę z jego grobowego popiersia. Również popiersie jej zmarłego brata nie mogło być pominięte. Dziewczyna chcąc dotknąć ciała Jakuba odkrywa, że jego trumna jest pusta. Dlaczego? Hartdka jest tym przerażona.
Od jakiegoś czasu Grim jest świadkiem wielu morderstw. Są to zbrodnie tego samego przestępcy. Zawsze zostawia on swoje ofiary w takim samym stanie. Wyssane z jakiejkolwiek energii życiowej, krwi oraz bez jednego oka. Gargulec próbuje dowiedzieć się kto jest sprawcą tego bestialskiego zachowania. Szybko trafia na trop mordercy. Hybryda odkrywa, że zabójcą jest Ciemny Alf. Nie można go zabić, bo i tak powróci do życia. Alvarhas poluje na miłość Girma- Mię.
Hartydka organizuję wystawę mającą na celu pokazanie ludziom dobytek Innoświata. Wszystkie zabytki, drogocenne rzeczy, a przede wszytkim berło ludzi. Jednakże ta sielanka nie mogła trwać wiecznie. Na pokaz bohaterki przybywa Ciemny Alf, który przybywa w towarzystwie wróżki, która przysparza ogromne problemy. Królowa Śniegu kradnie berło ludzi, by wcielić jej plan w życie.
By pokonać okropną Królową Śniegu nasi bohaterowie wyruszają w podróż do Irlandii gdzie rozgrywa się cała akcja. Bitwy, zwątpienie, wiara, śmierć i poszukiwania. Jeżeli chcesz wiedzieć więcej proponuję wziąć do ręki książkę i zacząć ją czytać.

Jeżeli chodzi o moje zdanie...
Męczyłam się z tą książką niezmiernie. Nie wiem dlaczego, ale pierwsza część była napisana o wiele, wiele lepiej. Już w połowie książki wiedziałam, kto jest dziedzicem Światła. Nie trzeba się było zbytnie wysilać umysłowo nad rozwiązaniem zagadki.
Najbardziej męczyły mnie w tej książce obszerne opisy miejsc, postaci i uczuć. Matko! To była jakaś udręka! Dialogi bardzo ubogie. Praktycznie ich tam nie ma. Nie wspomnę już o błędach językowych, interpunkcyjnych o co bynajmniej niepotrzebne wstawionych znakach. Rozumiem, że wielu fanów tej trylogii naciskało na wydawnictwo, ale mając dwa lata na przygotowanie i przetłumaczenie książki można się bardziej postarać. Jestem bardzo zawiedziona. Miałam ogromną nadzieję, że ta część Grima będzie jeszcze lepsza od poprzedniej. Niestety tak się nie stało. Jeżeli ktoś chciałby po nią sięgnąć jeszcze raz to życzę powodzenia. Mam nadzieję, że ostatnia część nie będzie tak słaba jak Dziedzictwo Światła.

Wystawiam tej książce 3/10.
Zuza.

Po ponad dwuletnim czekaniu na kolejną część Grima, w końcu stałam się szczęśliwą posiadaczką tej oto 700-stronicowej kobyły.

Pewnego spokojnego popołudnia, jedna z naszych bohaterek wybiera się na coroczne szkicowanie portretu ojca. Mia jak zawsze rysowała podobiznę z jego grobowego popiersia. Również popiersie jej zmarłego brata nie mogło być pominięte. Dziewczyna chcąc...

Po raz kolejny sięgnęłam po książkę autorstwa Ricka Riordiana. Seria Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy zadziwia mnie kolejny raz. Tym razem przeczytałam trzecią część powieści Riordiana- Klątwa Tytana.

Zimowe przesilenie zbliża się wielkimi krokami. Mróz, zimnica, kupa śniegu. Typowa zima. Nasi Herosi dostają "cynk" o nowych półbogach niedaleko. Oczywiście bohaterowie pojechali to sprawdzić. Rodzeństwo Di Angelo okazują się oczywistym trafem. Dochodzi do starcia z legendarną Mantikorą. Annabeth chcąc uratować swoich przyjaciół poświęca się. Percy bardzo przeżywa jej stratę. Artemida musi wyruszyć na polowanie legendarnego stworzenia, które może zniszczyć cały Olimp. Wysyła swoje Łowczynie do Obozu Herosów. Nikomu nie podoba się ten pomysł. Wkrótce chłopak ma prorocze sny, które pokazują mu jego przyjaciółkę oraz jedną z Bogiń olimpijskich Artemidę. Jedna z Łowczyń, Zoe ma dokładnie takie same sny.
Jak wiadomo na Zimowych Przesileniach musi być obecny każdy Bóg. Tak więc w niedługo po przybyciu Łowczyń do obozu, wyrocznia przydziela zadanie Zoe Nightshade. Wybiera się ona w podróż, która przysparza im nie mało problemów, a Percy... Ale o tym się już dowiesz jak przeczytasz ;)

Nie wiem ile czytałam tą książkę. Straciłam rachubę czasu. Serię o Bogach Olimpijskich czyta się jednym tchem. Uwielbiam po nie sięgać. Mimo, że najpierw obejrzałam film, a potem dostałam książkę i tak uważam, że mimo, że i tak wiesz co będzie się działo i w pierwszej i w drugiej części jest to WARTO PRZECZYTAĆ!

Nie mam się do czego przyczepić. Opisy są cudowne. Czytający może je idealnie zilustrować. Styl pisania i wymowy bohatera jest genialna. Wiek głównej postaci jest adekwatny do stylu wypowiadania się. Książka trzymająca w napięciu, barwne, kolorowe postacie, zostawienie czytelnika w punkcie kulminacyjnym i obietnica kontynuacji. Jak widzicie same plusy jeżeli chodzi o moje zdanie.

Czas najwyższy sięgnąć po następną część czyli po Bitwę w Labiryncie.

Polecam, polecam i jeszcze raz polecam!
Zuza :)

Po raz kolejny sięgnęłam po książkę autorstwa Ricka Riordiana. Seria Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy zadziwia mnie kolejny raz. Tym razem przeczytałam trzecią część powieści Riordiana- Klątwa Tytana.

Zimowe przesilenie zbliża się wielkimi krokami. Mróz, zimnica, kupa śniegu. Typowa zima. Nasi Herosi dostają "cynk" o nowych półbogach niedaleko. Oczywiście bohaterowie...

Zaczyna się ucieczką i kończy sukcesem. Oto powieść Kathy i Berndana Reichs "Wirusy".

Cała akcja dzieje się na wyspach w Karolinie Południowej w Stanach Zjednoczonych. Czwórka przyjaciół chodząca do szkoły, z normalnymi problemami. Zapracowani rodzice pracujący w Instytucie Weterynarii i... Pewna zbrodnia, którą trzeba rozwiązać.

Tory, Hiram, Shelton oraz Ben trzymają się razem. Są przyjaciółmi na dobre i na złe. Chodzą razem do prestiżowej szkoły. Niewiarygodnie inteligentni i dociekliwi. Mieszkają razem na jednej wyspie. Z góry skazani na nabijanie się ze strony rówieśników tylko dlatego, że możliwość uczenia się, mieli dzięki rodzicom pracującym w Instytucie. Wiadomo, że tacy ludzie zawsze będą blisko siebie.

Pewnego dnia nasi bohaterowie wybierają się na wyspę, na której znajduje się IBLI. Oczywiście pod pretekstem odwiedzenia podopiecznych. Dyrektor całej ziemi surowo zabrania wstępu komukolwiek z zewnątrz, jednakże nie mógł tego narzucić nastolatkom. Przechadzając się beztrosko po okolicy natknęli się na polanę małp. Jedna z nich była wyjątkowo agresywna i bombardowała przyjaciół. Uwagę naszej bohaterki przykuło lśniące cudo pokryte ziemią. Nieśmiertelnik sprzed wojny secesyjnej staje się napędem całego śledztwa.

Włamujemy się, szukamy dziury we wszystkim co tylko jest możliwe do wglądu osobistego. Dowiadujemy się rzeczy, o których świat już zapomniał. Wygrzebujemy na światło dzienne zbrodnię, która nie może ujść płazem. Jednak to nie jedyna rzecz, która trzyma akcje w napięciu. Jest jeszcze jeden mały problem... Cała czwórka stała się nosicielami pewnego wirusa.

Czy uda im się rozwiązać zabójstwo sprzed 40 lat? Jak groźny stanie się dla nich wirus? Tego dowiesz się jak przeczytać tę książkę.

Wszystkie, no... Prawie całą opowieść przeżywamy razem z naszą główną bohaterką- Tory. Teksty oraz opisy są dopasowane do współczesnych "rozmów" typowych nastolatków. Cała lektura napisana na wysokim poziomie. Powiem nieskromnie, że czasami nawet śmieszne teksty. Trochę ubogie charakterystyki postaci, za to pomieszczeń wręcz przeciwnie. Barwne, kolorowe. Aż czasami proszą się o naszkicowanie.

Książkę czyta się wyjątkowo szybko. Nie potrafiłam się od niej oderwać. Jeżeli ktoś dopiero zaczyna czytać kryminały uważam, że jest to dobra lektura jak na początek. Teraz niecierpliwie czekam na kolejną cześć, którą będzie "Skarb". Polecam serdecznie.

Zuza :)

Zaczyna się ucieczką i kończy sukcesem. Oto powieść Kathy i Berndana Reichs "Wirusy".

Cała akcja dzieje się na wyspach w Karolinie Południowej w Stanach Zjednoczonych. Czwórka przyjaciół chodząca do szkoły, z normalnymi problemami. Zapracowani rodzice pracujący w Instytucie Weterynarii i... Pewna zbrodnia, którą trzeba rozwiązać.

Tory, Hiram, Shelton oraz Ben trzymają...

Nie mam zielonego pojęcia jak długo czekałam, żeby po raz kolejny wziąć do rąk kolejną część "Rywalek". Stało się to bardzo niedawno.

Jak wiedzą wszyscy w rywalizacji o koronę zostało tylko 6 kandydatek. Sytuacja w królestwie Illei pogarsza się z dnia na dzień. Napady rebeliantów z Północy i z Południa są coraz częstsze. Książę Maxon jest zauroczony naszą główną bohaterką- Americą. Rywalizacja pomiędzy dziewczynami jest zawzięta. Oczywiście taki konkurs nie może obyć się bez zadań. Dziewczęta mają zadania, z których muszą się wywiązać. Ta, która okaże się najsłabsza- odpada. Takie są prawa wszystkich konkursów. Książę musi w końcu dokonać właściwego wyboru.
Oczywiście to nie jest tak proste. America razem z Maxonem zbliżają się do siebie. Chłopak pokazuje dziewczynie najbardziej skrywane sekrety królestwa. I tu rodzi się narastający problem. Ami pożycza pamiętnik samego założyciela królestwa- Gregorego Illei. Bohaterka z czasem dowiaduje się o przebiegłości i samolubności pierwszego władcy.
Mer z czasem również ma problem z uczuciami co do Maxona. Jej były chłopak, Aspen jest w stanie zrobić wszystko by Ami znowu była jego. Bohaterka nie potrafi zdecydować kogo kocha bardziej. Aspen jest dla niej opoką w zamku. Doradza, wysłuchuje, pomaga- jak każdy przyjaciel.
W jej nowym domu jest coraz mniej kandydatek, robi się niebezpiecznie. W końcu dziewczyny dostają zadanie, w którym mają stworzyć, ewentualnie zaproponować akcje lub spółkę charytatywną na rzecz całego kraju. America bardzo długo nie miała pomysłu. Myśl o przyszłym przyjęciu korony, o Maxonie, Aspenie, o rebeliantach nie daje jej spać. W końcu jednak idealny plan przychodzi do głowy bohaterki, ale czy jest on dobry? Czy nie wpłynie na jej miejsce w klasyfikacji faworytek i czy nie rozwścieczy on samego króla? Tego dowiesz się jak przeczytasz książkę ;)

Jeżeli chodzi o opisy miejsc i postaci to nie mam się do czego przyczepić. Są drobne literówki bądź wstawione nie potrzebnie znaki. Książkę czyta się jednym tchem i mówię to naprawdę serio, bo pochłonęłam książkę w jeden dzień. W tej części było bardzo dużo tematów politycznych co dało zupełnie inne światło na całą opowieść.

Daje tej książce 7/10. Czekam na kolejną część :3

Polecam ją wszystkim!
Zuza

Nie mam zielonego pojęcia jak długo czekałam, żeby po raz kolejny wziąć do rąk kolejną część "Rywalek". Stało się to bardzo niedawno.

Jak wiedzą wszyscy w rywalizacji o koronę zostało tylko 6 kandydatek. Sytuacja w królestwie Illei pogarsza się z dnia na dzień. Napady rebeliantów z Północy i z Południa są coraz częstsze. Książę Maxon jest zauroczony naszą główną bohaterką-...

Nawet nie potrafię napisać jak bardzo ta książka mnie męczyła. Na całe szczęście już skończyłam tą serię.

Ostatnia część z serii "Upadli". W tej oto części nasi główni bohaterowie wybierają się na poszukiwanie relikwii, które pozwolą im poznać miejsce Upadku wszystkich aniołów. Nie obyło się oczywiście bez dramaturgi, porywania i zabierania zdobyczy. Lucy razem z innymi dalej chce dowiedzieć się o jej cenie, przekleństwie, to kim jest i kiedy po raz pierwszy spotkała swojego ukochanego. Z każdym kolejnym rozdziałem akcja troszeczkę się komplikuje, ale i tak sprowadza nas na właściwy tor odnalezienia "darów".

Ostatnie trzy rozdziały były najlepszymi z całej tej lektury. Epilog był po prostu epicki! Lucyfer jest dla mnie postacią po prostu świetną. Uwielbiam czarne charaktery. Miałam cichą nadzieję, że Lucyfer w końcu doprowadzi do tej wojny, ale skoro autorka tak to pociągnęła to co ja mogę zrobić? Jeżeli chodzi o zakończenie książki uważam, że jest to szczęśliwe zakończenie. Ta ostatnia scena z aniołami i Nefilim siedzącymi na chmurze obserwujący Daniela i Lucy, była po prostu mega.

Jeżeli chodzi o opisy miejsc i postaci. Trochę były ubogie. Już nie wspomnę o chaotyźmie tych opisów. Dosyć słabo jeżeli o to chodzi.
Szczerze? Bardzo słaba seria. Nie podobała mi się. Druga i trzecia część były chyba najlepsze. W pewnym już momencie miałam ochotę wyrzucić tą lekturę przez okno. Była do przewidzenia. Poza tym rzygałam już momentami, w których bohaterowie odnosili się do siebie jak by mieli się zaraz zabić.
"-Danielu, ale ja się boję!
- Nie Lucindo musisz to zrobić sama. Nie mogę ci pomóc."
No przepraszam... Którzy nastolatkowie tak się do siebie odzywają?! Żadni!

Podsumowując. Książkę jak dla mnie ratowało szukanie relikwii oraz ostatnie 3 rozdziały. Czytało się dosyć ciężko. Zakończenie jak zakończenie. Szału nie ma. Jeżeli ktoś jest naprawdę w kimś zakochany to może to przeczytać, bo słodzą sobie niesamowicie. Mnie to już osobiście denerwowało. Przypominam, miałam ochotę wywalić książkę przez okno.
Seria "Upadłych" jest do przeczytania na jeden raz. Nie wiem czy wróciłabym do czytania tego jeszcze raz. Chyba raczej nie. Całe szczęście, że to koniec tej jakże monotonnej serii.
~Zuza.

Nawet nie potrafię napisać jak bardzo ta książka mnie męczyła. Na całe szczęście już skończyłam tą serię.

Ostatnia część z serii "Upadli". W tej oto części nasi główni bohaterowie wybierają się na poszukiwanie relikwii, które pozwolą im poznać miejsce Upadku wszystkich aniołów. Nie obyło się oczywiście bez dramaturgi, porywania i zabierania zdobyczy. Lucy razem z innymi...

"Czas żniw" autorstwa Samanthy Shannon jest świetnie zapowiadającą się serią. Książkę czyta się wyjątkowo szybko. Nie potrafiłam się od niej oderwać. Z każdym następnym rozdziałem akcja rozkręcała się coraz bardziej.

Akcja rozgrywa się w roku 2059 w Londynie nad którym władzę dzierży Sajon. Razem z naszą bohaterką poznajemy świat jasnowidzów. Dowiadujemy się, że Paige pracuje dla pewnego rodzaju "mafii" złożonej z najrzadszych jasnowidzów na świecie. Nasza Paige Mahoney jest najrzadszym jasnowidzem. Jako jedyna może wchodzić w senny krajobraz.
Pewnego dnia dziewczyna chcąc pojechać do własnego domu do ojca, na stacji zabija dwóch strażników Sajonu. Takie "morderstwo" nie może ujść płazem. Po powrocie do własnego domu Paige jest w gotowości by jak najszybciej uciec. Długo nie musiała czekać. Bohaterka próbowała uciekać lecz jej się nie udało.
Kiedy się ocknęła zauważyła, że nie jest już w Sajonie,a co dopiero w domu. Nasza bohaterka stała się więźniem.
Co 10 lat z Sajonu łapie się 40 jasnowidzów i ludzi, którzy są sprowadzani do Oksfordu. Całym tym miastem rządzą stworzenia nie z tego świata- Refaici. By móc przeżyć w tym więzieniu każdy nowoprzybyły jasnowidz musi przejść testy. Każdy nowy członek Oksfordu ma białą tunikę, kiedy przejdzie pierwszy test dostaje jasnoróżową tunikę, a kiedy udowodni władczyni Refaitów dostaje czerwoną tunikę, którą noszą tylko strażnicy. Ci którzy nie przejdą testów zostają występującymi, albo jak ujęli to w książce Klaunami. Można również dostać żółtą tunikę, która symbolizuje tchórzostwo. Jeżeli chodzi o ludzi czyli niewidzących są oni popychadłami Refaitów. Czy wspomniałam, że każdy nowy członek Oksfordu ma nadawane nowe imię? Oraz, że mają przydzielonego opiekuna? Nie? To teraz wiesz.
Każde imię jest inne. Nasza Paige jest XX-59-40. Już tłumaczę jak rozszyfrować te numery. XX- czyli 20 żniwa, 59- 2059(rok), 40- numer przybyłego jasnowidza/człowieka.
Piszę tu już lekkie streszczenie, za co bardzo przepraszam.
Jeżeli chodzi o opisy miejsc, postaci itd. Są one utrzymane na najwyższym stopniu. Opisy są barwne, obszerne i bogate. Postacie nie są w żadnym wypadku nudne. Nasza bohaterka odbiega od stereotypu typowej książkowej dziewczyny co bardzo mnie cieszy.
Jak już pisałam, książkę czyta się wyjątkowo szybko. Akcja toczy się do samego końca. Czytając tą lekturę nie mogłam się od niej oderwać. Każdy następny rozdział był coraz lepszy. Jeżeli ktoś lubi książki z tematem przewodnim jako przygodówka, to jest to idealne.
Bardzo podobało mi się "parę słów od tłumacza". The Bone Season to orginalny tytuł książki, który oznacza "Czas kości". Autorka wytłumaczyła dlaczego akurat w polskim tłumaczeniu mamy "Czas Żniw", a nie "Czas kości".
Mam nadzieję, że kolejna część będzie szybciej niż się spodziewamy, oraz, że zachwyci kolejnymi zagadkami i przygodami.

Bardzo polecam :D

"Czas żniw" autorstwa Samanthy Shannon jest świetnie zapowiadającą się serią. Książkę czyta się wyjątkowo szybko. Nie potrafiłam się od niej oderwać. Z każdym następnym rozdziałem akcja rozkręcała się coraz bardziej.

Akcja rozgrywa się w roku 2059 w Londynie nad którym władzę dzierży Sajon. Razem z naszą bohaterką poznajemy świat jasnowidzów. Dowiadujemy się, że Paige...

Po dość długim oczekiwaniu na pożyczenie tej książki od koleżanki, zdenerwowałam się i poszłam do księgarni kupić Namiętność Lauren Kate.

Szczerze? Spodziewałam się, że następna część Upadłych będzie jeszcze lepsza niż Udręka. Zawiodłam się.
W tej oto części nasza główna bohaterka udaje się w podróż gdzie poznaje wszystkie swoje wcześniejsze żywoty. Odwiedzamy takie miejsca jak Moskwa, Tybet, Starożytny Egipt, Francja, Londyn czy Prusy. W każdym tym miejscu widzimy jak Lucy za każdym razem kończy życie.
Pojawia się nowa postać, która pomaga nam w tej "wycieczce". Bill jest małym gargulcem z poczuciem humoru. Od razu Bill przypadł mi do gustu. Wyjątkowo nie trawię Lucy. Jest denerwująca. Rozumiem liczy się dla niej tylko i wyłącznie Daniel. Ok, spoko. Ale to już jest obsesja a nie miłość! Dlatego Bill tak bardzo mnie kupił. Za każdym razem kiedy Lucinda miała "kryzys" i "nie wiedziała jak ma począć, by nie zmienić swojej przyszłości" gargulec wkraczał do akcji i pokazywał Lucy gdzie jest jej miejsce, mówił jej wprost jaka jest samolubna i monotonna. 100 PUNKTÓW DLA BILLA!
Kate nie mogła nie wspomnieć również o Danielu, który poszukuje naszej bohaterki. Grigori tak samo podróżuje w poszukiwaniu swojej ukochanej. Podobało mi się kiedy Upadły Anioł trafił w miejsce gdzie odnajdujemy Nefilim- Shelby oraz Miles'a. Ten rozdział wyjątkowo mi się podobał. Widzimy w nim Cama, który był jeszcze upadłym aniołem.
Ostatnie trzy rozdziały Namiętności były najlepszymi w całej książki. W końcu widzimy początek całego tego przekleństwa. Jesteśmy świadkami upadku wszystkich aniołów. W końcu poznajemy Lucyfera i samego Boga. Bardzo dobrze pociągnięte akcje.
Sam koniec lektury jest bardzo obiecujący, kiedy wszyscy spotykają się tam gdzie skończyła się pierwsza część.
Jeżeli chodzi o opisy miejsc, postaci itd. Nie przyczepię się jeżeli o to chodzi. Może być.
Jestem bardzo ciekawa jak Lauren pociągnęła ostatnią część tej serii. Będziemy walczyć z samym Lucyferem co bardzo mnie cieszy (kocham czarne charaktery). Kate nie schrzań tego!
Pozostaje mi zbierać na kupno następnej części. :)

Po dość długim oczekiwaniu na pożyczenie tej książki od koleżanki, zdenerwowałam się i poszłam do księgarni kupić Namiętność Lauren Kate.

Szczerze? Spodziewałam się, że następna część Upadłych będzie jeszcze lepsza niż Udręka. Zawiodłam się.
W tej oto części nasza główna bohaterka udaje się w podróż gdzie poznaje wszystkie swoje wcześniejsze żywoty. Odwiedzamy takie...

Czemu dobre książki muszą się tak szybko kończyć? Nawet nie potrafię napisać jak dobra jest ta książka. Zupełnie coś nowego, co wydaje mi się jest genialne! Nie zdziwię się jak ktoś wpadnie na pomysł, żeby wyreżyserować powieść Kiery.
Wyjątkowo ciekawa fabuła, bardzo barwne postacie, obszerny opis pomieszczeń. Moje serce w 100 procentach kupił książę Maxon. Poproszę więcej takich panów na Ziemi!
Jestem ciekawa jak autorka dalej pociągnie fabułę książki. Nie mogę się już doczekać następnej części. Mam nadzieję, że Ami wybierze właściwie... :)

Czemu dobre książki muszą się tak szybko kończyć? Nawet nie potrafię napisać jak dobra jest ta książka. Zupełnie coś nowego, co wydaje mi się jest genialne! Nie zdziwię się jak ktoś wpadnie na pomysł, żeby wyreżyserować powieść Kiery.
Wyjątkowo ciekawa fabuła, bardzo barwne postacie, obszerny opis pomieszczeń. Moje serce w 100 procentach kupił książę Maxon. Poproszę więcej...

Po dość długim oczekiwaniu na przyjście drugiej części Gorączki, w końcu ją przeczytałam. Jestem w przeogromnym szoku i ciąż nie mogę się pozbierać. Kiedy skończyłam czytać ostatnie zdanie, po prostu zaniemówiłam. Dlaczego Dee Shulman musiała skończyć drugą część w takim momencie?! DLACZEGO?!

W drugiej części było o wiele więcej badań nad głównym tematem lektury. W Gorączce 1 w świat wirusa wprowadzały nas dwie postacie, natomiast w tej widzimy Parallon oczami Mattihiasa, dochodzi dziennikarka imieniem Jennifer Lindon, oraz pojawia się tajemniczy Ambrozjusz, który jest w Londinium. Dlaczego? Nie mam pojęcia. Czekałam na kolejne rozdziały z mężczyzną, jednak autorka ucięła wątek z nim związany.
Jeżeli chodzi o fabułę. Jest podtrzymana w najlepszym stopniu. Śledztwo, eksperymenty wszystko jest po prostu perfekcyjne! Pisarka dołożyła wszelkich starań by książka była zapięta na ostatni guzik.
Nie wspomnę o barwnych opisach pomieszczeń oraz pojęć naukowych. Są one napisane genialnie.
Nie mogę się już doczekać kiedy będę miała przyjemność trzymać w dłoniach trzecią część gorączki. Proszę Dee pisz ją szybciej!

Po dość długim oczekiwaniu na przyjście drugiej części Gorączki, w końcu ją przeczytałam. Jestem w przeogromnym szoku i ciąż nie mogę się pozbierać. Kiedy skończyłam czytać ostatnie zdanie, po prostu zaniemówiłam. Dlaczego Dee Shulman musiała skończyć drugą część w takim momencie?! DLACZEGO?!

W drugiej części było o wiele więcej badań nad głównym tematem lektury. W...

Powiem tak... Książka jest świetna! Podzielona na trzy części, każda jest inna. Dwa różne wątki, które łączą się we właściwym momencie. Postać Ewy jest całkowitym zaprzeczeniem typowej nastolatki, co wyjątkowo mnie ucieszyło, bo w końcu bohaterka książki nie jest ociekającą seksem dziewczyną, która ryczy praktycznie co chwila.
Jeżeli chodzi o postać Sethosa Leontisa... Świetnie opisy jego, jako gladiatora i jako zadurzonego po uszy chłopaka.
Bardzo podobał mi się opis miejsc, w których toczyła się dana "scena". Doskonale napisane prawdziwe życie szkolne. Nauczyciele zarzucający uczniów kupą pracy domowej, "przyjaciółeczki", które wsadzają Ci nóż w plecy przy najbliżeszej okazji. Opis biblioteki szkolnej jest po prostu czarujący.
W tej powieści jest wszystko co trzeba. Zagadka, miłość, zwiedzanie nowych miejsc, a co najważniejsze obietnica kontynuacji.
Książkę czyta się jednym tchem. Mogę nazwać tą lekturę "Książką na weekend".

Powiem tak... Książka jest świetna! Podzielona na trzy części, każda jest inna. Dwa różne wątki, które łączą się we właściwym momencie. Postać Ewy jest całkowitym zaprzeczeniem typowej nastolatki, co wyjątkowo mnie ucieszyło, bo w końcu bohaterka książki nie jest ociekającą seksem dziewczyną, która ryczy praktycznie co chwila.
Jeżeli chodzi o postać Sethosa Leontisa......

Powiem tak... Gdyby nie świetnie poprowadzona fabuła i postacie drugoplanowe książka byłaby kompletną klapą.
Postać głównej bohaterki jest dosyć dziwna moim zdaniem. Nie wiem czy to wszystkie książki, które czytam są takie same czy to po prostu jest jakiś przepis na idealną dziewczynę.
Podobało mi się prawdziwie pokazane oblicze i byt wampirów. Ich styl życia, polowania, bale.
Bardzo brakowało mi opisów wyglądu postaci.
Jeżeli chodzi o bohaterów męskich. Moje serce podbił Fabian, ale dlaczego na koniec książki nie odezwał się do Violet ani razu? Czemu nie było jakiejś konwersacji międzi nimi? Bardzo żałuję, że autorka nie pociągnęła tego wątku dalej. Postać Kaspara wyjątkowo zalatuje Christianem Gray'em. Wampir, który wyjątkowo mnie irytuje i nie wiem czemu dziewczyny w moim wieku lecą na coś takiego.
Zostaje mi skomentowanie powolnego ujawniania się przepowiedni. Już w mniejszej połowie książki wiedziałam, że Mroczną Bohaterką z przepowiedni jest nasza Violet Lee. Szkoda, że nie było więcej postaci z poza wymiaru. Myślę, że to bardziej wciągnęło by czytelników.
Zostaje tylko teraz czekać na następną część, którą będzię Jesienna Róza. :)

Powiem tak... Gdyby nie świetnie poprowadzona fabuła i postacie drugoplanowe książka byłaby kompletną klapą.
Postać głównej bohaterki jest dosyć dziwna moim zdaniem. Nie wiem czy to wszystkie książki, które czytam są takie same czy to po prostu jest jakiś przepis na idealną dziewczynę.
Podobało mi się prawdziwie pokazane oblicze i byt wampirów. Ich styl życia, polowania,...

Kocham tą serię książek. Filip Engel pokazał mi coś w co trzeba wierzyć i udaje mu się to. Ta książka pokazała mi "niebo" z zupełnie innej strony. Powraca się do tej lektury z wielkim zaangażowaniem :3

Kocham tą serię książek. Filip Engel pokazał mi coś w co trzeba wierzyć i udaje mu się to. Ta książka pokazała mi "niebo" z zupełnie innej strony. Powraca się do tej lektury z wielkim zaangażowaniem :3

Opis starej i nowej Wenecji jest przecudowny. Sebastian z Anną cą przecudowni 3

Opis starej i nowej Wenecji jest przecudowny. Sebastian z Anną cą przecudowni 3

Książkę czyta się jednym tchem. Bardzo mi się podobała, fajnie jest do niej wrócić i czytać ponownie cudowne momenty Sebastiana i Anny :3

Książkę czyta się jednym tchem. Bardzo mi się podobała, fajnie jest do niej wrócić i czytać ponownie cudowne momenty Sebastiana i Anny :3