Najnowsze artykuły
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[111]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
6,4 / 10
175 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 529
Opinie: 86
Średnia ocen:
6,7 / 10
22 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 64
Opinie: 8
Średnia ocen:
9,0 / 10
1 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 106
Opinie: 0
Średnia ocen:
7,0 / 10
3 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 58
Opinie: 1
Średnia ocen:
6,8 / 10
4 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 119
Opinie: 2
Średnia ocen:
7,3 / 10
4 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 153
Opinie: 0
Średnia ocen:
6,2 / 10
81 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 207
Opinie: 28
Przeczytała:
2024-05-13
2024-05-13
Średnia ocen:
6,9 / 10
188 ocen
Oceniła na:
1 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (13 plusów)
Czytelnicy: 370
Opinie: 119
Zobacz opinię (13 plusów)
Popieram
13
Średnia ocen:
7,9 / 10
37 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 328
Opinie: 15
Średnia ocen:
7,9 / 10
139 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 411
Opinie: 29
Średnia ocen:
6,6 / 10
19 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 278
Opinie: 4
Średnia ocen:
7,7 / 10
83 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 936
Opinie: 17
Średnia ocen:
7,8 / 10
578 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 1973
Opinie: 126
Średnia ocen:
7,2 / 10
183 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 624
Opinie: 33
Średnia ocen:
7,8 / 10
17 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 296
Opinie: 9
Średnia ocen:
7,7 / 10
33 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 107
Opinie: 31
Średnia ocen:
6,6 / 10
18 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 109
Opinie: 6
Średnia ocen:
6,3 / 10
24 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 117
Opinie: 13
Średnia ocen:
8,0 / 10
63 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 449
Opinie: 24
Książka oszustwo lub książka wydmuszka. Już tytuł wprowadza w błąd. O Titanicu mamy tu w porywach trzy rozdziały i to bardzo ogólnikowe i skąpe. Autorka skupia się bardziej na dywanach i żyrandolach, a nie na cudzie techniki przełomu wieków, jakim niewątpliwie był Titanic. Opisy wnętrza sztampowe i żywcem wyjęte z filmu Jamesa Camerona z Kate Winslet i Leonardo DiCaprio. Szczegółami technicznymi, czy opisami nowoczesnych rozwiązań zastosowanych przy budowie tej jednostki autorka nie zawracała sobie głowy w najmniejszym stopniu, nawet nie udawała, że ją to interesuje. Co prawda jeden z bohaterów wybiera się na obchód statku od głębokich piwnic, aż po dach, ale nawet wtedy autorka nie wysila się na żadne, choćby podstawowe informacje......po za tym, że po obejrzeniu całego statku, bohater dochodzi do wniosku, że jest niezatapialny.
Zamiast opowieści o transatlantyku mamy tu za to opowiastkę o dziecinnej panience i jej wielkiej miłości do dwa razy starszego rozwodnika.
Panienka jest niedojrzała, lekko nierozgarnięta i mocno dziecinna. Ciągle tylko się kryguje, spuszcza wzrok, trzepocze rzęsami i bierze udział w niezliczonych herbatkach, spotkaniach, koktajlach itp.
Podobno oboje połączyło szczere i głębokie uczucie, którego ja w ogóle nie dostrzegam. Jack traktuje swoją żonę jak dziecko: opiekuje się nią, kupuje biżuterię i drogie suknie, spełnia kaprysy. Madeleine traktuje go jak opiekuna, a nie partnera; zresztą w pewnym momencie stwierdza, że "najpierw opiekował się nią ojciec, a teraz mąż" i jest coraz bardziej uprzejmie zdziwiona, że ktoś z jego pozycją i bogactwem mógł się nią zainteresować. Natomiast jej matka najbardziej zadowolona jest z bogactwa zięcia.
Takich płytkich historii o egzaltowanych panienkach, było, jest i powstanie jeszcze pewnie na pęczki. Większość z nich będzie dużo ciekawsza i dużo lepiej napisana. Styl i język autorki również nie powala: każdy dziennikarz to żurnalista, a przy robieniu każdego zdjęcia koniecznie należy zaznaczyć, że błysnął proszek magnezjowy. Ogólnie wyszła z tego mało przekonująca i jeszcze mniej wciągająca, nużąca historyjka, z mnóstwem niepotrzebnych i rozwlekłych opisów, o kompletnie nieistotnych pierdołach.
Autorka twierdzi, że napisała tę powieść na podstawie autentycznej historii podobnej pary. Niestety nie podaje żadnych bliższych szczegółów ani źródeł na ten temat, więc trudno to zweryfikować.
Książkę słuchałam w audio i tylko dlatego wysłuchałam jej do końca. Gdybym to samo miała czytać wynudziłoby mnie to na śmierć, a dodatkowo zgrzytałabym zębami nad naiwnością bohaterki. Lektorka - Joanna Domańska, natomiast bardzo wczuła się w rolę i odpowiednią modulacją głosu oddała charakter Madeleine.
Polecam tylko cierpliwym, mającym dużo czasu, a przy tym wyjątkowo niskie wymagania fabularne oraz bardzo mało wartościowych książek do przeczytania. Pozostałym zdecydowanie nie polecam.
Książka oszustwo lub książka wydmuszka. Już tytuł wprowadza w błąd. O Titanicu mamy tu w porywach trzy rozdziały i to bardzo ogólnikowe i skąpe. Autorka skupia się bardziej na dywanach i żyrandolach, a nie na cudzie techniki przełomu wieków, jakim niewątpliwie był Titanic. Opisy wnętrza sztampowe i żywcem wyjęte z filmu Jamesa Camerona z Kate Winslet i Leonardo DiCaprio....
więcej Pokaż mimo to