Ślachta. Historie z podlasko-mazowieckiego pogranicza
"Gdy jako dziecko słuchałem opowieści babci, miałem wrażenie, że oglądam film. Widziałem „Ruskiego”, który w 1940 lub 1941 roku, grając na bałałajce, płoszył konie nad rzeczką Brok, i piękną lalkę, którą pewna Żydówka podarowała mojej prababci w zamian za przeprowadzenie przez granicę. Słyszałem świst kul, od których kilka lat później zapaliła się cała wieś, i jęki rannych żołnierzy w prowizorycznym szpitalu polowym urządzonym jesienią 1939 roku miejscowym kościele.
Dopiero z biegiem lat te rozsypane obrazy zaczęły układać mi się w spójną całość – zapis historii trzech pokoleń prostych ludzi, żyjących w pierwszej połowie XX wieku na pograniczu Mazowsza i Podlasia. A potem pojawiła się świadomość, że tamte opowieści były osadzone nie tylko w kontekście historycznym, ale też lokalnym i że warto ten kontekst zrozumieć, opisać i pokazać innym.
Regionu, który opisuję, posiłkując się historią rodzinną, nie ma na żadnej mapie. Istnieje w tożsamości i mentalności ludzi mieszkających w okolicach Zambrowa, Wysokiego Mazowieckiego i Łomży. Tam, gdzie Mazowsze miesza się z Podlasiem. O jego specyfice w znacznym stopniu zadecydowała jedna warstwa społeczna – drobna szlachta, w tutejszej gwarze „ślachta”, od wieków gospodarująca tu na swoim, fanatycznie przywiązana do własnej ziemi i Kościoła katolickiego, zamknięta w sobie i nieufna wobec świata zewnętrznego. To właśnie o niej i jej potomkach opowiada ta książka."
Autor
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 63
- 6
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo lubię tę serię ale niestety publikowane w niej książki są od bardzo, bardzo ciekawych po słabe. Ta plasuje się raczej w średniej. Opowiada o ciekawym i pewnie niedostrzeganym, jako odmienny fragmencie Polski. Przytaczana jest i historia rodzinna, jak i tło historyczne, są żywe postaci tylko pióro autora nie dość ostre i giętkie. Brakuje mi jakiegoś błysku, punktu zwrotnego, czegoś co utkwi i nie pozwoli już patrzeć na opisywane tereny jak nigdy przedtem. Niestety tego nie znalazłam.
Bardzo lubię tę serię ale niestety publikowane w niej książki są od bardzo, bardzo ciekawych po słabe. Ta plasuje się raczej w średniej. Opowiada o ciekawym i pewnie niedostrzeganym, jako odmienny fragmencie Polski. Przytaczana jest i historia rodzinna, jak i tło historyczne, są żywe postaci tylko pióro autora nie dość ostre i giętkie. Brakuje mi jakiegoś błysku, punktu...
więcej Pokaż mimo toMoja mama była „elementem napływowym” na Podlasiu, przyjechała za mężem z południowego zachodu Polski. Od wczesnego dzieciństwa słyszałam z jej ust, że tutaj ludzie są inni, że ona ich nigdy nie zrozumie, nie polubi, że nie poczuje się jak u siebie. A słynna „szlachta zaściankowa” była miotana u nas w domu jako niezły epitet. Ja urodzona w Zambrowie, liceum kończyłam w Łomży, rodzina taty była związana z Wysokiem Mazowieckiem, Brańskiem. Niby moje tereny, jednak mamine nauki w głowie zostały i nie czułam się z Podlasiem silnie związana, nie miałam „tamtejszej krwi” i podejścia do życia i bycia.
Maciej Falkowski napisał coś, co jest portretem podlaskiego życia i ludzi z tych terenów, portretem pełnym historii, bardzo osobistych opowieści autora, wniosków z rozmów i spotkań. Okazuje się, że to podlaskie szlachectwo nadal w ludziach siedzi i wyłazi w najbardziej dziwnych i niespodziewanych okolicznościach, powoduje poczucie dumy, przywiązanie do ziemi, ale i kompleksy czy nieufność, o ile nie wrogość. To niesamowite, jak bardzo różniła się „ślachta”, ziemianie i chłopi i że te różnice wcale nie zatarły się po wielu, wielu latach.
Nie jestem pewna, czy ktoś, kto z Podlasiem nie jest związany, będzie czytał te opowieści z takim zainteresowaniem, jak ja, czyli ktoś, kto się tam wychował. Ale jeśli ktoś wie, gdzie Czyżew i gdzie Zuzela, ten wpadnie po uszy.
I żałuję, że nie przeczyta tego moja mama, już ją widzę, jak siedzi, śmieje się, że święta prawda, że tutaj tak jest i od razu czyta na głos całe długie fragmenty tekstu i komentuje na bieżąco, że ona zawsze to powtarzała.
I taki niby drobiazg, ale pokazujący, jak bardzo autor opisuje to, co ja sama widywałam - w wielu domach, jako pamiątka, była mała skrzyneczka, pudełeczko z namalowaną pędzącą trojką… u nas też była.
Moja mama była „elementem napływowym” na Podlasiu, przyjechała za mężem z południowego zachodu Polski. Od wczesnego dzieciństwa słyszałam z jej ust, że tutaj ludzie są inni, że ona ich nigdy nie zrozumie, nie polubi, że nie poczuje się jak u siebie. A słynna „szlachta zaściankowa” była miotana u nas w domu jako niezły epitet. Ja urodzona w Zambrowie, liceum kończyłam w...
więcej Pokaż mimo to