-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2020-08-03
Świetna powieść, miejscami faktycznie cięzko przez nią przejść, ale tak dusznego klimatu jak ta książka nie ma żadna inna. Dosłownie czuje się duchotę i pot spływający po czole, co więcej jak ktoś lubi się bać to jest tu czego.
Świetna powieść, miejscami faktycznie cięzko przez nią przejść, ale tak dusznego klimatu jak ta książka nie ma żadna inna. Dosłownie czuje się duchotę i pot spływający po czole, co więcej jak ktoś lubi się bać to jest tu czego.
Pokaż mimo toNiektórzy widzą tu demonizowanie Judaizmu, ja widzę prawdę historyczno o stosunkach katolików z Żydami. Dla mnie ta książka jest świetna, może po części dlatego, że tak lubię Inkwizycję.
Niektórzy widzą tu demonizowanie Judaizmu, ja widzę prawdę historyczno o stosunkach katolików z Żydami. Dla mnie ta książka jest świetna, może po części dlatego, że tak lubię Inkwizycję.
Pokaż mimo toŚwietna powieść, ma w sobie jakiś filozoficzny rosyjski weltschmerz!
Świetna powieść, ma w sobie jakiś filozoficzny rosyjski weltschmerz!
Pokaż mimo to
Fenomenalna książka. Mam 37 lat i nigdy klasyka polskiej literatury mnie nie interesowała, trochę z przypadku sięgnąłem po tę lekturę i jestem zachwycony.
Gdyby świat Batmana powstał w Polsce pod koniec XIX wieku reymontowska Łódź jak nic nadawałaby się na to, żeby stać się Gotham.
Każdy fabrykant ma w tym mieście coś na sumieniu, jak nie własnoręcznie zorganizowany pożar, to romans z mężatką. Prawdziwej przyjaźni nie ma tu wiele, bo pieniądz, kredyt i weksel z dobrym żyrem to jest papier, a co za przyjaźń można kupić?
Smutny obraz dorobkiewiczów przemysłowych z lekko zarysowanym motywem niedoli socjalnej robotników, elementem romansu, różnic narodowościowych, oraz Łodzi, która staje się swoistym bohaterem tej książki.
Fenomenalna książka. Mam 37 lat i nigdy klasyka polskiej literatury mnie nie interesowała, trochę z przypadku sięgnąłem po tę lekturę i jestem zachwycony.
więcej Pokaż mimo toGdyby świat Batmana powstał w Polsce pod koniec XIX wieku reymontowska Łódź jak nic nadawałaby się na to, żeby stać się Gotham.
Każdy fabrykant ma w tym mieście coś na sumieniu, jak nie własnoręcznie zorganizowany...