-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać1
-
ArtykułyPortret toksycznego związku w ostatnich dniach NRD. Międzynarodowy Booker dla niemieckiej pisarkiKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać6
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
Biblioteczka
2020-11-07
2020-11-02
2020-10-13
2020-10-07
2020-10-04
Książka całkiem niezła jednak znając wcześniejsze pozycje Małeckiego na pewno nie można nazwać jej przełomową. Czytając miałam wrażenie, że autor ciągle kreśli tych samych bohaterów co w poprzednich książkach, zmieniając jedynie wątki i czas trwania akcji.
Książka całkiem niezła jednak znając wcześniejsze pozycje Małeckiego na pewno nie można nazwać jej przełomową. Czytając miałam wrażenie, że autor ciągle kreśli tych samych bohaterów co w poprzednich książkach, zmieniając jedynie wątki i czas trwania akcji.
Pokaż mimo to2020-09-21
2020-09-14
2020-09-04
2020-09-04
Książka zawiera podstawy statystyki przedstawione w sposób humorystyczny. Skierowana raczej do osób, które nie miały do czynienia ze statystyką w swoim życiu. W przeciwnym razie książka może być momentami nudna pomimo wplecionych żartów i anegdot autorki.
Książka zawiera podstawy statystyki przedstawione w sposób humorystyczny. Skierowana raczej do osób, które nie miały do czynienia ze statystyką w swoim życiu. W przeciwnym razie książka może być momentami nudna pomimo wplecionych żartów i anegdot autorki.
Pokaż mimo to
Naprawdę wciągająca historia, styl autora świetny jednak w czasie lektury dostrzegłam masę niewykorzystanych wątków, które spowodowały obniżenie mojej oceny. W pewnym momencie ma się wrażenie, że główna bohaterka zmienia jedynie lokalizację swoich turniejów, nosząc ciągle biały t-shirt z jeansami, mając te same problemy z każdym męskim bohaterem i wspomagając się używkami. Wątki kobiety w męskim środowisku czy rasizmu mogłyby zostać rozwinięte, niestety w mojej ocenie zostały przedstawione dość infantylnie.
Naprawdę wciągająca historia, styl autora świetny jednak w czasie lektury dostrzegłam masę niewykorzystanych wątków, które spowodowały obniżenie mojej oceny. W pewnym momencie ma się wrażenie, że główna bohaterka zmienia jedynie lokalizację swoich turniejów, nosząc ciągle biały t-shirt z jeansami, mając te same problemy z każdym męskim bohaterem i wspomagając się używkami....
więcej Pokaż mimo to