-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać420
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Biblioteczka
2024-02-06
2023-08-24
Niech ten tytuł was nie zmyli! Początkowo pomyślałam, że może być to sztampowa opowieść o bad boyu i słodkiej dziewczynie z prowincji, ale na szczęście, nieco się pomyliłam w tym początkowym osądzie.
Owszem, po części ta historia posiada oklepane wątki, jednak jej całość naprawdę mile zaskakuje.
Cassie to młoda i ambitna dziewczyna, która podąża za marzeniami o byciu aktorką.
Ethan to wysoki i przystojny nastolatek trzymający się na uboczu, ale za to z ciętym językiem.
Ich drogi krzyżują się w Groove, gdzie oboje walczą o przyjęcie do szkoły aktorskiej.
Niezwykle istotnym elementem wypełniającym powieść są emocje – one przepełniają tę historie niemal na każdej kolejnej stronie. Czytając możemy poczuć całą ich gamę- od radości przez pożądanie aż po smutek i żal.
Akcja rozgrywa się równolegle w dwóch czasach – ukazane jest to co dzieje się obecnie oraz to, co wydarzyło się sześć lat wcześniej. Opisywane wątki dają jasne i płynne wyjaśnienie tych obecnie podejmowanych przez bohaterów decyzji. Nie są to jednak informacje podane na tacy. Przez większą część powieści czytelnik musi się domyślać do czego tak naprawdę doszło i jakie trudne wydarzenia zawarzyły na losie Cassandry i Ethana.
Warto zaznaczyć, że całość fabuły skrzętnie otoczona jest aurą teatru, aktorów i sztuki – przede wszystkim właśnie Szekspirowskiego „Romea i Julii” których to role przypadło odgrywać głównym bohaterom powieści.
Wspominając wyżej o emocjach koniecznym będzie wspomnieć o stronicach wypełnionych pożądaniem i pragnieniem bliskości. Och! Ileż tego było. Co więcej, niezwykle podobało mi się właśnie, że namiętność nie była ukazana nad wyraz. Opisy były bardzo prawdziwe co pozwalało odczuwać emocje razem z bohaterami. Ponadto Autorka nigdzie się nie spieszyła. Powoli i dokładnie pozwoliła na zrozumienie od podszewki duszy naszych bohaterów.
Lekturę bardzo polecam! Na odstresowanie i ucieczkę od codzienności jest idealna.
Niech ten tytuł was nie zmyli! Początkowo pomyślałam, że może być to sztampowa opowieść o bad boyu i słodkiej dziewczynie z prowincji, ale na szczęście, nieco się pomyliłam w tym początkowym osądzie.
Owszem, po części ta historia posiada oklepane wątki, jednak jej całość naprawdę mile zaskakuje.
Cassie to młoda i ambitna dziewczyna, która podąża za marzeniami o byciu...
2023-08-18
„ Za każdym razem kiedy myślę sobie, że świat jest paskudny, że życie nie ma żadnego znaczenia, przypominam sobie, że to tu jest i zawsze na mnie czeka (…), zawsze mogę spojrzeć w kosmos i się zachwycić (…).Gdy spoglądam w górę, moje problemy robią się takie małe”
Jesteśmy w Belmont- miejscu, gdzie reguły gry ustalają irlandzkie gangi i mafia. Tutaj albo siedzisz cicho, albo twoje jedno źle wypowiedziane zdanie zamieni życie twoje i twoich bliskich w piekło. W tym też mieście spotykamy się z Flynem – małomównym chłopakiem dla którego całym światem jest gra w kosza i jego dziewczyna Erin.
Spokojne życie Flyna nabiera tempa i przechodzi etap zmian w momencie, gdy Trener zjawia się u niego z dość nietypową prośbą. Dla chłopaka słowa trenera są jak świętość więc niewiele myśląc zgadza się spełnić jego prośbę mimo, że już na samym początku pojawiają się u niego obawy co do swojej pozycji w drużynie koszykówki.
„Niezbędnik obserwatorów gwiazd” to powieść o przyjaźni, rodzinie i miłości ale także o nieprzepracowanej traumie i przeciwnościach losu. Lektura niezwykle prosta w swej treści a przekazująca wiele ważnych wartości i napawająca optymizmem na lepsze jutro.
„ Za każdym razem kiedy myślę sobie, że świat jest paskudny, że życie nie ma żadnego znaczenia, przypominam sobie, że to tu jest i zawsze na mnie czeka (…), zawsze mogę spojrzeć w kosmos i się zachwycić (…).Gdy spoglądam w górę, moje problemy robią się takie małe”
Jesteśmy w Belmont- miejscu, gdzie reguły gry ustalają irlandzkie gangi i mafia. Tutaj albo siedzisz cicho,...
2023-08-06
Joachim Berg - nasz wścibski bohater - instaluje w swojej "Oberży" podsłuchy i kamery, tak by móc być ciągle na bieżąco z tym, co dzieje się u bywalców krakowskiej restauracji. Tym sposobem natrafia on na niezwykle intrygująca sprawę która dotyczy czwartej wersji portretu Lizy Pareńskiej pędzla Stanisława Wyspiańskiego. Ten wątek jest niezwykle ciekawy, niemal najciekawszy w całej powieści ponieważ pozostała otoczka, jak dla mnie, mogłaby nie istnieć. W powieści znajdziemy po trochu że wszystkiego - nieco wątków kryminalnych, szczypta romantyzmu i miłości ale w tym wszystkim zdecydowanie za duża dozą treści politycznych i religijnych , co niestety mnie osobiście ani nie zachęca, ani nie wciąga.
Pozytywnym aspektem jest miejsce akcji która rozgrywa się w Krakowie - sama mieszkam w tym mieście a to spowodowało, że byłam w stanie świetnie zobrazować sobie sceny z książki. Razem z bohaterami przechadzałam się po krakowskich uliczkach i kamienicach.
Uważam, że cała historia ma swój potencjał, ale nie został on tu dobrze wykorzystany. Wątek kryminalny jest ciekawy, jednak zagłuszony zbędnymi wydarzeniami i opisami nie mającymi do końca związku ze sprawą obrazu.
Książkę czytało mi się dosyć opornie. Nie udało mi się trafić na moment kiedy naprawdę mocno się wciagnelam. Przeczytałam, aczkolwiek raczej napewno nie wrócę już do tej pozycji.
Joachim Berg - nasz wścibski bohater - instaluje w swojej "Oberży" podsłuchy i kamery, tak by móc być ciągle na bieżąco z tym, co dzieje się u bywalców krakowskiej restauracji. Tym sposobem natrafia on na niezwykle intrygująca sprawę która dotyczy czwartej wersji portretu Lizy Pareńskiej pędzla Stanisława Wyspiańskiego. Ten wątek jest niezwykle ciekawy, niemal najciekawszy...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-01-17
Drugi tom z cyklu „Tatuażysta z Auschwitz” jednak dużo gorszy niż część pierwsza.
Cilka Klein i je podróż od obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau do swojej ojczyzny. Niestety z nieoczekiwanym dziesięcioletnim przystankiem w Workutłagu.
O bohaterce była już mowa w części pierwszej , jednak dość powierzchownie. Tutaj mamy z bliska pokazany brutalny świat jaki otaczał Cecilie.
Tak naprawdę przez całą książkę nie działo się nic nadzwyczajnego. Można by ją podzielić na parę sekcji – w pierwszej mowa o tym za co została skazana na przymusowe 16 lat pracy dla Rosji, w drugiej jej prace przy węglu, w trzeciej pracę w lazarecie a tam już kolejne awanse – a to administracja, pomoc przy operacjach czy jazda w karetce, oraz ostatnia część – bardzo krótko opisana- jak Cilka wróciła do „normalności”. Oczywiście to wszystko przeplatane przyjaźniami, niesnaskami i miłościami.
To czego mi było brak to na pewno niewielkie nawiązanie do panującej wtedy konkretnej sytuacji politycznej – było wiadomo co w obozie , ale co się działo poza nim? Myślę, że skoro Autorka wtrącała (moim zdaniem) zbędne dygresje ze wspomnień bohaterki i jej pobytu w Auschwitz, to mogła też choć wspomnieć i o tym.
Czyta się szybko, język jest prosty i jasny w przekazie, jednak powieść nie wniesie przysłowiowych cudów do naszego życia. Taką literaturę i tematykę trzeba po prostu lubić.
Jako iż dużo się mówi na temat tego, że takie książki, ja ta wcale nie powinny powstawać a powieści z fikcyjną fabuła inspirowaną wydarzeniami z okresu „Zagłady” od razu winny zostać odrzucane – pragnę nadmienić, że wiele fabuł bazuje na okresie wojennym czy innych znaczących i druzgocących momentach z przeszłości. Uważam – może dość kontrowersyjnie – że pisanie i czytanie takich dzieł nie jest złe i nie jest zbrodnią ! Oczywiście jest to temat rzeka i przy tym temacie można spotkać wiele sprzecznych opinii. Ja jednak mam swoją która mimo wszystko mówi – warto przeczytać.
Odnosząc się już do tej konkretnie pozycji : nie mogę rzec, że jest to „majstersztyk” w swojej kategorii, niemniej jednak dla laika nieznającego tematu , może ukazać brutalną i smutną rzeczywistość tego, co prawdopodobnie działo się w (tym przypadku) w Workutłagu. Ukazuje ogromne poświęcenie i oddanie a przede wszystkim nadzieje na lepsze jutro. Wydaje mi się, że książka mogłaby być świetnym przykładem na maturę z języka polskiego.
Drugi tom z cyklu „Tatuażysta z Auschwitz” jednak dużo gorszy niż część pierwsza.
Cilka Klein i je podróż od obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau do swojej ojczyzny. Niestety z nieoczekiwanym dziesięcioletnim przystankiem w Workutłagu.
O bohaterce była już mowa w części pierwszej , jednak dość powierzchownie. Tutaj mamy z bliska pokazany brutalny świat jaki otaczał...
”Może nie najważniejsze jest chcieć iść z kimś do łóżka, ale chcieć wstać następnego dnia rano i zrobić sobie nawzajem herbatę?”
Piękna, poruszająca a przede wszystkim chwytająca za serce.
Zlepek historii opowiadanych sobie nawzajem przez dwójkę samotnych ludzi. Wszystko otulone niegdyś bezpieczną przestrzenią jaką stwarzał internet. To w jaki sposób autor prowadził czytelnika przez emocje i uczucia bohaterów było dla mnie niesamowitym przeżyciem. Książka mnie tak zafascynowała, że długo po skończeniu rozdziału miałam w głowie los nieszczęśliwego człowieka i skrzywdzenia przez los. To ten typ literatury który jest życiowy i pozwala utożsamić się z czytanymi wydarzeniami.
Bardzo chciało się czytać więcej a pomimo, że cała książka opierała się na mailowaniu co z pozoru może wydawać się nudne to nic bardziej mylnego.
Opowieść o tej prawdziwej, wyczekiwanej miłości która pojawia się nie wiadomo kiedy i skąd wywracając przy tym świat do góry nogami.
Zakończenie – jak dla mnie nieoczywiste a co więcej, skłaniające do udzielenia samemu sobie odpowiedzi na pytania – co ja bym zrobiła w takiej sytuacji ? czy byłabym w stanie skrzywdzić drugą osobę tym samym krzywdząc też siebie?
Autor poza wspaniałą umiejętnością wyzwolenia w czytelniku emocji, zachęca również nieoczywistymi ciekawostkami np. na temat upodobań seksualnych Kennedy’ego czy informacji oplecionej interesującą historią na temat tego, co stało się z mózgiem Einsteina.
Jeśli masz ochotę na treść o której długo będziesz myślał to jest to właśnie ta książka. Oczywiście pod warunkiem, że nie przeszkadza Ci nuta ckliwości i romansu.
”Może nie najważniejsze jest chcieć iść z kimś do łóżka, ale chcieć wstać następnego dnia rano i zrobić sobie nawzajem herbatę?”
więcej Pokaż mimo toPiękna, poruszająca a przede wszystkim chwytająca za serce.
Zlepek historii opowiadanych sobie nawzajem przez dwójkę samotnych ludzi. Wszystko otulone niegdyś bezpieczną przestrzenią jaką stwarzał internet. To w jaki sposób autor prowadził...