rozwińzwiń

Chwile wieczności

Okładka książki Chwile wieczności Kjersti Anfinnsen
Okładka książki Chwile wieczności
Kjersti Anfinnsen Wydawnictwo: ArtRage literatura piękna
252 str. 4 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Øyeblikk for evigheten
Wydawnictwo:
ArtRage
Data wydania:
2023-02-27
Data 1. wyd. pol.:
2023-02-27
Liczba stron:
252
Czas czytania
4 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367515160
Tłumacz:
Karolina Drozdowska
Tagi:
upływ czasu starość przemijanie wspomnienie literatura norweska literatura skandynawska samotność wspomnienia
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
493 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1135
179

Na półkach:

[edit]
Bardzo smutna i trochę przygnębiającą książka, która pokazuje realistycznie jak wygląda starość. Uważam, że porusza ona bardzo ważny temat, który powinien być częściej obecny w literaturze i nie tylko. Brigitte jest bardzo sympatyczną, upartą i zabawną bohaterką. Tytuł ten serdecznie polecam każdemu!

[edit]
Bardzo smutna i trochę przygnębiającą książka, która pokazuje realistycznie jak wygląda starość. Uważam, że porusza ona bardzo ważny temat, który powinien być częściej obecny w literaturze i nie tylko. Brigitte jest bardzo sympatyczną, upartą i zabawną bohaterką. Tytuł ten serdecznie polecam każdemu!

Pokaż mimo to

avatar
9
9

Na półkach:

Świetne studium starości. Bardzo gorzka i długimi fragmentami przygnębiająca książka, ale dająca bardzo realistyczną perspektywę tego, jak wygląda pozna starość. Jest tu miejsce na humor i pozytywne wzruszenia, ale dominuje tu ból. Psychiczny i fizyczny.

Świetne studium starości. Bardzo gorzka i długimi fragmentami przygnębiająca książka, ale dająca bardzo realistyczną perspektywę tego, jak wygląda pozna starość. Jest tu miejsce na humor i pozytywne wzruszenia, ale dominuje tu ból. Psychiczny i fizyczny.

Pokaż mimo to

avatar
96
53

Na półkach:

Książka przygnębiająca, pokazuje jak wygląda starość, jest samotna i smutna. Bardzo szybko się czyta, do tego dość niespotykane natrafić na książkę o starczych bohaterach.

Książka przygnębiająca, pokazuje jak wygląda starość, jest samotna i smutna. Bardzo szybko się czyta, do tego dość niespotykane natrafić na książkę o starczych bohaterach.

Pokaż mimo to

avatar
192
64

Na półkach: ,

W moim odczuciu książka jest raczej smutna i przygnębiająca. Przebija przez nią samotność i brak perspektyw na poprawę. Bohaterka dzieli się swoimi wspomnieniami, dzięki czemu możemy dowiedzieć się co nieco o jej przeszłości oraz o tym jak decyzje, które podjęła lata wcześniej doprowadziły ja do miejsca, w którym jest teraz.
Rozdziały w książce są bardzo krótkie i o ile przy innego typy książkach (np. thriller) nie mam nic przeciwko, o tyle tutaj trochę mi to przeszkadzało w zebraniu wszystkich rozdziałów w całość w mojej głowie. Ale ogólnie lektura zdecydowanie warta uwagi.

W moim odczuciu książka jest raczej smutna i przygnębiająca. Przebija przez nią samotność i brak perspektyw na poprawę. Bohaterka dzieli się swoimi wspomnieniami, dzięki czemu możemy dowiedzieć się co nieco o jej przeszłości oraz o tym jak decyzje, które podjęła lata wcześniej doprowadziły ja do miejsca, w którym jest teraz.
Rozdziały w książce są bardzo krótkie i o ile...

więcej Pokaż mimo to

avatar
24
23

Na półkach:

❝ Czas jednocześnie okrada nas ze świata i nas nim obdarza.

To jedna z pierwszych książek, które przeczytałam w tym roku i niezmiernie cieszę się, że znalazłam nowego ulubieńca. Birgitte jest wspaniałą bohaterką, upartą, zabawną, nie gryzie się w język i mimo dziewięćdziesięciu lat na karku nadal chce czerpać z życia garściami. Korzysta ze wszystkich opcji, jakie daje życie, podróżuje, umawia się na randki, chodzi do kawiarni.

Brakowało mi takich książek. Historii o starości, ale bez cackania się z tym tematem — bo Birgitte zdecydowanie tego nie robi (chociaż domyślam się, że ona mogłaby ująć to w trochę bardziej przyziemny sposób). Nie ma miejsca na ckliwości i upiększenia, dostajemy życie takie, jakim jest. Słodko-gorzkie mierzenie się ze starością i jej ograniczeniami jest przekazane prosto i dosadnie. W końcu spotka to każdego z nas. Sprawność fizyczna i umysłowa nie jest dana na zawsze i czas w końcu się po nie upomni. Samowystarczalność i precyzja Birgitte, cenionej kardiochirurżki, jest ciągle wystawiana na próbę. Z każdą stroną dalej traci kolejne umiejętności, a w czytelniku budzą się lęki o własną przyszłość. Starość jest pełna samotności i niestety, dłuższe życie prowadzi do zwiększenia się tego problemu. Bardzo podobało mi się zaznaczenie, że posiadanie rodziny i wnuków wcale nie wypełnia tej luki.

Anfinnsen pisze subtelnie, ale zarazem intymnie. Nie boi się opisywać normalnych, ludzkich zachowań, jednocześnie robi to w taki sposób, który absolutnie nie odrzuca. Porusza też wiele kwestii z życia codziennego — życie w świecie stworzonych przez mężczyzn (i dla mężczyzn),relacje starszych osób z rodziną i partnerami, używanie technologii, choroby, przemijanie. Może zabrzmi to trywialnie, ale uczy też dystansu, jednocześnie zachowując empatię i nadzieję na lepszy czas. Zostawiam was z tą myślą i mam nadzieję, że będziecie chcieli sami poznać tę historię. Warto.

❝ Czas jednocześnie okrada nas ze świata i nas nim obdarza.

To jedna z pierwszych książek, które przeczytałam w tym roku i niezmiernie cieszę się, że znalazłam nowego ulubieńca. Birgitte jest wspaniałą bohaterką, upartą, zabawną, nie gryzie się w język i mimo dziewięćdziesięciu lat na karku nadal chce czerpać z życia garściami. Korzysta ze wszystkich opcji, jakie daje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
566
182

Na półkach: , ,

Fantastyczna powieść! Niezwykłe ukazanie starości - może dlatego że spoglądamy na nią oczami osoby, która podchodzi do niej z dystansem, a nawet ironią, albo wręcz irytacją. Jest to tak autentyczne, że wzbudza zachwyt!

Fantastyczna powieść! Niezwykłe ukazanie starości - może dlatego że spoglądamy na nią oczami osoby, która podchodzi do niej z dystansem, a nawet ironią, albo wręcz irytacją. Jest to tak autentyczne, że wzbudza zachwyt!

Pokaż mimo to

avatar
303
58

Na półkach: ,

Kiedyś dawno temu na konkursie recytatorskim występowałam z wierszem "Let me die a youngman's death" (Roget McGough) - wtedy jeszcze nie bardzo rozumiejąc dlaczego odchodzenie związane ze stopniową utratą swojej autonomiczności i samodzielności może być nprawdę dotkliwe. Teraz już trochę bardziej rozumiem, a ta książka uderza tym między oczy. Bardzo warto

Kiedyś dawno temu na konkursie recytatorskim występowałam z wierszem "Let me die a youngman's death" (Roget McGough) - wtedy jeszcze nie bardzo rozumiejąc dlaczego odchodzenie związane ze stopniową utratą swojej autonomiczności i samodzielności może być nprawdę dotkliwe. Teraz już trochę bardziej rozumiem, a ta książka uderza tym między oczy. Bardzo warto

Pokaż mimo to

avatar
697
129

Na półkach: ,

Nie wiem jakim cudem norweska dentystka będąca w wolnych chwilach pisarką, mając czterdzieści parę lat zdołała tak genialnie opisać starość. Oczywiście, będąc równolatką autorki, nie mogę mieć pewności czy jej opis jest na pewno trafiony. Spędziłam jednak na tyle dużo czasu ze starszymi ludźmi, towarzysząc im także w odchodzeniu, by zastygać niekiedy w czasie tej lektury, czytając słowa, ba! wręcz całe zdania, które już kiedyś słyszałam od prawdziwych, a nie wymyślonych postaci. Takiemu zastyganiu sprzyjała również forma tej książki, zbudowanej z mnóstwa króciuteńkich rozdziałów. Czytając, skakałam po czasach i światach, tak jak skakał po nich mózg bohaterki, Birgitte. Raz byłam więc z nią tu i teraz (czyli we współczesnym Paryżu),za chwilę przenosiłam się do czasów największej świetności Birgitte, gdy odnosiła zawodowe sukcesy jako uznana kardiochirurżka, pracując w USA i Norwegii, by za moment trafić prosto do jej dzieciństwa. „Wspomnienia wypływają teraz na powierzchnię zupełnie same z siebie. Jestem w pewnym sensie uwięziona w minionych epizodach, tworzących ciągły szum w mojej głowie, szum, do którego wciąż muszę się odnosić” – wyznawała Birgitte, a ja przypominałam sobie te wszystkie sytuacje, w których bezskutecznie próbowałam nadążyć za walczącymi z demencją lub po prostu starzeniem się mózgami.
„Chwile wieczności” są przejmującą historią o samotności i o tym jak wraz z upływem czasu zmienia się to jak odbieramy otaczający nas świat. Birgitte nie jest przy tym niewątpliwie najbardziej typowym przykładem starszej pani – jest bowiem po pierwsze (i przede wszystkim) zamożna, co pozwala jej chociażby na zatrudnianie osób pomagających jej w codziennych czynnościach, po drugie, z racji wykształcenia i wykonywanego zawodu, jest osobą o horyzontach i sposobie patrzenia na życie całkiem innych niż u przeciętnego polskiego, choć pewnie nie tylko polskiego, emeryta/emerytki. Niezależnie jednak od tego kim się jest i było oraz gdzie się mieszka i jakimi środkami finansowymi dysponuje, pewne rzeczy łączą wszystkich starych ludzi, a są nimi:
- samotność, o której już wspominałam. W przypadku Birgitte nie jest ona niczym nowym, gdyż nigdy nie założyła własnej rodziny. Nowe jest dla niej jednak to, że nieuchronnie staje się najstarsza, że odchodzą kolejne osoby, którym mogła chociażby wysłać kartkę na święta (pal sześć czy faktycznie by ją wysłała). „Samotność to jedna z najbardziej odrażających rzeczy na świecie. Człowiek zatraca siebie. W moim otoczeniu nie ma nic, co wcielałoby mnie w szeregi jakiejkolwiek wspólnoty. Sąsiedzi, ludzie w sklepach i innych przybytkach, których jestem klientką, widzą tylko starą kobietę.”
- niedołężność. Sprawiająca, że zwykłe czynności pochłaniają nieproporcjonalnie dużo czasu. Wyjście z domu wymaga wielogodzinnych przygotowań, bezpowrotnie minął czas spontanicznych działań. Przyznaję: swego czasu nie byłam w stanie pojąć dlaczego moja babcia, mając wyznaczoną na godzinę 11.00 wizytę u lekarza, wstawała o 6.00. Po przeczytaniu „Chwil wieczności” wreszcie zrozumiałam.
- skupienie na sobie, połączone – paradoksalnie - z potrzebą kontaktu z innymi ludźmi. Gdy spędza się długie godziny w samotności, a ograniczenia zdrowotne nie pozwalają na cieszenie się dotychczasowymi rodzajami aktywności (Birgitte coraz gorzej widzi, z coraz większym trudem się porusza),człowiek zapada się w myślach o sobie, jednocześnie pragnąc spotkać kogoś, komu mógłby to wszystko opowiedzieć. Czy jest ktoś nie wysłuchał historii życia obcej starszej pani, spotkanej w kolejce do lekarza?
Piękna literatura. I świetna okładka. Do wyborów wydawniczych ArtRage podchodziłam dotąd z nieufnością – wydawały mi się nieco zbyt dziwne. Błąd, stanowczo do szybkiego naprawienia!

Nie wiem jakim cudem norweska dentystka będąca w wolnych chwilach pisarką, mając czterdzieści parę lat zdołała tak genialnie opisać starość. Oczywiście, będąc równolatką autorki, nie mogę mieć pewności czy jej opis jest na pewno trafiony. Spędziłam jednak na tyle dużo czasu ze starszymi ludźmi, towarzysząc im także w odchodzeniu, by zastygać niekiedy w czasie tej lektury,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
205
63

Na półkach:

Daje do myślenia.
Smutna, o samotności.

Daje do myślenia.
Smutna, o samotności.

Pokaż mimo to

avatar
424
137

Na półkach:

Birgitte to starsza i samotna kobieta, która próbuje sobie jakoś poradzić ze starością i wszystkim co jej towarzyszy. Poznajemy ją jako w miarę sprawną, samodzielną staruszkę ale z każdym rozdziałem coraz bardziej widać jak starość zbiera swoje żniwa.

Książka jest napisana w formie urywków, tak jakby pojedynczych myśli, które pojawiają się w naszych głowach. Część z nich dotyczy spraw obecnych, a część przeszłości. Główna bohaterka bardzo ją rozpamiętuje, próbując samą siebie rozgrzeszyć i usprawiedliwić swoje życiowe wybory. Ciężko powiedzieć czy ich żałuje czy nie - wydaje mi się, że Birgitte sama nie jest pewna.

Pomimo podeszłego wieku stara się zachować pozytywne nastawienie oraz mocno trzyma się życia, które jednak na jej stare lata nie jest dla niej zbyt łaskawe.

Moje czytanie tej książki było podzielone na trzy etapy. Pierwszy to było lekkie zdziwienie formą książki i przyzwyczajeniem się do niej. Drugim było lekkie znużenie i rozdarcie pomiędzy tym czy mi się ta książka podoba, czy nie. W trakcie trzeciego zaś bardzo zaczęłam współczuć Birgitte i książka zaczęła mnie poruszać do głębi.

Książka definitywnie zmusza nas do refleksji nad życiem i przemijaniem oraz budzi strach przed samotnością i starością. Jest ona również smutna i poruszająca i chociaż wciąż nie jestem pewna czy czuję sympatię do głównej bohaterki to na pewno jej współczuję.

Birgitte to starsza i samotna kobieta, która próbuje sobie jakoś poradzić ze starością i wszystkim co jej towarzyszy. Poznajemy ją jako w miarę sprawną, samodzielną staruszkę ale z każdym rozdziałem coraz bardziej widać jak starość zbiera swoje żniwa.

Książka jest napisana w formie urywków, tak jakby pojedynczych myśli, które pojawiają się w naszych głowach. Część z nich...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    756
  • Przeczytane
    562
  • 2023
    79
  • Posiadam
    41
  • Legimi
    27
  • Audiobook
    17
  • Literatura piękna
    14
  • 2024
    10
  • Teraz czytam
    10
  • Audiobooki
    7

Cytaty

Więcej
Kjersti Anfinnsen Chwile wieczności Zobacz więcej
Kjersti Anfinnsen Chwile wieczności Zobacz więcej
Kjersti Anfinnsen Chwile wieczności Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także