Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Najsłabsza książka Horsta. Oczywiście czyta się nieźle, ale rzeczywiście czytając poprzednie opinie czytelników w pełni się z nimi zgadzam. Niemniej jednak, czytało się nieźle.

Najsłabsza książka Horsta. Oczywiście czyta się nieźle, ale rzeczywiście czytając poprzednie opinie czytelników w pełni się z nimi zgadzam. Niemniej jednak, czytało się nieźle.

Lubię książki Horsta. Może moja opinia nie jest miarodajna, ale czyta się szybko, jest wartka akcja, opis detali, pajęczyna powiązań. Fajna książka. Polecam miłośnikom skandynawskich kryminałów.

Lubię książki Horsta. Może moja opinia nie jest miarodajna, ale czyta się szybko, jest wartka akcja, opis detali, pajęczyna powiązań. Fajna książka. Polecam miłośnikom skandynawskich kryminałów.

Bardzo dobra powieść.
Cenię autora za literackie SUDOKU, Które przygotował dla czytelników. Poziom rozkminy jest naprawdę wysoki. Czytając kolejne rozdziały układasz sytuację z poprzednich i myślisz o tym co wydarzy się w kolejnych rozdziałach. Polecam każdemu kto lubi powieści szpiegowskie. Mocna pozycja !

Bardzo dobra powieść.
Cenię autora za literackie SUDOKU, Które przygotował dla czytelników. Poziom rozkminy jest naprawdę wysoki. Czytając kolejne rozdziały układasz sytuację z poprzednich i myślisz o tym co wydarzy się w kolejnych rozdziałach. Polecam każdemu kto lubi powieści szpiegowskie. Mocna pozycja !

NAjbardziej w tej książce podobają mi się szpiegowskie rozkminy i wielowątkowość. Trzeba się nieźle nagłowić, żeby skojarzyć te wszystkie wątki. Niestety - fajnie się czyta zwłaszcza teraz gdy drzwiami wojenna pożoga.

NAjbardziej w tej książce podobają mi się szpiegowskie rozkminy i wielowątkowość. Trzeba się nieźle nagłowić, żeby skojarzyć te wszystkie wątki. Niestety - fajnie się czyta zwłaszcza teraz gdy drzwiami wojenna pożoga.

Podoba mi się. Jest wartka akcja. W odpowiednich miejscach są celowe spowolnienia akcji. Jest budowa napięcia. Książka niezwykle aktualna w dobie tego co dzieje się za naszą wschodnią granicą

Podoba mi się. Jest wartka akcja. W odpowiednich miejscach są celowe spowolnienia akcji. Jest budowa napięcia. Książka niezwykle aktualna w dobie tego co dzieje się za naszą wschodnią granicą

Jak czytasz książkę z wypiekami na twarzy to na pewno jest dobra. Pierwsza książka Severskiego, którą czytałem. Bardzo mi się podobała. Polecam.

Jak czytasz książkę z wypiekami na twarzy to na pewno jest dobra. Pierwsza książka Severskiego, którą czytałem. Bardzo mi się podobała. Polecam.

Ciekawa lektura o Tatrach lat minionych. Jest pisana językiem minionej epoki: długie opisy przyrody, społeczności górali. Podpatrywane niejako z boku z perspektywy przybysza. Polecam miłośnikom gór.

Ciekawa lektura o Tatrach lat minionych. Jest pisana językiem minionej epoki: długie opisy przyrody, społeczności górali. Podpatrywane niejako z boku z perspektywy przybysza. Polecam miłośnikom gór.

To po prostu trzeb przeczytać. Kolejna historia Pana Samochodzika. Jak każda książka z serii trzyma w napięciu. Oczywiście trzeba wziąć poprawkę na kontekst "złych Niemców" i czasów PRL. Polecam najmłodszym i tym trochę starszym.

To po prostu trzeb przeczytać. Kolejna historia Pana Samochodzika. Jak każda książka z serii trzyma w napięciu. Oczywiście trzeba wziąć poprawkę na kontekst "złych Niemców" i czasów PRL. Polecam najmłodszym i tym trochę starszym.

Kolejna świetna i obowiązkowa wręcz pozycja. Powrót do czas ów dzieciństwa. Fajnie się czyta, wartka akcja i te czasy PRL :)

Kolejna świetna i obowiązkowa wręcz pozycja. Powrót do czas ów dzieciństwa. Fajnie się czyta, wartka akcja i te czasy PRL :)

Z nieukrywaną radością czytam synowi do poduszki. Sam jednak przypominam sobie czasy dzieciństwa i te niesamowite historie. Wtedy każdy chciał być "Panem Samochodzikiem". Polecam dużym i małym.

Z nieukrywaną radością czytam synowi do poduszki. Sam jednak przypominam sobie czasy dzieciństwa i te niesamowite historie. Wtedy każdy chciał być "Panem Samochodzikiem". Polecam dużym i małym.

Zdecydowanie dobra książka. Podobało mi się rzetelne podejście do tematu. Po cukierkowej lekturze "Wyspy" Victorii Hislop - tutaj spora odmiana i dawka porządnej wiedzy. Polecam każdemu odwiedzającemu Spinalongę. Warto poznać prawdziwą historię wyspy.

Zdecydowanie dobra książka. Podobało mi się rzetelne podejście do tematu. Po cukierkowej lekturze "Wyspy" Victorii Hislop - tutaj spora odmiana i dawka porządnej wiedzy. Polecam każdemu odwiedzającemu Spinalongę. Warto poznać prawdziwą historię wyspy.

Czytając książkę miałem przed oczami 2 sceny:

Scena 1: Siedzę w metropolitalnej kawiarni jednej z sieciówek dookoła ciżba ludzka zamawia kawy - często na sojowym. Każda z tych anonimowych osób niesie ze sobą jakąś historię.

Scena 2: "Być jak John Malkovich", gdzie pracownik biura odnajduje sekretne drzwi do świadomości znanego aktora Johna Malkovicha.

Książka bardzo ciekawa i intrygująca. Polecam każdemu !

Czytając książkę miałem przed oczami 2 sceny:

Scena 1: Siedzę w metropolitalnej kawiarni jednej z sieciówek dookoła ciżba ludzka zamawia kawy - często na sojowym. Każda z tych anonimowych osób niesie ze sobą jakąś historię.

Scena 2: "Być jak John Malkovich", gdzie pracownik biura odnajduje sekretne drzwi do świadomości znanego aktora Johna Malkovicha.

Książka bardzo...

Mnie się ta książka podobała. Nie jest to dzieło literackie, ale pokazuje kulisy sławy dziennikarza muzycznego Marka Niedźwieckiego. Pan Marek dzieli się w książce fragmentami swojego życia, które ukierunkowały go jako dziennikarza muzycznego. Warto sięgnąć też młodzieży, które ma okazję zajrzeć za kurtynę świata lat osiemdziesiątych.

Z radością czekam na kolejną książkę „Dyrdymarki”.

Mnie się ta książka podobała. Nie jest to dzieło literackie, ale pokazuje kulisy sławy dziennikarza muzycznego Marka Niedźwieckiego. Pan Marek dzieli się w książce fragmentami swojego życia, które ukierunkowały go jako dziennikarza muzycznego. Warto sięgnąć też młodzieży, które ma okazję zajrzeć za kurtynę świata lat osiemdziesiątych.

Z radością czekam na kolejną książkę...