-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać1
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Biblioteczka
2015-05-23
2015-04-03
Dziękuję wydawnictwu SQN za udostępnienie mi egzemplarza książki do recenzji.
Ta książka była dla mnie nowym wyzwaniem, ponieważ nigdy nie miałam okazji spotkać się ani przeczytać tego typu lektury. Postanowiłam jednak, że zrobię mały wyjątek i sięgnę po publikację w formie poradnika.
Na początku wielkie zdziwienie. Autorka chcąc przekazać pewne treści nie szczędziła sobie pochwał do swojej nienagannej sylwetki, ale z drugiej strony wielki podziw dla niej, ponieważ miała odwagę mówić o modzie, nie wstydząc się tego. Widać, że Karolina Gliniecka miała konkretny cel w napisaniu tej książki - naprawdę chciała udzielić porad osobom ich potrzebujących.
Moim zdaniem ta książka jest dobra i nie ma co tego ukrywać.Przejrzystość, elementy graficzne i język jakim pisze autorka zdecydowanie należą do plusów. Porady? - Myślę, że również są niczego sobie. Każdy znajdzie coś dla siebie. Można dowiedzieć się wielu ciekawych informacji odnośnie projektantów mody oraz jej historii. Ciekawym elementem jest również nawiązanie do archetypu danej rzeczy - możemy się dowiedzieć skąd pochodzi np. tunika. Ukazanie przykładowych zestawów na randkę, do teatru czy na rozmowę kwalifikacyjną - to zdecydowanie największy atut poradnika. Nie żałuje, że przeczytałam ową książkę, ponieważ zaczerpnęłam z niej wiele ciekawych treści, które myślę, że wprowadzę w życie codzienne. Jeśli potrzebujesz "modowej porady", nie wiesz jaki masz typ sylwetki i nie chcesz zrobić wpadki ubraniowej - ta książka jest dla Ciebie.
Dziękuję wydawnictwu SQN za udostępnienie mi egzemplarza książki do recenzji.
Ta książka była dla mnie nowym wyzwaniem, ponieważ nigdy nie miałam okazji spotkać się ani przeczytać tego typu lektury. Postanowiłam jednak, że zrobię mały wyjątek i sięgnę po publikację w formie poradnika.
Na początku wielkie zdziwienie. Autorka chcąc przekazać pewne treści nie szczędziła...
2015-03-27
"Ludzie bezdomni" to powieść powstała w epoce "Młoda Polska".
Jest to książka opowiadająca dzieje niejakiego Tomasza Judyma - mężczyzny, który będąc dzieckiem miał trudne dzieciństwo. Jego ojciec był alkoholikiem i szewcem. Miał brata jednak z ich dwóch na wychowanie ciotka wzięła Judyma. Pomimo, iż był on dobrze traktowany u niej to dała mu ona wykształcenie, które niewątpliwie było mu potrzebne. Studiował w Warszawie medycynę, a następnie odbył praktykę w Paryżu. Tam poznał Natalie Orzeszkówną,w której się zauroczył. Po praktykach wrócił do Warszawy i tam otworzył prywatny gabinet jednak nie był on odwiedzany przez ludzi. Dostał propozycję pracy w Cisach i ją przyjął. Tam ponownie spotkał Natalie i jej rodzinę (m.in Joasie). Okazało się jednak, że jest ona zakochana w Karbowskim - mężczyźnie, który prowadził życie piękne, ale bezużyteczne - tu możemy zauważyć symbolizm - kwiat tuberozy. Mężczyzna zakochał się w Joasi, która chciała mu pomóc w jego misji - ratowaniu ludzkości. W końcu Judym został wydalony ze swojej pracy. Dostał propozycję następnej - w okolicach Zagłębia (lekarz przy kopalni) przyjął ją.W tym czasie w życiu bohatera zachodzi wiele diametralnych zmian. Kiedy odwiedza go Joasia, mówi jej o tym, że nie mogą być razem. Książka kończy się sceną rozdartej sosny - która symbolizuje rozdartą dusze bohatera - z jednej strony kocha Joasie, ale wybiera jednak pomoc ludzkości. Poświęca się.
Moim zdaniem książka jest bardzo ciekawa. Osobiście bardzo przeszkadzały mi obfite opisy przyrody. Myślę, że ciekawą kwestią było tu ukazanie realizmu oraz naturalizmu, co niewątpliwie ubogaciło książkę. Mimo iż "Ludzie bezdomni" to lektura to mogę polecić ją nie tylko licealistom.
"Ludzie bezdomni" to powieść powstała w epoce "Młoda Polska".
Jest to książka opowiadająca dzieje niejakiego Tomasza Judyma - mężczyzny, który będąc dzieckiem miał trudne dzieciństwo. Jego ojciec był alkoholikiem i szewcem. Miał brata jednak z ich dwóch na wychowanie ciotka wzięła Judyma. Pomimo, iż był on dobrze traktowany u niej to dała mu ona wykształcenie, które...
2015-02-28
Bardzo dziękuje wydawnictwu SQN za udostępnienie mi egzemplarza książki do recenzji.
Pagie Mahoney - to dziewiętnastoletnia dziewczyna, mieszkająca w Londynie. Z pozoru wydaje się być normalną nastolatką. Jednak Pagie ma nietypowy dar - jest sennym wędrowcem, dzięki czemu zostaje jej zaoferowana bardzo opłacalna, jednak ryzykowna propozycja pracy. Mahoney przyjmuje ją i od tego czasu jej życie nie jest już takie samo jak przedtem. Pracuje dla Jaxon'a Halla. A jej praca polega na włamywaniu się do ludzkich umysłów.Takie zajęcie sprawia dziewczynie dużo radości do czasu i jest dla niej opłacalne ze względu na duże zarobki.Pewnego dnia spadają na dziewczynę kłopoty - zostaje złapana za nielegalne działania kryminalne i trafia do koloni karnej - Szeolu I. Jest to miejsce gdzie każdy człowiek jest oznaczony numerkiem i walczy o przetrwanie poprzez służbę Refaitom, czyli nieśmiertelnym o których isnieju wiedzą tylko Ci, którzy zostali mieszkańcami owej koloni karnej.W tym"społeczeństwie" istnieją rangi zaczynając od ludzi najmniej pożytecznych - tak zwanych "Białych" kończąc na "Czerwonych", którzy są wystawiani do obrony Szeolu przed tajemniczymi i jednocześnie groźnymi istotami, których boją się nawet Reafici . Paige walczy o to aby przetrwać a jednocześnie jej celem staje się wydostanie z tego ponurego miejsca w którym panuje strach i przemoc. Jej nauczycielem jest narzeczony Władczyni Krwi, a jego miłe zachowanie w stosunku do dziewczyny sprawia jej wiele do myślenia... Tym bardziej, że inni nauczyciele nie mają szacunku dla swoich podwładnych...
Po przeczytaniu tej książki jestem mile zaskoczona! Kiedy dostałam ją w swoje ręce nie do końca szczerze byłam do niej przekonana. Myślę, że to z powodu niezbyt zachęcającej okładki oraz przez to, że preferuje inne gatunki książek. Jednak... jak to mówią "Nie oceniaj książki po okładce". Otóż nic bardziej mylnego! To powiedzenie sprawdza się po raz kolejny. Książka jest niesamowita. Zaprasza czytelnika do wchłonięcia jej wnętrza już od pierwszych stron. Główna bohaterka? Niesamowita postać - myślę, że wiele osób po przeczytaniu "Czasu żniw" może spokojnie powiedzieć, że Paige Mahoney jest wzorem do naśladowania jeśli chodzi o jej odwagę. Jest osobą bardzo specyficzną, ale to dzięki temu nadaje tej książce "smaku". Generalnie akcja książki jest bardzo nieprzewidywalna i zaskakująca. Jednym minusem jest to, że czytelnik musi zaglądać do słowniczka podczas czytania, gdyż inaczej zrozumienie książki - przynajmniej według mnie jest niemożliwe, a zaglądanie do słowniczka jak również do mapki jest jednak trochę uciążliwe.
Podsumowując nie żałuje, że przeczytałam tę książkę i czekam niecierpliwie na kolejne jej części. Mam nadzieję, że będą równie ciekawe jak pierwsza część. A Ty jeśli wahasz się czy ją przeczytać - bez wątpienia mówię Ci - TAK!
Bardzo dziękuje wydawnictwu SQN za udostępnienie mi egzemplarza książki do recenzji.
Pagie Mahoney - to dziewiętnastoletnia dziewczyna, mieszkająca w Londynie. Z pozoru wydaje się być normalną nastolatką. Jednak Pagie ma nietypowy dar - jest sennym wędrowcem, dzięki czemu zostaje jej zaoferowana bardzo opłacalna, jednak ryzykowna propozycja pracy. Mahoney przyjmuje ją i od...
2015-01-15
Książka Nicolas'a Sparksa "The last song" podbiła serca wielu czytelników.
"Życie, uświadomił sobie, bardzo przypomina piosenkę. Na początku jest tajemnica, a na końcu - potwierdzenie, ale to w środku kryją się wszystkie emocje, dla których cała sprawa staje się warta zachodu"
Z zatłoczonego, wielkiego miasta jakim jest Nowy Jork, młoda, szesnastoletnia dziewczyna zostaje wysłana przez matkę na wakacje do małego miasteczka w Karolinie Północnej do swojego ojca. W "wakacyjnej przygodzie" towarzyszy jej młodszy brat. Nie są to wymarzone wakacje Ronnie, jednak nie ma innego wyjścia jak spędzić je wraz z ojcem i bratem. Początkowo trudno jej się zaaklimatyzować, poznaje nowych ludzi m.in Marcusa który chce za wszelką cenę jej życie zniszczyć przez to, że go odrzuciła. Nie szanuje ojca i można, by rze że traktuje go jak wyrzutka społeczeństwa. Jednak po pewnym czasie dziewczyna poznaje przystojnego, wysportowanego Willa i zakochuje się w nim. Razem spędzają swój wolny czas, pilnują żółwie gniazdo, dzięki czemu Ronnie przechodzi pewną przemianę. Staje się młodą kobietą o silnym charakterze, która poznaje prawdziwą miłość, a przez to zmienia jej się pogląd na świat. Zaczyna spędzać czas ze swoim ojcem - Steve i bratem. Zauważa w nim dobrego, kochającego całym sercem swoje dzieci człowieka. Przypominają jej się czasy kiedy była mała i razem spędzali czas... Kiedy Ronnie myśli, że jej życie w pięknym miasteczku z widokiem na morze jest najpiękniejszym czasem jaki spędziła do tej pory jej ojciec trafia do szpitala i okazuje się śmiertelnie chory.
Przyznam szczerze, że ciężko było mi się zabrać do przeczytania tej książki. Od dawna pożyczyłam ją od przyjaciółki... W końcu postanowiłam po nią sięgnąć i pochłonąć jej wnętrze.
Książka okazała się dla mnie wielkim zaskoczeniem! Jest to cudowna opowieść o miłości rodzinnej i tej młodzieńczej. Wyróżnia się spośród innych książek. Jedne mają tylko watki rodzinne, a inne tylko miłosne. Ta książka połączyła te dwie rzeczy, co sprawiło, że stała się taka wyjątkowa. Powieść czyta się bardzo szybko, jej fabuła jest naprawdę zaskakująca i ciekawa. Polecam ją wszystkim, którzy wahają się nad tym czy sięgnąć za "Ostatnią Piosenkę". Zdecydowanie jest godna polecenia. Jedynym minusem dla mnie było to, że niestety narracja jest trzecioosobowa, co działa na niekorzyść, przynajmniej dla mnie.
Książka Nicolas'a Sparksa "The last song" podbiła serca wielu czytelników.
"Życie, uświadomił sobie, bardzo przypomina piosenkę. Na początku jest tajemnica, a na końcu - potwierdzenie, ale to w środku kryją się wszystkie emocje, dla których cała sprawa staje się warta zachodu"
Z zatłoczonego, wielkiego miasta jakim jest Nowy Jork, młoda, szesnastoletnia dziewczyna zostaje...
2014-12-23
"Musisz być dumna, że udało Ci się to wszystko przeżyć. Nie oddzielaj się od tamtego życia. Pogódź sięz nim. Jestem z Ciebie kurewsko dumny. Każdy Twój uśmiech łamie mi serce, bo wiem ile siły i odwagi potrzebowałaś, żeby taka pozostać. A Twój uśmiech? Jezu, Sky! Pomyśl, jakim dzielnym trzeba być, żeby móc się po czymś takim jeszcze śmiać"
"Hopeless" - Hope i Lessie.
Hope, a raczej Sky - główna bohaterka książki jest specyficzną dziewczyną. Została adoptowana przez Karen. Jej życie nie jest takie jak zwykłej, przeciętnej nastolatki. W jej domu nie ma telewizora, internetu, a nawet telefonów. Sky uczy się w domu, aż do ostatniego roku przed studiami. Wtedy to postanawia, że zacznie się uczyć w publicznej szkole. Jej najlepsza przyjaciółka Six wyjeżdża za granice. A kiedy jej braknie... Sky po raz pierwszy zakochuje się w niejakim Deanie Holderze, dzięki któremu odkrywa straszną tajemnicę dotyczącą jej przeszłości, przed którą tak chciała ustrzec Karen. Życie Hope w tym momencie zmienia się diametralnie. Jedynie Holderowi może zaufać i dzięki niemu jest w stanie poradzić sobie z przeciwnościami losu.
Jedna z najlepszych książek jakich czytałam!
Przyznaję trudno było mi przebrnąć przez około pierwsze sto stron, bo tak naprawdę nic się nie działo. Kiedy myślałam, że to jedna z najzwyklejszych książek... po stu stronach doznałam olśnienia i książka mnie tak pochłonęła, że nie miałam serca, żeby ją zamknąć przed zakończeniem. Nie jest to typowa książka o miłości nastolatków. Gdyby tak było nie oceniłabym tej książki tak wysoko. Tajemnicza przeszłość głównej bohaterki sprawia, że chce się odkryć razem z nią dzieje jej adopcji. Gdybym miała jeszcze raz przeczytać tę książkę. Nie zawahałabym się. Piękna historia o miłości z nutką tajemniczości. Tak, tego zdecydowanie brakuje większości książkom. Jednak ta to posiada. Dlatego zdecydowanie ją polecam. 8/10
"Musisz być dumna, że udało Ci się to wszystko przeżyć. Nie oddzielaj się od tamtego życia. Pogódź sięz nim. Jestem z Ciebie kurewsko dumny. Każdy Twój uśmiech łamie mi serce, bo wiem ile siły i odwagi potrzebowałaś, żeby taka pozostać. A Twój uśmiech? Jezu, Sky! Pomyśl, jakim dzielnym trzeba być, żeby móc się po czymś takim jeszcze śmiać"
"Hopeless" - Hope i...
2013-07-22
2014-09-08
"Cierpienie młodego Wertera" to książka powstała w epoce romantyzmu. Główny bohater wyprowadza się z rodzinnego miasta, osiedla się w małym miasteczku gdzie podziwia przyrodę(cecha typowa dla romantyków). Mężczyzna jest artystą lubiącym czytać książki. Pewnego dnia poznaje piękną kobiete - Lotte, w której zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Wychowuje ona swoje rodzeństwo odkąd umarła jej matka, pomaga jej w tym narzeczony Albert. Werter nie może stłumić swoich uczuć, więc codziennie pomaga Lottcie przy dzieciach i spędza z nią czas. Kiedy narzeczony kobiety wraca również się z nim zaprzyjaźnia. Jednak z biegiem czasu nie może znieść już jej widoku... Nie może zrozumieć dlaczego woli Alberta niż jego. Postanawia wyjechać Wahlheim i zaczyna pracę w poselstwie. W tym czasie dowiaduje się, że jego ukochana wzięła ślub z Albertem. Wraca on do rodzinnej miejscowości, ale nie na długo. Kolejny cel jego podróży stanowi ponownie Wahleim, gdzie znów może widzieć na co dzień swoją miłość życia. Lottcie się to jednak nie podoba i boi się, że ktoś oskarży ich o romans. Każe mu aby do czasu świąt się do niej nie zbliża. Mija dzien po dniu jednak mężczyzna nie może wytrzymać i udaje się do ukochanej. Dopisuje mu szczęście, ponieważ Albert wyjechał. Mężczyzna tak bardzo pragnie Lotty, że nie wytrzymuje i zaczyna ją całować, a ona ucieka do innego pokoju i się tam zamyka. Mężczyzna z miłości postanawia się zabić. Pożycza strzelbę z domu Lotty i w nocy kiedy wszyscy śpią pisze list pożegnalny, a następnie popełnia samobójstwo.
Według mnie ta książka jet warta przeczytania. Ukazuje ona miłość, prawdziwą choć nieodwzajemnioną. Może być wskazówką dla ludzi, którzy w nią nie wierzą, którzy nie rozumieją jak można się zabić z powodu braku możliwości byciu z ukochaną osobą. Widzimy w tej książce ból i tęsknotę bohatera, które przeszywają cale jego ciało. Myślę, że mimo iż powieść jest pisana trudnym językiem to przeczytanie i zrozumienie jej nie jest tak trudne jak się wydaje. Ważne aby się nie zniechęcić na początku książki.
"Cierpienie młodego Wertera" to książka powstała w epoce romantyzmu. Główny bohater wyprowadza się z rodzinnego miasta, osiedla się w małym miasteczku gdzie podziwia przyrodę(cecha typowa dla romantyków). Mężczyzna jest artystą lubiącym czytać książki. Pewnego dnia poznaje piękną kobiete - Lotte, w której zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Wychowuje ona swoje rodzeństwo...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-09-26
On z mroczną przeszłością, ona zwykła dziewczyna...
Podczas studiów Keneddy kończy trzyletni związek z Jacqueline. Dziewczyna jest załamana, jej przyjaciółka - Erin nakłania ją aby poszły razem na imprezę. Dziewczyna po długiej namówią zgadza się, ale z braku humoru postanawia wrócić wcześniej z imprezy. Wracając do swojego samochodu Jacquline próbuje skontaktować się z przyjaciółką, nie zwracając uwagi na otaczającą ją mroczną i nocną rzeczywistość. W tym czasie niespodziewanie pojawia się Buck - kolega chłopaka jej przyjaciółki. Chce ją zgwałcić. Gdy jest bliski tego wtedy... pojawia się nieznajomy przystojny mężczyzna Lucas, który ratuje dziewczynę. Jak się później okazuje kocha się w niej odkąd przyszła na studia, obserwuje ją, a nawet tworzy rysunki, na których jest centralną postacią. Mężczyźnie zależy na dziewczynie choć ona jeszcze o tym nie wie. Jack przez to, że porzucił ją chłopak nie przychodzi na egzaminy m.in egzamin śródsemestralny, który jest jednym z najważniejszych egzaminów w ciągu semestru. Dziewczyna aby dalej móc studiować musi go zaliczyć jednak wie, że sama nie da rady. Zasięga rady u profesora, który podsyła jej tutora Landona do jej dyspozycji, po to aby pomógł dziewczynie nadrobić zaległości. Jacqueline chętnie korzysta z jego pomocy, ale jedynie drogą mailową, ponieważ spotkanie ich nie wchodzi w grę, bo dziewczyna ma dużo na głowie oprócz nauki. Udziela również gry na kontrabasie młodszym uczniom. Jack również zakochuje się w Lucasie, a w przybliżeniu się dwojgu pomaga Erin. Jednak nigdy życie nie jest kolorowe, więc kiedy Jack spotyka się już z przystojnym nieznajomym pragnie poznać jego przeszłość, którą on nie chce się dzielić. Kiedy studentka wie już można, by rzec prawie wszystko o horrorze rodzinnym Lucasa zwanego Ladonem postanawia mu to powiedzieć i nie ukrywać tej informacji przed nim...
Czytałam bardzo długo tą książkę z braku czasu. Początkowo w pierwszych rozdziałach pochopnie wydałam o niej opinie "pustej i bezwartościowej". Chciałam zaprzestać jej czytania, ale obiecałam kiedyś, że będę trzymała się swojej zasady, iż zawsze kończy się książkę, którą się zaczęło czytać. Teraz mogę z całego serca szczerze powiedzieć, że nie żałuje tego. Treść zawarta w tej książce uczy nas, że w miłości nie można się poddawać. Zawsze trzeba walczyć do końca, a przeciwnościom losu stawiać czoło. Prawdziwa miłość przetrwa wszystko. Jedynym minusem jaki mogę zarzucić tej książce jest to, że autorka powtarzała trzy razy ten sam watek "niedoszłego gwałtu na Jackqueline" i to, że książka była bynajmniej trochę przewidywalna (wątek Ladon i Lucas jako jedna osoba). Myślę, że chętnie sięgnę po drugą część tej powieści, która nosi nazwę "Tak krucho". Jestem ciekawa dalszych losów bohaterów, którzy zrobią wszystko w imię miłości.
On z mroczną przeszłością, ona zwykła dziewczyna...
Podczas studiów Keneddy kończy trzyletni związek z Jacqueline. Dziewczyna jest załamana, jej przyjaciółka - Erin nakłania ją aby poszły razem na imprezę. Dziewczyna po długiej namówią zgadza się, ale z braku humoru postanawia wrócić wcześniej z imprezy. Wracając do swojego samochodu Jacquline próbuje skontaktować się z...
2009
2014-08-22
Kolejna, trzecia cześć "Pretty Little Liars" nie jest lepsza od poprzednich.
Choć możne wynika to tylko z tego, ze wiedziałam co będzie się działo. Najpierw zaczęłam oglądać serial (w zasadzie jestem na bieżąco), a potem dopiero czytać książki. Autorka pisze łatwym językiem, a bohaterki w książce w porównaniu do serialu są po prostu naprawdę lekkomyślne i dziecinne. Sam pomysł na książki był naprawdę wspaniały, ale autorka najwidoczniej go zniszczyła.
W tej książce zawarta jest kontynuacja opowieści o czterech, rozbrykanych i bezmyślnych nastolatkach, które popełniają wiele błędów. Aria wyprowadza się z domu na prośbę własnej matki - Elli, Mona - najlepsza przyjaciółka Hanny odwraca się od niej. Natomiast Spencer kradnie prace siostry, która zostaje mianowana do "Złotej Orchidei", a ona sama trafia na stronę tytułową magazynu. A bardzo mocno ingeruje w życie koleżanek, nie zważając na żadne konsekwencje. Przypina do tablicy w szkole zdjęcie, na którym widnieje zdjęcie Emily całującej się z Maya, na imprezie u Noela...
Generalnie oceniam ta książkę na cztery gwiazdki, ale tylko dlatego, ze lekko się ja czyta i ma świetna fabule. Powieść nie równa się z serialem swoim poziomem ani trochę. Nie wiem czy przeczytam kolejna cześć. Może tak, możne nie. Wiem jedno na pewno nie w najbliższym czasie, bo jest tak wiele ciekawszych książek do przeczytania, ze na te serie szkoda czasu.
Kolejna, trzecia cześć "Pretty Little Liars" nie jest lepsza od poprzednich.
Choć możne wynika to tylko z tego, ze wiedziałam co będzie się działo. Najpierw zaczęłam oglądać serial (w zasadzie jestem na bieżąco), a potem dopiero czytać książki. Autorka pisze łatwym językiem, a bohaterki w książce w porównaniu do serialu są po prostu naprawdę lekkomyślne i dziecinne. Sam...
2014-08-12
Książka "Złoty most" zaskoczyła mnie!
Anna Berg - dziewczyna po świeżo napisanej maturze dostaje kolejne zadanie od Jose - magicznego starca. Tym razem jej ukochany chłopak Sebastiano ugrzązł w 1625 roku we Francji. Dziewczyna musi po raz kolejny przenieść się do wyznaczonego miejsca i czasu. Znowu musi przyzwyczajać się do panujących tam zwyczajów, do życia bez pięknych, "normalnych" ubrań, bez pysznego jedzenia i Ipoda. Jednak nie jest jej tak samo trudno, ponieważ jest to jej kolejna podróż do przeszłości, więc zdążyła przywyknąć. Ana musi ponownie odkryć treść zadania. Jak na razie wie tylko tyle, że musi wyciągnąć Sebastiana do XXI wieku. Sprawę utrudnia fakt kiedy okazuję się, że chłopak stracił pamieć i nie pamięta nikogo z XXI wieku. Jest święcie przekonany, że pochodzi z XVII w i że jest obrońcą kardynała Richelieu od niepamiętnych czasów.
Przywrócenie pamięci Sebastiano to tylko część zadania dziewczyny. Jeśli chcecie się dowiedzieć czy sobie poradzi powinniście sięgnąć po "Złoty most".
Druga część trylogii "Poza czasem" czyli "Złoty most" jest wspaniała i rewelacyjna! Autorka i w tej części zadbała o to, aby czytelnik nie usnął podczas czytania i zbogacał swoją wiedzę poprzez umieszczenie w książce wątków historycznych tj. osoba kardynała Richelieu,( trzej muszkieterowie wątek na podst książki) i przede wszystkim noc św. Bartłomieja, czyli rzeź hugenotów. Gdybym miała przeczytać jeszcze raz tę książkę powiedziałabym bez zastanowienia tak! Na szczęście mam ją w posiadaniu, więc kiedyś z pewnością jeszcze do niej zajrzę. Jedyne, co mogę zarzucić autorce to to, że dała podobny finał akcji jak w poprzedniej książce - również na balu. Pod tym względem mogła bardziej zaskoczyć czytelnika. Jednak każdy popełnia błędy! Czy to nie prawda?
Nie mogę się doczekać kiedy kupię i wgłębię się w ostatnią cześć( niestety )trylogii "Ukryta Brama". Gorąco polecam! 10/10
Książka "Złoty most" zaskoczyła mnie!
Anna Berg - dziewczyna po świeżo napisanej maturze dostaje kolejne zadanie od Jose - magicznego starca. Tym razem jej ukochany chłopak Sebastiano ugrzązł w 1625 roku we Francji. Dziewczyna musi po raz kolejny przenieść się do wyznaczonego miejsca i czasu. Znowu musi przyzwyczajać się do panujących tam zwyczajów, do życia bez pięknych,...
2014-08-07
Po raz pierwszy miałam okazje, aby przeczytać książkę Kierr'y Cass.
Nie pożałowałam tego!
Świat podzielony jest na osiem klas.Im wyższa, tym ma więcej przywilejów. Głowna bohaterka należny do piątki jednak nie narzeka zbytnio na swoje życie. Przyzwyczaiła się do codziennych obowiązków i swojego statusu społecznego. Pewnego dnia zostaje ogłoszony konkurs, do którego zostaną wybrane kobiety w wieku 16- 20 lat. Tylko jedna z każdego okręgu. Stawka konkursu jest zostanie zona księcia Illei. America Singer nie chce brać udziału w tym przedsięwzięciu. Jednak za namowa rodziców i jej ukochanego Aspena decyduje się na to. Czy zdoła przyzwyczaić się do luksusów jakie będzie oferował jej nowy "dom"?
Czy pokocha księcia Maxona? Dowiecie się tego czytając ta książkę.
Po przeczytaniu tego dzieła mam mieszane uczucia. Z jednej strony książka ma ciekawa fabule i niewątpliwie przyciąga to czytelnika. Z drugiej strony natomiast watki się ciągle powtarzają. Randki kandydatek z Maxonem. Niepewność co do uczuć Amercic'y możne wywołać w czytelniku niechęć do przeczytania kolejnych dwóch części trylogii. Akcja dzieje się zbyt wolno, co prowadzi do znużenia. Czy sięgnę po następna cześć? Myślę, ze pomimo wszystko tak! Jestem ciekawa jak autorka ukaże kolejne zmagania bohaterki w jej "nowym świecie".
Po raz pierwszy miałam okazje, aby przeczytać książkę Kierr'y Cass.
Nie pożałowałam tego!
Świat podzielony jest na osiem klas.Im wyższa, tym ma więcej przywilejów. Głowna bohaterka należny do piątki jednak nie narzeka zbytnio na swoje życie. Przyzwyczaiła się do codziennych obowiązków i swojego statusu społecznego. Pewnego dnia zostaje ogłoszony konkurs, do którego...
2014-07-06
Kolejna część nieśmiertelnych zawiodła mnie. Dlaczego? Zaczynając czytać tę serię książek sądziłam, że będzie to naprawdę ciekawa przygoda. Jednak z biegiem czasu, czytając kolejne części neguję moja opinie. Autorka książki skupiła się tylko na jednym wątku seksie do którego tak bardzo dążą przez całą książkę/ serie główni bohaterowie Ever i Damen. Romano po raz kolejny wchodzi jest przeszkodą w ich "toksycznym zwązku", a kiedy umiera i bohaterka prawie odzyskuje antidotum na prawdziwą miłość... fiolka zostaje rozbita. Jestem ciekawa co w następnej książce pani Alyson Noel przedstawi losy naszych poszkodowanych bohaterów. Chętnie zakończyłabym czytanie tych młodzieżowych tomów. Jednak moje sumienie nie pozwala mi na to. Jak się coś zaczyna to trzeba to zakończyć, mimo iż przeczytanie tego "dzieła" zajęło mi dobre pare miesięcy. Nie polecam!
Kolejna część nieśmiertelnych zawiodła mnie. Dlaczego? Zaczynając czytać tę serię książek sądziłam, że będzie to naprawdę ciekawa przygoda. Jednak z biegiem czasu, czytając kolejne części neguję moja opinie. Autorka książki skupiła się tylko na jednym wątku seksie do którego tak bardzo dążą przez całą książkę/ serie główni bohaterowie Ever i Damen. Romano po raz kolejny...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-05-07
"Świętoszek" to kolejna komedia stworzona przez Moliera w XVII w, po to aby wykpić hipokryzję religijną we Francji.
Głównym bohaterem książki jest Orgon - mężczyzna, który przebywając w kościele zauważył "żarliwie modlącego się biedaka". Stwierdził, że przygarnie go do swojego domu, łudząc się, że Bóg wtedy da jemu i jego rodzinie potrzebne łaski. Tartuff - biedak tak jak się okazuje tylko naiwnie wykorzystuje naiwnego Orgona i ma śmiałość do tego, aby jeść z jego stołu duże porcję,kłamać, a nawet podrywać żonę Orgona - Elmirę. Jest fałszywym fanatykiem religijnym. Kiedy Orgon dowiaduje się o tym, że Elmira została podrywana przez Tartuffe nie wierzy w to, a na dodatek wydziedzicza syna ze swojego majątku, przenosząc go na swojego najwspanialszego można, by rzecz przyjaciela (bo przecież powierza mu wszystkie tajemnice). Jednak to nie podoba się nikomu. W końcu Emira wpada na doskonały plan. Kazała schować się mężowi pod stołem, a sama zawołała Tartuffe i zaczęła z nim zalotnie rozmawiać. Widząc, że Tartuffe ulega Elmirze, Orgon wreszcie uwierzył we wszystkie słowa jakie padły z ust rodziny na podstępnego Tartuffa. Jednak kiedy chce wyrzucić go z domu... okazuje się, że dom przepisał na złoczyńcę. Jest załamany. Ponad to Tartuffe poszedł do króla donieść mu o złych rzeczach jakie uczynił Orgon podczas wojny. Ostatecznie jednak okazuje się, że Tartuffe był kiedyś złodziejem i rabusiem i dopiero teraz został rozpoznany. Przez co trafia do więzienia.
Według mnie ta książka jest warta przeczytania. Jej trudne, ale zarazem ciekawe słownictwo sprawiają, że można w zupełności przenieść się do XVII w Francji. Mądrość zawarta w książce, uczy nas abyśmy nawinie nie wierzyli wszystkim ludzi, którzy mówią, że są dobrzy. Z ludźmi należny postępować na wyrost mimo wszystko. Polecam.
"Świętoszek" to kolejna komedia stworzona przez Moliera w XVII w, po to aby wykpić hipokryzję religijną we Francji.
Głównym bohaterem książki jest Orgon - mężczyzna, który przebywając w kościele zauważył "żarliwie modlącego się biedaka". Stwierdził, że przygarnie go do swojego domu, łudząc się, że Bóg wtedy da jemu i jego rodzinie potrzebne łaski. Tartuff - biedak tak jak...
2014-03-15
Zawiodłam się. Książki Janette Ralison takie jak: "Taka sobie wróżka", "Prawie dobra wróżka", czy "Mam talent" na prawdę były ciekawe i fascynujące. Jednak kolejna powieść pani Ralison okazła się kompletną klapą, takie jest przynajmniej moje zdanie.
Książka opowiada o typowej, amerykańskiej nastolatce, która należy do cheerlederek, jest nie miła dla innych i jest jedną z tych osob, które ubierają się najmodniej i sądzą, że są "najfajniesi". Samantha - bohaterka tej książki jest załamana. Dwa tygodnie przed balem maturalnym zrywa z nią chłopak. Pracuje w biblotece ze swoim byłym chłopakiem Loganem, z którym nieustannie się wyzywa. Lubią się, ale chłopak nie może zapomnieć o dziewczynie. Między czasie przychodzą wyniki matur, zdołowana Samatha otrzymała bardzo niską liczbę punktów i jest pewna, że nie przyjmą ją na żadną renomowaną uczelnie. Z racji tego, że zbliżają się wybory do samorządu szkolnego nastolatka postanawia wziąć w nich udział po to, aby dostać kilka dodatkowych punktów w rekrutacji na uczelnie. W sztabie wyborczym pomagają jej przyjaciółki. Dla dziewczyny wybory są bardzo ważne, a co gorsza założyła się ze swoim byłym chłopakiem, że będzie miła dla wszystkich przed 2 tygodnie.
Jeśli mam być szczera, odradzam przeczytanie tej książki. Według mnie, przepraszam za wyrażenie jest to niewartościowa opowieść. Nie wnosząca nic do życia ani nie umilająca czas.
Zawiodłam się. Książki Janette Ralison takie jak: "Taka sobie wróżka", "Prawie dobra wróżka", czy "Mam talent" na prawdę były ciekawe i fascynujące. Jednak kolejna powieść pani Ralison okazła się kompletną klapą, takie jest przynajmniej moje zdanie.
Książka opowiada o typowej, amerykańskiej nastolatce, która należy do cheerlederek, jest nie miła dla innych i jest jedną z...
2014-03-08
Trzecia część ksiązki z serii o nieśmiertelnych zdecydowanie zachwyca!
"Łzy płyna mi po policzkach, ale nie odwracam się. Chcę, by widział mój płacz. By dobrze zrozumiał, jak wiele kosztuje mnie jego bezsensowny altruizm.
-Ever to wcale nie znaczy, że miałaś być ze mną. Może wróciłaś, by odnaleźć Jude'a, a skoro w końcu Ci się to udało...
-Jasne - przerywam mu po raz kolejny, bo przecież mam mnóstwo innych dowodów na słuszność swoich racji. - A wtedy, kiedy trzymałeś moją rękę i kazałeś koncentrować się na dreszczach i cieple, twierdząc, że właśnie tak jest między bratnimi duszami? Nie mówiłeś poważnie? Chcesz się z tego wycofać?
- Ever... -Damen kręci głową i pociera oczy dłońmi. - Ever ja...
-Nie rozumiesz? - pytam, wyczuwając jego energię, ale wiem juz że moje słowa niczego nie zmienią. Nie chcę jednak przerywać. - Nie rozumiesz, że pragnę tylko Ciebie?
Dotyka mojego policzka. Ma tak delikatne, czułe palce... To okrutne przypominać mi, co za chwilę stracę. Myśli Damena przepływają do mojego mózgu, błagając, bym zrozumiała, bym dała mu trochę czasu..."
Ever Bloom podejmuje pracę za nakazem swojej ciotki. Zatrudnia się u Jude, dziewietnastoletniego chłopaka, który posiada firme prowadzącą seanse. Bloom podoba się chłopak, ale nie zakochuje się w nim. Jednak coś znajomego przypominają jego oczy. Przez nie dziewczyna ma wrażenie, że wcześniej znała Jude. Zakochany nad życie w bohaterce Damen zabiera dziewczynę do Summerlandu, gdzie unoznacznia Amsterdam i malarza, który narysował Ever kilkaset lat temu. Okazuje się, że mężczyzną tym jest dawne wcielenie Judego, a goła kobieta wyławiająca się z wody to dawna, o pięknych, zieolonych oczach Ever. Teraz Damen waha się czy miłość Ever i jego to prawdziwa miłość... Czy ta miłość przetrwa? Czy Ever odzyska w reszcie eliksir po to aby odczarować klątwe rzuconą przez Romano? O tym dowiecie się czytając tę książke.
Najbardziej w tej części podobała mi się nagła przemiana Damena, który z szaleńca zmienił się na opiekuńczego i troskliwego chłopaka, co z decydowanie działa na jego korzyść. Po przeczytaniu "W cieniu klątwy" jestem pewna, że bez wahania przeczytam czwartą część zatytułowaną "Mroczny płomień".
Trzecia część ksiązki z serii o nieśmiertelnych zdecydowanie zachwyca!
"Łzy płyna mi po policzkach, ale nie odwracam się. Chcę, by widział mój płacz. By dobrze zrozumiał, jak wiele kosztuje mnie jego bezsensowny altruizm.
-Ever to wcale nie znaczy, że miałaś być ze mną. Może wróciłaś, by odnaleźć Jude'a, a skoro w końcu Ci się to udało...
-Jasne - przerywam mu po raz...
2014-02-23
"Makbet" to kolejne dzieło Williama Shakespeare, które niewątpliwie zadziwia swą fabułą jak i swym językiem wielu ludzi, a w szczególności polonistów.
Makbet to król Szkocji, który zdobył koronę zabijając poprzedniego króla Dukana. Dzieje się to za sprawą czarownic, które przepowiadają taką przyszłość wcześniejszemu dowódcy. Mówią, że będzie on Glamisem, potem tanem Kawdoru, a w końcu królem. Zaciekawiony, a zarazem zadowolony Makbet początkowo waha się czy przepowiednie się spełnią. Jednak jest on już Glamisem poprzez dobrą strategie w wojnie z wojskami norweskimi. W niedługim czasie mężczyzna zostaje tanem Kawdoru. Kiedy dowiaduje się od Dukana o tym, że chce on przekazać koronę swojemu starszemu synowi - Malkolmowi, mężczyzna nie pozostaje bezczynnny. Z racji tego, że boi się iż koronę Dukana przejmie Malkolm Za namową żony zabija króla podczas gdy ten przebywa na zamku Intevess u Makbeta....
Nowym królem zostaje Makbet. Staje się on podejrzliwy co do swoich poddanych aż tak bardzo, że dochodzi do kilka kolejnych zabójstw... Co będzie dalej? Nie chce spojlerować. :)
Według mnie ta książka jest zdecydowanie warta przeczytania. Język w tym utworze jest dość ciężki, w szczególności dla osób, które mają styczność z takim językiem raz na jakiś czas. Jeśli jednak wahacie się czy przeczytać Makbeta to nie zastanawiajcie się nad tym i sięgnijcie po to dzieło Shakespeare. Z tej książki można wyciągnąć naprawdę dużo wniosków, a nawet puenty może nie dla wszystkich, ale niektórzy może znajdą tam mądrość.
"Makbet" to kolejne dzieło Williama Shakespeare, które niewątpliwie zadziwia swą fabułą jak i swym językiem wielu ludzi, a w szczególności polonistów.
Makbet to król Szkocji, który zdobył koronę zabijając poprzedniego króla Dukana. Dzieje się to za sprawą czarownic, które przepowiadają taką przyszłość wcześniejszemu dowódcy. Mówią, że będzie on Glamisem, potem tanem...
2012-05-11
Po przeczytaniu pierwszej części książki "Hopeless" z wielką chęcią sięgnęłam po drugą część i... nie zawiodłam się.
"Hopeless" to historia porwanej dziewczyny i wielkiej miłości do chłopaka. Była ona przedstawiona ze strony dziewczyny. Natomiast w "Losing hope" losy młodej Sky zwanej "Hope" są przedstawione z perspektywy jej chłopaka Holdera. Dla mnie było to czymś nowym, bo po raz pierwszy miałam okazję do przeczytania książek, które ukazują nie tylko emocje jednego bohatera, ale obydwu. Myślę, że to zaskoczyło większość czytelników i jest ogromnym plusem. Wreszcie można było zobaczyć jak wygląda miłość z dwóch stron, nie tylko z jednej, jak to przeważnie bywa. Uważam, że z tej książki można się wiele nauczyć - a przede wszystkim prawdziwej miłości jaka połączyła oboje bohaterów. Kolejnym plusem powieści jest to, że autorka książki potrafiła tak przedstawić ta samą historię, tak aby nie znudziła czytelnika, a jeszcze bardziej wciągnęła. Dlatego z mojej strony wielkie brawa dla Pani Colleen Hoover. Mam nadzieję,że będę miała okazję przeczytać inne książki tej autorki.
Po przeczytaniu pierwszej części książki "Hopeless" z wielką chęcią sięgnęłam po drugą część i... nie zawiodłam się.
więcej Pokaż mimo to"Hopeless" to historia porwanej dziewczyny i wielkiej miłości do chłopaka. Była ona przedstawiona ze strony dziewczyny. Natomiast w "Losing hope" losy młodej Sky zwanej "Hope" są przedstawione z perspektywy jej chłopaka Holdera. Dla mnie było to czymś nowym,...