Opinie użytkownika
Mojej przygody z "Malazańską..." ciąg dalszy. I, szczerze mówiąc, nie pamiętam, kiedy ostatnio jakakolwiek powieść aż tak mnie wciągnęła.
"Bramy Domu Umarłych" to opowieść o wojnie, często posępna, brutalna, okrutna. O postaciach porwanych przez wir wydarzeń i szukających swoich ścieżek w świecie ogarniętym chaosem, czy to właśnie wojny, czy zburzonego świata, jak historia...
O, dawno żadna książka fantasy mnie tak nie popchłonęła, a naprawdę lubię ten gatunek.
Kreacja świata, ras, polityka, niejednoznaczne postacie, wielowątkość, wciągająca fabuła. Jest w pozycji Eriksona wszystko, czego od dawna szukałam. Ostatni raz byłam tak zachwycona chyba "Diuną" za pierwszym czytaniem. I "Tiganą" za pierwszym czytaniem. Co nie znaczy, że "Ogrody..."...
Ostatnio zdarza mi się powracać do niektórych książek czytanych w dzieciństwie czy w wieku wczesnonastoletnim, i porównywać wrażenia. Czasami zaskakują mnie różnice w odbiorze różnych scen, postaci, refleksji; czasami, choć rzadko, odkrywam niektóre książki zupełnie na nowo.
Taką pozycją był dla mnie "Hrabia Monte Christo".
Pamiętałam ją jako przygodową, wciągającą...
Mam prawdziwy kłopot z oceną tej pozycji.
Były w "Morzu" momenty i koncepty, które punktowałam bardzo wysoko. Portrety psychologiczne postaci, nie wszystkich, ale sporej części. Zagadnienie warunkowania człowieka przez brutalne okoliczności, w których przychodzi mu egzystować. Realistyczna bezwzględność wielu scen, która dla mnie zawsze jest atutem, o ile jest uzasadniona....
Nie wiem, czy to wina tłumaczenia, czy samej powieści. Podchodziłam do "Pieśni łuków" kilkukrotnie i za każdym razem rezygnowałam, głównie z uwagi na moim zdaniem słabo zarysowane postacie i sztuczne dialogi. Co ciekawe, z innymi pozycjami Cornwella (cyklem "Wojny Wikingów") nie miałam takiego problemu, przeciwnie, czytałam je szybko i z przyjemnością, a tutaj - nic, nie...
więcej Pokaż mimo to
Wciągająca, barwna, dobrze skonstruowana opowieść łącząca fantasy z klasyką gatunku "płaszcza i szpady". Światłocieniowa koncepcja oryginalna i interesująco skonstruowana. Klimat, który chwilami przywodził mi na myśl czasy dzieciństwa i zaczytywania się w powieściach Dumasa.
Minusem jest to, że świat przedstawiony mógłby zostać opisany dokładniej - w tym zarówno świat...
Do "Igrzysk śmierci" (pierwszego tomu, nie całego cyklu) podchodziłam kilka razy i za każdym razem po niedługim czasie odkładałam książkę na bok, niedoczytaną. Być może podeszłam do "Igrzysk..." ze zbyt wysokimi oczekiwaniami, może zawiniło to, że nie sięgam po literaturę młodzieżową i nie potrafię dobrze ocenić, jaką postawić jej poprzeczkę - w każdym razie pierwszą...
więcej Pokaż mimo toKrwawa, napisana z rozmachem opowieść o jednej z bardziej kontrowersyjnych postaci w literaturze. Historia Włada zwanego Palownikiem, przedstawiona w sposób w przeważającej mierze pozbawiony ocen; historia okrutnego władcy, ale i człowieka, którego charakter powoli kształtowały okoliczności, w których przyszło mu żyć - nie tylko ówczesne realia, ale też drogę, jaką w...
więcej Pokaż mimo to
Powieść o wyrachowaniu, o igraniu z cudzym losem, o pułapkach libertynizmu i, rzecz jasna, o manipulacji. W tym również, zwłaszcza, manipulacji słowem. Nie tyle opowieść z przesłaniem, co raczej zwierciadło, odbijające ludzkie słabości w sposób czasem nieco karykaturalnie przerysowany, ale też brutalnie szczery.
Mówiąc szczerze, pierwsza połowa książki momentami mnie...
Świetna powieść. Jedna z moich ulubionych - za interesujące postacie, za niejednoznaczność podejmowanych decyzji i ich konsekwencji, za wiele wątków politycznych, za ciekawie poprowadzony motyw konfliktu dobrych w zamierzeniu idei z bezlitosnymi konsekwencjami naiwnego ich wdrażania (i nie chodzi mi tutaj wyłącznie o Echnatona, ale również o inne postacie - choćby i samego...
więcej Pokaż mimo to
Po obejrzeniu filmu, zaciekawiona, sięgnęłam po książkę. Spodziewałam się rozwinięcia wątków, które oglądałam na ekranie, pogłębionej psychologii postaci, bardziej szczegółowego opisania świata - bo jakoś nigdy dotąd nie trafiłam na ekranizację, która dorównywałaby bądź przewyższała książkowy pierwowzór.
Zawiodłam się. Postacie w większości sztuczne i płytkie. Sporo...
O erotyce można pisać na wiele sposobów. Jednak akurat ten jest po prostu, bezapelacyjnie zły. Infantylizm, zero fabuły, płytkie postacie i dialogi, a sama erotyka opisana w sposób, który bardziej przyprawia o rumieniec zażenowania, niż kojarzy się z jakąkolwiek zmysłowością.
Ja wiem, że to miała być książka erotyczna i to specyficzna, bo oparta głównie na dominacji i...
Warto.
Dla wartkiej akcji, dla ciekawych, nieschematycznych i nie postaci, które wzbudzają sympatię (lub w przypadku których szala sympatii czytelnika potrafi przechylić się w inną stronę w trakcie czytania), które w większości nie są ani jednoznacznie dobre, ani złe. Przygodowa fantasy.
Mnie "Samo ostrze" wciągnęło, przeczytałam je szybko i najprawdopodobniej sięgnę po...
Druga część osadzonej w IX wieku sagi o saskim wojowniku, Uthredzie, wychowanym częściowo przez Duńczyków - o jego życiu, walkach, kobietach, nierzadko trudnych wyborach. W mojej ocenie, jeszcze lepsza od pierwszej.
Rewelacyjnie przedstawiony świat, wraz z odmienną obyczajowością, realiami dnia codziennego, militariami, filozofią życia. Zderzenie chrześcijańskiego i...
Pierwsza część osadzonej w IX wieku sagi o saskim wojowniku, Uthredzie, wychowanym częściowo przez Duńczyków - o jego życiu, walkach, kobietach, nierzadko trudnych wyborach.
Rewelacyjnie przedstawiony świat, wraz z odmienną obyczajowością, realiami dnia codziennego, militariami, filozofią życia. Zderzenie chrześcijańskiego i pogańskiego systemu wartości widziane oczyma...
Pierwsza książka Murakamiego, po którą sięgnęłam i raczej nie ostatnia.
Skłaniająca do refleksji, przepełniona specyficznym klimatem, wpółpoetyckim, wpółniepokojącym. Książka o odkrywaniu prawdy o sobie, odnajdywaniu swojego miejsca i tożsamości, zmaganiu się z lękiem i z przeszłością. Świetna psychologia postaci.
Zdecydowanie warta przeczytania.
Na plus może ewentualnie pomysł. Wykonanie za to zawiodło - postacie są papierowe aż do bólu, schematyczne i nudne, fabuła przewidywalna. Nie polecam.
Pokaż mimo to
Trafiłam kilka razy na recenzje mówiące, że "Sezon burz" może rozczarowywać z powodu upływu lat od czytania cyklu wiedźmińskiego. Że kiedyś, w nastoletnim wieku, oceniało się inaczej, łatwiej było wywrzeć wrażenie, a teraz, po latach, zmieniła się tylko percepcja.
Otóż nie. Moim zdaniem, to zupełnie nie tak.
Cykl wiedźmiński przeczytałam dopiero w ostatnim roku, zaraz...
Główny bohater przemierza świat zarabiając na zabijaniu potworów, walcząc, pijąc i chędożąc. Barwny język, niestroniący się od przekleństw, wartka akcja. Nie jest to ta sama półka, co Wiedźmin, ale czy aby na pewno celem miała być ta sama półka? Wydaje mi się raczej, że Foryś świadomie nawiązuje i nieco kpi z pewnego stereotypu bohatera, tworząc powieść nie do końca na...
więcej Pokaż mimo to
Moim zdaniem książka przeciętna - ciekawy pomysł, historyczne otoczenie i całkiem interesującą postać samego kata równoważą z drugiej strony liczne papierowe, schematyczne postacie oraz fakt, że rozwiązanie zagadki zbrodni świta czytelnikowi o wiele wcześniej, niż wyjaśnia to sam autor. Sporo niewykorzystanego potencjału, a szkoda.
Można przeczytać, ale raczej jako...