Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Humor :)

Humor :)

Historia wciągająca, styl już nie bardzo. Może czytałam kiepskie tłumaczenie.

Historia wciągająca, styl już nie bardzo. Może czytałam kiepskie tłumaczenie.

Książki tej autorki nigdy nie będą tylko książkami dla dzieci, te historie poruszą w każdym wieku.

Książki tej autorki nigdy nie będą tylko książkami dla dzieci, te historie poruszą w każdym wieku.

Uwielbiam panią Ewę, jeszcze mnie nie zawiodła :)

Uwielbiam panią Ewę, jeszcze mnie nie zawiodła :)

Niestety nudnawa w porównaniu z innymi historiami tego typu

Niestety nudnawa w porównaniu z innymi historiami tego typu

Najlepiej uświadamiająca książka o narkomanii ever.

Najlepiej uświadamiająca książka o narkomanii ever.

Wg mnie jeszcze lepsza niż Bunkier, jeszcze bardziej pokręcona, jeszcze bardziej mroczna. Przechodziły mnie dreszcze niemal po każdym zdaniu tej historii.

Wg mnie jeszcze lepsza niż Bunkier, jeszcze bardziej pokręcona, jeszcze bardziej mroczna. Przechodziły mnie dreszcze niemal po każdym zdaniu tej historii.

Właściwie to sięgnęłam po książkę kiedy to przypadkiem natknęłam się w telewizji na film (bardzo dobry, tak przy okazji). Jak się okazało, film odbiegał od książki i to spooro, aczkolwiek ta opowieść w każdym wydaniu wciągnie i zaskoczy.

Właściwie to sięgnęłam po książkę kiedy to przypadkiem natknęłam się w telewizji na film (bardzo dobry, tak przy okazji). Jak się okazało, film odbiegał od książki i to spooro, aczkolwiek ta opowieść w każdym wydaniu wciągnie i zaskoczy.

Chwyta za serce, wyciska łzy. Uczy!

Chwyta za serce, wyciska łzy. Uczy!

Absurdalna, przezabawna książka, a właściwie seria. Nie raz jeszcze do niej wrócę i uśmieję się jak głupia :)

Absurdalna, przezabawna książka, a właściwie seria. Nie raz jeszcze do niej wrócę i uśmieję się jak głupia :)

Miało być śmiesznie, wyszło średnio. I miejscami niesmacznie.

Miało być śmiesznie, wyszło średnio. I miejscami niesmacznie.

Chociaż książkę czytałam w oryginale, a jeszcze brakuje mi sporo by rozumieć wszystko bezbłędnie, to w pewnym momencie granica językowa się zatarła, zostałam tylko ja i ta wzruszająca historia. Gorąco polecam.

Chociaż książkę czytałam w oryginale, a jeszcze brakuje mi sporo by rozumieć wszystko bezbłędnie, to w pewnym momencie granica językowa się zatarła, zostałam tylko ja i ta wzruszająca historia. Gorąco polecam.

Biorąc pod uwagę, że jestem już u kresu mojej licealnej kariery, to już chyba nie mam możliwości natknięcia się na gorszą lekturę. Bogu dzięki!

Biorąc pod uwagę, że jestem już u kresu mojej licealnej kariery, to już chyba nie mam możliwości natknięcia się na gorszą lekturę. Bogu dzięki!