-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński9
Biblioteczka
2023-08-27
2023-08-27
2023-01-03
2023-01-06
Jak na stand-upera, to pokazał, że ma talent nie tylko do żartów i przeklinania, ale również posługiwania się językiem polskim. Wyobraźnia mi pracowała na najwyższych obrotach. Lubię jego styl. Lekko, przyjemnie, po pracy idealna.
Dostałam od męża na prezent na Boże Narodzenie. Naprawdę jestem na tak :)
Jak na stand-upera, to pokazał, że ma talent nie tylko do żartów i przeklinania, ale również posługiwania się językiem polskim. Wyobraźnia mi pracowała na najwyższych obrotach. Lubię jego styl. Lekko, przyjemnie, po pracy idealna.
Dostałam od męża na prezent na Boże Narodzenie. Naprawdę jestem na tak :)
2021-04-18
Religijne szaleństwo i seks.
Dziwne połączenie, ale czyta się dość szybko i jest ciekawa.
Religijne szaleństwo i seks.
Dziwne połączenie, ale czyta się dość szybko i jest ciekawa.
2021-04-18
2021-04-18
Wato przeczytać.
Pisana prostym i konkretnym językiem.
Spojrzenie na pomoc społeczną oczami mężczyzny - bezcenne doświadczenie.
Polecam :)
Wato przeczytać.
Pisana prostym i konkretnym językiem.
Spojrzenie na pomoc społeczną oczami mężczyzny - bezcenne doświadczenie.
Polecam :)
2021-04-18
Zabrakło mi jakiś scen erotycznych.
Wszystko naprawdę ok.
Jednak za mało seksu jak dla mnie.
Przepraszam :(
Zabrakło mi jakiś scen erotycznych.
Wszystko naprawdę ok.
Jednak za mało seksu jak dla mnie.
Przepraszam :(
2020-09-26
2020-05-20
Jakież było moje zdziwienie, że główna bohaterka jest pracownikiem socjalnym. Ja z zawodu nim jestem i aż się uśmiechnęłam jak to czytałam.
Te sceny seksu początkowe wywołały we mnie dreszczyk emocji. A dodatkowo zimne zachowanie pana T. powodowało jeszcze więcej emocji.
Podobało mi się :)
Jakież było moje zdziwienie, że główna bohaterka jest pracownikiem socjalnym. Ja z zawodu nim jestem i aż się uśmiechnęłam jak to czytałam.
Te sceny seksu początkowe wywołały we mnie dreszczyk emocji. A dodatkowo zimne zachowanie pana T. powodowało jeszcze więcej emocji.
Podobało mi się :)
2020-05-20
2020-05-20
2020-05-20
2020-04-13
2020-04-13
Czekam na II tom. Nie wiem dlaczego, bo ja naprawdę jestem wulgarna i nie przeszkadzają mi przekleństwa, ale tutaj autorka się nieco zagalopowała. Co chwilę Twoim oczom się ukazuje słowo "kut*s", "zapierd*lę", "kurw*a" itd. Nieco tego za dużo. Przy końcu już mnie to nawet drażniło. Wszystko się wyjaśni w tomie II. Albo pokocham i będę czekać na III tom, albo po prostu odsprzedam i zapomnę o tej serii. ;)
Czekam na II tom. Nie wiem dlaczego, bo ja naprawdę jestem wulgarna i nie przeszkadzają mi przekleństwa, ale tutaj autorka się nieco zagalopowała. Co chwilę Twoim oczom się ukazuje słowo "kut*s", "zapierd*lę", "kurw*a" itd. Nieco tego za dużo. Przy końcu już mnie to nawet drażniło. Wszystko się wyjaśni w tomie II. Albo pokocham i będę czekać na III tom, albo po prostu...
więcej mniej Pokaż mimo toTo prawda co czytałam na innych forach od innych kobiet, które to już przeczytały. Stwierdziły, że będę się denerwować czytając tą książkę, bo Gianna sama nie wie czego chce i jest niestabilna. Co innego być nieco szaloną krejzolką, a co innego kobietą, która zachowuje się na każdym kroku jak gówniara. Tak jak pokochałam I tom i II, ten podobał mi się najmniej.
To prawda co czytałam na innych forach od innych kobiet, które to już przeczytały. Stwierdziły, że będę się denerwować czytając tą książkę, bo Gianna sama nie wie czego chce i jest niestabilna. Co innego być nieco szaloną krejzolką, a co innego kobietą, która zachowuje się na każdym kroku jak gówniara. Tak jak pokochałam I tom i II, ten podobał mi się najmniej.
Pokaż mimo to
Prezent od męża na Boże Narodzenie.
Pochłonięta w dwa wieczory. Naprawdę i rozbawiła mnie, wzruszyła - ma wszystko to, czego wymaga się od lekkiej książki.
Jestem na TAK. :)
Prezent od męża na Boże Narodzenie.
Pokaż mimo toPochłonięta w dwa wieczory. Naprawdę i rozbawiła mnie, wzruszyła - ma wszystko to, czego wymaga się od lekkiej książki.
Jestem na TAK. :)