Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jeżeli ktoś chce poczytać, przy tym pomyśleć i pamiętać to polecam. Dla mnie książka jest rewelacyjna bo jakże prawdziwa z dodatkowym plusem polegającym na tym, że to czytelnik ocenia w zależności od swojego światopoglądu bohaterów i tak naprawdę swojego punktu w życiu. Mało rzeczy w życiu jest czarno-białych co doskonale zostało przedstawione w tej książce. Książka mądra i wzruszająca momentami nawet bardzo bo łzy się lały same. Uświadomienie sobie, że nie zawsze mamy to co byśmy chcieli albo, że straciliśmy coś co dla nas jest ważne - tylko z naszej winy - jest smutne lecz chyba nigdy się nie zmieni i zawsze będziemy się uczyli na swoich błędach, jeżeli będziemy ...

Jeżeli ktoś chce poczytać, przy tym pomyśleć i pamiętać to polecam. Dla mnie książka jest rewelacyjna bo jakże prawdziwa z dodatkowym plusem polegającym na tym, że to czytelnik ocenia w zależności od swojego światopoglądu bohaterów i tak naprawdę swojego punktu w życiu. Mało rzeczy w życiu jest czarno-białych co doskonale zostało przedstawione w tej książce. Książka mądra i...

Może być bo w odróżnieniu od moich znajomych, którzy krzyczeli ... boska, ja się wynudziłam i poczułam mniej więcej tak jakbym oglądała romansidło (nie czytam, więc podobne odczucia mam przy oglądaniu) - może i można to przeczytać ale bez zachwytów, trochę się nudząc bo bez wielkiego wysiłku wiemy co będzie. Wymęczyła mnie ta książka bo nie jestem już dzieckiem, które na wszystko krzyczy ... niesamowite. Mocno przewidywalna, choć nie do końca jak dla mnie, dlatego "może być".

Może być bo w odróżnieniu od moich znajomych, którzy krzyczeli ... boska, ja się wynudziłam i poczułam mniej więcej tak jakbym oglądała romansidło (nie czytam, więc podobne odczucia mam przy oglądaniu) - może i można to przeczytać ale bez zachwytów, trochę się nudząc bo bez wielkiego wysiłku wiemy co będzie. Wymęczyła mnie ta książka bo nie jestem już dzieckiem, które na...

Lubię czytać takie książki bo mocno wciągają i jak już się zacznie to nieważne są tak przyziemne rzeczy jak sen. Jeden problem to taki, że nie zapadają na długo w pamięci bo nic nie wnoszą i ja po miesiącu nie pamiętam o czym była...ale może to nie wina książki tylko moja skleroza.
Ale polecam jako przyjemną niezobowiązującą lekturę dla wszystkich, którzy lubią ten gatunek.

Lubię czytać takie książki bo mocno wciągają i jak już się zacznie to nieważne są tak przyziemne rzeczy jak sen. Jeden problem to taki, że nie zapadają na długo w pamięci bo nic nie wnoszą i ja po miesiącu nie pamiętam o czym była...ale może to nie wina książki tylko moja skleroza.
Ale polecam jako przyjemną niezobowiązującą lekturę dla wszystkich, którzy lubią ten gatunek.

To druga książka tego autora, którą przeczytałam i uważam, że jest przykładem na to jak postępować aby nie zwariować. Tu sprawa dotyczy dzieci i może nie ze wszystkim co zostało powiedziane w tej książce mogę się zgodzić, ale całość potwierdza moje podejście - zachowajmy zdrowy rozsądek we wszystkim co robimy.
A poza wszystkim, ponieważ jestem leniwa to podzielam zdanie autora, w kwestii dążenia do takiego zajmowania się dziećmi i organizowaniem mi czasu i przestrzeni aby zostało jeszcze miejsce na nasze przyjemności i nic nie robienie.

To druga książka tego autora, którą przeczytałam i uważam, że jest przykładem na to jak postępować aby nie zwariować. Tu sprawa dotyczy dzieci i może nie ze wszystkim co zostało powiedziane w tej książce mogę się zgodzić, ale całość potwierdza moje podejście - zachowajmy zdrowy rozsądek we wszystkim co robimy.
A poza wszystkim, ponieważ jestem leniwa to podzielam zdanie...

Pierwsza książka tego autora, którą przeczytałam i nie wiem czy zdobędę się na odwagę, żeby przeczytać coś innego Pana Hrabala. Czyta się "dobrze" jeżeli oceniać tylko sposób pisania, jednak treść mnie pokonała. Zastanawiała się jakbym oceniła to co zrobił i przychodzi mi do głowy tylko jedno: tchórzostwo. Nie wyznaję zasady, że można kochać tak bardzo by zabić. Sama jestem miłośniczką kotów (choć nie tylko) i zdarzało mi się też posiadać nadprogramową liczbę zwierzaków i lamentować tak jak żona autora ale nigdy, przenigdy nie przyszło mi do głowy żeby zrobić coś tak okrutnego.

Pierwsza książka tego autora, którą przeczytałam i nie wiem czy zdobędę się na odwagę, żeby przeczytać coś innego Pana Hrabala. Czyta się "dobrze" jeżeli oceniać tylko sposób pisania, jednak treść mnie pokonała. Zastanawiała się jakbym oceniła to co zrobił i przychodzi mi do głowy tylko jedno: tchórzostwo. Nie wyznaję zasady, że można kochać tak bardzo by zabić. Sama jestem...

No cóż będę w mniejszości, ale dla mnie ta książka nie była warta czasu, który na nią poświęciłam, mając nadzieję, że może na następnej stronie będzie się coś działo i będzie motorem całej książki. Po przeczytaniu tak naprawdę gdybym chciała komuś opowiedzieć o czym była to miałabym duży problem i jedynym co mi przychodzi do głowy to, że była opisem wszystkiego i niczego.

No cóż będę w mniejszości, ale dla mnie ta książka nie była warta czasu, który na nią poświęciłam, mając nadzieję, że może na następnej stronie będzie się coś działo i będzie motorem całej książki. Po przeczytaniu tak naprawdę gdybym chciała komuś opowiedzieć o czym była to miałabym duży problem i jedynym co mi przychodzi do głowy to, że była opisem wszystkiego i niczego.

Z sentymentu do pisarki zabrałam książkę będąc ostatnio w bibliotece i to był mój błąd. Z trudem ale przeczytałam całą w nadziei, że może następna stron coś wniesie albo zrozumiem o co chodzi i dlatego, że bardzo nie lubię zostawiać nie doczytanych książek. I tu był mój błąd. Jestem zdania, że czasami lepiej przestać pisać niż pisać do upadłego. Na tyle mnie ta książka zniesmaczyła, że była to ostatnia książka tej autorki, którą przeczytałam.

Z sentymentu do pisarki zabrałam książkę będąc ostatnio w bibliotece i to był mój błąd. Z trudem ale przeczytałam całą w nadziei, że może następna stron coś wniesie albo zrozumiem o co chodzi i dlatego, że bardzo nie lubię zostawiać nie doczytanych książek. I tu był mój błąd. Jestem zdania, że czasami lepiej przestać pisać niż pisać do upadłego. Na tyle mnie ta książka...

Nie sądziłam, że tak mnie wciągnie historia rodziny, w tym wszystkich kochanych bezgranicznie zwierzątek. Jak zaczęłam czytać to nie mogłam się oderwać. Choć nie wszystko układa się tak jak życzyłaby sobie autorka to dla mnie jest to bardzo optymistyczna pozycja.

Nie sądziłam, że tak mnie wciągnie historia rodziny, w tym wszystkich kochanych bezgranicznie zwierzątek. Jak zaczęłam czytać to nie mogłam się oderwać. Choć nie wszystko układa się tak jak życzyłaby sobie autorka to dla mnie jest to bardzo optymistyczna pozycja.

Jakże prawdziwa.

Jakże prawdziwa.

Wciągająca, warta przeczytania.

Wciągająca, warta przeczytania.