-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać352
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik15
Biblioteczka
2016-12-14
2016-04-04
2016-04-08
Tytuł bardzo zachęcający i obiecujący lekką lekturę. Miało być śmiesznie, a było nuuuuuudno. Nawet nie potrafię określić, o czym książka opowiada. Spodziewałam się powrotu do PRL-u z mojego dzieciństwa, ale znalazłam się w jakichś ciemnych czasach. Nie, nie i jeszcze raz nie! Nie spodobało mi się i nie chcę w to brnąć.
Tytuł bardzo zachęcający i obiecujący lekką lekturę. Miało być śmiesznie, a było nuuuuuudno. Nawet nie potrafię określić, o czym książka opowiada. Spodziewałam się powrotu do PRL-u z mojego dzieciństwa, ale znalazłam się w jakichś ciemnych czasach. Nie, nie i jeszcze raz nie! Nie spodobało mi się i nie chcę w to brnąć.
Pokaż mimo to2016-01-23
Podczas lektury, miałam wrażenie, że czytam jakiegoś PRL-owskiego Pudelka. Plotki i rozważania o zaletach i (zwłaszcza) wadach żon dygnitarzy, tym głównie zajmowała się pani Kiszczak. Kiedy moja mama stała w kolejce po buty na kartki, ona wkurzała się, że mąż nie pozwala jechać jej za granicę na zakupy. W związku z tym niestety musiała zaopatrywać się w Pewex-ie. Jej głównym zmartwieniem było, że na przyjęciu w ambasadzie, ma taką samą kieckę jak inna generałowa, lub gdzie spędzi wakacje: w Bułgarii czy w ZSRR.
Raczej nie polubiłam tej pani, dla której liczyli się głównie przystojni panowie. To ona była najpiękniejsza, najzgrabniejsza i to w niej podkochiwali się wszyscy mężczyźni. A inne żony generałów były brzydkie, wredne i paskudne.
Muszę jednak uczciwie przyznać, że książkę czyta się świetnie.
Podczas lektury, miałam wrażenie, że czytam jakiegoś PRL-owskiego Pudelka. Plotki i rozważania o zaletach i (zwłaszcza) wadach żon dygnitarzy, tym głównie zajmowała się pani Kiszczak. Kiedy moja mama stała w kolejce po buty na kartki, ona wkurzała się, że mąż nie pozwala jechać jej za granicę na zakupy. W związku z tym niestety musiała zaopatrywać się w Pewex-ie. Jej...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-02-17
Jestem wielką wielbicielką książek pana Kopera. Prawie wszystkie dotychczas przeczytane, bardzo mi się podobały. Tą również uważam za ciekawą i godną polecenia. Jeśli miałabym się do czegoś przyczepić, to jest jedna rzecz. Brak jakichkolwiek fotografii. Zdjęcia ukazujące opisywanych w książce pisarzy czy aktorów, bardzo by się przydały. Z tej przyczyny gwiazdka mniej.
Jestem wielką wielbicielką książek pana Kopera. Prawie wszystkie dotychczas przeczytane, bardzo mi się podobały. Tą również uważam za ciekawą i godną polecenia. Jeśli miałabym się do czegoś przyczepić, to jest jedna rzecz. Brak jakichkolwiek fotografii. Zdjęcia ukazujące opisywanych w książce pisarzy czy aktorów, bardzo by się przydały. Z tej przyczyny gwiazdka mniej.
Pokaż mimo to2016-02-03
2016-02-22
Niedawno czytałam biografię Lwa-Starowicz i nie zrobiła ona na mnie szczególnego wrażenia. Dlatego "z pewną nieśmiałością" i ociąganiem sięgnęłam po biografię najbardziej znanej "pani od seksu". A tu takie miłe zaskoczenie. To nie było zwykłe wyszczególnienie faktów i osiągnięć z życia bohaterki. To fascynująca, momentami nawet pikantna i zaskakująca opowieść o niezwykle barwnej postaci. Polecam.
Niedawno czytałam biografię Lwa-Starowicz i nie zrobiła ona na mnie szczególnego wrażenia. Dlatego "z pewną nieśmiałością" i ociąganiem sięgnęłam po biografię najbardziej znanej "pani od seksu". A tu takie miłe zaskoczenie. To nie było zwykłe wyszczególnienie faktów i osiągnięć z życia bohaterki. To fascynująca, momentami nawet pikantna i zaskakująca opowieść o niezwykle...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-03-21
Noc ja na to poradzę, że podobają mi się wszystkie książki pana Kopera. A jeszcze jeśli opisują czasy mojego dzieciństwa.... Po prostu cud, miód i malina.
Noc ja na to poradzę, że podobają mi się wszystkie książki pana Kopera. A jeszcze jeśli opisują czasy mojego dzieciństwa.... Po prostu cud, miód i malina.
Pokaż mimo to2016-04-11
Bardzo dobra książka, choć czytałam ją wyjątkowo sługo. To dlatego, że jak tylko zabierałam się za lekturę, zaraz przysypiałam. Jednak zapewne ze zmęczenia, nie z nudów. Choć nie przepadam za panią Czubaszek, lubię wywiady z nią. Podobały mi się też widoczne bardzo ciepłe relacje p. Czubaszek z mężem.
Bardzo dobra książka, choć czytałam ją wyjątkowo sługo. To dlatego, że jak tylko zabierałam się za lekturę, zaraz przysypiałam. Jednak zapewne ze zmęczenia, nie z nudów. Choć nie przepadam za panią Czubaszek, lubię wywiady z nią. Podobały mi się też widoczne bardzo ciepłe relacje p. Czubaszek z mężem.
Pokaż mimo to2016-05-09
Mój ulubiony okres - PRL, ukochany w młodości Stachura i to wszystko opisane przez ulubionego pisarza. Pełnia szczęścia. Polecam.
Mój ulubiony okres - PRL, ukochany w młodości Stachura i to wszystko opisane przez ulubionego pisarza. Pełnia szczęścia. Polecam.
Pokaż mimo to2016-08-26
Książka bardzo nierówna. Czasem czytało się ją bardzo ciężko, a czasem sięgałam po nią z zainteresowaniem. W każdym razie można dowiedzieć się kilku ciekawych rzeczy o czasach PRL-u.
Książka bardzo nierówna. Czasem czytało się ją bardzo ciężko, a czasem sięgałam po nią z zainteresowaniem. W każdym razie można dowiedzieć się kilku ciekawych rzeczy o czasach PRL-u.
Pokaż mimo to2016-09-05
"Terapeutyczna" książka pana Andrzeja Zaorskiego. Ciekawa, momentami zabawna, a przede wszystkim z mnóstwem zdjęć i rysunków. Podziwiam doskonałą pamięć autora i lekki styl. Czyta się świetnie, polecam.
"Terapeutyczna" książka pana Andrzeja Zaorskiego. Ciekawa, momentami zabawna, a przede wszystkim z mnóstwem zdjęć i rysunków. Podziwiam doskonałą pamięć autora i lekki styl. Czyta się świetnie, polecam.
Pokaż mimo to2016-09-08
Książka gruba, ale czyta się szybko. Bo i do czytania za wiele nie ma. Mnóstwo zdjęć, krótkie wspomnienia tych, którzy znali Annę Jantar. Osobę radosną, pogodną i pełną życzliwości. To, że taka była, widać chociażby po ilości przyjaciół i ich ciepłych wypowiedziach. Ja oczywiście w trakcie lektury, musiałam pobuszować po Internecie, by zgłębić temat. Przeczytać warto.
Książka gruba, ale czyta się szybko. Bo i do czytania za wiele nie ma. Mnóstwo zdjęć, krótkie wspomnienia tych, którzy znali Annę Jantar. Osobę radosną, pogodną i pełną życzliwości. To, że taka była, widać chociażby po ilości przyjaciół i ich ciepłych wypowiedziach. Ja oczywiście w trakcie lektury, musiałam pobuszować po Internecie, by zgłębić temat. Przeczytać warto.
Pokaż mimo to2016-09-12
Sięgnęłam po książkę i się zastanawiam. Czytać? Nie czytać?
Wywiad-rzeka, na pewno będzie nudne. Nie przepadam za tą formą. Nie przepadałam również za aktorem. Owszem, podziwiałam, oglądałam bez szczególnego wstrętu, ale i bez zachwytu.
Za przemawiała spora ilość zdjęć, dzięki czemu może nie będzie tak nudno. I krótkie pytania i odpowiedzi.
Wzięłam, a co mi tam. Nie żałuję. Cudowny, skromny człowiek, znakomity aktor. Kochający żonę, rodzinę i swoją działkę.
Polecam, bo warto przeczytać.
Sięgnęłam po książkę i się zastanawiam. Czytać? Nie czytać?
Wywiad-rzeka, na pewno będzie nudne. Nie przepadam za tą formą. Nie przepadałam również za aktorem. Owszem, podziwiałam, oglądałam bez szczególnego wstrętu, ale i bez zachwytu.
Za przemawiała spora ilość zdjęć, dzięki czemu może nie będzie tak nudno. I krótkie pytania i odpowiedzi.
Wzięłam, a co mi tam. Nie żałuję....
2016-10-21
Kiedy w bibliotece natrafiłam na biografię pani Aliny, bardzo się ucieszyłam. Lubię niezapomnianą sąsiadkę Pawła z "Wojny domowej" i chciałam się czegoś więcej o niej dowiedzieć. Owszem, ciekawa postać, choć według mnie sama książka raczej średnia.
Kiedy w bibliotece natrafiłam na biografię pani Aliny, bardzo się ucieszyłam. Lubię niezapomnianą sąsiadkę Pawła z "Wojny domowej" i chciałam się czegoś więcej o niej dowiedzieć. Owszem, ciekawa postać, choć według mnie sama książka raczej średnia.
Pokaż mimo to2016-01-09
Dość dużo czasu zajęło córce przeczytanie tej książki. Nie jestem pewna, czy ogarnęła całość. Chyba jeszcze trochę za gruba książeczka jak na (prawie) siedmiolatkę.
Dość dużo czasu zajęło córce przeczytanie tej książki. Nie jestem pewna, czy ogarnęła całość. Chyba jeszcze trochę za gruba książeczka jak na (prawie) siedmiolatkę.
Pokaż mimo to2016-01-13
Super książeczka do ćwiczeń w czytaniu. Córeczce udało się opanować ją w dwa dni. I chyba nawet wiedziała o czym czyta. Polecam.
Super książeczka do ćwiczeń w czytaniu. Córeczce udało się opanować ją w dwa dni. I chyba nawet wiedziała o czym czyta. Polecam.
Pokaż mimo to2016-01-18
Kolejna świetna książka do nauki czytania dla pierwszoklasistów. Znakomitym pomysłem w tej serii, jest określenie poziomu trudności. Dzięki temu wiem, co polecić córce, aby się nie zniechęciła podczas czytania.
Kolejna świetna książka do nauki czytania dla pierwszoklasistów. Znakomitym pomysłem w tej serii, jest określenie poziomu trudności. Dzięki temu wiem, co polecić córce, aby się nie zniechęciła podczas czytania.
Pokaż mimo to2016-01-22
Świetna seria, bardzo lubiana przez córczkę.
Świetna seria, bardzo lubiana przez córczkę.
Pokaż mimo to2016-02-21
Kolejna fantastyczna książeczka pomocna przy nauce czytania. Niewiele tekstu, kolorowe obrazki. Po prostu świetna.
Kolejna fantastyczna książeczka pomocna przy nauce czytania. Niewiele tekstu, kolorowe obrazki. Po prostu świetna.
Pokaż mimo to
Wyśmienity warszawski humor w doskonałej interpretacji pana Buczkowskiego. Historia Polski widziana oczami warszawskiego cwaniaczka.
Wyśmienity warszawski humor w doskonałej interpretacji pana Buczkowskiego. Historia Polski widziana oczami warszawskiego cwaniaczka.
Pokaż mimo to