Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekendLubimyCzytać159Artykuły
Uwaga konkurs! Weź udział i wygraj książki z cyklu „Pięć królestw“ Brandona Mulla!LubimyCzytać4Artykuły
Władza i pieniądze zawsze będą nas podniecać – mówi Aleksandra TroszczyńskaBarbaraDorosz1Artykuły
Twarz innej. „Yellowface” Rebekki KuangBartek Czartoryski2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anna Sędziwy

Źródło: http://www.annasedziwy.com/pl/o_mnie
3
6,5/10
Pisze książki: interaktywne, obrazkowe, edukacyjne, literatura dziecięca
Urodziła się, mieszka i pracuje w Krakowie. Ukończyła filozofię i grafikę. Zajmuje się ilustracją i rysunkiem oraz maluje. Współpracuje z wieloma wydawnictwamihttp://www.annasedziwy.com/pl/Start
6,5/10średnia ocena książek autora
117 przeczytało książki autora
58 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraNajnowsze opinie o książkach autora
Kot Karima i obrazki Liliana Bardijewska 
7,4

To była jedna z pozycji, na które - jako urodzona kociara - szczególnie czekałam, jeśli chodzi o serię "Wojny dorosłych - historie dzieci".
Niestety, zawiodłam się.
Koncepcja książki jest fajna - historia rodziny, która ucieka z ogarniętej wojną Syrii, opowiedziana oczami kota. Dwie, nakładające się, ale wyraźnie oddzielone płaszczyzny czasowe - teraz, gdy wszyscy są już bezpieczni i wtedy, kiedy uciekali i walczyli o życie.
Co zatem jest nie tak? Cała reszta.
Książka została napisana językiem, który przemawia do 3-4, może 5-latków. Historia wojny i odrzucenia, które przewija się niemal przez wszystkie rozdziały w osobie niebieskiego kota, z którego śmieją się inne zwierzęta, nie jest do "ogarnięcia" dla takich dzieci. Treść skierowana jest raczej dla starszych, lecz infantylne imiona bohaterów - Mucha Klucha, Os Boss (swoją drogą - od kiedy samiec osy to os?),Osa Hossa, Kotka Psotka - tych starszych odrzucą. W dodatku specyficzna narracja fragmentów z przeszłości, taka "telegraficzna", jest świetnym zabiegiem na jedno - dwa opowiadania. Nie na wszystkie, bo to męczy. Ciągle czytamy, że "Babcia (tu wstaw dowolny czasownik, najczęściej "ściska") walizkę, Mama (...) Karima, Karim (...) Bissa".
Przyznaję się bez bicia - nie byłam w stanie dokończyć. Zmęczyło mnie to niesamowicie. I mogłabym liczyć, że dalej będzie ciekawiej, ale zajrzałam w recenzje. Nie jest.
Reasumując - plus za pomysł i za podjęcie tematu. Nawet plus za próbę podjęcia innego rodzaju narracji. Niestety, minus za wykonanie. Duży.
Kot Karima i obrazki Liliana Bardijewska 
7,4

Reasumując, Kot Karima i obrazki to jedna z najlepszych książek, jakie dotychczas czytałem. Jestem szczerze zachwycony przesłaniem lektury, jej zabawnymi zwrotami akcji oraz jej wieloma innymi aspektami. Myślę, że pani Bardijewska chciała pokazać prawdziwy dramat syryjskich rodzin oraz pragnienie bezpieczeństwa, poczucia własnej wartości, jakie znaleźć można w Europie. Nie chciałbym zdradzać całej treści książki, bo zależy mi na tym, aby jak najwięcej osób ją przeczytało i przeżyło to co ja. Jeszcze raz gorąco zachęcam wszystkich do lektury tej powieści!
Więcej: https://mlodociani-recenzenci.blogspot.com/2016/11/kot-karima-i-obrazki.html