Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Piękna, choć może nieco naiwna historia nieszczęśliwej miłości dwojga ludzi.
Lektura choć pisana nieco już archaicznym językiem przedstawia nam bynajmniej nie przestarzałe wartości moralne. Znaleźć w niej można przykłady oddania, wielkiej miłości, bezinteresownej pomocy, a także przykłady religijnego fanatyzmu (pustelnik), zdrady, zemsty...
Ciekawie przedstawiony świat celtyckich lasów i zamków. Bardzo podobał mi się element pojednania, który wyrażany był poprzez pocałunek w "usta", nie praktykowany już w XXIw. Tristan i Izolda to piękna historia "toksycznej" miłości. Każdy kto pragnie oderwać się od nowoczesnych historii o związkach, powinien sięgnąć po tą pozycje. Nie znajdzie się tam prymitywnych opisów, ale kwieciste opisy potyczek, a także spotkań "zakochanych".

Piękna, choć może nieco naiwna historia nieszczęśliwej miłości dwojga ludzi.
Lektura choć pisana nieco już archaicznym językiem przedstawia nam bynajmniej nie przestarzałe wartości moralne. Znaleźć w niej można przykłady oddania, wielkiej miłości, bezinteresownej pomocy, a także przykłady religijnego fanatyzmu (pustelnik), zdrady, zemsty...
Ciekawie przedstawiony świat...

Eee... mam trochę mieszane uczucia. Pierwsza część była ok, wielka miłość Brenny i zimnego jak lód Psi. Czytając drugą część tej serii miałam wrażenie, że autorka się powtarza. Night się opiera, a lampart za wszelką cenę chce ją zdobyć. Uh, nuda. Te część prawie nic nie wnosi do ogólnego obrazu tego świata, jesteśmy tylko świadkami następnej historii miłośnej i czczej gadaniny Rady w tle...
Czytając tą część jak i też tą wcześniejszą gubiłam się w wątkach tam przedstawionych, według mnie przeskoki między wątkami były zbyt niespodziewane, a retrospekcje wprowadzały tylko chaos i zamieszanie.

Eee... mam trochę mieszane uczucia. Pierwsza część była ok, wielka miłość Brenny i zimnego jak lód Psi. Czytając drugą część tej serii miałam wrażenie, że autorka się powtarza. Night się opiera, a lampart za wszelką cenę chce ją zdobyć. Uh, nuda. Te część prawie nic nie wnosi do ogólnego obrazu tego świata, jesteśmy tylko świadkami następnej historii miłośnej i czczej...

Druga część sagi Dziedzictwo. Eragon- Smoczy Jeździec próbuje stawiać czoła wymaganiom jakie stawia mu lud Vardenów, u boku Saphiry walczą ze złymi sługami Galbatorixa. Do czasu, gdy nastaje czas na naukę... Saphira i Eragon wraz z Krasnoludem i Elfką wkraczają do tajemniczej krainy elfów zwanej Elesmerą...
Ta część jest lepsza od poprzedniczki, wydaje mi się, że plusem jest także to, że pojawiają się nowe wątki w osobie Rorana.

Druga część sagi Dziedzictwo. Eragon- Smoczy Jeździec próbuje stawiać czoła wymaganiom jakie stawia mu lud Vardenów, u boku Saphiry walczą ze złymi sługami Galbatorixa. Do czasu, gdy nastaje czas na naukę... Saphira i Eragon wraz z Krasnoludem i Elfką wkraczają do tajemniczej krainy elfów zwanej Elesmerą...
Ta część jest lepsza od poprzedniczki, wydaje mi się, że plusem...

Książka ta chociaż przeznaczona dla chłopców jest na prawdę świetna i każda 12, 13- nastolatka może ją przeczytać i się nie zawiedzie! Książka mówi o trzech chłopakach, którzy z beztroską i humorem robią psikusy mieszkańcom Londynu, do czasu gdy Billy- najmłodszy z braci zostaje uprowadzony...
Książka ta opowiada o braterskiej miłości i codzienność XIX wiecznej Anglii. Fantastyczne!!! Polecam dzieciom w każdym wieku, myślę,że nawet dorosły zauroczy się tą lekką opowiastką.

Książka ta chociaż przeznaczona dla chłopców jest na prawdę świetna i każda 12, 13- nastolatka może ją przeczytać i się nie zawiedzie! Książka mówi o trzech chłopakach, którzy z beztroską i humorem robią psikusy mieszkańcom Londynu, do czasu gdy Billy- najmłodszy z braci zostaje uprowadzony...
Książka ta opowiada o braterskiej miłości i codzienność XIX wiecznej Anglii....

Dwanaście prac Herkulesa była lekturą w mojej szkole, ucieszyłam się wiedząc, że jest to książka kryminalna.
Zawiodłam się na tej książce, przyzwyczajona jestem, że akcja w kryminałach toczy się powoli,a wraz z następnymi kartkami napięcie wzrasta tutaj- nic takiego nie odczułam, no bo, jakże można zachwycić się książką, gdzie jedna sprawa toczy się przez jeden rozdział! Wielu moim koleżankom podobała się ta lektura, podejrzewam, że nie miały styczności z lepszymi książkami kryminalnymi, o ile w ogóle tą książkę można nazwać kryminałem.
Naprawę nie wiem co ta książka miała nam przekazać, osobiście nic nie wniosła do mojego życia, nie pamiętam już nawet co się w niej się dokładnie działo. Świat, który przedstawiła nam Christie jest sztuczny, naiwny po prostu. Jeśli ktoś jest fanem Christie proszę bardzo, ale jeśli ktoś szuka dobrego kryminału nie polecam tej książki.

Dwanaście prac Herkulesa była lekturą w mojej szkole, ucieszyłam się wiedząc, że jest to książka kryminalna.
Zawiodłam się na tej książce, przyzwyczajona jestem, że akcja w kryminałach toczy się powoli,a wraz z następnymi kartkami napięcie wzrasta tutaj- nic takiego nie odczułam, no bo, jakże można zachwycić się książką, gdzie jedna sprawa toczy się przez jeden rozdział!...

Pamiętna lekcja polskiego: wszyscy ubrani na czarno, na stole świece... Jeśli lektura sprawia, że nauczyciel postanawia urozmaicić nam zwykłą, szarą lekcję to ja chce więcej takich lektur!

Pamiętna lekcja polskiego: wszyscy ubrani na czarno, na stole świece... Jeśli lektura sprawia, że nauczyciel postanawia urozmaicić nam zwykłą, szarą lekcję to ja chce więcej takich lektur!

Jedyna lektura, gdzie odnalazłam bohatera podobnego do mnie. Żółwik Scrooge!

Jedyna lektura, gdzie odnalazłam bohatera podobnego do mnie. Żółwik Scrooge!

Jedna z niewielu lektur, która poruszyła mnie do głębi. W czasie czytania tej książki uroniłam kilka łez.

Jedna z niewielu lektur, która poruszyła mnie do głębi. W czasie czytania tej książki uroniłam kilka łez.

Druga część nie ustępuje pola pierwszej! Naprawdę polecam.

Druga część nie ustępuje pola pierwszej! Naprawdę polecam.

Ulubiona książka mojego dzieciństwa. Według mnie dzieci agenci to naprawdę fajny pomysł na książkę.

Ulubiona książka mojego dzieciństwa. Według mnie dzieci agenci to naprawdę fajny pomysł na książkę.

Na początku nie miałam czasu jej czytać bo miałam wiele innych książek, które wydawały mi się ciekawsze, potem wzięłam ją na wakacje, ale to nie była dobra decyzja, bo wiele się działo i zajmowała tylko miejsce w walizce... W końcu po dluugim czasie wzięłam się za czytanie i... książka okazała się naprawdę interesująca! Na początku średnio wciąga ale potem... nie można się oderwać, a książka jest naprawdę gruba. Miałam problemy z oderwaniem się od niej, a długie czytanie bez przerw jest naprawdę męczące.
Nigdy nie lubiłam książek, gdzie występuje dużo bohaterów człowiek się gubił... King po mistrzowsku wprowadza następne postaci, których losy gładko i naturalnie się splatają.
Zakończenie jest według mnie najlepsze, takie jak lubię. Naprawdę polecam przeczytanie tej książki, choćby ze względu na pisarza w końcu King to king.

Na początku nie miałam czasu jej czytać bo miałam wiele innych książek, które wydawały mi się ciekawsze, potem wzięłam ją na wakacje, ale to nie była dobra decyzja, bo wiele się działo i zajmowała tylko miejsce w walizce... W końcu po dluugim czasie wzięłam się za czytanie i... książka okazała się naprawdę interesująca! Na początku średnio wciąga ale potem... nie można się...

Książka napisana spokojnym, jednostajnym rytmem.
Opowiada -jak sam tytuł nam podpowiada- o bogach.
Świat jest pełen zapomnianych, opuszczonych bogów. W książce spotkamy się z bóstwami Egiptu, Azji, Afryki, Europy... Będziemy świadkami ich trudnej egzystencji w nowoczesnej Ameryce.

Cień- główny bohater opowiada nam o sobie i o niesamowitym świecie w jakim się znalazł. Wciąga nas w sam środek kłótni i niesnasek. Zobaczyć możemy, że pod wpływem bogów- którzy są bardziej ludzcy niż nam się wydawało- zmienia się z recydywisty na pożądanego, potrafiącego poświecić się człowieka.

Książka nie jest napisana łatwo i lekko. Wymaga od czytelnika dużego samozaparcia i zainteresowania, jednakże jest lekturą, którą każdy fan fantasy powinien przeczytać.

Książka napisana spokojnym, jednostajnym rytmem.
Opowiada -jak sam tytuł nam podpowiada- o bogach.
Świat jest pełen zapomnianych, opuszczonych bogów. W książce spotkamy się z bóstwami Egiptu, Azji, Afryki, Europy... Będziemy świadkami ich trudnej egzystencji w nowoczesnej Ameryce.

Cień- główny bohater opowiada nam o sobie i o niesamowitym świecie w jakim się znalazł....

Edward na komiksowo? Zdecydowanie nie.

Edward na komiksowo? Zdecydowanie nie.

Z całej serii wampirzo- zmierzchowej ta książka według mnie jest najlepsza. Przede wszystkim mówi o tytułowej Bree i jej życiu, a nie o marnym trójkącie ludzko-wampirzo-wilkołakowym. Z tej książki zapamiętałam jedno, mianowicie Edward nie był taki kryształowy. Zaskoczyło mnie to, że nasz kochany 'Edzio' nie pomógł Bree, co więcej, nie spełnij jej ostatniej prośby.

Z całej serii wampirzo- zmierzchowej ta książka według mnie jest najlepsza. Przede wszystkim mówi o tytułowej Bree i jej życiu, a nie o marnym trójkącie ludzko-wampirzo-wilkołakowym. Z tej książki zapamiętałam jedno, mianowicie Edward nie był taki kryształowy. Zaskoczyło mnie to, że nasz kochany 'Edzio' nie pomógł Bree, co więcej, nie spełnij jej ostatniej prośby.

Sięgnęłam po tę książkę z powodu serialu, który oglądałam w tv. Powiem tylko jedno: serial lepszy.

Sięgnęłam po tę książkę z powodu serialu, który oglądałam w tv. Powiem tylko jedno: serial lepszy.

Hmm... jest w tej książce wszytko co potrzeba: miłość, zły charakter, walka dobra ze złem. Czuje jednak pewien niedosyt, możne zostanie on zaspokojony po przeczytaniu następnej części? Zobaczymy...
Książka ta nie wciągnęła mnie jak inne... ,zaskoczyła mnie jednak pewnymi szczegółami. Nigdy się jeszcze nie zdarzyło bym polubiła negatywnych bohaterów, a tu proszę! Devon zaskarbił sobie moja sympatie.

Hmm... jest w tej książce wszytko co potrzeba: miłość, zły charakter, walka dobra ze złem. Czuje jednak pewien niedosyt, możne zostanie on zaspokojony po przeczytaniu następnej części? Zobaczymy...
Książka ta nie wciągnęła mnie jak inne... ,zaskoczyła mnie jednak pewnymi szczegółami. Nigdy się jeszcze nie zdarzyło bym polubiła negatywnych bohaterów, a tu proszę! Devon...

Czemu dwie gwiazdki? Książka strasznie przewidywalna, naiwna, nudna po prostu. Znaleźć w niej możemy standardowe schematy i raczej mało zaskakujące zwroty akcji.
Do szkoły wampirów uczęszcza Bianca, która jest pól wampirem (?) jak to w takich książkach bywa spotyka na swej drodze chłopaka. Szykuje się wielka miłość... wieje nudą.

Czemu dwie gwiazdki? Książka strasznie przewidywalna, naiwna, nudna po prostu. Znaleźć w niej możemy standardowe schematy i raczej mało zaskakujące zwroty akcji.
Do szkoły wampirów uczęszcza Bianca, która jest pól wampirem (?) jak to w takich książkach bywa spotyka na swej drodze chłopaka. Szykuje się wielka miłość... wieje nudą.

Nigdy nie byłam fanką opowiadań, jednakże "Szlak cudów" jest zbiorem, który wyjątkowo przypadł mi do gustu. jednym z moich ulubionych opowiadań jest to o Aniele. Świat który wykreował pisarz jest smutny i raczej mroczny ale przez to bardziej atrakcyjny. Polecam z czystym sumieniem ten zbór.

Nigdy nie byłam fanką opowiadań, jednakże "Szlak cudów" jest zbiorem, który wyjątkowo przypadł mi do gustu. jednym z moich ulubionych opowiadań jest to o Aniele. Świat który wykreował pisarz jest smutny i raczej mroczny ale przez to bardziej atrakcyjny. Polecam z czystym sumieniem ten zbór.

Biała wilczyca- historia silnej, młodziutkiej Rosjanki, która postanowiła walczyć z całym światem. Na swej burzliwej drodze spotyka czarującego Maksa- niemieckiego fotografa z którym w niedługiej przyszłości będzie miała emocjonujący romans.
Książka ta jest fantastycznym oknem, który pokazuje nam Niemcy w czasie II wojny światowej.

Biała wilczyca- historia silnej, młodziutkiej Rosjanki, która postanowiła walczyć z całym światem. Na swej burzliwej drodze spotyka czarującego Maksa- niemieckiego fotografa z którym w niedługiej przyszłości będzie miała emocjonujący romans.
Książka ta jest fantastycznym oknem, który pokazuje nam Niemcy w czasie II wojny światowej.

Książkę tę czytałam kilka lat temu jak byłam jeszcze małą dziewczynką. Pamiętam jednak, że książka ta poruszyła mnie do głębi. Jest napisana barwnym językiem, który z łatwością wdziera się do naszej wyobraźni.
Mały elf o imieniu Yorsh błąkając się po świecie spotyka na swej drodze kobietę i mężczyznę, którzy postanawiają ochronić go przed złymi ludźmi, świat bowiem w którym żyje mały Yorsh potępia elfy i wszystko to co jest z nimi związane...

Książkę tę czytałam kilka lat temu jak byłam jeszcze małą dziewczynką. Pamiętam jednak, że książka ta poruszyła mnie do głębi. Jest napisana barwnym językiem, który z łatwością wdziera się do naszej wyobraźni.
Mały elf o imieniu Yorsh błąkając się po świecie spotyka na swej drodze kobietę i mężczyznę, którzy postanawiają ochronić go przed złymi ludźmi, świat bowiem w...