-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2023-10-26
2019-04-08
Niezależnie od lubienia lub wyrażania dezaprobaty dla autora, jedno muszę przyznać - to dobrze napisana pozycja, przedstawiająca ogrom ciekawych elementów, faktów związanych z polską służbą zagraniczną.
Polecam!
PS. Szkoda, że nasz MSZ za rządów PiSu jest pasmem nieustannych porażek
Niezależnie od lubienia lub wyrażania dezaprobaty dla autora, jedno muszę przyznać - to dobrze napisana pozycja, przedstawiająca ogrom ciekawych elementów, faktów związanych z polską służbą zagraniczną.
Polecam!
PS. Szkoda, że nasz MSZ za rządów PiSu jest pasmem nieustannych porażek
2018-10-03
Dobrze napisana, wyczerpująca w wielu aspektach biografia A. M. Pomimo, iż niezmienne uważam tego człowieka za szkodnika, który obietnic składał setki, każdego dnia inne i wykluczające te z dnia poprzedniego, i tego, że tworzy politykę na ludzkim cierpieniu - ekshumacje, to uważam, iż warto tę książkę przeczytać, jeśli jest się w znacznym stopniu zainteresowanym polską, pogmatwaną i autodestrukcyjną polityką.
Dobrze napisana, wyczerpująca w wielu aspektach biografia A. M. Pomimo, iż niezmienne uważam tego człowieka za szkodnika, który obietnic składał setki, każdego dnia inne i wykluczające te z dnia poprzedniego, i tego, że tworzy politykę na ludzkim cierpieniu - ekshumacje, to uważam, iż warto tę książkę przeczytać, jeśli jest się w znacznym stopniu zainteresowanym polską,...
więcej mniej Pokaż mimo to
Co można napisać o książce, która jest zbiorem "wstępniaków" do tygodnika Polityka? Czy jest sens wydawania takiego zbioru, a jeśli tak to do jakiego grona jest skierowana ta publikacja?
Na powyższe odpowiem następująco: można napisać taką książkę, ale czy jest sens i czy jest dla kogo: - to już nie wiem.
Piszę tę nieprzychylną recenzję mimo związania z tygodnikiem Polityka od równo 20 lat, niezmiennie co tydzień. Może właśnie dlatego po tej lekturze towarzyszy mi tak wielkie poczucie zawodu.
Co można napisać o książce, która jest zbiorem "wstępniaków" do tygodnika Polityka? Czy jest sens wydawania takiego zbioru, a jeśli tak to do jakiego grona jest skierowana ta publikacja?
więcej Pokaż mimo toNa powyższe odpowiem następująco: można napisać taką książkę, ale czy jest sens i czy jest dla kogo: - to już nie wiem.
Piszę tę nieprzychylną recenzję mimo związania z tygodnikiem...