Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anna Gielewska
1
7,3/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,3/10średnia ocena książek autora
84 przeczytało książki autora
57 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Antoni Macierewicz. Biografia nieautoryzowana
Marcin Dzierżanowski, Anna Gielewska
7,3 z 74 ocen
145 czytelników 14 opinii
2018
Najnowsze opinie o książkach autora
Antoni Macierewicz. Biografia nieautoryzowana Marcin Dzierżanowski
7,3
Książkę środowiska prawicowe zapowiadały jako paszkwil, a w rzeczywistości jak się głębiej zastanowić, to częściej A. Macierewicz przedstawiany jest jako pozytywna postać, a nie negatywna. Śledztwo autorów dosyć rzetelne, na pewno włożyli w zebranie materiałów i rozmowy, bardzo dużo czasu. Szkoda jednak, że tak mało rozmów z ludźmi z prawej strony. Po ścieku, którą napisał niejaki fan heroiny, Piątek, spodziewałem się, że książka pójdzie w tym kierunku. Nie poszła i za to chwała autorom.
Antoni Macierewicz. Biografia nieautoryzowana Marcin Dzierżanowski
7,3
Wszystko zależy co kto lubi. Ja sięgając po pozycję, która pretenduje do miana biografii oczekuję obiektywnych faktów, które miały miejsce w historii i które da się potwierdzić w rzetelnych źródłach. W przeciwnym wypadku pozycja taka plasuje się na miejscu fikcji literackiej wykorzystującej w dowolny spodów pewne historyczne zdarzenia. I właśnie w takich kategoriach umieszczam tą pozycję. O ile dla mnie nie ma to większego znaczenia, ponieważ nigdy nie przyjmuję bezkrytycznie i bezrefleksyjnie słowa pisanego, o tyle niepokój może budzić, gdy ktoś uwierzy, że wszystko co zostało w niej zawarte jest prawdą i nigdy nie sięgnie do innych źródeł. A pewne - nazwijmy je łagodnie - nieścisłości, łatwo obalić. Powstaje wtedy pytanie - co kierowało autorami zmieniając rzeczywistość? Dlaczego zabarwiając fikcją fakty nazwali pozycję biografią? Fakt, sensacja się sprzedaje. Całe szczęście jesteśmy myślącymi stworzeniami, dlatego takie pozycje też są potrzebne, bo ile w nas dumy budzi się, gdy potrafimy rozróżnić prawdę od fikcji.