-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać245
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2021-10-10
2021-10-10
2020-12-28
2020-07-11
2020-06-04
Faulkner ma to coś i widać nie stracił tego aż do śmierci, o czym może świadczyć ta powieść. Jest tu wszystko co znają wielbiciele tego autora: klimat południa, ciekawe relacje międzyrasowe i te jego pełnokrwiste postaci. Mamy też specyficzny język oraz nieoczywiste prowadzenie narracji - dla mnie raczej klasyczne już u Faulknera i mające wiele uroku, choć dla wielu ciężkostrawne (sądząc po opiniach na LC). Nie jest to może pozycja kanoniczna w twórczości autora, nie jest zapewne najwybitniejsza ale dla mnie była powrotem do fascynujacego miejsca, do którego od lat nie zawitałem i sprawiła mi wiele radości i wzruszeń.
Faulkner ma to coś i widać nie stracił tego aż do śmierci, o czym może świadczyć ta powieść. Jest tu wszystko co znają wielbiciele tego autora: klimat południa, ciekawe relacje międzyrasowe i te jego pełnokrwiste postaci. Mamy też specyficzny język oraz nieoczywiste prowadzenie narracji - dla mnie raczej klasyczne już u Faulknera i mające wiele uroku, choć dla wielu...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-04-14
Takie książki, takie cykle, tacy autorzy sprawiają, że sięgam po literaturę fantastyczną. Tam gdzie literatura realistyczna mogłaby zamknąć wyobraźnię w pewne ramy, fantastyka daje jej kopa. A wyobraźnia takich autorów jak Jemisin nie wydaje się móc znieść ram, tolerować ograniczeń. Świetny cykl, świetny pomysł i realizacja. Przepełniona humanitaryzmem nietuzinkowa historia, gdzie nieporadność nie jest przykrywana niedopowiedzeniem a brak pomysłu pseudotajemniczością. Hugo nie dają za darmo, jak widać!
Takie książki, takie cykle, tacy autorzy sprawiają, że sięgam po literaturę fantastyczną. Tam gdzie literatura realistyczna mogłaby zamknąć wyobraźnię w pewne ramy, fantastyka daje jej kopa. A wyobraźnia takich autorów jak Jemisin nie wydaje się móc znieść ram, tolerować ograniczeń. Świetny cykl, świetny pomysł i realizacja. Przepełniona humanitaryzmem nietuzinkowa...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-02-18
2019-11-01
2019-10-07
2019-11-15
2019-08-08
2019-08-04
2019-07-16
2019-06-22
2019-05-22
2019-03-22
2019-07-05
Wydawanie opowiadania w formie książki w twardej oprawie wydaje mi się być ciut na wyrost. Dorzucenie kilku rysunków i "zajawki" kolejnej pełnoprawnej powieści sztucznie pompuje objętość i najwyraźniej w wyobraźni wydawcy usprawiedliwia skasowanie za taki twór 9 funtów. Na szczęście polscy wydawcy nie poszli tropem brytyjskich... jeszcze?
A samo opowiadanie? Jak i powieści, linearne, lekko pretensjonalne, średnio pomysłowe. Równie dobrze mogłoby robić za podrozdział w którejś z powieści cyklu.
Wydawanie opowiadania w formie książki w twardej oprawie wydaje mi się być ciut na wyrost. Dorzucenie kilku rysunków i "zajawki" kolejnej pełnoprawnej powieści sztucznie pompuje objętość i najwyraźniej w wyobraźni wydawcy usprawiedliwia skasowanie za taki twór 9 funtów. Na szczęście polscy wydawcy nie poszli tropem brytyjskich... jeszcze?
A samo opowiadanie? Jak i...
2019-07-01
2019-05-16
2018-09-09
Z wczesną twórczością tak bywa, że wiele zapowiada ale często niewiele jednak dostacza tu i teraz. Podobnie jest z Moskitami w kontekście całokształtu twórczości Faulknera. Mamy Południe, mamy postacie z krwi i kości ale nie jest to tak spójne,. nie jest tak zdecydowanie pod kontrolą autora, jak jego największe dzieła. Powieść ma swój urok, ma liczne odniesienia do twórczości inspirującej Faulknera ale jako całość nie daje tego efektu. Może należy czytać ją zimą kiedy dokuczliwość moskitów jest jednie wspomnieniem a nie codziennością ;) ?
Z wczesną twórczością tak bywa, że wiele zapowiada ale często niewiele jednak dostacza tu i teraz. Podobnie jest z Moskitami w kontekście całokształtu twórczości Faulknera. Mamy Południe, mamy postacie z krwi i kości ale nie jest to tak spójne,. nie jest tak zdecydowanie pod kontrolą autora, jak jego największe dzieła. Powieść ma swój urok, ma liczne odniesienia do...
więcej Pokaż mimo to