Opinie użytkownika
Jeśli chcesz zmienić swoje życie, musisz umrzeć.
Dobiegający pięćdziesiątki Arthur Ophof jest nudnym, leniwym i żałosnym nieudacznikiem – przynajmniej w oczach swojej żony Afry. Od wielu lat ta sama praca (którą zresztą wkrótce traci), żadnych perspektyw, marzeń i ambicji. Miłość była, ale się skończyła. Afra też nie zrealizowała wszystkich swoich życiowych planów, ale...
#Wyzwanie LC kwiecień 2024
Białe noce, czarne dni
Książka Urszuli Honek poczekałaby jeszcze pewnie trochę na swoją kolej, gdyby nie niedawna nominacja do Nagrody Bookera, która mnie zmobilizowała do lektury. I dobrze się stało, warto było.
Ten zbiór opowiadań – będących tak naprawdę rozdziałami jednej opowieści bez początku i końca – ma dwie główne bohaterki: śmierć i...
Czekając na Hitlera
Okładka książki Gregora Ziemera przedstawia kilku uśmiechniętych chłopców wpatrujących się z zafascynowaniem w kotka. Obrazek ten poraża łagodnością, gdy zestawimy go z treścią książki. Jeden z chłopców delikatnie głaszcze zwierzątko, a ja oczami wyobraźni widzę, jak ukręca mu łepek. Takie wizje rodzi ten "Reportaż o fanatycznej edukacji".
W 1939 roku...
Bohater powieści często powtarza słowa: "Gdybym był czarodziejem zdolności...".
Tak więc i ja, gdybym była czarodziejką zdolności, napisałabym rzetelną recenzję. Ale niestety, obowiązki zawodowe znów mnie pokonały i czytałam tę książkę długo, z przerwami, z doskoku. Nie jestem w stanie teraz odtworzyć swoich wrażeń w formie, która byłaby do przyjęcia jako recenzja i na jaką...
Być sobą, być osobą
Jak mówi podtytuł – w swoim reportażu Paula Szewczyk gromadzi opowieści o transpłciowości, a snują je osoby, których ona dotyczy oraz ich bliscy. To jest trzon. Książka złożona z trzech części ("Głowa", "Ciało", "Serce") zawiera ponadto wypowiedzi lekarzy, wyjaśnia najgłówniejsze pojęcia związane z transpłciowością, opisuje etapy tranzycji, sygnalizuje...
Arcydzieło
Byłam w Łodzi. Dziewiętnastowiecznej, kapitalistycznej Łodzi, do której zabrał mnie nasz noblista. Cudowna to była podróż – Łódź, ta niezatrzymująca się miejsko-fabryczna machina, porwała mnie całkowicie. Mam poczucie absolutnej pełności – przed oczami rozpościerała się panorama miasta i społeczeństwa, ulice spływały błotem i ludzkim tłumem, z pałaców...
Szczęśliwy traf - wybitna literatura
Oto książka kupiona przez pomyłkę. Wygrzebana z supermarketowego kosza, kosztowała 10 zł. Ale pomyliłam autorów – zdawało mi się, że Henry James to pisarz związany z Anaïs Nin, której dzienniki kiedyś czytałam. Tamten to też Henry, ale Miller. Zorientowałam się dopiero po kilku tygodniach, gdy już przymierzałam się do lektury i coś mi...
Nie ukazał mi się wiatr
Autorka znana mi tylko ze słyszenia, ale kojarzona jako jedna z uznanych. Ciekawa, fachowa recenzja tego zbioru opowiadań, na którą trafiłam. Postanowiłam przeczytać.
Tom zawiera 21 opowiadań, pierwsze zostało napisane około roku 1934. Mój osobisty odbiór każe mi te teksty podzielić na czytelne dla mnie, z widoczną myślą przewodnią – oraz takie,...
Ojczyzny nie trzeba kochać i szanować
Bardzo byłam ciekawa tej książki. Gdy dowiedziałam się, że autor urodził się w Kosowie, a od drugiego roku życia mieszka w Finlandii (po tym, jak jego rodzice opuścili tereny byłej Jugosławii na skutek konfliktów) – pomyślałam, że musi to być arcyciekawe, takie połączenie skrajnych temperamentów kulturowych. Po lekturze powieści oraz...
Reaktor, który nie chciał słuchać partii
Do niedawna Czarnobyl był dla mnie mglistym wspomnieniem z dzieciństwa – słowem wypowiadanym z zaniepokojeniem w głosie przez mamę i babcię, przebłyskiem wiadomości w czarno-białym telewizorze. Pamiętam, że pytałam, co to ten Czarnobyl – nie pamiętam, co mi odpowiadano.
Stał się czymś więcej po przeczytaniu "Jaskółek z...
Przypowieść o człowieku i zającu
Czasami przychodzi taki moment w naszym życiu, kiedy w duszy i w umyśle coś przeskakuje i dostajemy impuls do zmiany, na którą świadomie lub bezwiednie szykowaliśmy się bardzo długo.
Dla bohatera recenzowanej książki był to zając przebiegający drogę. Fiński dziennikarz Vatanen wszedł za nim do lasu, odnalazł potrącone zwierzę i zaopiekował...
Dawno nie czytałam tak dziwacznej i źle napisanej książki. Prawie rok.
Jest to opowieść o trzech siostrach, z których każda posiada inny nadprzyrodzony dar, wychowanych przez babkę również posiadającą moce. Historia ulokowana w żyjących i czujących lasach, wśród przyrody mającej wiele do powiedzenia tym, którzy uznają jej wyższość, samodzielność – i którzy chcą słuchać....
Alicja w krainie wojny
Jedna z najważniejszych dla mnie książek.
Alicja Gawlikowska-Świerczyńska była jedną z rozmówczyń Karoliny Sulej w "Historiach osobistych. O ludziach i rzeczach w czasie wojny". Cała książka zrobiła na mnie duże wrażenie, ale to rozmowa z panią Alicją poruszyła najwięcej strun. Ważne dla mnie, by ten dźwięk nie ucichł, dlatego chciałam czym prędzej...
Kiedy miałam naście lat – ale tak bliżej trzynastu niż osiemnastu – jeździłam na wakacje do cioci, która zaczytywała się w tzw. harlequinach. Można je było wtedy kupić w kiosku. Ciocia kupowała harlequiny w ilościach hurtowych, siadała w kuchni z kawą i papierosem – i czytała. Do dziś tak ją widzę we wspomnieniach. Często siadałam razem z nią, po drugiej stronie stołu,...
więcej Pokaż mimo to
Penis jak bakłażan
Witajcie w płaskim, jednowymiarowym świecie. W świecie bez tła i głębi, za to z niewyobrażalnie głupią bohaterką, która nie może się zdecydować, czy bycie kobietą gangstera jest fajne, czy może jednak nie – ale właściwie to już się zdecydowała, bo nie może bez niego żyć, więc niech on tam sobie zabija, skoro musi i kogo musi.
Rzecz dzieje się w Ameryce,...
Ze względu na podjęty temat "Dolina Kwiatów" jest bardzo trudną i smutną lekturą. Ze względu na formę i styl – łatwą w porównaniu z "Homo sapienne", debiutem autorki. I dobrze, bo gdyby jeszcze temat samobójstwa unurzać w językowo-formalnym sosie eksperymentalnym, stałaby się może nie do przebrnięcia. A to byłoby stratą. Jedyny właściwie zabieg formalny – wymowny i...
więcej Pokaż mimo to
Żołnierska dola
Dawno, dawno temu – w siódmej albo ósmej klasie podstawówki – nauczycielka na tzw. kółku polonistycznym zadała nam do przeczytania opowiadanie Ksawerego Pruszyńskiego pt. "Różaniec z granatów". Nie pamiętam, czy cokolwiek tłumaczyła, czy to miało być zadanie samodzielne, ale trzeba było też napisać pracę w oparciu o to opowiadanie. Mnie się to zupełnie nie...
Jeszcze jedno oblicze wojny
Wiadomość o literackim Noblu dla Abdulrazaka Gurnaha nie obeszła mnie ani trochę, a to dlatego, że nigdy wcześniej o tym pisarzu nie słyszałam. Podobnie obcy był mi temat, który porusza on w swojej twórczości – kolonialne zapędy Niemców w Afryce Wschodniej na początku XX wieku. Może wstyd się przyznać, ale przyznaję uczciwie, że nic o tym nie...
#Wyzwanie LC styczeń 2024
Wyzwanie styczniowe pod hasłem „Przeczytam książkę, której akcja dzieje się zimą” spowodowało, że wreszcie sięgnęłam po tytuł stojący na mojej półce od ładnych kilku miesięcy (co w ogólnym rozrachunku niczego nie zmienia, bo mam książki czekające na przeczytanie wiele lat). Jest to druga po „Mieście duchów” historia z tymi samymi bohaterami –...
Niemieckie kurwy z Norwegii* wracają do domu.
Trudna to powieść. Surowa. Osłabiająca i umacniająca jednocześnie. Stawiająca wiele pytań bez jednoznacznych odpowiedzi. Powieść o dokonywaniu wyborów i dźwiganiu ich konsekwencji. O tym, że nic nie jest trwałe, a wszystko może być przypadkowe.
I jest to powieść, która wyrosła z prawdziwych wydarzeń historycznych – powtórzę za...