-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1191
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać451
Biblioteczka
2023-08
2021
2016
2017
2017
Więcej można wywnioskować oglądając projekty Wrighta, niż go czytając. To był geniusz architektury, ale ta książka to niestety dość mętne i nudne „natchnione” ideolo porównywalne chyba tylko do równie męczących książek Le Corbusiera.
Więcej można wywnioskować oglądając projekty Wrighta, niż go czytając. To był geniusz architektury, ale ta książka to niestety dość mętne i nudne „natchnione” ideolo porównywalne chyba tylko do równie męczących książek Le Corbusiera.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017
2016
To co zrobił Corbu z urbanistyką XX wieku niektórzy porównują dziś do działań Luftwaffe w trakcie II wojny. Ta książka to obecnie bardziej dokument egotycznego wizjonerstwa, niż sensowne źródło inspiracji. Czytać ku przestrodze.
To co zrobił Corbu z urbanistyką XX wieku niektórzy porównują dziś do działań Luftwaffe w trakcie II wojny. Ta książka to obecnie bardziej dokument egotycznego wizjonerstwa, niż sensowne źródło inspiracji. Czytać ku przestrodze.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015
2015
Syntetyczny i zarazem pasjonujący wykład o historii architektury bogato ilustrowany znakomitymi rysunkami autora.
Syntetyczny i zarazem pasjonujący wykład o historii architektury bogato ilustrowany znakomitymi rysunkami autora.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015
2015
2015
2014
2014
Warto przeczytać, bo Gehl ma zazwyczaj rację, ale nie jest to niestety lektura ani z rodzaju bardzo odkrywczych, ani pasjonujących.
Warto przeczytać, bo Gehl ma zazwyczaj rację, ale nie jest to niestety lektura ani z rodzaju bardzo odkrywczych, ani pasjonujących.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014
2014
2014
2013
2011
2011
Dość dziwna pozycja. Niby jest to poradnik, ale nie sprawdzi się jako samouczek dla kogoś kto chciałby uzyskać jakieś podstawy projektowania wnętrz. Z drugiej strony dla projektantów lub osób, które już co nieco wiedzą i mają doświadczenie, lektura może stanowić ciekawy punkt wyjścia dla własnych poszukiwań.
Przede wszystkim mylący jest tytuł. Jeśli tematem książki jest "paryski szyk" wnętrz to w bardzo subiektywnym i absolutnie autorskim wydaniu, bo India Mahdavi ma mocno eklektyczne i postmodernistyczne inspiracje i szaleje zarówno z formami jak i z kolorami. Ta zmyłka to zresztą wina polskiego wydawcy ("Rebis"), bo książka wydana pierwotnie przez '"Flammarion" nosi po prostu tytuł "Home".
Mamy tu trochę praktycznych wskazówek, ale wiele uwag ma charakter autorskich impresji na temat i jest mocno nieortodoksyjna. Inna sprawa, że swobodny kreskówkowy i pozornie bałaganiarski styl projektów Mahdavi nie ma możliwości wybrzmieć wizualnie na kartach tej małej książeczki. Strona graficzna jest równie chaotyczna i fragmentaryczna co porady autorki i podejrzewam, że sporo czytelników i czytelniczek może być trochę zbitych z tropu. Niejednokrotnie mamy pokazane same odjechane i mocno krzykliwe detale, które same w sobie nijak nie mogą oddać całości projektowanego wnętrza i końcowego efektu - a ten, w udanych projektach, spina nawet najbardziej sprzeczne elementy i godzi ogień z wodą.
W mojej opinii to pozycja tylko dla pasjonatów, którzy nie boją się szaleństw, a nawet jeśli się boją, to by chcieli. Może ich ośmieli. Dla początkujących zdecydowanie bardziej przystępna i pomocna będzie np. Frida Ramstedt ("Poczuj się jak w domu").
Dość dziwna pozycja. Niby jest to poradnik, ale nie sprawdzi się jako samouczek dla kogoś kto chciałby uzyskać jakieś podstawy projektowania wnętrz. Z drugiej strony dla projektantów lub osób, które już co nieco wiedzą i mają doświadczenie, lektura może stanowić ciekawy punkt wyjścia dla własnych poszukiwań.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzede wszystkim mylący jest tytuł. Jeśli tematem książki jest...