Pasjonatka rzeczy pięknych i kruchych, badaczka i popularyzatorka historii polskiego wzornictwa okresu powojennego. Doktor historii sztuki (2006),kustosz dyplomowany w Dziale Ceramiki i Szkła Współczesnego Muzeum Narodowego we Wrocławiu, od 2014 roku zastępca dyrektora. Zajmuje się zagadnieniami polskiego rzemiosła artystycznego XX wieku i współczesnego designu. Kuratorka i współorganizatorka wielu wystaw poświęconych polskiemu wzornictwu. Autorka monografii: Krystyna Cybińska (2008),Zbigniew Horbowy (2009),Secesja wrocławska (2009),Polski New Look. Ceramika użytkowa lat 50. i 60. (2011),Ludwik Kiczura (2013),Wytwórnia Wyrobów Ceramicznych „Steatyt” (2014),W pogoni za kolorem. Szkło Jerzego Słuczan-Orkusza (2019). Miłośniczka psów i kotów, nie tylko porcelanowych.
To perełka w moich zbiorach. 360 stron przyjemności. To nie tylko zachwycające zdjęcia ale także lekkie pióro autorki i nawet osoby niezainteresowane tematem z wielką przyjemnością zanurzą się w lekturze. Pani Barbara w ciekawy sposób opowiada o historii, przedstawia sylwetki projektantów, wyszczególnia fabryki, dzieli je pod względem wykonywanych produktów. Moim ulubionym rozdziałem był ten z figurkami co było dla mnie wielkim zaskoczeniem. Zawsze mówiłam nie łapaczom kurzu. Ale jak możecie zobaczyć po moich poprzednich postach uległam.
Książka jest rzetelnym opisem najznakomitszych projektów polskiego dizajnu. Jestem pod ich wrażeniem. Mieliśmy wspaniałe fabryki tworzące genialną sztukę użytkową. Z jednej strony duma. A z drugiej smutek że tylko kilku udało się przetrwać.
Byłam zaskoczona kiedy dowiedziałam się że komplet 4 filiżanek które kupiłam za 4 zł na Częstochowskim targu staroci jest częścią zastawy stołowej "Carry" z @porcelanacmielow projektu Wincentego Potackiego z 1959 .
Po przeczytaniu książki mam ochotę na więcej. Pozostał niedosyt ponieważ temat fabryk porcelitowych jest tu ledwie poruszony. Wiem że to pozycja która omawia wiele zagadnień. Gdyby autorka chciała bardziej wgłębić się w temat pewnie doszła by do 1000 stron i nadal byłoby mało. Jakkolwiek i taką książkę chętnie bym przeczytała.
Album w poręcznym formacie, w ramach serii „Ludzie, czasy, dzieła”, z krótką biografią słynnego malarza, zaliczanego do „prymitywistów”, jak kiedyś określano tych, których dziś zalicza się do twórców art naif (naïve art) czy art brut. Wydany już po powstaniu filmu „Mój Nikifor” Krzysztofa Krauze, ze znakomitą rolą Krystyny Feldman, o którym zresztą wspomina autorka.
Główną zaletą publikacji jest zamieszczenie mnóstwa kolorowych reprodukcji dzieł Nikifora oraz niedużej ilości zdjęć artysty. Szczególnie dzieła Nikifora, chyba pierwszego tak docenionego u nas artysty sztuki naiwnej, pozwalają docenić to, czego przez wieku nie zauważano. A więc dzieł osób, nie uznawanych za malarzy czy plastyków, często odrzuconych i nierozumianych przez otoczenie. Dziś muzea czy festiwale art naif (naïve art) znajdują się w wielu krajach i w każdym z nich słyszano o Nikiforze. A ilu takich twórców nie zostało odkrytych a ich prace uległy zniszczeniu? Jedną z takich postaci przedstawia powieść „Cyrkówka Marianka” Anny Fryczkowskiej.