-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik1
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej, by móc otrzymać książkę Ałbeny Grabowskiej „Odlecieć jak najdalej”LubimyCzytać4
-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
Biblioteczka
2024-02-16
2024-01-28
2024-01-25
2024-01-24
2024-01-18
2024-01-15
2024-01-11
2024-01-10
2024-01-07
2024-01-04
Dla Norwegów może wartościowa i pokazująca drugą stronę. To jak najbardziej na plus dla autorki, że poruszyła podobny temat, który dotarł do tamtej społeczności.
Dla mnie jednak całkowicie bezwartościowa. Czytało się bardzo słabo. Nie dowiedziałam się nic ciekawego, bo wszystko było tylko dosłownie poruszone i od razu autorka przeskakiwała na inny temat. Zero rozwinięcia jakiegokolwiek problemu w taki sposób, żeby to miało sens.
Niestety ciężko tę książkę nazwać reportażem.
Dla Norwegów może wartościowa i pokazująca drugą stronę. To jak najbardziej na plus dla autorki, że poruszyła podobny temat, który dotarł do tamtej społeczności.
Dla mnie jednak całkowicie bezwartościowa. Czytało się bardzo słabo. Nie dowiedziałam się nic ciekawego, bo wszystko było tylko dosłownie poruszone i od razu autorka przeskakiwała na inny temat. Zero rozwinięcia...
2024-01-01
DNF 104/355
DNF 104/355
Pokaż mimo to