Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie porwało mnie, ale dla zakończenia warto było. Bardzo ciekawa postać Gatsby`ego, narrator już trochę mniej.

Nie porwało mnie, ale dla zakończenia warto było. Bardzo ciekawa postać Gatsby`ego, narrator już trochę mniej.

Rewelacja. Krótkie, ale wciągające. Bardzo mi się podobało.

Rewelacja. Krótkie, ale wciągające. Bardzo mi się podobało.

Genialny detektyw w akcji. Czego chcieć więcej ? :)

Genialny detektyw w akcji. Czego chcieć więcej ? :)

Jak zwykle zaskakuje, dużym plusem jest wyłączenie Sherlocka z dużej części opowieści zostawiając(?) Watsona z zagadką. Muszę się pochwalić, sporo faktów udało mi się skojarzyć, ale najważniejszego - czyli kto jest winny, nie udało mi się odgadnąć. Ah ten Sherlock :)

Jak zwykle zaskakuje, dużym plusem jest wyłączenie Sherlocka z dużej części opowieści zostawiając(?) Watsona z zagadką. Muszę się pochwalić, sporo faktów udało mi się skojarzyć, ale najważniejszego - czyli kto jest winny, nie udało mi się odgadnąć. Ah ten Sherlock :)

Takiego zrzędy jeszcze nie widziałem. Ale wielki plus za przemyślenia. Było warto.

Takiego zrzędy jeszcze nie widziałem. Ale wielki plus za przemyślenia. Było warto.

Na podstawie tej książki powinny być kręcone filmy o sowieckich obozach. Nie żadne ckliwe historie o miłości, która mimo wszystko pokonuje każdą, nawet najgorszą przeciwność. Wojna się kończy, oni uradowani zaczynają nowe życie Nie. Stop. Zatracamy sens tego, co chcemy przekazać młodym ludziom. Oglądając jeden z takich właśnie filmów z resztą szkoły w kinie odczułem wrażenie, że jestem oszukiwany. Praca w lesie, opisywana przez Grudzińskiego jako nieziemsko ciężka, która zdrowych, młodych mężczyzn wprowadzała po kilku miesiąca do grobu, ukazywana jest tutaj tak, jakby to było coś normalnego, coś przyjemnego. Było więcej takich scen. Co mnie wzburzyło najbardziej? Że w taki zmanipulowany obraz wierzy większość społeczeństwa.
Podczas czytania naprawdę przeniosłem się do "Innego świata" , nierzeczywistego dla nas, żyjących w pokoju, wolnych i nie zmuszanych do morderczych prac. Czy pisząc to autor chciał nam się pożalić tym, co go spotkało, czy może chciał nam powiedzieć: tak było, udało mi się to przeżyć, zróbcie wszystko, by historia nie zatoczyła koła?
Polecałem i będę polecał tą lekturę.

Na podstawie tej książki powinny być kręcone filmy o sowieckich obozach. Nie żadne ckliwe historie o miłości, która mimo wszystko pokonuje każdą, nawet najgorszą przeciwność. Wojna się kończy, oni uradowani zaczynają nowe życie Nie. Stop. Zatracamy sens tego, co chcemy przekazać młodym ludziom. Oglądając jeden z takich właśnie filmów z resztą szkoły w kinie odczułem...

Wspaniała powieść, która pozostanie we mnie dotąd, póki będę mógł jeszcze pamiętać. A mocy finałowej sceny nie da się opisać żadnymi słowami.
Trzeba to po prostu przeczytać.

Wspaniała powieść, która pozostanie we mnie dotąd, póki będę mógł jeszcze pamiętać. A mocy finałowej sceny nie da się opisać żadnymi słowami.
Trzeba to po prostu przeczytać.