-
Artykuły„Co dalej, palenie książek?”. Jak Rosja usuwa książki krytyczne wobec władzyKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyTrendy maja 2024: w TOP ponownie Mróz, ekranizacje i bestsellerowe „Chłopki”Ewa Cieślik5
-
ArtykułyKonkurs: Wygraj bilety na film „Do usług szanownej pani”LubimyCzytać13
-
ArtykułyPan Tu Nie Stał i książkowa kolekcja dla czytelników i czytelniczek [KONKURS]LubimyCzytać35
Biblioteczka
• 𝒓𝒆𝒌𝒍𝒂𝒎𝒂 @wydawnictwopapieroweserca •
Z przyjemnością informujemy, że twoje zgłoszenie na Uniwersytet Corium zostało rozpatrzone pozytywnie. W naszej akademii obowiązuje jednak pewna zasada: żadnych trupów. Jesteś najgorsz*, a zarazem najlepsz* w swoim fachu. Pora na test, który pokaże, czy się do nas nadajesz. Gotów, aby pokazać swoją mroczną stronę?
🖤 "𝑴𝒖𝒔𝒛𝒆̨ 𝒃𝒚𝒄́ 𝒈𝒐𝒕𝒐𝒘𝒂 𝒏𝒂 𝒘𝒔𝒛𝒚𝒔𝒕𝒌𝒐".
Na tyle okładki znajduje się pogrubiony druczek, który mówi nam o tym, że to książka przeznaczona dla dorosłych czytelników. Przeskakujemy przez pierwsze strony, a tam brak jakichkolwiek ostrzeżeń dotyczących treści. "𝑲𝒊𝒏𝒈 𝒐𝒇 𝑪𝒐𝒓𝒊𝒖𝒎" POWINNO MIEĆ trigger warning, a w nim gw*łt, przemoc fizyczną oraz psychiczną, jak i także bullying.
Pomysł sam w sobie był nawet ciekawy. Właśnie dlatego sięgnęłam po tę historię — przekonał mnie jej klimat oraz opis od wydawcy. Kiedy przyszło, co do czego to ogromnie się rozczarowałam 💀. Ta książka mocno mnie do siebie zniechęciła, a ponadto — główny bohater był tak obleśny, że w pewnej chwili miałam ochotę odłożyć książkę na bok. Przetrwałam jednak do końca (z trudem), omijając sceny gw*łtu, które chcąc nie chcąc były trochę koloryzowane. W tym wszystkim najbardziej było mi szkoda Aspen, która niczemu winna była poniżana, wykorzystywana seksu*alnie i szantażowana. 😕
🖤 Słowem podsumowania: byłam zdolna dać tej historii pełne 2 gwiazdki, ale brak ostrzeżeń zaniżył mocno końcową ocenę. Nie poleciła bym tej książki, chyba, że ktoś uwielbia "takowe" klimaty.
• 𝒓𝒆𝒌𝒍𝒂𝒎𝒂 @wydawnictwopapieroweserca •
Z przyjemnością informujemy, że twoje zgłoszenie na Uniwersytet Corium zostało rozpatrzone pozytywnie. W naszej akademii obowiązuje jednak pewna zasada: żadnych trupów. Jesteś najgorsz*, a zarazem najlepsz* w swoim fachu. Pora na test, który pokaże, czy się do nas nadajesz. Gotów, aby pokazać swoją mroczną stronę?
🖤 "𝑴𝒖𝒔𝒛𝒆̨ 𝒃𝒚𝒄́...
#współpracabarterowa
Klejnot, który olśni niejedną osóbkę. Oto najnowszy przewodnik po życiu Taylor Swift, który oprócz pięknego wydania posiada również zaskakujące wnętrze. Jednak, czy ta książka sprostała moim oczekiwaniom? Otóż nie.
Wręcz ubóstwiam barwione brzegi, twardą oprawę, czy też tematyczną okładkę. A mimo to, styl pisarki przywodzi na myśl artykuł, który nuży czytelnika swoją budową. Osobiście liczyłam na więcej informacji odnośnie kariery piosenkarki, a wyszło na to, że w dużym stopniu autorka skupiła się na jej życiu prywatnym.
To jednak nic straconego! Znalazło się kilka fajnych smaczków, które sprawiły, że czytanie nie szło mi tak opornie. Dodatki na końcu rozdziałów, fragmenty wywiadów, czy też same fakty dotyczące piosenek Taylor.
Niestety, "Taylor-Verse" nie dorównuje swojej poprzedniczce, której recenzje znajdziecie na moim profilu. Ale jeśli miałabym Wam coś doradzić to nie kupujcie obydwu książek, wybierzecie jedną z nich. Tą, której wydanie bardziej was zaciekawi.
#współpracabarterowa
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKlejnot, który olśni niejedną osóbkę. Oto najnowszy przewodnik po życiu Taylor Swift, który oprócz pięknego wydania posiada również zaskakujące wnętrze. Jednak, czy ta książka sprostała moim oczekiwaniom? Otóż nie.
Wręcz ubóstwiam barwione brzegi, twardą oprawę, czy też tematyczną okładkę. A mimo to, styl pisarki przywodzi na myśl artykuł, który nuży...