-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz2
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2016-01-10
2016-01-15
2016-01-07
2015-07-30
2015-07-24
2015-08-06
2014-07-19
2014-06-06
"Czy cena za naszą wolność byłby sojusz z nazistami ?" "Polska mogła być wolna już w 1945 roku. Tylko za jaką cenę ?" Tymi pytaniami i stwierdzeniami czytelnik jest zasypywany w momencie oglądania bardzo symbolicznej okładki książki J. Walkera (chyba widać na tle czego powiewa polska flaga ?). Zapewne wielu przy pierwszym kontakcie z tym tytułem może ulec złudzeniu, że ma do czynienia z kolejnym political fiction oraz historią alternatywną pokroju V.Wolffa, Z. Szczerka czy T.Clancy'ego. Będzie w wielkim błędzie. Ta książka nie należy do żadnego z wyżej wymienionych przeze mnie gatunków. Autor dokonał rzetelnej syntezy i analizy 17 - stronicowego planu wyrwania Europy Środkowej i Wschodniej z sowieckiego jarzma. I jest to bardzo dokładania analiza. Brytyjczyk bardzo skrupulatnie przedstawił sytuację militarną i społeczno - gospodarczą w Europie (a także i na Dalekim Wschodzie) tuż po zakończeniu II WŚ. Ukazał genezę i ewolucję operacji, a także jej ostatnich dni istnienia. Dodatkowo autor przytacza fragmenty wspomnień i opinii nt. planu wielkich osobistości ówczesnego świata np. Churchilla czy Brook'ea. Prosty język, fragmenty wspomnień oraz sam plan "Nie do pomyślenia" sprawia, że tę pozycję czyta się jak dobrą powieść political fiction, chociaż książka do tego gatunku nie należy. Wielki plus za mapy (co prawda ogólnikowe, ale oryginalne, szczegółowe się nie zachowały). Książka skłania do refleksji, ponieważ autor nie stawia odpowiedzi na pytanie z okładki. Każdy musi na nie sam sobie odpowiedzieć Polecam !
"Czy cena za naszą wolność byłby sojusz z nazistami ?" "Polska mogła być wolna już w 1945 roku. Tylko za jaką cenę ?" Tymi pytaniami i stwierdzeniami czytelnik jest zasypywany w momencie oglądania bardzo symbolicznej okładki książki J. Walkera (chyba widać na tle czego powiewa polska flaga ?). Zapewne wielu przy pierwszym kontakcie z tym tytułem może ulec złudzeniu, że ma...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-06-01
Książeczka W. Króla "Poznańskie skrzydła" należy do owianej sławą i legendami oraz mitami serii książeczek z PRL-u - "Żółty tygrys". Udało mi się w końcu dostać książkę z tej serii.
Chociaż podtytuł brzmi "Kronika działań bojowych lotnictwa armii Poznań we wrześniu 1939 roku" to nie jest to sucha relacja raportów. Książkę czyta się jak dobrą powieść wojenną. Język nie jest szczególnie wymagający, nawet dla laików w kwestii lotnictwa wojskowego. Autor przedstawia obiektywnie brutalny oraz smutny obraz naszego lotnictwa w Kampanii Wrześniowej. Pomimo wielkiej odwagi oraz zaangażowania polskich pilotów w walkę, musieli przegrać, głównie ze względu na gorszy sprzęt niż niemiecki. Autor stawia różne pytania nt. klęski wrześniowej. Sam sobie zadawałem pytanie: "dlaczego nie było lepszego sprzęt ?", "czy wtedy byśmy wygrali ?" Na prawdę polecam. Jeżeli zobaczysz gdzieś tę książeczkę nie żałuj paru złoty (a może i groszy ?) tylko kup. Polecam !
Książeczka W. Króla "Poznańskie skrzydła" należy do owianej sławą i legendami oraz mitami serii książeczek z PRL-u - "Żółty tygrys". Udało mi się w końcu dostać książkę z tej serii.
Chociaż podtytuł brzmi "Kronika działań bojowych lotnictwa armii Poznań we wrześniu 1939 roku" to nie jest to sucha relacja raportów. Książkę czyta się jak dobrą powieść wojenną. Język nie jest...
Od dawna chciałem sprawdzić czym tak na prawdę ludzie się zachwycają. Długo zwlekałem z kupnem książki, a to dlatego, że słyszałem o niej skrajnie opinie. Część czytelników wywyższa ją pod niebiosa, inna część chętnie wysłała by ją do piekła i zrównała z błotem. Również nigdy nie natrafiłem na żadną dobrą promocję, a szkoda mi było 40 zł. Aż natrafiłem na e-book za 12 zł i przeczytałem na czytniku.
Z kolejną przeczytaną stroną stawałem się członkiem klubu uwielbiających tę książkę. Nie opuściłem tej grupy kończąc ostatnią stronę.
Niby jest to powieść post apokaliptyczna. Sięgając po nią liczyłem na opis krwawej rozprawy ludzi z potworami (na ten, jak się później okazało błędny trop, zwiodła mnie gra.) Ta walka gdzieś się rozpłynęła, za to wysunął się inny konflikt: międzyludzki. Dlaczego ludzie nie mogą ze sobą współpracować nawet w tragicznych momentach dziejowych. To pytanie cały czas cisnęło mi się na usta.
Oprócz świetnych rozważań filozoficznych (choć niekiedy przydługich, dlatego -1 gwiazdka.), oczarowała mnie różnorodność Metra. Frakcje, anomalie, tradycje, ideologie tworzą piękny kalejdoskop podziemnego tyglu.
Straszne (w sensie pozytywnym) były również momenty opisujące samą apokalipsę. Wszystko co ludzie tworzyli w ciągu wielu lat, ich marzenia, pragnienia, ambicje, w momencie legły w gruzach.
Moim zdaniem książka pt. "Metro 2033" jest świetną pozycją. Nie jest to tylko powieść post-apo., ale także psychologiczna, obyczajowa, filozoficzna, a także podróżnicza (poważnie, chodzi mi o podróż przez Metro).
Od dawna chciałem sprawdzić czym tak na prawdę ludzie się zachwycają. Długo zwlekałem z kupnem książki, a to dlatego, że słyszałem o niej skrajnie opinie. Część czytelników wywyższa ją pod niebiosa, inna część chętnie wysłała by ją do piekła i zrównała z błotem. Również nigdy nie natrafiłem na żadną dobrą promocję, a szkoda mi było 40 zł. Aż natrafiłem na e-book za 12 zł i...
więcej Pokaż mimo to