rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

Nie lubię się męczyć przy czytaniu,tu mamy tasiemiec z mnóstwem postaci przez co musiałam się wracać po kilka razy aby nie pomylić Louise z Clotilde.Niestety rzuciłam przed 200setną stroną...Chyba dla młodszej czytelniczki niż ja byłoby ok . Tutaj 200 stron cały czas gimnazjum,liceum naprzemiennie z paroma kartkami starszej Niny przy czym Żadna ale to żadna postać nie przypadła mi do gusta Nikogo nie polubiłam.Nieco przereklamowana historia i też tu ,Życie Violette' podniosło poprzeczkę...2/10

Nie lubię się męczyć przy czytaniu,tu mamy tasiemiec z mnóstwem postaci przez co musiałam się wracać po kilka razy aby nie pomylić Louise z Clotilde.Niestety rzuciłam przed 200setną stroną...Chyba dla młodszej czytelniczki niż ja byłoby ok . Tutaj 200 stron cały czas gimnazjum,liceum naprzemiennie z paroma kartkami starszej Niny przy czym Żadna ale to żadna postać nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Po bardzo udanym wciągającym początku liczyłam ,że autorka pociągnie dalej wątek kryminalny.jednak od drugiej połowy zaczął się romans .I tu niestety robi się nudno.Druga część zdecydowanie przegadana.

Po bardzo udanym wciągającym początku liczyłam ,że autorka pociągnie dalej wątek kryminalny.jednak od drugiej połowy zaczął się romans .I tu niestety robi się nudno.Druga część zdecydowanie przegadana.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Niestety strasznie nudna i ckliwa.Poczatek mnie wynudzil.Dalej chciałam dać jej szansę jednak zrezygnowałam.P Gregory co nowsze powieści piszę gorzej..

Niestety strasznie nudna i ckliwa.Poczatek mnie wynudzil.Dalej chciałam dać jej szansę jednak zrezygnowałam.P Gregory co nowsze powieści piszę gorzej..

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Mimo iż to jedna z moich ulubionych autorek i przeczytałam jej wszystkie książki,ta jest najgorsza, najsłabsza i można się domyślić końcówki juzw połowie książki.

Mimo iż to jedna z moich ulubionych autorek i przeczytałam jej wszystkie książki,ta jest najgorsza, najsłabsza i można się domyślić końcówki juzw połowie książki.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Smętna,nudna,pierwsze 50 stron to sam monolog opis narratorki.Nie spodobał mi się sposób narracji nie spodobała mi się główna bohaterka.Mało dialogów, jakieś przemyślenia, komentarze głównej bohaterki dlatego sobie odpuściłam.Coś przeczuwałam straszny smęt...

Smętna,nudna,pierwsze 50 stron to sam monolog opis narratorki.Nie spodobał mi się sposób narracji nie spodobała mi się główna bohaterka.Mało dialogów, jakieś przemyślenia, komentarze głównej bohaterki dlatego sobie odpuściłam.Coś przeczuwałam straszny smęt...

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Mniej więcej Do połowy było okej potem to huż jak kto lubi.Faktycznie baśń wyszła.Wymeczyla mnie ta opowieść.Nie dotrwałam nawet do końca.

Mniej więcej Do połowy było okej potem to huż jak kto lubi.Faktycznie baśń wyszła.Wymeczyla mnie ta opowieść.Nie dotrwałam nawet do końca.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Mimo paru niedociągnięć i to jak autorka pociagneła wątek D i jego przemianę co mi się nie spodobało.Mam sentyment do tej serii.

Mimo paru niedociągnięć i to jak autorka pociagneła wątek D i jego przemianę co mi się nie spodobało.Mam sentyment do tej serii.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Po 120 stronach się poddałam.Zapawiadało się ciekawie a wyszło nudne czytadło.Gdzie przeplataly sie te same wydarzenia tylko inne osoby ...Addie naprzemian chodzi glodna,Addie kradnie,Addie to...Koszmar...

Po 120 stronach się poddałam.Zapawiadało się ciekawie a wyszło nudne czytadło.Gdzie przeplataly sie te same wydarzenia tylko inne osoby ...Addie naprzemian chodzi glodna,Addie kradnie,Addie to...Koszmar...

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Nie była porywająca.Raczej nudna i przewidywalna.Ckliwa a sceny łóżkowe były żenujące.Z książek autorki Kochając Pana Danielsa była wybitna jednak nie siegne po więcej jej książek gdyż to nie moja bajka.Moze dałabym więcej gwiazdek gdyby niepotrzebny wątek kryminalny.Źle wbudowany w historię.Autorka niech zajmuje sie dalej romansami zamiast brać się za coś czego nie umie poprowadzić

Nie była porywająca.Raczej nudna i przewidywalna.Ckliwa a sceny łóżkowe były żenujące.Z książek autorki Kochając Pana Danielsa była wybitna jednak nie siegne po więcej jej książek gdyż to nie moja bajka.Moze dałabym więcej gwiazdek gdyby niepotrzebny wątek kryminalny.Źle wbudowany w historię.Autorka niech zajmuje sie dalej romansami zamiast brać się za coś czego nie umie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Naciągana na siłę.Po 200 stronach dopiero coś zaczyna się dziać.

Naciągana na siłę.Po 200 stronach dopiero coś zaczyna się dziać.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Książka przegadana.Sppdziewałam się kryminału a dostałam dramar(koleny raz) ktps pomylił gatunki.Meczylam sie czytając tą książkę a siegnełam po nią gdyż ppdobała mi się wcześniej czytana "Rodzina" autorki.

Książka przegadana.Sppdziewałam się kryminału a dostałam dramar(koleny raz) ktps pomylił gatunki.Meczylam sie czytając tą książkę a siegnełam po nią gdyż ppdobała mi się wcześniej czytana "Rodzina" autorki.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Niestety 3 część strasznie słaba w porównaniu z dwiema poprzednimi. Za dużo Liama jak dla mnie.Wg mnie on jest nudną i bezbarwną postacią a wszędzie go pełno. Blaire też już zaczęła mnie denerwować. Niby taka królowa koki a bezmyślna i glupitka chwilami.Sama nie wie czego chcę. Zaprasza faceta do jacuzzi a potem zdziwiona....Kolejna część to już na siłe jak z serialami im dalej tym gorzej.Lepiej zrobić mniej części a nie spierdzielić calej serii.Ale cóż kasa ...To sie liczy ...

Niestety 3 część strasznie słaba w porównaniu z dwiema poprzednimi. Za dużo Liama jak dla mnie.Wg mnie on jest nudną i bezbarwną postacią a wszędzie go pełno. Blaire też już zaczęła mnie denerwować. Niby taka królowa koki a bezmyślna i glupitka chwilami.Sama nie wie czego chcę. Zaprasza faceta do jacuzzi a potem zdziwiona....Kolejna część to już na siłe jak z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Po 85 stronach rzuciłam tym dziadostwem.Niby wiedziałam na co się piszę sięgając po tego typu lekturę.Jednak 365 dni czy książki Haner to przy tym arcydzieło.Po pierwsze warsztat autorki.Miałam wrażenie ,że czytam coś co zostało napisane przez przypadkową osobę.Niestety ale Wolf nie można nazwać autorką.Coś strasznego teksty typu :"Nie dla psa kiełbasa","Bać" tego nie da sie skończyć.TRAGEDIA.I to może i miec milion odłon ale słowo "odsłon" ma tu duże znaczenie.Bo czytać się nie da.

Po 85 stronach rzuciłam tym dziadostwem.Niby wiedziałam na co się piszę sięgając po tego typu lekturę.Jednak 365 dni czy książki Haner to przy tym arcydzieło.Po pierwsze warsztat autorki.Miałam wrażenie ,że czytam coś co zostało napisane przez przypadkową osobę.Niestety ale Wolf nie można nazwać autorką.Coś strasznego teksty typu :"Nie dla psa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

W zasadzie to jedna z tych książek/serii które nic nie wniosły do mojego życia. Cała seria niestety kiepska.Bohaterowie poboczni bardziej interesujący niż główni. Nie wiem czy sięgnę po inne serię książki autorki

W zasadzie to jedna z tych książek/serii które nic nie wniosły do mojego życia. Cała seria niestety kiepska.Bohaterowie poboczni bardziej interesujący niż główni. Nie wiem czy sięgnę po inne serię książki autorki

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Ten debiut do thrillera się kompletnie nie kwalifikuje. Jeszcze mało tego Pan Child stracił w moich oczach za polecający opis tego dzieła na okładce. Słabizna. Dramat obyczajowy. Napewno nie sięgnę po więcej książek autorki.

Ten debiut do thrillera się kompletnie nie kwalifikuje. Jeszcze mało tego Pan Child stracił w moich oczach za polecający opis tego dzieła na okładce. Słabizna. Dramat obyczajowy. Napewno nie sięgnę po więcej książek autorki.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Bardzo dobrze napisana. Wciąga. Czytając miałam wrażenie jakbym to ja była Elizą.

Bardzo dobrze napisana. Wciąga. Czytając miałam wrażenie jakbym to ja była Elizą.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Byłoby ok... Ale rozczarowujące zakonczenie:/6.5/10

Byłoby ok... Ale rozczarowujące zakonczenie:/6.5/10

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Niestety nie jest to powieść historyczna wysokich lotów.
Książce bliżej do romansu i to tego słabszego typu HARLEQIN. Reszty książek autorstwa Ivy Lorentz czytać nie zamierzam.
Przeczyta wszystko opis "Testamentu nierządnicy"tym bardziej! Zamiast saga powinno się nazywać telenowela-tasiemiec. Naciągane na siłę. Nie znoszę takich książek i omijam szerokim łukiem

Niestety nie jest to powieść historyczna wysokich lotów.
Książce bliżej do romansu i to tego słabszego typu HARLEQIN. Reszty książek autorstwa Ivy Lorentz czytać nie zamierzam.
Przeczyta wszystko opis "Testamentu nierządnicy"tym bardziej! Zamiast saga powinno się nazywać telenowela-tasiemiec. Naciągane na siłę. Nie znoszę takich książek i omijam szerokim łukiem

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Co następna książka autorki wydaje mi się lepsza.
"Na skraju załamania" Była schematyczna tak "za zamkniętymi drzwiami" Już lepiej mi się czytało.Tak "Pozwol mi wrócić" Z początku zwyczajna akcja, napięcie. Tak ostanie kilkadziesiat stron nie mogłam się oderwać. A końcówka wbiła mnie w fotel!
Autorka stopniowo buduje napięcie. Narracja dwuosobowe co lubię w książkach. I piorunujące zakończenie.

Co następna książka autorki wydaje mi się lepsza.
"Na skraju załamania" Była schematyczna tak "za zamkniętymi drzwiami" Już lepiej mi się czytało.Tak "Pozwol mi wrócić" Z początku zwyczajna akcja, napięcie. Tak ostanie kilkadziesiat stron nie mogłam się oderwać. A końcówka wbiła mnie w fotel!
Autorka stopniowo buduje napięcie. Narracja dwuosobowe co lubię w książkach. I...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , ,

Ciężko było się w tę pozycję wbić, jednak jak już się udało książkę mnie pożarłam.
Zupełnie w moim stylu. Super romans paranormalny.Z elementami humoru. Świetnie się czyta.

Ciężko było się w tę pozycję wbić, jednak jak już się udało książkę mnie pożarłam.
Zupełnie w moim stylu. Super romans paranormalny.Z elementami humoru. Świetnie się czyta.

Pokaż mimo to