Jesteśmy społecznością, która kocha książki

💭 Wiesz, że panda jest symbolem wytrwałości w działaniu i odporności na przeciwności losu? Pokazuje jak podążać własną ścieżką, nie przejmując się pędzącym światem.

"Mój tata panda" to gorzko-słodka, ciepła, niewyidealizowana historia z dawką genialnego humoru i trafnych refleksji 📖

O stracie i żałobie. O ojcostwie. O trudach codzienności. O stawaniu na nogi i niepoddawaniu się. O dobrych ludziach wokół. O sile rozmawiania. O relacji i budowaniu więzi tata-syn oraz syn-tata 💙

Tematy te trudne i te błahe zostały idealnie wyważone, dzięki czemu opowieść nie przytłacza. Jest prosta i lekka, ale równocześnie urocza i podnosząca na duchu. Daje nadzieję na lepsze jutro, nawet gdy Ty już nie widzisz żadnych szans 😊

Dasz się zauroczyć? Ja przepadłam 🐼

PS Polecam w szczególności zapracowanym rodzicom... bo wiesz, utraconego czasu już nie wrócisz...

💭 Wiesz, że panda jest symbolem wytrwałości w działaniu i odporności na przeciwności losu? Pokazuje jak podążać własną ścieżką, nie przejmując się pędzącym światem.

"Mój tata panda" to gorzko-słodka, ciepła, niewyidealizowana historia z dawką genialnego humoru i trafnych refleksji 📖

O stracie i żałobie. O ojcostwie. O trudach codzienności. O stawaniu na nogi i...

🔎 "Spo­kój we­wnętrz­ny. To ja muszę go w sobie od­na­leźć. Spró­bu­ję zwy­cię­żyć z tym prze­klę­tym świa­tem, dalej od­da­jąc się ulu­bio­nym hobby i spo­ty­ka­jąc na swo­jej dro­dze in­nych do­brych ludzi, ta­kich jak wy". 🔍

"Witajcie w księgarni Hyunam-Dong" to koreańska literatura piękna. Spokojna, lecz głęboka - jak książki azjatyckie mają w zwyczaju 📖

O czym?
O poszukiwaniu tempa i kierunku rozwoju. O rywalizacji i sukcesie. O zmartwieniach i pasjach. O równowadze. O książkach i kawie. O łzach i tańcu. O wytchnieniu i spełnieniu. O spokoju i dobrym otoczeniu.

O kim?
O wypalonych, rozwiedzionych, przepracowanych i nieszczęśliwych dorosłych. O zniechęconych i poszukujących swojej ścieżki nastolatkach.

Dla kogo?
Książka o zwykłej codzienności i odnajdywaniu (nie)zwykłego komfortu. Idealna dla ukojenia i wyciszenia, a może nawet zmiany podejścia do życia.

Nieśpieszność pisania Hwang Bo-reum perfekcyjnie kontrastuje z dzisiejszym światem - wypełnionym konsumpcjonizmem i nieustannym biegiem... po awans, po lepsze zarobki, po piękniejszy dom... tylko w imię czego? Co jest dla Ciebie ważniejsze: stan konta czy stan serca?

Ja wybieram siebie... i drugiego człowieka ❤️

🔎 "Je­ste­śmy zwy­czaj­ni, bo mamy braki i drze­mie w nas sła­bość, ale czy życz­li­we gesty nie są przy­pad­kiem w sta­nie na krót­ką chwi­lę uczy­nić nas wiel­ki­mi?" 🔍

PS Początkowo oceniłam ją 7/10, ponieważ momentami mnie nużyła. Po dwóch tygodniach podnoszę do 8/10, ponieważ dojrzała we mnie - doceniam w szczególności za życzliwość i ciepło ✨

🔎 "Spo­kój we­wnętrz­ny. To ja muszę go w sobie od­na­leźć. Spró­bu­ję zwy­cię­żyć z tym prze­klę­tym świa­tem, dalej od­da­jąc się ulu­bio­nym hobby i spo­ty­ka­jąc na swo­jej dro­dze in­nych do­brych ludzi, ta­kich jak wy". 🔍

"Witajcie w księgarni Hyunam-Dong" to koreańska literatura piękna. Spokojna, lecz głęboka - jak książki azjatyckie mają w zwyczaju 📖

O czym?
O...

🔎 "Może przez całe życie będę szu­kać życia lep­sze­go niż życie i te po­szu­ki­wa­nia będą celem samym w sobie?" 🔍

"Pół roku na Saturnie" to próba zapełnienia tożsamościowej pustki. Próba odkrycia prawdziwej pasji. Próba transformacji siebie. Próba znalezienia sensu na resztę życia.

Główna bohaterka, z pokolenia milenialsów, studiuje w Seulu w Korei Południowej. Od losu - a raczej wykładowcy - dostaje pół roku wolnego. Postanawia poświęcić ten czas na znalezienie czegoś więcej w życiu, tylko sama nie wie czego szuka, więc kończy się na randomowych pomysłach, które ostatecznie prowadzą donikąd...🤷

Niestety, ale wymęczyłam tę pozycję - albo raczej ona mnie. Jest to książka o niczym - główna bohaterka ogląda filmiki i filmy, spotyka się ze znajomymi, narzeka na jedzenie i prowadzi (pseudo) filozoficzne, kapitalistyczne i popkulturowe rozważania. Traktuje codzienność jak przygodę, bez żadnych zobowiązań. Jest chaotycznie, infantylnie i toksycznie.

Liczyłam na zakończenie, może jakiś wyjaśniający epilog, ale niestety nic takiego się nie pojawiło. Przykro mi, że to napiszę, ale w tej książce ładna jest tylko okładka. Wielkie rozczarowanie i strata czasu 💔

PS Zapisałam kilka trafnych cytatów i ze względu na nie oceniłam 2/10 a nie 1/10, ale niestety pare zdań nie jest w stanie uratować całej książki 👎

🔎 "Może przez całe życie będę szu­kać życia lep­sze­go niż życie i te po­szu­ki­wa­nia będą celem samym w sobie?" 🔍

"Pół roku na Saturnie" to próba zapełnienia tożsamościowej pustki. Próba odkrycia prawdziwej pasji. Próba transformacji siebie. Próba znalezienia sensu na resztę życia.

Główna bohaterka, z pokolenia milenialsów, studiuje w Seulu w Korei Południowej. Od losu...

Jest to moja pierwsza książka Therese Bohman, która zarówno jest debiutem Autorki 📖

Siostry, Marina i Stella, oraz Gabriel. Upalne lato w szwedzkiej Skanii. Psychologiczna gra pomiędzy trójką bohaterów. Wiele niewypowiedzianych słów. Zakochanie, relacje, pożądanie, zdrady. Skomplikowani, toksyczni i destrukcyjni bohaterowie. Duszny i ciężki klimat wypełniony tajemniczością, niebezpieczeństwem i niepokojem. Nawiązania do kwiatów, sztuki i literatury.

Podeszłam do książki z kompletną nieznajomością opisu ani fabuły. Czytając nie odczuwałam zbyt wielu emocji (poza - ostatecznie - współczuciem), jedynie "odhaczałam" kolejne wydarzenia. Nie czułam powiązań przyczynowo-skutkowych, a motywacje bohaterów ani trochę nie zostały wyjaśnione. Liczyłam na zakończenie, jednak było ono tak samo bezbarwne - i dodatkowo otwarte - jak reszta 🤷‍♀️

Po zakończeniu rozumiem zachwyty nad tą powieścią. Rozumiem, że jest to wymagająca lektura. Jednak nie dla mnie - nie zostanie ze mną zbyt długo 😐

🚩 UWAGA (TW mogą zawierać spojlery) na wątki zdr@d¥, $mierc! i prz3m0c¥ 🚩

Jest to moja pierwsza książka Therese Bohman, która zarówno jest debiutem Autorki 📖

Siostry, Marina i Stella, oraz Gabriel. Upalne lato w szwedzkiej Skanii. Psychologiczna gra pomiędzy trójką bohaterów. Wiele niewypowiedzianych słów. Zakochanie, relacje, pożądanie, zdrady. Skomplikowani, toksyczni i destrukcyjni bohaterowie. Duszny i ciężki klimat wypełniony...

🔎 "Dziew­czyn­ka wsu­nę­ła dłoń w od­dy­cha­ją­cą, wil­got­ną zie­mię i od tej chwi­li jej matką stały się mo­kra­dła". 🔍

Jakby... po prostu... WOW 😍

"Gdzie śpiewają raki" to przepiękna opowieść o dorastaniu od nieokiełznanego dziecka do niesamowitej kobiety oraz o niebywałej więzi z naturą 🍀

Podczas lektury doświadczysz przekroju emocji - od cierpienia, samotności, smutku i strachu, przez uprzedzenia, stratę, wyobcowanie i tęsknotę, aż po nadzieję, siłę, szczęście, przyjaźń i miłość. A to wszystko na tle bezkresnych mokradeł oraz... tajemniczej śmierci 🧐

Delia Owens napisała powieść skromną i kameralną - jak główna bohaterka - jednak to tylko pierwsza warstwa... a jest ich więcej 🧡

Nie zwlekaj, tylko już dziś daj się porwać Dziewczynie z Bagien!

🔎 "Dziew­czyn­ka wsu­nę­ła dłoń w od­dy­cha­ją­cą, wil­got­ną zie­mię i od tej chwi­li jej matką stały się mo­kra­dła". 🔍

Jakby... po prostu... WOW 😍

"Gdzie śpiewają raki" to przepiękna opowieść o dorastaniu od nieokiełznanego dziecka do niesamowitej kobiety oraz o niebywałej więzi z naturą 🍀

Podczas lektury doświadczysz przekroju emocji - od cierpienia, samotności,...

Elif Shafak urzekła mnie książką "10 minut i 38 sekund na tym dziwnym świecie" - było emocjonalnie i przepięknie 💙 Tutaj teoretycznie jest podobnie, jednak dla mnie zbyt długo i rozwlekle 😑

"Bękart ze Stambułu" to saga rodzinna. Autorka opisuje rozległą turecką rodzinę, wagę historii i dziedzictwa, konflikt ormiańsko-turecki, politykę, wiarę, bunt i sprzeczności. Dodatkowo rozbite rodziny i przyjaźń między podziałami. Wplata przeszłość między teraźniejszość, zabobony między religię, nowoczesność między dawne zwyczaje. A to wszystko oczami kobiet 🇹🇷

Zdecydowanie nie jest to szybka literatura. Jest to powieść na pewnym poziomie skomplikowana, niejednoznaczna, wielowątkowa i filozoficzna. Autorka pisze prostym językiem, ale niezwykle barwnym - opisuje szczegóły architektury, wyglądu czy jedzenia ✍️

Ja tak naprawdę wciągnęłam się od około 350 strony, gdy wszystkie historie zaczęły się łączyć a wątki wyjaśniać. Nie przeczytałabym jej drugi raz, ale doceniam 📖

🚩 UWAGA (TW mogą zawierać spojlery) na wątki @ab0rcj! i gw@łtu 🚩

Elif Shafak urzekła mnie książką "10 minut i 38 sekund na tym dziwnym świecie" - było emocjonalnie i przepięknie 💙 Tutaj teoretycznie jest podobnie, jednak dla mnie zbyt długo i rozwlekle 😑

"Bękart ze Stambułu" to saga rodzinna. Autorka opisuje rozległą turecką rodzinę, wagę historii i dziedzictwa, konflikt ormiańsko-turecki, politykę, wiarę, bunt i sprzeczności. Dodatkowo...

Jak wygląda piekło introwertyka? Na przykład: rozmowy z nieznajomymi, publiczne występy, improwizacje, szukanie przyjaciół, stand-up, rozmowy z mężczyznami, podróż w nieznane, przyjęcia 😈

A tego wszystkiego postanowiła spróbować Jess - nieśmiała skrytowertyczka. Postanowiła spróbować, ponieważ pogubiła się w życiu i nie była zbyt szczęśliwa. Zdecydowała się eksperymentować przez rok z wychodzeniem do ludzi oraz otwieraniem się na otaczający świat 🌎

Książka napisana jest lekko i humorystycznie - łączy w sobie pamiętnik, poradnik i literaturę obyczajową. Główna bohaterka, a zarazem Autorka, jest autentyczna. Zdecydowanie nie jest to nudny poradnik, tylko relacja ze zmiany sposobu życia ✏️ Są wzloty i upadki, zalety i wady, szczęście i załamanie - jak w prawdziwym życiu 💜 A dodatkowo dane statystyczne oraz porady od ekspertów w "danej dziedzinie" ekstrawersji.

Naprawdę polecam! Introwertykom, żeby zajrzeli w głąb i zaakceptowali siebie. A ekstrawertykom, żebym zrozumieli introwertyków 💯

PS A ta okładka... to zdecydowania ja 😆

Jak wygląda piekło introwertyka? Na przykład: rozmowy z nieznajomymi, publiczne występy, improwizacje, szukanie przyjaciół, stand-up, rozmowy z mężczyznami, podróż w nieznane, przyjęcia 😈

A tego wszystkiego postanowiła spróbować Jess - nieśmiała skrytowertyczka. Postanowiła spróbować, ponieważ pogubiła się w życiu i nie była zbyt szczęśliwa. Zdecydowała się eksperymentować...

Tytułowa Violette mieszka i pracuje na cmentarzu, a dokładniej jest jego dozorczynią. Jej życie jest z pozoru jak najbardziej zwykłe, jednak podejście do niego jak najbardziej niezwykłe ☀️

Codzienność. Rodzina. Relacje. Miłość. Ludzie. Śmierć. Żałoba. Strata. Radość. Smutek. Piękno. Nostalgia. Wzruszenie. Ogród. Praca. Pogrzeby. Rozmowy. Rozwój. Walka o przyszłość. Bycie sobą. Wdzięczność. Zakochanie. Niezrozumienie. Teraźniejszość. Przeszłość. A to wszystko opowiedziane pięknym, delikatnym, ciepłym i wrażliwym językiem ✨

"Życie Violette" to powieść z wieloma warstwami i powiązaniami, łącząca przeszłość i teraźniejszość, napisana różnorodnymi głosami. Wraz z przewracanymi kartkami historia zaczyna się łączyć i wyjaśniać. Jedna z tych książek, która jest niespieszna, ale jednocześnie wciągająca - otula jak kocyk, skłania do refleksji, inspiruje jak żyć i daje nadzieję 💙

Tytułowa Violette mieszka i pracuje na cmentarzu, a dokładniej jest jego dozorczynią. Jej życie jest z pozoru jak najbardziej zwykłe, jednak podejście do niego jak najbardziej niezwykłe ☀️

Codzienność. Rodzina. Relacje. Miłość. Ludzie. Śmierć. Żałoba. Strata. Radość. Smutek. Piękno. Nostalgia. Wzruszenie. Ogród. Praca. Pogrzeby. Rozmowy. Rozwój. Walka o przyszłość. Bycie...

Są takie książki, których wartości nie opiszą żadne słowa. Są takie książki, które wsiąkną głęboko w emocje i będą wracać raz po raz, by skłaniać do przemyśleń i rozważań. Są takie książki, które zachwieją przekonaniami, jeśli nie są mocno ugruntowane. "Nigdy, nigdy, nigdy" jest dla mnie właśnie taką książką 💙

Główna bohaterka od zawsze wiedziała, że nie chce mieć dzieci. Niektórzy od początku jej nie rozumieli a nawet wywierali presję. Inni ją rozumieli i myśleli tak samo, ale z czasem ich poglądy i plany się zmieniły. Czy u niej też tak będzie?

Książka cudownie pokazuje, że każdy wybór ma swoje zalety i wady. Uświadamia, że z każdą decyzją coś zyskujemy, ale także coś tracimy. Przedstawia siłę bohaterki, która swoim życiem nie stara się uszczęśliwiać innych tylko samą siebie ✨

To pozycja, którą każdy powinien przeczytać - nie ważne czy jesteś kobietą, czy mężczyzną, czy jesteś rodzicem, czy nie jesteś rodzicem, czy chcesz mieć dzieci, czy nie chcesz mieć dzieci.

Jest to szczególnie ważny głos w dzisiejszych czasach, gdzie na każdym kroku ktoś wtrąca się w prywatne sprawy innych osób rzadko mając na uwadze ich uczucia 💔

WOW, po prostu WOW. Ogromne brawa dla Autorki. Tak mało słów... tak prostych słów, a tak dojrzałe i inteligentne przesłanie 🔝

Są takie książki, których wartości nie opiszą żadne słowa. Są takie książki, które wsiąkną głęboko w emocje i będą wracać raz po raz, by skłaniać do przemyśleń i rozważań. Są takie książki, które zachwieją przekonaniami, jeśli nie są mocno ugruntowane. "Nigdy, nigdy, nigdy" jest dla mnie właśnie taką książką 💙

Główna bohaterka od zawsze wiedziała, że nie chce mieć dzieci....

Co robi główny bohater, gdy jego życie się posypało? Wyrusza w podróż do Indii - do miejsca, którego lokalizację dostał od przyjaciela. Jego celem jest zgłębienie samego siebie poprzez praktykowanie jogi i odbieranie nauk od mędrców 😻

Książka opiera się na krótkich, ale intensywnych spotkaniach w formie dialogów. Zawiera siedem lekcji, które w skrócie brzmią tak:
✨ słowa mają moc
✨ świadomie żyj każdą chwilą
✨ pielęgnuj wdzięczność
✨ przyjmuj trudy i bierz z nich lekcje
✨ cisza jest pokarmem dla duszy
✨ przyjmij swoje lęki i daj się porwać nurtowi życia
✨ wypełnij się miłością

Całość jest napisana prostym językiem, ale niezwykle mądrym i poruszającym. Wprowadza w spokojny nastrój skłaniający do podróży w głąb siebie ❤️

Pozycję można traktować jak historię życia pewnego mężczyzny. Można odebrać ją, jako poradnik. A można zagłębić się w zachwycający język, jak w literaturę piękną.

Na pewno nie jest to książka dla każdego. Nie jest to także książka, na którą zawsze będzie dobry moment. Zdecydowanie jednak jest to książka, po którą warto sięgnąć - tylko bądź cierpliwy, a odpowiedni moment przyjdzie 🔜

Co robi główny bohater, gdy jego życie się posypało? Wyrusza w podróż do Indii - do miejsca, którego lokalizację dostał od przyjaciela. Jego celem jest zgłębienie samego siebie poprzez praktykowanie jogi i odbieranie nauk od mędrców 😻

Książka opiera się na krótkich, ale intensywnych spotkaniach w formie dialogów. Zawiera siedem lekcji, które w skrócie brzmią tak:
✨ słowa...

Potęga wody, rzeki, Tamizy. Stara gospoda i jej opowieści. Dziewczynka, która ożyła. Dwie zaginione dziewczynki. Tajemnice. Domysły. Intrygi.

"Była sobie rzeka" jest jak tytułowa rzeka, którą tworzą niezliczone dopływy a nurt często jest zdradliwy 🌊 Książka otula bajkowym językiem i wspaniałymi opisami przyrody. Autorka niezwykle umiejętnie zaciera granice między rzeczywistością a opowieścią.

Na początku nie mogłam wkręcić się w fabułę, ponieważ wszystko było bardzo zagmatwane. Skończyłam ją z poczuciem niedosytu... Ostatecznie jednak pozostała w moim sercu - ze względu na deszczowy klimat niepokoju, relacje i ogólne piękno 💙

Potęga wody, rzeki, Tamizy. Stara gospoda i jej opowieści. Dziewczynka, która ożyła. Dwie zaginione dziewczynki. Tajemnice. Domysły. Intrygi.

"Była sobie rzeka" jest jak tytułowa rzeka, którą tworzą niezliczone dopływy a nurt często jest zdradliwy 🌊 Książka otula bajkowym językiem i wspaniałymi opisami przyrody. Autorka niezwykle umiejętnie zaciera granice między...

To moje pierwsze spotkanie z Kristin Hannah, ale jakże emocjonalne!🤯

Lata 30. XX wieku. Teksas. Wielki Kryzys. Dust Bowl.

Nadzieja. Miłość. Samotność. Walka o przetrwanie. Codzienność. Radość z małych rzeczy. Smutek. Siła kobiet. Odwaga.

Całą książkę towarzyszy Nam Elsa, która najpierw zmaga się z rodzicami a następnie suszą i burzami piaskowymi. Kobieta musi podejmować bardzo trudne decyzje, które nie dotyczą wyłącznie jej samej. Fabuła przedstawia bardzo trudny historycznie czas - nie tylko dla ludzi, ale także dla ziemi.

Historia jest niezwykle emocjonująca. Przeważnie smutna, ale są też chwile radości. Każde wydarzenie przeżywałam, jakby dotyczyło mnie samej.

Arcydzieło 🤩

To moje pierwsze spotkanie z Kristin Hannah, ale jakże emocjonalne!🤯

Lata 30. XX wieku. Teksas. Wielki Kryzys. Dust Bowl.

Nadzieja. Miłość. Samotność. Walka o przetrwanie. Codzienność. Radość z małych rzeczy. Smutek. Siła kobiet. Odwaga.

Całą książkę towarzyszy Nam Elsa, która najpierw zmaga się z rodzicami a następnie suszą i burzami piaskowymi. Kobieta musi podejmować...

Książka zaczyna się napadem na bank. Sprawca ucieka do najbliższego bloku, gdzie spotyka agentkę nieruchomości, kobietę w zaawansowanej ciąży i jej partnerkę, starsze małżeństwo, złośliwą panią, smutną staruszkę i... królika 🐰 Wszyscy zostają zakładnikami. Sprawę prowadzi dwójka policjantów. Przesłuchania są niezłą farsą a wersje wydarzeń nie do końca do siebie pasują.

Na przestrzeni kartek poznajmy losy wyżej wymienionych bohaterów, ale też kilku innych. Autor przedstawia trochę słodkie, ale jednak gorzkie aspekty istnienia, dorastania, funkcjonowania w świecie, odnajdywania siebie i miłości.

Na początku wszystko wydaje się bardzo chaotyczne i bez sensu, jednak okazuje się bardzo życiowe, poruszające i z pięknym przesłaniem.

Nie potrafię opisać moich odczuć, ale jest to pozycja wyjątkowa, przemyślana, zaskakująca i bardzo empatyczna 💚 Koniecznie przeczytaj!

UWAGA na samobójstwo (choć nie jest ono bardzo wyeksponowane) ❌

Książka zaczyna się napadem na bank. Sprawca ucieka do najbliższego bloku, gdzie spotyka agentkę nieruchomości, kobietę w zaawansowanej ciąży i jej partnerkę, starsze małżeństwo, złośliwą panią, smutną staruszkę i... królika 🐰 Wszyscy zostają zakładnikami. Sprawę prowadzi dwójka policjantów. Przesłuchania są niezłą farsą a wersje wydarzeń nie do końca do siebie pasują.

Na...

Podróż słów. Podróż listów.

Młody mężczyzna podróżuje przez Koreę Południową z psim przyjacielem, empetrójką, książką i przyborami do pisania 🌎 Codziennie wieczorem pisze list do poznanej w drodze osoby. Czy otrzymuje odpowiedzi? Jak cel ma to wędrowanie?

Książka na początku była dla mnie nudna, jednak im dalej byłam tym więcej emocji odczuwałam. Jest o samotności, poszukiwaniu siebie, akceptacji, potrzebie rozmowy, przyjaźni, komunikacji, tęsknocie. Skupia się na relacji z samym sobą, obcymi oraz najbliższymi. A na koniec wzrusza 💔

Pozycja jest jak każda azjatycka literatura - prosta, ale jednocześnie głęboka. Zwyczajna, ale jednocześnie wyjątkowa. Bezpośrednia, ale jednocześnie zawierająca wiele warstw. Inna, ale jednocześnie wyjątkowa.

Polecam do przeczytania w spokoju, zagłębiając się w każdą linijkę ✏️

Podróż słów. Podróż listów.

Młody mężczyzna podróżuje przez Koreę Południową z psim przyjacielem, empetrójką, książką i przyborami do pisania 🌎 Codziennie wieczorem pisze list do poznanej w drodze osoby. Czy otrzymuje odpowiedzi? Jak cel ma to wędrowanie?

Książka na początku była dla mnie nudna, jednak im dalej byłam tym więcej emocji odczuwałam. Jest o samotności,...

Feministyczna powieść osadzona w XVII-wiecznej Anglii ⏲

"Czarownica ze wzgórza" opowiada historię Fleetwood, która za wszelką cenę chce urodzić dziedzica - boi się, ponieważ już wcześniej traciła ciąże. Pewnego dnia spotyka Alice, która pomaga Jej naturalnymi sposobami. A w tle ukazane są relacje małżeńskie tamtych czasów, czyli zależność od męża i przesiadywanie w domu.

Przez książkę się płynie, dzięki lekkiemu językowi. Jest bardzo klimatyczna, idealna na jesienne wieczory. Jednak nie znajdziesz tutaj ciągłej akcji a przemyślenia, dialogi i uczucia. Nie zachwyca, ale jest przyjemna.

Wątki magii, czarownic i ich procesów są tylko muśnięte, więc nie sięgaj po tę pozycję, jeśli tego oczekujesz. Są one otoczką do ukazania siły, odwagi, inteligencji i wzajemnego wsparcia kobiet 👱‍♀️

PS UWAGA na wątek poronień ❌

PPS Książka inspirowana prawdziwymi wydarzeniami 🏰

Feministyczna powieść osadzona w XVII-wiecznej Anglii ⏲

"Czarownica ze wzgórza" opowiada historię Fleetwood, która za wszelką cenę chce urodzić dziedzica - boi się, ponieważ już wcześniej traciła ciąże. Pewnego dnia spotyka Alice, która pomaga Jej naturalnymi sposobami. A w tle ukazane są relacje małżeńskie tamtych czasów, czyli zależność od męża i przesiadywanie w...

Druzgocąca. Przerażająca. Przeogromnie smutna. Wstrząsająca. Bolesna.

Basia, Kasia i rodzice - z pozoru zwykła rodzina, jednak pod powierzchnią kryją się złość, cierpienie, niezrozumienie, brak wsparcia, przemoc, bezsilność, problemy i pretensje. Jedna córka idealna, druga niewystarczająca - może znasz to ze swojego lub bliskiego otoczenia?

Książka pokazuje jakim rodzicem nie być, jaką rodziną nie być, jakim człowiekiem nie być oraz jak nie wychowywać dzieci.

Pozycja jest fikcją literacką, jednak każdy wie, że takie rzeczy dzieją się wokół. I bardzo często - zbyt często - rodzice zostają bezkarni. I to jest najbardziej bolesne i przerażające w tej historii 😡

PS UWAGA przemoc psychiczną i fizyczną ❌

PPS Potrzebowałam czasu, żeby książka we mnie dojrzała. Po przeczytaniu była dla mnie po prostu "dobra", ale teraz jest 10/10 za przesłanie i prostotę przekazu.

Druzgocąca. Przerażająca. Przeogromnie smutna. Wstrząsająca. Bolesna.

Basia, Kasia i rodzice - z pozoru zwykła rodzina, jednak pod powierzchnią kryją się złość, cierpienie, niezrozumienie, brak wsparcia, przemoc, bezsilność, problemy i pretensje. Jedna córka idealna, druga niewystarczająca - może znasz to ze swojego lub bliskiego otoczenia?

Książka pokazuje jakim...