-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik239
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
Co mogę powiedzieć o tej książce.. Tak na pewno wszystkich, którzy jeszcze nie znają twórczości Herberta zachwyci wyobraźnia autora. Przynajmniej mnie zachwyciła, człowiek po prostu wymyśla takie rzeczy o których mi się nie śniło. A jak sądzisz, że tak nie jest, to znaczy że możesz pisać ksiązki, naprawdę dobre książki. Dla "Właców Niebios" charakterystyczny jest zwrot akcji na pod sam koniec opowiadania. Chyba jedyna taka książka tego autora. Aż prosi się o ekranizację, szczególnie teraz w dobie realistycznych efektów specjalnych. Polecam,"Władców" jak i całą resztę dorobku Franka.
Co mogę powiedzieć o tej książce.. Tak na pewno wszystkich, którzy jeszcze nie znają twórczości Herberta zachwyci wyobraźnia autora. Przynajmniej mnie zachwyciła, człowiek po prostu wymyśla takie rzeczy o których mi się nie śniło. A jak sądzisz, że tak nie jest, to znaczy że możesz pisać ksiązki, naprawdę dobre książki. Dla "Właców Niebios" charakterystyczny jest zwrot...
więcej mniej Pokaż mimo to
Przede wszystkim Lem. Przeczytałem wszytko co Lem kiedykolwiek napisał. Może niedokładnie,może części z jego opowiadań nie pamiętam, jestem w końcu tylko człowiekiem człowiekiem zwyczajnym i normalnym jak wiekszość z nas.Ale po mimo mojej ułomnej dosyć pamięci muszę się przyznać że "Kongres" pamiętam nad zwyczaj dobrze, jak na książkę, którą czytałem dosyć dawno temu. W tej swojej krótkiej wypowiedzi na temat książki, nie chcę zbyt wiele zdradzać jej fabuły, by nie narzucać żadnych wyobrażeń przyszłym czytelnikom. To co wiem na pewno i to co widać na pierwszy rzut oka, nawet po okładcę książki, to jej wielopudełkowa kompozycja. Czytanie "Kongresu" przypomina otwieranie prezentu, który ktoś zapakował pudełko w pudełko, trochę jak bawiąc się matroszką powoli docieramy do sedna, do prawdy, ale czy aby na pewno?
Przede wszystkim Lem. Przeczytałem wszytko co Lem kiedykolwiek napisał. Może niedokładnie,może części z jego opowiadań nie pamiętam, jestem w końcu tylko człowiekiem człowiekiem zwyczajnym i normalnym jak wiekszość z nas.Ale po mimo mojej ułomnej dosyć pamięci muszę się przyznać że "Kongres" pamiętam nad zwyczaj dobrze, jak na książkę, którą czytałem dosyć dawno temu. W tej...
więcej Pokaż mimo to