Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Takie zakończenie serii ,że aż zabrakło mi początkowo słów. Musiałam najpierw przetrawić emocje, by zrozumieć co się tam wydarzyło. Autor przygotowywał czytelnika, odkrywał powoli karty ale nigdy nie podejrzewałabym go o takie zakończenie, z przytupem.
Dopiero teraz pojęłam sens i historię obrazów malowanych krwią. Geneza ich powstania jest wstrząsająca , a ludzie którzy je stworzyli to bestie w ludzkiej skórze. Na co dzień osoby na wysokich i ważnych stanowiskach, a po skończonej pracy budziły się w nich niezrozumiałe i wstrząsające potrzeby. Jaki to człowiek potrafi być dwulicowy i zakłamany.

Marcin Zakrzewski w ostatniej części Wściekłych psów nie był osamotniony w poszukiwaniu sprawiedliwości. Dołączyli do niego wyszkolony policjant Adrian Szot i prokurator Falewicz. Każdy z nich miał własny powód, by złapać zabójców. Organizacja, która od lat urządzała polowania na ludzi, miała w swoich strukturach osoby, które zrobią wszystko, by nikt ich nie zdemaskował. Siatka powiązać była ogromna.

Takie zakończenie serii ,że aż zabrakło mi początkowo słów. Musiałam najpierw przetrawić emocje, by zrozumieć co się tam wydarzyło. Autor przygotowywał czytelnika, odkrywał powoli karty ale nigdy nie podejrzewałabym go o takie zakończenie, z przytupem.
Dopiero teraz pojęłam sens i historię obrazów malowanych krwią. Geneza ich powstania jest wstrząsająca , a ludzie którzy...

Rewelacyjna powieść. Właśnie w takich klimatach uwielbiam autorkę. Potrafi zaskoczyć , zszokować i podeptać standardy.
Przenosi czytelnika na Daleki Wschód, do Kraju kwitnącej wiśni, do niebezpiecznego świata Yakuzy. Zadziwiająco wciągająca historia, która wydawałaby się z lekka szalona. W tym szaleństwie odnalazłam wspaniałe chwile, pełne niepewności, napięcia, niesprawiedliwości. Już nie mogę się doczekać kontynuacji.
Shin Sakai był wnukiem Daichiego- wielkiego i słynnego przywódcy japońskiej mafii. To środowisko nie sprzyjało wychowywaniu dziecka. Dlatego Shin odsunął się i zarządzał własną firmą deweloperską. W ten sposób chciał chronić trzyletniego syna.
Zatrudnił guwernantkę, Europejkę, która za dnia będzie uczyła Hirakiego, a nocą umili czas Shinowi. Ten kontrakt , ta znajomość miała być zemstą, terapią i lekiem.
Holly i Mila Moore , z zewnątrz nie do rozróżnienia . Mentalnie całkowite przeciwieństwa. Praca dla człowieka Yakuzy może okazać się najwspanialszą przygodą ale też największym dramatem.

Rewelacyjna powieść. Właśnie w takich klimatach uwielbiam autorkę. Potrafi zaskoczyć , zszokować i podeptać standardy.
Przenosi czytelnika na Daleki Wschód, do Kraju kwitnącej wiśni, do niebezpiecznego świata Yakuzy. Zadziwiająco wciągająca historia, która wydawałaby się z lekka szalona. W tym szaleństwie odnalazłam wspaniałe chwile, pełne niepewności, napięcia,...

Spodziewałam się ,że autorka z przytupem zakończy serię "Oszukany czas." Trochę mi smutno, że to pożegnanie. To była wspaniała przygoda i ogromne szczęście śledzić historię Marty i Kamila.
Przed nimi ostatnie starcie. Bardzo ryzykowna rozgrywka. Na próbę wystawione cierpliwość, zaufanie i wierność. Czy zakończy się , żyli długo i szczęśliwie... ?
Kamil "Wilk" Wilczyński w swoim życiu wcielał się w wiele ról. Najważniejsza i najtrudniejsza przed nim. Nie dość, że musiał się mierzyć z rozłąką i złością narzeczonej, która przebywała w ukryciu. To wplątał się w niebezpieczną grę z kolejnym gangsterem. Zrobi wszystko, by chronić Martę. Nie przewidział jednego, że przyjdzie mu walczyć z kimś, kto stale go śledził i znał jego słabości.
Marta przebywała w kryjówce na terenie Niemiec. Czuła się oszukana i wystawiona. Zamieszkała na odludziu z jednym z zaufanych ludzi Kamila. Nie chciała żyć z dala od niego. Bez względu na sytuację , potrzebowała go. Będzie dumnie i pewnie stała u boku swojego mężczyzny. Wspierała i dodawała sił. Mieli dla kogo walczyć.

Spodziewałam się ,że autorka z przytupem zakończy serię "Oszukany czas." Trochę mi smutno, że to pożegnanie. To była wspaniała przygoda i ogromne szczęście śledzić historię Marty i Kamila.
Przed nimi ostatnie starcie. Bardzo ryzykowna rozgrywka. Na próbę wystawione cierpliwość, zaufanie i wierność. Czy zakończy się , żyli długo i szczęśliwie... ?
Kamil "Wilk" Wilczyński w...

Anna Falatyn nigdy mnie nie zawiodła. Jej powieści mają swój cel. Każde słowo, każda linijka jest wykorzystana, by zachęcić czytelnika do zagłębienia się w lekturze. Tu nie ma czasu na nudę. Autorka porwała mnie od pierwszej strony. Zaczerpnęłam oddech dopiero na ostatniej. Porusza bardzo bolesne tematy, które tym bardziej pochłonęły moją uwagę. Polecam i czekam na kolejne odkrycie "Chicago" . A w nim może Ben?- ten zagorzały przeciwnik związków?
William Reed z wykształcenia był chirurgiem. Niestety, pewne tragiczne w skutkach wydarzenia, wypaliły jego zapał do niesienia pomocy na salach operacyjnych. Został prezesem koncernu farmaceutycznego, który od pewnego czasu zmagał się z problemami. PMC Company produkowało i dostarczało silne leki przeciwbólowe, które uśmierzały ból osobom na oddziałach onkologicznych. Na rynku pojawił się zanieczyszczony fentanyl , który siał zniszczenia. Mnóstwo uzależnionych osób umierało. Aktywiści, przeciwnicy i politycy atakowali koncerny i zrzucały na nich winę. Wśród nich była pewna rudowłosa kobieta, na którą William zwrócił szczególną uwagę.
Audrey Evans była rezydentem, oddanym lekarzem, który naginał zasady, by tylko pomóc osobom, których nie stać na szpitalne badania. Walczyła z Williamem Reed i firmą którą reprezentował. Obwiniała go o dostarczanie społeczeństwu śmiercionośnych leków.
Audrey tylko z pozoru wyglądała na zapaloną i pewną siebie kobietę. W środku kryła się mała dziewczynka, zniszczona przez najbliższych. Była pusta, bezwartościowa, głupia i naiwna. Próbowała zagłuszyć wyrzuty sumienia i te słowa pełne jadu, czymś szlachetnym. Stąd na jej drodze pojawił się Will.

Anna Falatyn nigdy mnie nie zawiodła. Jej powieści mają swój cel. Każde słowo, każda linijka jest wykorzystana, by zachęcić czytelnika do zagłębienia się w lekturze. Tu nie ma czasu na nudę. Autorka porwała mnie od pierwszej strony. Zaczerpnęłam oddech dopiero na ostatniej. Porusza bardzo bolesne tematy, które tym bardziej pochłonęły moją uwagę. Polecam i czekam na kolejne...

Prawdziwy emocjonalny rollercoaster. Zastanawiam się jak głęboko zbadała temat autorka. Mam nadzieję, że zrobiła dobry research dając czytelnikowi taką emocjonalną bombę. W końcu zrozumiałam dziwne zachowanie głównego bohatera. Tajemnice ujrzały światło dzienne, a były one bolesne i mroczne. Upadek i brak nadziei bywają bolesne. Wielkim szczęściem jest mieć blisko przyjaciół, którzy pomogą, którzy pomimo przeciwności zostaną po właściwej stronie.
Nie wiem, co jeszcze może się przydarzyć Raisowi i Lei, oby tylko spotkało ich szczęście.
Raise Nazarov od zawsze chadzał własnymi ścieżkami. Zbyt dużo pił, często sięgał po narkotyki, nagle zmieniał się w bezosobową i wredną postać. Te zmiany emocjonalne martwiły jego przyjaciół. Zwłaszcza Lea Shelton, zakochana w chłopaku bez pamięci, martwiła się o jego stan psychiczny, który pogarszał się z dnia na dzień.
Co takiego przytrafiło się Raisowi i jego bratu? Co zniszczyło jego łagodną osobowość ?

Prawdziwy emocjonalny rollercoaster. Zastanawiam się jak głęboko zbadała temat autorka. Mam nadzieję, że zrobiła dobry research dając czytelnikowi taką emocjonalną bombę. W końcu zrozumiałam dziwne zachowanie głównego bohatera. Tajemnice ujrzały światło dzienne, a były one bolesne i mroczne. Upadek i brak nadziei bywają bolesne. Wielkim szczęściem jest mieć blisko...

Mieczysław Gorzka jest marką samą w sobie. Biorąc do ręki jego kryminały jestem pewna, że będzie ciekawie. Dodając do tego obecność znanej pary komisarzy książka od razu nabiera sensu i charakteru. Aż nie chce mi się wierzyć, że to ich ostatnia wspólnie prowadzona sprawa.
Nadkomisarz Marcin Zakrzewski stanął na ścieżce swojego Anioła Stróża, który okazał się niebezpiecznym przestępcą.
Splot dziwnych wydarzeń, które zaczęły się od zabójstwa Parola -policjanta doprowadziły Marcina i Karinę do trudnych decyzji. Kolejne trupy, w ogóle nie mające ze sobą powiązania, nagle mają wspólny mianownik.
W śledztwie Marcinowi i Karinie zaczyna przeszkadzać pewna dziennikarka, która posiada zbyt dużo informacji. Nie zawsze wiedza oznacza władzę. Zwłaszcza w momencie, gdy Nie Anioł pilnuje, by nikt nie przeszkadzał Zakrzewskiemu w prowadzonej sprawie.

Mieczysław Gorzka jest marką samą w sobie. Biorąc do ręki jego kryminały jestem pewna, że będzie ciekawie. Dodając do tego obecność znanej pary komisarzy książka od razu nabiera sensu i charakteru. Aż nie chce mi się wierzyć, że to ich ostatnia wspólnie prowadzona sprawa.
Nadkomisarz Marcin Zakrzewski stanął na ścieżce swojego Anioła Stróża, który okazał się niebezpiecznym...

Uwielbiam autorkę, a jej książki to prawdziwy majstersztyk.
Nigdy nie idzie na skróty. Zawsze przygotowuje się z precyzyjną dokładnością. Tematyka, jaką porusza nigdy nie jest zwyczajna, czy łatwa. Bohaterowie są prawdziwi, dotykają ich dramaty,a konsekwencje wydarzeń często są bolesne i przepełnione cierpieniem. Na szczęście każdy znajdzie wyjście z beznadziei. Odszuka sens, zdobyte doświadczenie przerodzi w siłę.
Wiktoria Ostrowska i Kilian Korman poznali się dzięki komputerowej grze w Fifę. On utytułowany zawodnik e-sportu, ona stawiająca pewne pierwsze kroki w tej dziedzinie. Jej nick "White Rabbit" znało wielu gamerów, ale nikt nie spodziewał się ujrzeć pod maską twarzy dziewczyny. Tylko Kilian "MadHatter" znał jej prawdziwe alter ego. Wspólnie chcieli zdobyć wiele nagród, a pasję zamienić w sposób na życie.
Dzień jego urodzin stał się początkiem koszmaru. Tamten wieczór zniszczył wszystko, co razem zbudowali. Kilian zamknął się w sobie, odepchnął Wiki, zamienił się w samotnika. Miał wrażenie , że wariował, zbyt mocno wszystko odczuwał.
Wiktoria obiecała mu kiedyś, że bez względu na sytuację, zawsze będzie o nich walczyć. Nadeszła ciężka próba , gra o być albo nie być.

Uwielbiam autorkę, a jej książki to prawdziwy majstersztyk.
Nigdy nie idzie na skróty. Zawsze przygotowuje się z precyzyjną dokładnością. Tematyka, jaką porusza nigdy nie jest zwyczajna, czy łatwa. Bohaterowie są prawdziwi, dotykają ich dramaty,a konsekwencje wydarzeń często są bolesne i przepełnione cierpieniem. Na szczęście każdy znajdzie wyjście z beznadziei. Odszuka...

Takie kryminalne zagadki to ja mogę czytać codziennie. Doskonałe odwzorowanie "tamtych" trudnych i nadal niezrozumiałych czasów. Czytając książkę nie mogłam uwierzyć, że to wcale nie jest tak odległy czas. Cieszę się jednak, że autor postawił na pracowitego i oddanego sprawie komisarza, dla którego liczyło się rozwiązanie zabójstwa, a nie zamiecenie sprawy pod dywan.
Komisarz Andrzej Nawrocki , pseudonim Chart, był jednym z najlepszych śledczych. Jego poświęcenie, dążenie do prawdy były godne naśladowania. Razem z ludźmi ze swojego wydziały otrzymał bardzo trudne zadanie.
Dwa zabójstwa. Jedno, znanego aktora Janusza Markiewicza, którego zwłoki znaleziono w melinie. Drugie, młodego chłopaka, którego zwęglone ciało znaleziono w pustostanie.
Historia tych dwojga było szokująca. Jeszcze w nią nie wierzę. Bo co może łączyć biednego nielata ze znanym artystą?
Ten kryminał na długo pozostanie w mojej pamięci i z pewnością polecę znajomym.

Takie kryminalne zagadki to ja mogę czytać codziennie. Doskonałe odwzorowanie "tamtych" trudnych i nadal niezrozumiałych czasów. Czytając książkę nie mogłam uwierzyć, że to wcale nie jest tak odległy czas. Cieszę się jednak, że autor postawił na pracowitego i oddanego sprawie komisarza, dla którego liczyło się rozwiązanie zabójstwa, a nie zamiecenie sprawy pod dywan....

Większość powieści tej autorki, jakie miałam możliwość przeczytania porównuję do serii Odcienie. Dlatego niektóre, według mojej opinii, tak słabo wypadają. Tak właśnie jest z tą książką. Ona po prostu niczym mnie nie zachwyciła. Jak dla mnie jest zwyczajnym i nudnym romansem z dużą różnicą wieku pomiędzy zaangażowanymi.
Luna McCarthy wyjechała na studia weterynaryjne do innego stanu, by uciec przed krzywymi i oskarżającymi spojrzeniami. Po trzech latach wróciła do Texasu, do ojca na farmę, by naprawić z nim stosunki. Nie spodziewała się, że sytuacja jeszcze bardziej się zagęści. Wszystko za sprawą przystojnego sąsiada.
Caleb Ward był zakazanym owocem, ale jak wiadomo, to co niedostępne, najbardziej kusi. Starszy o siedemnaście lat, mega przystojny i na dodatek kawaler z sercem na dłoni. Czy można się jemu oprzeć?

Większość powieści tej autorki, jakie miałam możliwość przeczytania porównuję do serii Odcienie. Dlatego niektóre, według mojej opinii, tak słabo wypadają. Tak właśnie jest z tą książką. Ona po prostu niczym mnie nie zachwyciła. Jak dla mnie jest zwyczajnym i nudnym romansem z dużą różnicą wieku pomiędzy zaangażowanymi.
Luna McCarthy wyjechała na studia weterynaryjne do...

Ta książka to prawdziwy i niezapomniany ładunek wybuchowy, który wybuchł w moim sercu a kawałki na zawsze pozostawią po sobie ślad.
Anna Dąbrowska jest mistrzynią na każdym poziomie. Nie ważne jak długo muszę czekać na jej powieści, jednego jestem pewna, będą one niezapomnianymi przygodami.
Historia bohaterów jest zaskakująca, obezwładniająca i zdumiewająca. Każda ścieżka, po której na nowo razem uczyli się stąpać okazała się cudownym lekiem. Odkryli wspólnie radość z życia. Takie zwyczajne, małe kroczki , zaprowadziły ich w miejsce, w którym świat wydaje się przyjemny i pełen nieodkrytych zdarzeń. Ale tylko od nich będzie zależało, czy wykonają ten ostatni ,najważniejszy krok ku prawdziwemu szczęściu i niezachwianej miłości.
Tyler Lewis był muzykiem, frontmenem zespołu MacRock, jedynym żyjącym "jeszcze" jego członkiem. Katastrofa samolotowa zmieniła, przewartościowała całe jego życie. Nie liczyły się miliardy na koncie, rzesze fanów, kolejne przeboje i złamane serca. Ten ból i wyrzuty sumienia były nie do wytrzymania. Już niedługo, bo Yua Sasaki, azjatycka terapeutka pomoże mu pozbyć się cierpienia. Nie przewidział, że razem z nią do jego marnego żywota zawita kobieta, która także walczyła ze sobą a demony nie pozwalały jej cieszyć się codziennością.
Abigail Morisson straciła najbliższych a każdy samotny dzień wydawał się ponad siły. W pokonaniu słabości ma pomóc jej Yua, która zaproponowała jej uczestnictwo w terapii.
W domu Tylera spędzą razem kilka dni. Japonka za pomocą sztuki Kintsugi , nauczy ich sklejać rozsypane na kawałeczki serca, by mogły cieszyć się życiem.

Ta książka to prawdziwy i niezapomniany ładunek wybuchowy, który wybuchł w moim sercu a kawałki na zawsze pozostawią po sobie ślad.
Anna Dąbrowska jest mistrzynią na każdym poziomie. Nie ważne jak długo muszę czekać na jej powieści, jednego jestem pewna, będą one niezapomnianymi przygodami.
Historia bohaterów jest zaskakująca, obezwładniająca i zdumiewająca. Każda...

Książka, jak każda jedna tej autorki, niesie w sobie ogrom emocji, ale także treści, które powinny być wskazówkami dla nas, ludzi. To mądrości, którymi powinniśmy się kierować w codziennym życiu. Zwrócić uwagę na innych, na ich potrzeby i cierpienia. Bardzo trudno jest przebaczyć komuś wyrządzone krzywdy, ale należy pamiętać, że nigdy nie będziemy szczęśliwi póki nie zrozumiemy drugiego człowieka.
" Nie sztuką jest otwierać co dzień oczy, kiedy masz podane do łóżka pyszne śniadanie, kiedy wiesz, że twoje konto w banku nie świeci pustkami, i kiedy cieszysz się zdrowiem swoim i swoich bliskich. Sztuką jest budzić się każdego ranka i pomimo trudności, jakie na ciebie czekają, mieć siłę, aby je przezwyciężać i dążyć do celu."
Julia i Marek Wenta to bardzo specyficzna, charakterystyczna ale i odważna para. Ona z dwukolorowymi tęczówkami , a on cierpiący na syndrom Moebiusa. A jednak siedem lat po ślubie nadal są kochającym się małżeństwem. Marek posiadał dar wyczuwania i odczytywania emocji u ludzi. Wiedział, że jego żona nie uporała się do końca ze swoimi demonami. Mieli dla kogo żyć. Ich spokój zniszczyła kolejna niebezpieczna choroba.

Książka, jak każda jedna tej autorki, niesie w sobie ogrom emocji, ale także treści, które powinny być wskazówkami dla nas, ludzi. To mądrości, którymi powinniśmy się kierować w codziennym życiu. Zwrócić uwagę na innych, na ich potrzeby i cierpienia. Bardzo trudno jest przebaczyć komuś wyrządzone krzywdy, ale należy pamiętać, że nigdy nie będziemy szczęśliwi póki nie...

Ach, co to była za iskierka! Długo o niej nie zapomnę. Klaudia ma taką cudowną zdolność oczarowania swoich czytelników. Treści, nasiąknięte ogromną ilością emocji przeniosły mnie do opisanego świata. Razem z bohaterami tęskniłam, cierpiałam, by w końcu cieszyć się wolnością. Świetny pomysł, a dodając jako tło górski klimat, rozpływałam się nad historią.
Karolina "Karo" Korycka ze strachem i przerażeniem odwiedziła rodzinne miasteczko. To tu wszystko się zaczęło. Przyjaźń do dwóch mężczyzn, która przerodziła się w miłość i niebezpieczny związek. Zbyt późno zorientowała się , że popełniła błąd, że źle ulokowała uczucia. Przepłaciła to utratą przyjaciół, ale przede wszystkim zdrowia. Czas zmierzyć się z koszmarami.
Czarek Łobzański nie spodziewał się, że ją kiedykolwiek jeszcze zobaczy. Kiedyś byli nierozłączni, ale zabrakło mu wtedy odwagi, by zawalczyć.
Czy Karo potrafi jeszcze komukolwiek zaufać? Czy ktokolwiek jest w stanie powstrzymać ten napływ myśli, by stworzyć z nich jakąś historię?

Ach, co to była za iskierka! Długo o niej nie zapomnę. Klaudia ma taką cudowną zdolność oczarowania swoich czytelników. Treści, nasiąknięte ogromną ilością emocji przeniosły mnie do opisanego świata. Razem z bohaterami tęskniłam, cierpiałam, by w końcu cieszyć się wolnością. Świetny pomysł, a dodając jako tło górski klimat, rozpływałam się nad historią.
Karolina "Karo"...

Cudowne rozpoczęcie nowego roku. Takich powieści chciałabym sobie życzyć, więc chwilo trwaj. To była wspaniała przygoda wśród społeczeństwa alpejskiej wioski. Zimowa aura, zapierające dech w piersi widoki i rewelacyjnie skrojone charaktery dały mi przeżyć wspaniałe momenty.
Heart of Ice to książka z tych, z których można czerpać przyjemności. Uczyć się nowych rzeczy i brać pełnymi garściami. Choć muszę zaznaczyć, że autorka mnie zaskoczyła wplatając w historię pełną cierpienia i niezrozumienia mnóstwo scen erotycznych.
Gabriel Hartmann został jedynym potomkiem założycieli szwajcarskiej firmy farmaceutycznej i zarazem właścicielem najbardziej luksusowego kurortu narciarskiego w Alpach. Bogaty, obezwładniająco przystojny, unika rozgłosu, błysku fleszy, pracowity ale zarazem bardzo nieszczęśliwy. Jakie tajemnice jeszcze ukrywał?
Heidi Seiler była fizjoterapeutką, którą cenili sobie pacjenci. Radość z życia odbierała jej skaza na policzku. Różowa plama była od zawsze jej przekleństwem, powodem cierpienia i upokorzenia. Dlaczego więc, ktoś tak możny jak Gabriel zwrócił na nią uwagę? Dlaczego ktoś taki jak Hartmann ubóstwiał jej urodę? Czyżby był kolejną osobą, która ośmieszy ją i zniszczy poczucie wartości?

Cudowne rozpoczęcie nowego roku. Takich powieści chciałabym sobie życzyć, więc chwilo trwaj. To była wspaniała przygoda wśród społeczeństwa alpejskiej wioski. Zimowa aura, zapierające dech w piersi widoki i rewelacyjnie skrojone charaktery dały mi przeżyć wspaniałe momenty.
Heart of Ice to książka z tych, z których można czerpać przyjemności. Uczyć się nowych rzeczy i brać...

Jestem szczęśliwa, że mogłam być świadkiem wspaniałej historii. Młodzieńcza miłość często jest przelotna, rzadko przetrwa rozłąki i szkolne przygody. Bohaterowie "Next Level Love" podjęli niedojrzałe, zbyt spontaniczne decyzje, które miały ogromny wpływ na ich dalsze życie.
Michelle Johanson była szczęśliwą nastolatką, z wielkim apetytem na przyszłość. Jej rodzice prowadzili dobrze prosperującą firmę, w której razem z bliźniakiem dorabiali do kieszonkowego. Miała grupę przyjaciół, z którymi planowała się nie rozstawać nawet po studiach. Cóż więcej chcieć?
Bruce Sandler był najlepszym kumplem Kyle'a Johansona . Kochał jego siostrę, pomagał jej spełniać marzenia odkładając zarobione pieniądze na wycieczkę po Europie. Michelle w przyszłości chciała otworzyć galerię sztuki.
Wszystkie ich plany przerwała tragedia, która zniszczyła zaufanie, uczucia i przyjaźnie.

Jestem szczęśliwa, że mogłam być świadkiem wspaniałej historii. Młodzieńcza miłość często jest przelotna, rzadko przetrwa rozłąki i szkolne przygody. Bohaterowie "Next Level Love" podjęli niedojrzałe, zbyt spontaniczne decyzje, które miały ogromny wpływ na ich dalsze życie.
Michelle Johanson była szczęśliwą nastolatką, z wielkim apetytem na przyszłość. Jej rodzice...

Świetna powieść. Lubię autorkę w tych klimatach. Nigdy nie zawodzi. Za każdym razem karmi czytelnika świeżymi pomysłami.
Tym razem skupiła się na Alessandro Santo, młodszym bracie Domenico, zastępcy capo nowojorskiej mafii. Początek był dosyć nudny i zbyt łatwo się przyswajał, a to nie podobne do pani Agnieszki. Czekałam , czekałam, aż w końcu zrzuciła bombę i trzeba było poszukać chusteczki.
Lojalność, bezpieczeństwo, oddanie to wszystko zapewniają kobietom, które zostaną przyjęte do rodziny. Czy to wystarczy do pełni szczęścia? Alessandro przekonał się, że ten stan nie był mu dany na zawsze.
Jaką drogą podąży, by znaleźć ukojenie? Bliscy nie pozwolą mu zatracić się w we własnym świecie. Dokąd doprowadzą go wybory? Czy kiedykolwiek znajdzie przystań.

Świetna powieść. Lubię autorkę w tych klimatach. Nigdy nie zawodzi. Za każdym razem karmi czytelnika świeżymi pomysłami.
Tym razem skupiła się na Alessandro Santo, młodszym bracie Domenico, zastępcy capo nowojorskiej mafii. Początek był dosyć nudny i zbyt łatwo się przyswajał, a to nie podobne do pani Agnieszki. Czekałam , czekałam, aż w końcu zrzuciła bombę i trzeba było...

Wow, jestem pod ogromnym wrażeniem. Zresztą każda książka tej autorki powoduje u mnie szybsze bicie serca. Tym razem ma inny charakter, bardziej łagodny? przyziemny? Bohaterami jej powieści zawsze są silne osobowości, których nic tak szybko nie złamie. Czy na pewno nic? Amnezja po wypadku samochodowym może być początkiem ? czy jednak zerwaniem z kłamstwami i obłudą ?
Zastanawiam się, czym zaskoczy mnie autorka w kolejnych częściach. Już nie mogę się doczekać.
Abigail Weller obudziła się w szpitalu,a otaczające ją osoby wydawały się jej dziwnie wrogo nastawione. Nie czuła nic, nawet dotyk narzeczonego Hamiltona był drażniący i denerwujący. Jej siła, zaciętość, upór doprowadzą ją na drogę do prawdy, która okaże się bardzo niebezpieczną podróżą. Z odpowiednimi osobami przy swoim boku zawalczy o prawdę.
Zachary Nielsen zasiadał na fotelu prezesa firmy AirCraft. Był głównym projektantem, pomysłodawcą i właścicielem technologicznych patentów, wykorzystywanych do produkcji silników odrzutowych.
Zbyt miękkie serce, wyrzuty sumienia doskonale wykorzystał Hamilton, traktując starszego brata jak bankomat.
Zack już wkrótce będzie musiał podjąć najważniejszą decyzję w życiu. Kto i co daje mu szczęście? Czy w ogóle na niego zasługuje? Komu powinien zaufać?

Wow, jestem pod ogromnym wrażeniem. Zresztą każda książka tej autorki powoduje u mnie szybsze bicie serca. Tym razem ma inny charakter, bardziej łagodny? przyziemny? Bohaterami jej powieści zawsze są silne osobowości, których nic tak szybko nie złamie. Czy na pewno nic? Amnezja po wypadku samochodowym może być początkiem ? czy jednak zerwaniem z kłamstwami i obłudą...

Oj, panie Przemku,takie obciążenie dla tak młodej kobiety? Wiadomo, że była komandosem, najlepszym strzelcem i rewelacyjnym strategiem, ale żeby aż tak ją doświadczyć. To niesprawiedliwe.
A,tak na serio,to była prawdziwa uczta dla miłośników kryminałów. Akcja na pełnych obrotach. Pomysł rozprawienia się z Ozolanami, kontrowersyjny ale także ekscytujący. Aż się boję,co przygotuje autor w kolejnej części. Wiadomo każdemu, że Lutosława jest taką kobietą, która przyparta do muru jest nieobliczalna.
Luta Karabina po ostatnich traumatycznych przeżyciach, strzeże swoje dzieci jak oka w głowie. Śmierć dziadka, jej nauczyciela i mentora, zmusiła ją do wyjazdu do Turcji. To, co na nią spadnie, pokonałby niejedną osobę.
Zemsta przysłoni jej obiektywne spojrzenie na sprawę. Pojawią się dawni znajomi, przyjaciele. Tylko skąd się nagle wzięli, przypadek? Raczej nie, tutaj nie ma przypadków.

Oj, panie Przemku,takie obciążenie dla tak młodej kobiety? Wiadomo, że była komandosem, najlepszym strzelcem i rewelacyjnym strategiem, ale żeby aż tak ją doświadczyć. To niesprawiedliwe.
A,tak na serio,to była prawdziwa uczta dla miłośników kryminałów. Akcja na pełnych obrotach. Pomysł rozprawienia się z Ozolanami, kontrowersyjny ale także ekscytujący. Aż się boję,co...

To był prawdziwy lot w kosmos. Uwielbiam humor i styl Pauliny Świst. Ale tą książką rozwaliła system. Zawsze czytając jej powieści, brałam wszystko z przymrużeniem oka i chłonęłam jej głupkowate pomysły. Cieszę się, że Occulta zmieniła historię Anki,Artura i Szczepana w bardzo niebezpieczną podróż. Razem są silni,ale wystarczy tylko iskra,by wzniecić bunt.
Dlaczego wybrano akurat ich? Kto uważa się za boga życia i śmierci.?
Sonia przebywała w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Jej przypadek stał się tematem szkoleń. Artur i Szczepan jeździli po Polsce i przeprowadzali szkolenia w sprawie seryjniaków. Tymczasem Anka potrzebowała nowego tematu, nowej sensacji.
Sawicka była uzależniona od adrenaliny. Jeszcze niedawno razem z Arturem uciekli przed śmiercią. A teraz nie mogła doczekać się kolejnej sensacji.
Nie zdawała sobie sprawy, że głównym celem i najważniejszym daniem w tej uczcie, będzie ona.

To był prawdziwy lot w kosmos. Uwielbiam humor i styl Pauliny Świst. Ale tą książką rozwaliła system. Zawsze czytając jej powieści, brałam wszystko z przymrużeniem oka i chłonęłam jej głupkowate pomysły. Cieszę się, że Occulta zmieniła historię Anki,Artura i Szczepana w bardzo niebezpieczną podróż. Razem są silni,ale wystarczy tylko iskra,by wzniecić bunt.
Dlaczego...

Niezmiernie się cieszę, że autorka znalazła czas, siły i poczuła wenę,by ponownie zabrać czytelnika w spaniałą podróż. Choć minęło już sporo czasu od wydania pierwszego tomu,to nie należy się obawiać zamieszania. Pisarka bardzo efektownie łączy przeszłość z teraźniejszością, więc z zapartym tchem można śledzić życie znanych bohaterów.
Tamara Bończyk zdobyła sławę jako wokalistka. To, czego pozbawił ją Borys,w końcu się spełniło. Powinna być najszczęśliwszą osobą, gdyż spełniły się jej marzenia. Miała u boku wspaniałego, przystojnego narzeczonego Jamesa Jonesa, siostra się usamodzielniła i zaczęła studia. Czy cokolwiek mogłoby zburzyć ten spokój?
Damian Domański od trzech lat odsiadywał wyrok za zabójstwo Borysa. Nie przyznał się do winy,ale że względu na brak dowodów, został skazany. Nigdy nie pogodził się z odejściem Tamary. Bolało strasznie,gdy jedyna osoba, którą kochał i ufał, zwątpiła w niego.
Prokuratura zdobyła nowe informacje w jego sprawie, dzięki którym Damian został uniewinniony. Wyjście na wolność nie było łatwe. Do czego miał wrócić? Wszystko na czym mu kiedyś zależało, odeszło .
Spotkanie Tamary powinno obudzić w nim gniew i nienawiść. Czuł się zagubiony,bo uczucia które tak dawno w nim umarły, nagle ożyły i uderzyły w niego z impetem.

Niezmiernie się cieszę, że autorka znalazła czas, siły i poczuła wenę,by ponownie zabrać czytelnika w spaniałą podróż. Choć minęło już sporo czasu od wydania pierwszego tomu,to nie należy się obawiać zamieszania. Pisarka bardzo efektownie łączy przeszłość z teraźniejszością, więc z zapartym tchem można śledzić życie znanych bohaterów.
Tamara Bończyk zdobyła sławę jako...

Na taką książkę warto było tak długo czekać. Każdy, kto śledził losy bohaterów serii "Grzechy ojców" wie co mam na myśli. Nie można przejść obojętne koło tej części. Zawiera ogromny ładunek emocjonalny, który stale jest uwalniany i przenoszony na odbiorcę. To były wspaniale spędzone chwile i liczę na kolejne historie równie cudowne.
Amo Vitiello , syn Luki, czyli przyszły capo nowojorskiej Familii. Młody mężczyzna, a równie brutalny co jego ojciec i egzekutorzy mafijni. Pozycja następcy, niestety, ale zobowiązuje do godnego reprezentowania rodziny i jej wartości. Skończyły się wyskoki i jego głupkowate decyzje. Nie pomyślał, że Cressida czyhać będzie na małżeństwo z nim. Jego umysł i serce należało do dziewczyny z wrogiego obozu. Wystarczyła chwila, kilka zamienionych słów, a przepadł z kretesem. Tylko co zrobić z żądaniem ojca, który wymaga od niego zmierzenia się ze skutkami idiotycznych decyzji ?
Greta Falcone córka Remo, siostra bliźniaczka Nevio, dziewczyna najlepiej chroniona w Vegas. Cicha, wycofana, ufna, zbyt dobra na ten świat, w którym się urodziła. Była cudem, światłem dla brata, który zatracał się w mroku. Bez niej zatraci się w nim. Kochała zwierzęta, zwłaszcza te pokiereszowane, dla których stworzyła azyl. Uwielbiała taniec, balet był jej życiem. Dzięki niemu odreagowała każdy ból i cierpienie.
Jedynym mężczyzną, który przebił się przez jej mury strachu przed dotykiem, był Amo. Osoba zakazana, którą dla dobra pokoju odrzuciła.

Na taką książkę warto było tak długo czekać. Każdy, kto śledził losy bohaterów serii "Grzechy ojców" wie co mam na myśli. Nie można przejść obojętne koło tej części. Zawiera ogromny ładunek emocjonalny, który stale jest uwalniany i przenoszony na odbiorcę. To były wspaniale spędzone chwile i liczę na kolejne historie równie cudowne.
Amo Vitiello , syn Luki, czyli przyszły...