Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zoe, nasza główna bohaterka baaardzo się różniła od swoich nowo poznanych znajomych. Do swoich przyjaciół zabrała Zoe na spotkanie Diamond, jej kuzynka. Była Ona królową różu i mocnych stylizacji. Za to Zoe była skromna, wstydliwa z burzą loków na głowie. Jej spokojne usposobienie nie uszło uwadze Nate, przywódcy grupy do której chciała Zoe wprowadzić Diamond. Była to grupa dzieciaków zmagających się z uzależnieniem od narkotykowych. Byli już po terapiach i na dobrej drodze do „czystego” życia. Zoe co prawda nie miała problemów z używkami, lecz napatrzyła się na to w dzieciństwie gdy jej matka staczała się na dno.
Dzięki uprzejmości ciotki Sally mogła zaznać odrobiny luksusu, miłości i normalności.

Pięknie napisana książka. Poruszająca ogrom trudnych tematów z którymi wiele osób boryka się na codzień. Narkotyki, alkohol - głównie na tym polegał problem dzieciaków z tej książki. Na szczęście każdy z nich zauważył problem i odbyli terapię by stanąć na nogi. Po to powstała ich grupa, żeby się wzajemnie wspierać. Mierzyli się też z trudną przeszłością którą myślę w większości zaważyła na ich uzależnieniach.
Aby przynależeć do grupy musieli przejść przez próbę i wykonać zadanie na którym musieli spróbować pokonać swój największy lęk. Zoe panicznie bała się ciemności.. kiedyś o mały włos nie została zgwałcona właśnie po ciemku przez jednego z gachów jej matki.. i właśnie przejście w ciemności przez las grupa wybrała dla Zoe jako próbę.

W książce pojawia się wątek romantyczny w którym dialogi między bohaterami były dla mnie przesłodzone. Pojawia się również wątek kryminalny który był dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Genialny! Czytałam z zapartym tchem! Jednym słowem - POLECAM! 😀

Zoe, nasza główna bohaterka baaardzo się różniła od swoich nowo poznanych znajomych. Do swoich przyjaciół zabrała Zoe na spotkanie Diamond, jej kuzynka. Była Ona królową różu i mocnych stylizacji. Za to Zoe była skromna, wstydliwa z burzą loków na głowie. Jej spokojne usposobienie nie uszł...

Rozwiń Zwiń

Nie mogę sobie wyobrazić, jakbym się poczuła, gdybym nagle się dowiedziała, że mam siostrę bliźniaczkę.. bo właśnie w takiej sytuacji znalazła się Rose.


Rose dorastała w zamku. Wychowywała się bez rodziny bo niestety rodzice zostali zamordowani przez czarownicę (tak jej wytłumaczono). Gdy niedługo przed koronacja i ślubem, Rose zostaje uprowadzona. Nieznany jej chłopak wywiózł ją przez pustynię aż na samo morze do czarownic. Okazało się, że i ona była jedną z nich. A przecież tak bardzo się ich bała i ich nienawidziła. Tam dowiedziała się prawdy o swoim pochodzeniu. Dowiedziała się, że ma siostrę bliźniaczkę która aktualnie jest w zamku i udaje Rose.. że jej rodzice nie zginęli wcale z rąk czarownic a mężczyzna który ją wychował wcale wcale nie jest tak dobry na jakiego się kreował.

Ciekawa książka. Bardzo fajny pomysł na fabułę, ale mnie osobiście wpędziła w zastój czytelniczy. Niby mi się podobała, ale jednak nie porwała mnie do końca. Nie zrobiła na mnie tego wow. Co nie zmienia faktu, że jest fajna 😀 zakończenie wciągnęło mnie baardzo i przeczytałam w ciągu chwili. Mam w ogóle wrażenie, że idealnie by pasowała jako baśń. Jest ładnie opisana i napisana ładnym językiem. Właśnie czarownice, magia, zaginiona rodzina kojarzą mi się tak bajkowo 😍 przedział wiekowy 14+ jest idealny i wierzę, że młodsi czytelnicy będą zachwyceni tą pozycją. Bardzo mi się podobało to, że historia jest napisana okiem obu sióstr. Więc mamy jakby dwie odrębne historie.. dwa inne spojrzenia na sytuacje i dwie siostry które są z dwóch różnych światów. To było super!
Wydania chyba nie trzeba komentować.. absolutnie przepiękna okładka!

Nie mogę sobie wyobrazić, jakbym się poczuła, gdybym nagle się dowiedziała, że mam siostrę bliźniaczkę.. bo właśnie w takiej sytuacji znalazła się Rose.


Rose dorastała w zamku. Wychowywała się bez rodziny bo niestety rodzice zostali zamordowani przez czarownicę (tak jej wytłumaczono). G...

Rozwiń Zwiń

Zapraszam Was na recenzję książki, która wywołała we mnie ogrom skrajnych emocji.

[współpraca reklamowa ]

Oli małżeństwo z dnia na dzień traciło żar i namiętność sprzed lat.. za to wkradła się rutyna i mijanie się.. Karol (mąż Oli, wybitny chirurg plastyczny) stał się zimny, służbowy i chamski. Gdy dostaje w pracy propozycję wyjazdu służbowego na Zanzibar i zrobienia reportażu decyduje się przyjąć tą ofertę i wyjechać chodź wypada ten wyjazd w Święta Bożego Narodzenia. Trafia do raju w którym pod swojego skrzydła bierze ją Olek. Właściciel resortu i baru na Zanzibarze. Od tamtego momentu życie Oli wywróciło się do góry nogami.


Ojejejejej jak mi się podobała ta książka.. tak dużo emocji we mnie wywołała.. dzięki temu, że fabuła jest świetnie poprowadzona a wątki się zmieniają, nie wkrada się nuda mimo, że książka ma 560 stron. W książce znajdziecie „samo życie”.

🌴 nieudane małżeństwo
🌴 zdradę
🌴 silne uczucie
🌴 przyjaźń
🌴 piękno Zanzibaru

Autorka tak genialnie opisuje otaczający krajobraz, że czułam się jakbym sama tam była 😅 książka wciąga dosłownie od pierwszych stron i ciężko się od niej oderwać. Rozdziały są dość krótkie i czasami pojawia się również perspektywa Olka. W książce przeczytacie również o trudnej tematyce jaką jest zdrada i rozwód. Dobrze ukazane są emocje i relacje bohaterów jak i te mroczniejsze strony tych trudnych tematów. Na szczęście to wszystko wynagradza piękna, nowa relacja w której uczucie pojawia się jak silne, że aż poraża i da się je wyczuć przez kartkę papieru..

Podsumowując, książka jest przesiąknięta emocjami i jest to jedna z lepszych książek jakie przeczytałam o takiej tematyce.

😈 Książka zawiera sporo scen łóżkowych, które są genialnie i szczegółowo opisane, więc jest skierowana do czytelników 18+ 😈

Zapraszam Was na recenzję książki, która wywołała we mnie ogrom skrajnych emocji.

[współpraca reklamowa ]

Oli małżeństwo z dnia na dzień traciło żar i namiętność sprzed lat.. za to wkradła się rutyna i mijanie się.. Karol (mąż Oli, wybitny chirurg plastyczny) stał się zimny, służbowy i ...

Rozwiń Zwiń

Emery straciła swoją bratnią duszę.. jedyną przyjaciółkę - siostrę bliźniaczkę. Ból po stracie jest nie do opisania.. lecz uczy się z nim żyć. Natomiast jej mama nie potrafi chodź odrobinę wykrzesać z siebie ciepła w jej stronę.. ciągle myli ich imiona i z trudem patrzy na córkę.. mimo upływu 10lat od tego strasznego dnia.. rodzice Emery nie żyją razem i postanawia przenieść się do ojca. Tam poznaje Kaidena, syna żony swojego ojca. Mimo, że na początku jest dla niej gburowaty, coraz częściej okazuje jej zainteresowanie i poświęca jej czas. Zabiera ją pod drzewo Sykomory pod którym rozmawiają długo i na przeróżne tematy. Jednak Emery ciągle brakuje odwagi by wyjawić, że choruje na to samo co jej zmarła siostra bliźniaczka.

Czy jest to najsmutniejsza książka booktoka? Dla mnie nie.
Czy jest to smutna książka skłaniająca do refleksji?
Zdecydowanie tak.

Jest to jedna z tych powieści, gdzie ból i łzy w oczach towarzyszą od pierwszych stron. Czujecie tą niemoc i niesprawiedliwość.. od samego początku fabuła jest tak nakreślona, że dobrze wiemy, co się wydarzy na końcu.. tylko nie wiemy w jaki bolesny sposób zostanie to przedstawione.

Dla wielu osób relacja Emery i Kaidena była delikatnie mówiąc - niesmaczna, ze względu na to, że byli przyrodnim rodzeństwem. Mi osobiście to nie przeszkadzało. Nie znali się wcześniej, Emery nie miała nawet pojęcia o jego istnieniu. Poznali się w wieku 19lat. W momencie gdy choroba Emery była mocno zaawansowana.

Głównie fabuła kręci się wokół jej cierpienia, bólu, próby normalnego życia, relacji z Kaidenem.

Zakończenie wywołało u mnie łzy.. były to łzy ze smutku, bezsilności, niezrozumienia i rozżalenia.
Tak bardzo bolało mnie, że to niewinne ciało musiało spotkać tak wiele.. że musiała tak dużo wycierpieć by finalnie odejść jak motyl na wietrze.. bo czas nie chciał się dla nie zatrzymać..

Piękna i poruszająca historia warta przeczytania ♥️

Emery straciła swoją bratnią duszę.. jedyną przyjaciółkę - siostrę bliźniaczkę. Ból po stracie jest nie do opisania.. lecz uczy się z nim żyć. Natomiast jej mama nie potrafi chodź odrobinę wykrzesać z siebie ciepła w jej stronę.. ciągle myli ich imiona i z trudem patrzy na córkę.. mimo upł...

Rozwiń Zwiń

Do związku Kesni wkrada się nuda.. Związek z Robertem jest dla niej poprawny, spokojny. Czuje, że Go kocha, ale brakuje jej iskry, spontaniczności i adrenaliny. Robert wyjeżdża poza granice kraju na nagrywki programu tanecznego, i dopiero Ksenia uświadamia sobie jak za nim tęskni. Poznaje też mężczyznę który zwyczajnie ją oszukał. Miał być pilotem, wolnym rzecz jasna. Zapomniał tylko dodać, że ma narzeczoną w ciąży.

Miałam wrażenie, że Ksenia szukała dziury w całym i sama nie wiedziała czego chce. U Blanki nici z romansu z prezesem. Wolał wrócić do bezpiecznej przystani - żony i dzieci. Co na pewno Blanka podświadomie czuła, że się stanie bo zaczęła się dusić w tym związku. Natalia zaś oczekiwała od nowego „przyjaciela” pewnych deklaracji.. nie chciała tylko seksu i przyjaźni.. lecz Michał nie był na to gotowy.. po rozwodzie woli luźne relacje. Daniel i Nataniel wzięli wymarzony ślub na którym oczywiście nie obyło się bez wtopy. Ksienia wpadła buzią wprost na tort. To było zabawne 😂

Ogólnie fajnie mi się czytało, szybko i lekko.. ale.. no właśnie.. ale zabrakło mi tego humoru z pierwszej części. Tutaj Ksienia mnie trochę wkurzała. Była tak niezdecydowana.. 😐 poza buzującymi różnymi emocjami w tej trójce przyjaciółek, nie działo się nic innego. Książka skupia się głównie na nieudanych relacjach i budowaniu kolejnych relacji. Myślę też, że można śmiało czytać bez znajomości pierwszej części, ponieważ na wstępie autorka krótko objaśnia wcześniejsze wydarzenia.

Świetne jest to jaki przyjaciółki mają sposób na rozładowanie napięcia i skupienie myśli.
Wypad do ich ukochanej kawiarni. Kawa, ciacho i rozmowy. To jest sposób na lepszy dzień ♥️

Do związku Kesni wkrada się nuda.. Związek z Robertem jest dla niej poprawny, spokojny. Czuje, że Go kocha, ale brakuje jej iskry, spontaniczności i adrenaliny. Robert wyjeżdża poza granice kraju na nagrywki programu tanecznego, i dopiero Ksenia uświadamia sobie jak za nim tęskni. Poznaje ...

Rozwiń Zwiń

Gino to rządzący twardą ręką capo bostońskiej mafii. Inaczej cała „głowa” gangsterskiego półświatka. Gdy prokurator Norton już nie chce dla niego pracować i wyciągać ludzi Gino z paki, ten odnajduje sposób by jednak stary Norton wrócił po rozum do głowy. Okazuje się, że pan prokurator ma nieślubną córkę którą do tej pory z powodzeniem ukrywał przed światem.
Panna Jennifer Parker to beztroska hot laska, która uwielbia jednonocne przygody z mężczyznami. Impreza i seks to jej drugie imię.
Gino namawia brata by ten ją uwiódł bo chce ją wykorzystać do zmuszenia prokuratora by znów wszedł z nimi we współpracę, lecz gdy zauważa, że wytwarza się między nimi jakaś relacja, sam wkracza do akcji. Nie spodziewa się jednak, że Jennifer pokaże pazurki 😈


Baaardzo przyjemnie mi się czytało tę książkę. Jennifer to twarda babka i inteligenta, lecz Gino zawsze jest krok przed nią. Gdy Jennifer wpada na pomysł by wziąć „udawany ślub” z Gino bo chce utrzeć nosa swoim rodzicom.. nawet się nie spodziewa w jakie bagno się wpakuje. Z tego małżeństwa już nie ma wyjścia. Jednak Jennifer popróbuje na wszystkie strony jak koń pod górę, by się uwolnić od męża, który miał być tylko na chwilę. Dzieją się przeróżne rzeczy, czasami wywołujące uśmiech ale i za chwile złość na twarzy. Tak naprawdę nie było miejsca, w którym Gino by nie odnalazł swojej żony. Gdy tak się przepychali między sobą, wyczuwałam w nich namiętność, pożądanie i iskrę miłości. Myślę, że oboje czuli to doskonale, tylko byli zbyt dumni by to wyznać. Gino był przecież capo, nie mógł sobie pozwolić na chwilę słabości jaką jest ZAKOCHANIE. Jennifer żąda tylko szczerości, ale nawet na tyle nie może liczyć. Zakończenie mnie usatysfakcjonowało 😄😃 czekam na kolejną część 😎

Gino to rządzący twardą ręką capo bostońskiej mafii. Inaczej cała „głowa” gangsterskiego półświatka. Gdy prokurator Norton już nie chce dla niego pracować i wyciągać ludzi Gino z paki, ten odnajduje sposób by jednak stary Norton wrócił po rozum do głowy. Okazuje się, że pan prokurator ma n...

Rozwiń Zwiń