Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Piękna, wdzięczna historia. Czytałam ją kupę lat temu, w podstawówce, ale na pewno zrobię jej reread.

Piękna, wdzięczna historia. Czytałam ją kupę lat temu, w podstawówce, ale na pewno zrobię jej reread.

Kurde, ale ta książka była dobra! Świetne pierwsze spotkanie z Wiedźminem sprawiło, że od razu sięgnęłam po "Miecz przeznaczenia". Bardzo wciągająca, zakończenie opowiadania z diabołem-perfekcyjne, uwielbiam takie "smaczki". Nawiązania do baśni również pozytywnie mnie zaskoczyły :D

Kurde, ale ta książka była dobra! Świetne pierwsze spotkanie z Wiedźminem sprawiło, że od razu sięgnęłam po "Miecz przeznaczenia". Bardzo wciągająca, zakończenie opowiadania z diabołem-perfekcyjne, uwielbiam takie "smaczki". Nawiązania do baśni również pozytywnie mnie zaskoczyły :D

Książka nic mi nie urwała że tak powiem, lekko się to czytało (w takiej tematyce nie jest to raczej dobra cecha). Niektóre fragmenty mi się podobały, ale nie jest jakaś super warta uwagi.

Książka nic mi nie urwała że tak powiem, lekko się to czytało (w takiej tematyce nie jest to raczej dobra cecha). Niektóre fragmenty mi się podobały, ale nie jest jakaś super warta uwagi.

Książka świetnie napisana, dobrze się czyta, mitologia nordycka przedstawiona w prosty, przyjemny, ciekawy, czasem zabawny sposób. Już planuję kolejne książki Gaimana!

Książka świetnie napisana, dobrze się czyta, mitologia nordycka przedstawiona w prosty, przyjemny, ciekawy, czasem zabawny sposób. Już planuję kolejne książki Gaimana!

Ta książka jest wyjątkowa, ponieważ to nie są tylko "straszne historie". Czytając ją ma się wrażenie, że jest się na wykładzie Warrenów. Opisy wydarzeń, które przeżyli są tylko tłem dla konkretnych też i rad, jak uniknąć przykrego spotkania z różnymi bytami. Bardzo ciekawa.

Ta książka jest wyjątkowa, ponieważ to nie są tylko "straszne historie". Czytając ją ma się wrażenie, że jest się na wykładzie Warrenów. Opisy wydarzeń, które przeżyli są tylko tłem dla konkretnych też i rad, jak uniknąć przykrego spotkania z różnymi bytami. Bardzo ciekawa.

Fajna była ta książka, ale dawno nie miałam tak, że najmniej ze wszystkich lubiłam główną bohaterkę książki. Dobra książka dla fanów tamtych lat i takich zespołów. To, że autorka napisała teksty piosenek wymyślonego zespołu - mistrzostwo. Czułam ten klimat, w którym żyli bohaterowie. Książka nie jest ciężka, na spokojnie można ją przeczytać w jeden dzień.

Fajna była ta książka, ale dawno nie miałam tak, że najmniej ze wszystkich lubiłam główną bohaterkę książki. Dobra książka dla fanów tamtych lat i takich zespołów. To, że autorka napisała teksty piosenek wymyślonego zespołu - mistrzostwo. Czułam ten klimat, w którym żyli bohaterowie. Książka nie jest ciężka, na spokojnie można ją przeczytać w jeden dzień.

Książkę czytała dawno temu, ale do tej pory pamiętam uczucia, które we mnie wzbudziła. Polecam każdemu, kogo interesują takie książki, pozycja obowiązkowa! Według mnie lepsza, niż "Pamiętnik narkomanki".

Książkę czytała dawno temu, ale do tej pory pamiętam uczucia, które we mnie wzbudziła. Polecam każdemu, kogo interesują takie książki, pozycja obowiązkowa! Według mnie lepsza, niż "Pamiętnik narkomanki".

Uwielbiam. Można się pośmiać, wzruszyć, przerazić. Towarzyszyły mi wszystkie możliwe emocje, a książka przybliżyła mi zdecydowanie postać Nikkiego i w ogóle wszystkich członków zespołu, który tak uwielbiam. Teraz, gdy słucham "Wild side", czy innych numerów, zupełnie inaczej je odbieram. Świetny pomysł z komentarzami do tekstu. Na pewno przeczytam ją jeszcze raz, ale najpierw Brud !

Uwielbiam. Można się pośmiać, wzruszyć, przerazić. Towarzyszyły mi wszystkie możliwe emocje, a książka przybliżyła mi zdecydowanie postać Nikkiego i w ogóle wszystkich członków zespołu, który tak uwielbiam. Teraz, gdy słucham "Wild side", czy innych numerów, zupełnie inaczej je odbieram. Świetny pomysł z komentarzami do tekstu. Na pewno przeczytam ją jeszcze raz, ale...

Okej, ale przewidywalna, trochę mnie wkurzali niktórzy bohaterowie. Średnio zależało mi na głównej bohaterce. Taka "meh", rzekłabym.

Okej, ale przewidywalna, trochę mnie wkurzali niktórzy bohaterowie. Średnio zależało mi na głównej bohaterce. Taka "meh", rzekłabym.

Świetna. Przerażająca. Wciągająca.
Jestem zdania, ze groza musi być naprawdę dobrze napisana, zeby straszyła. Film, nawet jesli nie ma dobrej fabuły, czasem wystraszy paroma jumpscare'ami. Książka za to musi być wciągająca, musi budować napięcie, sprawiać, aby czytelnik bał się tego, jak wpływa ona na jego wyobraźnię.
Właśnie opisałam "Egzorystę".

Świetna. Przerażająca. Wciągająca.
Jestem zdania, ze groza musi być naprawdę dobrze napisana, zeby straszyła. Film, nawet jesli nie ma dobrej fabuły, czasem wystraszy paroma jumpscare'ami. Książka za to musi być wciągająca, musi budować napięcie, sprawiać, aby czytelnik bał się tego, jak wpływa ona na jego wyobraźnię.
Właśnie opisałam "Egzorystę".

Bardzo dobry thriller, przeczytałam go w drodze powrotnej z Petersburga do Polski, jednym tchem. Już przymierzam się do następnych książek B.A Paris :)

Bardzo dobry thriller, przeczytałam go w drodze powrotnej z Petersburga do Polski, jednym tchem. Już przymierzam się do następnych książek B.A Paris :)

Przyjemnie się czyta. Wraca magia świata czarodziejów, której tak bardzo mi brakowało od momentu, gdy pękło mi serduszko wraz z odłożeniem ostatniej części na półkę po przeczytaniu jej. Oczywiście, że to nie to samo. Ale historia jest ciekawa, szybko i przyjemnie się czyta. Dla potterheadów jak ja, a nawet i dla osób które po prostu z sentymentem wspominają tę serię, jest to pozycja obowiązkowa !

Przyjemnie się czyta. Wraca magia świata czarodziejów, której tak bardzo mi brakowało od momentu, gdy pękło mi serduszko wraz z odłożeniem ostatniej części na półkę po przeczytaniu jej. Oczywiście, że to nie to samo. Ale historia jest ciekawa, szybko i przyjemnie się czyta. Dla potterheadów jak ja, a nawet i dla osób które po prostu z sentymentem wspominają tę serię, jest...

Pozostawia po sobie nieopisane uczucie. Kiedy ją skończyłam, jeszcze jakiś czas siedziałam i gapiłam się w nią jak głupia. Tego nie da się opisać, wystarczająco świetnie zrobiła to pani Aleksijewicz.

Pozostawia po sobie nieopisane uczucie. Kiedy ją skończyłam, jeszcze jakiś czas siedziałam i gapiłam się w nią jak głupia. Tego nie da się opisać, wystarczająco świetnie zrobiła to pani Aleksijewicz.

Do tej książki zabierałam się dwa razy. Za pierwszym razem przeczytałam ją do połowy, ale za ciężko się ją czytało. W końcu się zaparłam i nie żałuję! Może też trochę dojrzałam. Cmętarz zwieżąt ciągle jest moją ulubioną powieścią Kinga, ale Misery na chwilę obecną chyba jest na drugim miejscu. Nie myślałam nigdy, że będę się bała chodzić w nocy lub spać sama po książce, w której nie występują paranormalne zjawiska, a jednak!
Ciągle jestem zdania, że tę powieść ciężko się czyta, czasem faktycznie męczy fakt, że nic się nie dzieje. Jednak mimo tego, coś nie pozwala człowiekowi się od niej oderwać...

Do tej książki zabierałam się dwa razy. Za pierwszym razem przeczytałam ją do połowy, ale za ciężko się ją czytało. W końcu się zaparłam i nie żałuję! Może też trochę dojrzałam. Cmętarz zwieżąt ciągle jest moją ulubioną powieścią Kinga, ale Misery na chwilę obecną chyba jest na drugim miejscu. Nie myślałam nigdy, że będę się bała chodzić w nocy lub spać sama po książce, w...

Autorka zdecydowanie zrehabilitowała się po "Dziewczynie z pociągu", także do wszystkich, którzy zrazili się do Pauli Hawkins z powodu poprzedniej książki: Dajcie jej jeszcze jedna szansę warto!

Autorka zdecydowanie zrehabilitowała się po "Dziewczynie z pociągu", także do wszystkich, którzy zrazili się do Pauli Hawkins z powodu poprzedniej książki: Dajcie jej jeszcze jedna szansę warto!

To zdecydowanie nie jest książka, którą przeczytasz, odłożysz na półkę i o niej zupełnie zapomnisz. Dla mnie, jest to na chwilę obecną najlepsza książka Kinga ze wszystich, które czytałam. Trzyma w napięciu, cały czas towarzyszy nam taki...tajemniczy nastrój. To jest to, co lubię i to, za co szanuję Kinga. Polecam wszystkim !

To zdecydowanie nie jest książka, którą przeczytasz, odłożysz na półkę i o niej zupełnie zapomnisz. Dla mnie, jest to na chwilę obecną najlepsza książka Kinga ze wszystich, które czytałam. Trzyma w napięciu, cały czas towarzyszy nam taki...tajemniczy nastrój. To jest to, co lubię i to, za co szanuję Kinga. Polecam wszystkim !